Skocz do zawartości

potrzebna pomoc w odpaleniu lodowki i pieca


Rekomendowane odpowiedzi

Wniosek, aby sprawdzić czy jest iskra nie potrzeba zapałek ( wiem ta metoda jest szybka , ale dla osób , które maja o tym pojęcie).

Aby sprawdzić iskrę wystarczy popatrzyć w okienko lub po prostu posłuchać ( tak zwane cyk, cyk).

Jednak kolega adamkwiatek nie pisał jak sprawdzić iskrę tylko jak zapalić ogrzewanie.

Sprawdzanie pieca zrobiłbym poprzez odkręcenie szybki kontrolnej płomienia i próbował bym odpalić za pomocą długiego drutu z umieszczoną na końcu pochodnią benzynową :hop1: .

Więc drogi Wirku najpierw naucz się ty czytać ze zrozumieniem , a potem pouczaj innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

do tego czy mechaniczny czy na baterie, wydaj mi sie ze mechaniczny, ale czy jest taka mozliwosc zeby byl zainstalowany przy lodowce? ktora jest naprzeciwko pieca. i jak rozebralem szafke od lodowki tam byle dwa przewody nie polaczone, ale to chyba nie ma znaczenia

ptaku, jak jestes chetny to wal do mnie na komore (podana w pierwszym poscie). mi najlepiej pasuje weekend

ps, jak zrobie c.o. i lodowke to bede walczyl z woda (boiler). mozecie jakos zobrazowac temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego czy mechaniczny czy na baterie, wydaj mi sie ze mechaniczny

Mechaniczny to po prostu taki pstryczek , który robi głośne pstryk.

Na baterie , wciskasz pokrętło i podtrzymujesz aż się zapali płomień po momencie puszczasz i gotowe.

Są jeszcze elektryczne generatory iskry .

To co ci napisałem nie musi się potwierdzić z powodu przeróżnych modeli i przeróbek byłych właścicieli.

Fotki wyjaśniły by wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją lodówkę odpalałem ponad tydzień i nic. Wszystko działało tylko nie ona. Dopiero szukając czegoś pod szafką od zlewu znalazłem na rurce gazowej zaworek. Odkręciłem i za drugim podejściem lodówka załapała :hop1: .

Ja bym w pierwszej kolejności przeszukał dokładnie zakamarki w których przechodzą rurki gazowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym w pierwszej kolejności przeszukał dokładnie zakamarki w których przechodzą rurki gazowe

Ja bym koledze pawelptak zaproponował ustawić pokrętło od gazu lodówki ustawić na 3 i przycisnąć i trzymać.

W ciszy i spokoju słuchać ulatniający się gaz.

Musi być słychać.

Jak nie to oznaka ,że gaz nie dochodzi lub dysza zapchana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mam chyba na baterie bo zadnego pstryczka przy piecyku nie ma, ale jest po drugiej strnie kolo lodowki, a na dodatek kolo piecyka lezal dwu metrowy kawalek kabelka tak pod 12V, moze sluzy to do polaczenia bateria piecyk, tylko gdzie od strony piecyka?

 

a co do tego ze gaz musi doleciec to moze fakt, bo palnik gazowy pod garnek tez potrzebowal 20sek zeby zaciagnac, a piecyk jest dalej od butli, ale mysle ze 5 min by starczylo, dalej nie dziala ani lodowka ani piecyk,

 

trzeba to zrobic, inaczej zostal bym dalej przy niewiadowku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej zrób fotkę tego piecyka to wtedy łatwiej będzie określić czy mechaniczny czy elektryczny.

Spróbuj zdjąć obudowę (pociągając ją w górę) i sprawdź czy kabelek nie spadł z iskrownika i czy iskrownik wogóle działa. przyczymaj tam gdzie zakladany jest kabelek i pstryknij

Jak popieści to znaczy że sprawny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co napisałeś rozumiem, że kuchenka gazowa ci odpala. Czyli nie jest to problem gazu i instalacji. Z mojego doświadczenia wynika, że lodówka i piecyk gazowy inaczej cierpią na zapłon.

W lodówce potrafi zawilgotnieć lub zanieczyścić się iskrownik, tak iż nie ma szans na iskrę. To czy jest powstaje iskra widzisz w okienku, które znajduje się wewnątrz lodówki na samym jej dole. Jeśli zaciemnisz pprzyczepę i nie wiesz czy jest iskra czy też nie, to znaczy że jej nie ma. Iskrę da się zauważyć nawet przy świetle dziennym - jeśli tylko jest.

Facet z parkingu przyczep twierdził, że można to usunąć przedmuchując sprężonym powietrzem iskrownik dochodząc do niego od strony wywietrzników w ścianie bocznej przyczepy. Jeśli u ciebie jest to możliwe toś szczęściarz i możesz wypróbować ten sposób. U mnie się nie dało.

Obok lodówki mam zlewozmywak. Najpierw od góry zdemontowałem listwę która zasłaniała mi tył lodówki i zobaczyłem jak to jest zbudowane. Niestety od góry nic się nie da zrobić, bo mam ten iskrownik obudowany cienką blachą. Dopiero od strony szafki zlewozmywaka znalazłem u dołu miejsce gdzie wsadziłem rękę, odkręciłem wkręt mocujący tę osłaniającą blachę, odgiąłem, bo i tak nie udało mi się dosięgnąc do pozostałych wkrętów. Następnie przeczyściłem iskrownik i odpaliłem zapalniczką. (Potrzebna druga osoba do wciskania gazu na lodówce.) Od tego momentu palił. Oczywiście z lodówki na gaz będziesz korzystał chyba głownie jeśli wyjeżdżasz na dziko. Prąd jest tak czy inaczej skuteczniejszy bez dwóch zdań.

 

Piecyk to prawie na pewno sprawa iskrownika. U mnie to głownie przewody. Wymontuj iskrownik mechaniczny czy też elektroniczny podłącz krótkie przewody sprawdź czy powstaje iskra i zależnie od tego albo napraw iskrownik albo sprawdź połączenie przewodów w grzejniku. Osobiście poczekałbym z rozkładaniem grzejnika, a zwłaszcza z rozszczelnianiem tej szybki.

 

Po wymianie butli nie trzeba długo czekać na dojście gazu do palnika, na pewno nie 5 minut. Robię to dość często, więc wiem.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście z lodówki na gaz będziesz korzystał chyba głownie jeśli wyjeżdżasz na dziko. Prąd jest tak czy inaczej skuteczniejszy bez dwóch zdań.

 

No to udowodnij. :hehe:

Jeszcze między 12V , a 230V mógłbym odpuścisz , ale w sprawie gazu zasilającego lodówki nie. :hehe:

Prosty przykład , jaką masz temp z grzałki , a jaką z gazu na 3.

Bez dwóch zdań na gazie jest skuteczniejsza lodówka. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dwóch zdań na gazie jest skuteczniejsza lodówka. :hehe:

 

Nigdy nie sprawdzałem termometrem, ale tak na wyczucie to w zamrażalniku pracującym na gazie jest zdecydowanie zimniej. A może to tylko złudzenie bo sprawdzałem w cieplejszy dzień? :hehe: Może ktoś robił wiarygodne testy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś robił wiarygodne testy?

Testy ci nic nie dadzą , bo nasze lodówki działają max do - 30 stopni danej temp.

Czyli technicznie mówiąc , to jak jest 30 st na zewnątrz to w lodówce ma być 0 st.

I też nie do końca , bo jak jest 30 st to w przyczepie nawet 50 st.

W zamrażalniku zawsze świeżo złowione ryby zamarzały na kość bez względu na temp otoczenia. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocur, moc grzałek na gaz i 230V praktycznie taka sama(125W), mniejsza na 12V (80-100W), często jeżdżę na dziko na rybki i używam lodówki na gaz nie widzę różnicy gdy lodówka chodzi na gaz czy na 230V, na 12V już gorzej, dlatego w budce zamontowałem przetwornicę z 12V na 230V i w czasie drogi (gdy zachodzi potrzeba) lodówka chodzi na 230V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.