Skocz do zawartości

Regulacja hamulca najazdowego na śrubie


Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Piotrekm13 napisał(a):

@czyś i @Maras Wasze powyższe posty są całkiem przeciwstawne. Nie rozkręcałem bębnów, ale wydaje mi się, że w ramach ścierania okładzin trzeba rozkręcać rozpierak, żeby działało to jak w samochodzie. Z tym że w samochodzie odbwa się to automatycznie, a tu trzeba okresowo samemu pokręcić. Fajnie jak by ktoś przedstawił konkretne zalecenia z instrukcji.

Piotr, rozpierak jest po przeciwnej stronie regulatora szczęk . 

Rozpierak rozpiera linka 

Regulator regulujesz ręcznie na tarczy kotwicznej .Czyli ustawiasz je o czym pisałem wyżej. 

ttarr.thumb.jpg.173a8c6882fc4ce65c9682c0e9ba2bb9.jpg

1.jpg?lm=1543412727image.jpeg.17286424e6687de56a198ffadebcf821.jpeg

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

27 minut temu, Maras napisał(a):

Piotr, rozpierak jest po przeciwnej stronie regulatora szczęk . 

Rozpierak rozpiera linka 

Regulator regulujesz ręcznie na tarczy kotwicznej .Czyli ustawiasz je o czym pisałem wyżej. 

ttarr.thumb.jpg.173a8c6882fc4ce65c9682c0e9ba2bb9.jpg

1.jpg?lm=1543412727image.jpeg.17286424e6687de56a198ffadebcf821.jpeg

No właśnie teraz widzę rozwiązanie z ręcznego ze starego Mercedesa. Ta koronka na regulatorze prawdopodobnie jest dla łatwego podregulowywania szczęki w miarę zużywania okładzin. Szczęki mają możliwość przesuwu góra - dół, więc im bez różnicy czy rozpierasz górą, czy dołem a same się dopasują do obwodu bębna. Czyli w miarę zużycia okładzin regulujesz tutaj, a nie na orczyku. 

Zgaduję, że da się to regulować nawet bez ściągania koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Piotrekm13 napisał(a):

No właśnie teraz widzę rozwiązanie z ręcznego ze starego Mercedesa. Ta koronka na regulatorze prawdopodobnie jest dla łatwego podregulowywania szczęki w miarę zużywania okładzin. Szczęki mają możliwość przesuwu góra - dół, więc im bez różnicy czy rozpierasz górą, czy dołem a same się dopasują do obwodu bębna. Czyli w miarę zużycia okładzin regulujesz tutaj, a nie na orczyku. 

Zgaduję, że da się to regulować nawet bez ściągania koła.

Tak ,zrobisz to bez ściągania bębna. Koronka -to system al-ko , druga fota to śruba ( klucz nasadowy 17)  -to KNOTT

Ale ,że są na przeciw siebie to gdy nie wyregulujesz /ustawisz szczęki odpowiednio tym regulatorem ( będzie za duża odległość szczęka /bęben ) to od strony rozpieraka szczeka będzie bardziej się zużywać jak z drugiej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałem ostatnio zajrzeć do bębnów do środka ale w warunkach działkowych pokonała mnie nakrętka. Nie wiem jaki tam jest moment dokręcania ale chyba duży i bałem się że coś urwę. Czy można ewentualnie póki przyczepa stoi na kołach przez otwór centralny luzować tą nakrętkę a potem dopiero zdemontować koło ? Jak przyczepa stoi na kołach to wahacze mają mniejsze ugięcie przy ciągnięciu kluczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodzeniem możesz poluzować (ale tylko poluzować) "na ziemi". Kawał rury (metr minimum) i solidny klucz (używam odlewanego fajkowego z uciętą mufką na długiej części +rura, albo pokrętki 3/4 cala, bo półcalowe nawet ze średniej półki potrafią się mielić/giąć).

Podstaw kliny pod koła, zaciągnij ręczny, lub ściągnij UN pasem (zahamowanie kół) i będzie łatwiej, więcej momentu pójdzie w nakrętkę (w przeciwieństwie do auta, nie kręcisz w ten sposób kołem, chodzi tylko o to żeby cała "energia' poszła w nakrętkę a nie przesunięcie przyczepy). Tam zdaje się (nie pamiętam dokładnie) może być nawet pod 280-300 Nm , więc jak nakrętka przegubu w sporej przednionapędówce/busie. Przy montażu nowa nakrętka. Przy  dokręcaniu ciężko będzie znaleźć klucz o takiej skali, jak dotąd momenty rzędu 260 Nm dokręcałem 180Nm (tyle na skali) plus dociągnięcie o 45 stopni, nic nie odpadło, a jeżdżone było (samochody) "na niemieckiej autostradzie" :)  

A właściwy moment dokręcania sprawdź koniecznie.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ventyl napisał(a):

Ja chciałem ostatnio zajrzeć do bębnów do środka ale w warunkach działkowych pokonała mnie nakrętka. Nie wiem jaki tam jest moment dokręcania ale chyba duży i bałem się że coś urwę. Czy można ewentualnie póki przyczepa stoi na kołach przez otwór centralny luzować tą nakrętkę a potem dopiero zdemontować koło ? Jak przyczepa stoi na kołach to wahacze mają mniejsze ugięcie przy ciągnięciu kluczem.

Odkręcić odkręcisz  ale musisz mieć czym przykręcić .Mam na myśli klucz dynamometryczny .

Nakrętkę  dokręcamy z siła 280Nm a producenci osi sugerują  ,żeby za każdym razem nakrętkę zakładać nową .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Hermogenes napisał(a):

Na 50 cm ladze posadzi żonę i ma 280 Niuta :) Pozdrawiam Hermogenes

Jakkolwiek lekko perwersyjnie to zabrzmiało, to fakt :) Żona "wzorcowa" dawawałaby taki moment. W raze gdyby, trudno, nie ma wyjścia, musiałby zaprosić sąsiadkę, "na półmetrową lagę", a to już pachnie rozwodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, czyś napisał(a):

Jakkolwiek lekko perwersyjnie to zabrzmiało, to fakt :) Żona "wzorcowa" dawawałaby taki moment. W raze gdyby, trudno, nie ma wyjścia, musiałby zaprosić sąsiadkę, "na półmetrową lagę", a to już pachnie rozwodem.

Takiej wzorcowej niewygodnie by się siedziało (twardo). Musiała by być trochę "wzorcowsza", ale wtedy znów moment dokręcenia za duży. :D

2 godziny temu, czyś napisał(a):

Z powodzeniem możesz poluzować (ale tylko poluzować) "na ziemi". Kawał rury (metr minimum) i solidny klucz (używam odlewanego fajkowego z uciętą mufką na długiej części +rura, albo pokrętki 3/4 cala, bo półcalowe nawet ze średniej półki potrafią się mielić/giąć).

Polecam takie coś z Castoramy. Na kwadrat 3/4 cala. 

 

 

 

20220705_095245.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokrętka na kwadrat 3/4 cala. 

Czy z castoramy? Cena może zabić (NEO, w casto 168PLN). Całkiem niezły będzie Honiton, w necie, H6460, za ca. 73PLN. 

Cena poniżej 100PLN w sklepie stacjonarnym to w 90% przypadków miękkie jak plastelina.

 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, czyś napisał(a):

Pokrętka na kwadrat 3/4 cala. 

Czy z castoramy? Cena może zabić (NEO, w casto 168PLN). Całkiem niezły będzie Honiton, w necie, H6460, za ca. 73PLN. 

Cena poniżej 100PLN w sklepie tacjonarnym to w 90% przypadków miękkie jak plastelina.

 

Jak ukręciłem półcalowe teleskopowe pokrętło przy odkręcaniu nakrętki łożyskowej, a dopiero był początek roboty przy wyciąganiu skrzyni to trzeba było wsiadać na rower i jechać, kupić szybko co jest odpowiednio mocnego. Nie patrzałem wtedy na cenę.

Ale ogólnie daje radę. Pracowało już z przedłużkami. Ogólnie 3/4 cala to już raczej ciężko ukręcić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w trakcie roboty pójdzie, to zgoda. Jak da się kupić za połowę i mieć przyzwoite i mocne narzędzie praktycznie na następny dzień (nawet w sobotę w paczkomacie), przed robotą, to czemu nie podrzucić propozycji? Bo jeszcze nasadka by dochodziła, rzadko kto ma na 3/4 pod ręką.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Piotrekm13 napisał(a):

Takiej wzorcowej niewygodnie by się siedziało (twardo). Musiała by być trochę "wzorcowsza", ale wtedy znów moment dokręcenia za duży. :D

Polecam takie coś z Castoramy. Na kwadrat 3/4 cala. 

 

 

 

20220705_095245.jpg

Czy ja tu widzę redukcję z pokrętła 3/4 na 1/2 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maras napisał(a):

Czy ja tu widzę redukcję z pokrętła 3/4 na 1/2 ?

Złudzenie optyczne. Tam jest rowek na nasadce. Redukcja była w drugą stronę, chwilę przed ukręceniem pokrętła 1/2 cala, zanim jechałem po "duże" pokrętło.

 

A przy okazji zapytam, o sprawę hamulców w przyczepie. Jaka tam jest nakrętka łożyskowa (rozmiar)? Czy jest jeden standard dla różnych osi, czy trzeba fizycznie sprawdzić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Piotrekm13 napisał(a):

Złudzenie optyczne. Tam jest rowek na nasadce. Redukcja była w drugą stronę, chwilę przed ukręceniem pokrętła 1/2 cala, zanim jechałem po "duże" pokrętło.

 

A przy okazji zapytam, o sprawę hamulców w przyczepie. Jaka tam jest nakrętka łożyskowa (rozmiar)? Czy jest jeden standard dla różnych osi, czy trzeba fizycznie sprawdzić? 

Jest jedna , czy to AL-KO czy Knott ten sam skok gwintu i ta sama nasadaka 32 ( dawniej było 36) różnica to tylko logo na nakrętce.

Tu mam namyśli nakrętka do łożysk kompaktowych dwu rzędowych czy to oś 750 kg ,1350 ,1500 ta sama nakrętka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.