Skocz do zawartości

Śruby do kół - czymś je smarować czy nie


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

5 minut temu, Misio napisał(a):

Mój oponiarz zawsze smaruje śruby i piasty miedzianym smarem...

Ale dokręca kluczem dynamometrycznym

Czas na zmianę oponiarza ?.

Styk felga tarcza - hamulcowa - piasta MUSI być czysta i bez żadnych "dodatków". W samochodach, w których intensywnie korzystamy z hamulców wszelkie ciała obce mogą prowadzić do nierównomiernego odprowadzania ciepła z tarcz hamulcowych i w konsekwencji do ich zwichrowania i dalej wibracji przy hamowaniu. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

Czas na zmianę oponiarza ?.

Niestety do centralnej Polski mam za daleko...

Moje auta rocznie robią koło 80-100tys km rocznie (może to nie za dużo ale jednak) a do gościa jeżdżę od ponad 30lat i jakoś nie narzekam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na zmianę oponiarza .
Styk felga tarcza - hamulcowa - piasta MUSI być czysta i bez żadnych "dodatków". W samochodach, w których intensywnie korzystamy z hamulców wszelkie ciała obce mogą prowadzić do nierównomiernego odprowadzania ciepła z tarcz hamulcowych i w konsekwencji do ich zwichrowania i dalej wibracji przy hamowaniu. 
 
Trzeba sobie zobrazować, że felga trzyma się tylko przez połączenie cierne. Tutaj fizyki się nie oszuka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar miedziany ma to do siebie, że niezbyt dobrze zmniejsza współczynnik tarcia (smaruje), ale za to dobrze przewodzi ciepło i zapobiega zapiekaniu. Ponadto jest odporny na wysokie temperatury. Czyli patrząc na kilka powyższych postów to niewiele przeszkadza.

Więc, jak już kiedyś pisałem jak mam mieć brudne śruby z zaklejonymi gwintami, czyli nie według instrukcji, to wolę mniejsze zło w postaci minimalnej ilości takiego smaru i dzięki temu powtarzalną siłę docisku felgi w stosunku do przyłożonego momentu. 

I jeszcze mi się żadne koło nie odkręciło, a dokręcałem zawsze lekko z wyczuciem, nie jak na większości wulkanizacji jeszcze kilkanaście lat temu. Rozumiem że instrukcja mówi bez smaru, ale mówi też, że wszystko ma być czyste gładkie i suche. Kto tak ma to ok, ale myślę, że to mały procent. PS. Korozji też nie powinno być, bo słabo przewodzi ciepło i zwiększa współczynnik tarcia, co akurat nie wszędzie jest pożądane w połączeniach ciernych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BuryKocur napisał(a):

Ciekawe czemu śruby dokręcone z normalnym momentem aż tak się zapiekły...

Normalna sprawa. Śruby z dobrej czarnej stali, klasy 8.8 czy 10.8, dokręconej momentem x Nm nigdy nie odkręcisz tym samym momentem co dokręcałeś, 2xtakim może… Dlatego nie da się określić na podstawie momentu odkręcania momentu, z którym została dokręcona.

Nie musiały sięzapiec, to właśnie to tarcie, o którym pisałem że zapewnia „samohamowność”, plus sprężystość samej śruby pod obciążeniem. Parę razy felgę przykręcisz i odkręcisz i będzie trochę lżej, wyślizga się płaszczyzna pod kulą śruby i podtoczenie w feldze. Miałeś po prostu dobrze dokręcone śruby. 

Dlatego przy dokręcaniu zadanym momentem, dokręcenie do „odkliknięcia” klucza powinno być robione z dość swobodnego „startu” śruby jednym płynnym pociągnięciem co najmniej o 60-90 stopni (zależy jaki gwint). I nigdy nie powinno się tylko „dociągać” kluczem dynamometrycznym na zasadzie samej końcówki, ostatnich kilku stopni - klucz odkliknie, mimo ze śruba nie drgnie, i mimo że nie jest dokręcona (naprężenie śruby=docisk między łączonymi elementami plus tarcie). Jak masz dociągnąć kluczem dynamometrycznym na 110Nm, wstępnie dokręć na 30-40, i potem jednym płynnym pociągnięciem na 110. I wtedy masz dobrze dokręcone. Jak lekko niby dokręcona śruba nie chce ruszyć z miejsca żeby dokręcić wymaganym momentem trzeba ją zluzować i dokręcić jeszcze raz j.w. Nie „poprawia się” nigdy z np. 90Nm na 110Nm, luzuje się i dokręca na 110.

Śrubologię robimy :) ale z takich niuansów potem wychodzi, że ten mechanik lepszy, a ten partacz, choćby robili to samo. Jeden kręci śruby głowicy jak małpa kurkami, drugi robi długie płynne pociągnięcia. Pierwszy kręci że umie, drugi umie kręcić. Z kołami nie ma co się tak napinać, ale musi to być pociągnięcie, z płynnym ruchem śruby w gwincie, a nie „puknięcie” w klucz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, czyś napisał(a):

Jak masz dociągnąć kluczem dynamometrycznym na 110Nm, wstępnie dokręć na 30-40, i potem jednym płynnym pociągnięciem na 110. I wtedy masz dobrze dokręcone. Jak lekko niby dokręcona śruba nie chce ruszyć z miejsca żeby dokręcić wymaganym momentem trzeba ją zluzować i dokręcić jeszcze raz j.w. Nie „poprawia się” nigdy z np. 90Nm na 110Nm, luzuje się i dokręca na 110.

No widzisz Krzysiu - a ja wiele razy obserwowałem u wulkanizatorów taką praktykę - zakłada on koło - wkręca ręcznie wstępnie śruby (lub nakrętki) - bierze klucz pneumatyczny i "jedzie" wszystkie śruby do momentu, aż klucz "ciągnie" a następnie dokręca kluczem dynamometrycznym - i tutaj jestem więcej niż pewien, że to dokręcenie ostateczne to takie może ćwierć obrotu śruby do kliknięcia klucza.

To mam pytanie - na jakim momencie kończy on dokręcanie pneumatykiem a od jakiego momentu obrotowego zaczyna dokręcanie kluczem dynamometrycznych ?

Bo może robi to dobrze wg Twego powyższego schematu - nie wiem - sam nigdy nie dokręcałem kół kluczem dynamometrycznym - zawsze to robiłem takim kluczem czteroramiennym, ale może faktycznie czas taki klucz dynamometryczny kupić?

I ostatnie pytanie - koła 185/14 C - jakim momentem dokręcać ?

Pzdr weekendowo

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mundek28 napisał(a):

Miedziany smar jest dobry i do czegoś dedykowany.

mam taki i jest na nim napisane "do połączeń elektrycznych"

Wl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przykręcam śruby to posypuję gwint pyłem grafitowym - używany jest do smarowania płyt traserskich.   Raz na kilka lat wystarcza. Nie zapieką się.   I tak prawie 50 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BuryKocur napisał(a):

bierze klucz pneumatyczny i "jedzie" wszystkie śruby do momentu, aż klucz "ciągnie" a następnie dokręca kluczem dynamometrycznym

Zależy jak ma klucz pneumatyczny ustawiony...

one też są regulowalne.

A później dokręca około ćwierć obrotu czyli jak pisał

8 godzin temu, czyś napisał(a):

jednym płynnym pociągnięciem co najmniej o 60-90 stopni (zależy jaki gwint).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Bercik77 napisał(a):

Włodku,

Ja do prywatnego użytku mam:

https://allegro.pl/oferta/klucz-dynamometryczny-1-2-40-200nm-jonnesway-t27-1207578335388

mogę polecić jeszcze:

https://allegro.pl/oferta/klucz-dynamometryczny-40-200nm-530mm-proxxon-23353-13395356891

Jeśli chodzi o tańsze to nie mam rozeznania. W firmie mamy klucze Facom i Hazet ale to już zupełnie inna półka cenowa. 

Może @czyś coś poleci ?

Jonnesway to sprawdzona marka narzędzi ,które często widać w warsztatach samochodowych.

Niemieckiego PROXXONA mam najwięcej zestawów i też bardzo chwalę bardzo dobre narzędzia  .Pierwsza grzechotka z zabierakiem 1/2 ma ponad 30 lat !! i nic jej nie dolega :) 

A wracając do klucza dynamometrycznego to mam nie chwaląc się GEDORE 60-300 Nm . Nakrętki bębnów w naszych przyczepach dokręcamy z siłą 280Nm więc bez sensu było kupienie klucza do 200 Nm  a do 300 Nm i inny do 60-80.

I tu mała instrukcja:

-pod żadnym pozorem nie wolno odkręcać żadnych śrub/nakrętek.  Klucz służy tylko do dokręcania.

- po użyciu klucza zerujemy czyli zmniejszamy siłę na najmniejszą i w takim stanie odkładamy klucz 

Trzeba też wiedzieć ,że po iluś tam  dokręceń    liczonych w setkach  ( zależy od producenta) klucz powinien być wysłany do kalibracji aby sprawdzić jego poprawne działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maras napisał(a):

A wracając do klucza dynamometrycznego to mam nie chwaląc się GEDORE 60-300 Nm . Nakrętki bębnów w naszych przyczepach dokręcamy z siłą 280Nm więc bez sensu było kupienie klucza do 200 Nm  a do 300 Nm i inny do 60-80.

OKI - to jakim momentem mam dokręcać swoje kółka?

Wł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Misio napisał(a):

Zależy jak ma klucz pneumatyczny ustawiony...

one też są regulowalne.

A później dokręca około ćwierć obrotu czyli jak pisał

Niedawno, kilka dni po zmianie opon jechałem spowrotem do wulkanizacji na odkręcenie koła, bo ukręciłem swoja przedłużkę jak chciałem ściągnąć koło. 

Dokręcali przy mnie, czyli pneumatyk ,a potem dociągnięcie kluczem dynamometrycznym. Z tym że jedna strona jedna osoba, a z drugiej druga, z tym że każdy swoim pneumatykiem. Efekt był taki, że z jednej strony koło swobodnie odkręciłem a z drugiej ucierpiało moje pokrętło teleskopowe. 

Czyli podsumowując jedna osoba nie "skręciła" pneumatyka do minimalnej siły, wskutek czego śruba została "dowalona" a dynamometrem było tylko kliknięcie, bez żadnego ruchu. 

Na miejscu Pan wyjął podobne pokrętło do mojego, tylko bardziej profesjonalne, też teleskopowe, rozkładane do ok. 50cm i dopiero zdecydowanie stając na nie całym swoim ciężarem (ok. 100kg) udawało mu się odkręcić śruby. Teraz moje pytanie - jak odkręcić takie coś w trasie i za pomocą fabrycznego klucza? Już kiedyś jechałem ponad kilometr do wulkanizacji na kapciu z podobnym przypadkiem. 

9 godzin temu, czyś napisał(a):

Dlatego przy dokręcaniu zadanym momentem, dokręcenie do „odkliknięcia” klucza powinno być robione z dość swobodnego „startu” śruby jednym płynnym pociągnięciem co najmniej o 60-90 stopni (zależy jaki gwint). I nigdy nie powinno się tylko „dociągać” kluczem dynamometrycznym na zasadzie samej końcówki, ostatnich kilku stopni - klucz odkliknie, mimo ze śruba nie drgnie, i mimo że nie jest dokręcona (naprężenie śruby=docisk między łączonymi elementami plus tarcie). Jak masz dociągnąć kluczem dynamometrycznym na 110Nm, wstępnie dokręć na 30-40, i potem jednym płynnym pociągnięciem na 110. I wtedy masz dobrze dokręcone. Jak lekko niby dokręcona śruba nie chce ruszyć z miejsca żeby dokręcić wymaganym momentem trzeba ją zluzować i dokręcić jeszcze raz j.w. Nie „poprawia się” nigdy z np. 90Nm na 110Nm, luzuje się i dokręca na 110.

I tutaj właśnie wolę zastosować minimum smaru. Wtedy start obrotu jest powtarzalny i płynny. Tak samo jest jeśli śruba w końcowej fazie ruchu obrotowego zgrzytnie i wtedy staje. Moim zdaniem w takim przypadku również nie uzyskujemy pełnego momentu, jaki powinniśmy uzyskać. A w przypadku smaru nie mam takiego efektu. I nie mówię tutaj aby śruby były zalane smarem, ale wystarczy, że śruba nie będzie idealnie sucha, i będzie płynny obrót bez zgrzytów itp...

Godzinę temu, BuryKocur napisał(a):

mam taki i jest na nim napisane "do połączeń elektrycznych"

Trochę słabo stosować do połączeń elektrycznych, bo robi on zwarcie (zawiera opiłki miedzi).

A tu ciekawostka z oficjalnej strony K2. Nie żebym pochwalał, ale...

image.png.fd1396894c9a38957cedd17f8711a55d.png

Edytowane przez Piotrekm13 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, BuryKocur napisał(a):

OKI - to jakim momentem mam dokręcać swoje kółka?

Wł.

Jak przyczepa to stalowe felgi 90 Nm , aluminiowe 120Nm 

Ale zawsze warto zerknąć do instrukcji przyczepy/samochodu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.