Skocz do zawartości

Jesienna Rumunia 2023


adje

Rekomendowane odpowiedzi

Po wulkanach wsiadamy w kampera,  dojeżdżąmy do głownej drogi “1” potem przeskakujemy na “1B” W miejscowości Sinaia skręcamy na “71” i rozpoczynamy wspinaczkę kolejną trasą widokową.

Transbucegi jest trzecią co do wysokości drogą wysokogórską w Rumunii. Jest też zarazem jedną z najnowszych, została oddana do użytku w 2013 r.

Od innych rumuńskich górskich różni się tym, że się kończy się parkingiem i trzeba wracać tą samą drogą 

Początkowo droga pnie się w górę  przez teren zalesiony ale ponad drzewami widać wznoszące się gdzieś dalej szczyty gór.

Po kilku kilometrach skręcamy w boczną 713. Droga zwęża się do szerokości max 1,5 auta, mijając się z jadącymi z przeciwka trzeba się maksymalnie “przytulać” do barierek (jeśli są) lub do innych atrakcji np.rów, skałka itp.

Wreszcie wyjeżdżamy ponad linię lasu. Teraz dopiero widać jak jesteśmy wysoko.

Dojeżdżamy do skrzyżowania. 713 skręca w prawo, 713A prowadzi na wprost.

Nas interesuje skręt w prawo ale jest  postawiony zakaz ruchu. 05_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0c13e7d30e259c8af781b036fdce7d72.jpg

Przy skrzyżowaniu mieści się schronisko Cabana Dichiu ze sporym parkingiem. Robimy krótką przerwę na chwilę zastanowienia.01_Easy-Resize_com.thumb.jpg.14d087d2dc0640cc140397b3aabb129f.jpg

Zostać tutaj czy jechać dalej 713?  Samochody tam jeżdżą… Pytam napotkaną osobę o wjazd -  machnął ręką - nie przejmować się znakiem, można jechać.

Chwilę chodzimy wokół schroniska w poszukiwaniu zasięgu danych mobilnych.

Gdy misja zakończyła się sukcesem on line kupujemy bilet do parku 04_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4aea15f6f3bfe0180a8bcf0de53fdb17.jpg

i zaczynamy dalej toczyć się w górę.  Tu podjazdy są już znacznie łagodniejsze, za to widoki wspaniałe. Ten obszar porośnięty jest tylko trawą, góry zasłaniają tylko…. góry.

Spore odcinki trasy są niemal płaskie.10_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4bacbf38bbf9ebe42adbcce7f4c3225a.jpg

11_Easy-Resize_com.thumb.jpg.db9967f1f9f912491a96190dfed3e7ce.jpg

9_Easy-Resize_com.thumb.jpg.67921b40552695fb66a1aee1c20e25e3.jpg

Droga się kończy na wysokości ponad 1900 m.

Dalej prowadzą już tylko szlaki turystyczne.

Kolejne miejsce na nocleg ze wspaniałymi widokami (45.384368, 25.476088)

02_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ff5c3b8f05c5c416f75022ffe8f2f60d.jpg

07_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7d766c09dfdfc408910fdd277025bc63.jpg

08_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9554433bdec36346a058b6fddc09e028.jpg

06_Easy-Resize_com.thumb.jpg.3eca8ffb52d1edb27876beac4d954210.jpg

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeszcze jedna wysokogórska przed nami.

Kierując się w jej stronę drugi raz przejeżdżamy Transbucegi, tym razem w odwrotnym kierunku, w dół.

Gdy już dotarliśmy na dno doliny robimy przerwę w miejscowości Sinaia.

Spacerkiem dochodzimy do pałacu Peles - letniej rezydencji króla Rumunii zbudowanej pod koniec XIX w. Zamek zobaczyliśmy tylko z zewnątrz. 

 

 

 

 

02_Easy-Resize_com.thumb.jpg.5fe96e5c3cfcdae335cdfc5911c8cc37.jpg

 

 

04_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f76b43f1b9293fb8e8d1adcfcce03fa9.jpg

05_Easy-Resize_com.thumb.jpg.d1bb1f7be3039e98f7a3785c1b03116a.jpg 06_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9ca5115cd3e3d31e5099adee6176be3e.jpg

Już po fakcie, może nawet po powrocie do domu i poczytaniu o tej budowli uznaliśmy,że to był jeden z największych a może największy błąd naszego pobytu w RO. Ale przy okazji jest kolejnym powodem by wrócić :)

Kolejnym zamkiem na naszej drodze, zwiedzonym w taki sam sposób czyli z zewnątrz to zamek Draculi w Bran.

07_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9bd0aa1726296e0b927d6d5d72ab10bc.jpg

 08_Easy-Resize_com.thumb.jpg.933d0ad04895a490220733606c9c86f0.jpg

Tłumy wokół, informacja, że hrabia Drakula nigdy na zamku nie był a cała fenomenalność tej budowli to wytwór marketingowy nieco nas zniechęciły.

W Curtea de Argeș wjeżdżamy na krajową “7C”

To właśnie nasza kolejna wysokogórska, 

Droga krajowa 7C, kultowa Transfogaraska, to druga co do wysokości, po Transalpinie, droga wysokogórska w Rumuni. Przecina ona Góry Fogaraskie z północy na południe pomiędzy ich dwoma najwyższymi szczytami – Moldoveanu i Negoiu

Na najwyższym odcinku, na wysokości 2040 m n.p.m., znajduje się najdłuższy w Rumunii tunel o długości 884 m. 

Trasa można podzielić na  trzy części: pierwsza część to serpentyny w dolinie rzeki Arges, druga część to najwyższa część trasy wznosząca się na wysokość 2040 metrów, a trzecia to serpentyny w dolinie rzeki Olt.

Zostawiamy to na następny dzień.

W okolicach Căpățânenii Ungureni zjeżdżamy z głównej drogi i zatrzymujemy się na łące przy rzece. (45.3376948, 24.6358035)

12_Easy-Resize_com.thumb.jpg.07b1e79a0a57b9c372e627d8657331cd.jpg 11_Easy-Resize_com.thumb.jpg.3adc46933400d65c9c2601088148c826.jpg

10_Easy-Resize_com.thumb.jpg.85d4b7253c952ee8db3c7c64cccaa75e.jpg

Miejsce bardzo fajne ale już wieczorem zaczął mnie nurtować problem wyjazdu. Niby przy samej drodze, jednak podjazd po trawie i jeszcze na wpół wyschnięte błotowisko. 13_Easy-Resize_com.thumb.jpg.ebcf224413db96ae19ac689269fdfbb8.jpg

Przed domem w pobliżu jest zaparkowane Pajero więc w razie czego jest nadzieja na pomoc 4x4.

Na szczęście nie było takiej konieczności. Wyjazd tyłem z lekkim rozpędem, niewielki uślizg kół napędowych na błotowisku ale udało się.

Wracamy na Transfogaraską. Podobnie jak na Transalpinie i Transbucegi początek przez las. Gdy dojeżdżamy do jeziora zaporowego Vidraru robi się bardziej widokowo. Objeżdżamy jezioro. 19_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f0383c314ae6dcfb92f24f54f64afaf1.jpg

Pan miś który spoglądał na nas spod barierki chyba akurat zrobił sobie przerwę w drodze do tego sporego wodopoju. 20_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4cac0f50fc751492a49ec4827b4b7e0b.jpg

Lis też nam się przyglądał :)21_Easy-Resize_com.thumb.jpg.25b0b84e35c07bce8ff8efda76d12d7c.jpg

Kończy się las ale droga biegnie pomiędzy blisko znajdującymi się zboczami, gdzieś przed nami widać bardziej otwartą przestrzeń.

Po chwili tam jesteśmy i odtąd Trasfogaraska staje się wspaniałą trasą widokową.

Co chwilę trzeba sobie zadawać pytanie: zatrzymać się już tu czy w następnej zatoczce? Ruch jest bardzo mały więc nie ma problemu z miejscem.

22_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f58d5428704e6b3534796bb8c08196c3.jpg

25_Easy-Resize_com.thumb.jpg.aeac434541afec156c764892d002dbaa.jpg

23_Easy-Resize_com.thumb.jpg.932e6c2ac9dea401ad87c427f4c830de.jpg

22a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6d7ce7fd27ed9dc94f1761aee70bd212.jpg

24_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4c22139cbb8c0db6b91d3bbbf344adf6.jpg

Przejeżdżamy przez tunel na drugą stronę góry i nagle robi się bardziej tłoczno. Widocznie północna strona trasy jest bardziej popularna.

Tuż za tunelem dwa spore parkingi dość znacznie zapełnione, przy drodze stragany z pamiątkami, przekąskami i miejscowymi wyrobami. W przeciwieństwie do Transalpiny wszystko tutaj jest czynne. Jedziemy jeszcze kawałek i stajemy na niewielkim parkingu. 

26a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.87e9ef1661ad82f5e53fe57a55cb5061.jpg

Z tego miejsca chyba jest najlepszy widok na zawijasy Transfogaraskiej. 

26_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c78d1095cae3ed0d9f2b4bcc834d376b.jpg

26b_Easy-Resize_com.thumb.jpg.efd87e973306aed45749d3b625ba01eb.jpg

27_Easy-Resize_com.thumb.jpg.cd0295ab04dd8b2e2b7ff6cef4acfe89.jpg

Przerwa miała być króciutka, na fotkę ale jak to zwykle bywa: może jeszcze trochę do góry? I doszliśmy do jeziorka.28_Easy-Resize_com.thumb.jpg.36efd2c4726a07ab5e051002a4a87af3.jpg

29_Easy-Resize_com.thumb.jpg.fc54d67f414267137e05e76433f374f8.jpg

30a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4585208845e3bbfb526859aac7de414d.jpg

29a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.f3bc22035269133581de68b4ec465f20.jpg

30_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6896a03877c4f49c7c97ae6e17e012d9.jpg

potem do parkingu i straganów…

A na budce parkingowej 34_Easy-Resize_com.thumb.jpg.5bd5862afbaf0e02a055b70578997230.jpg

Kupisz bilet i pierdut, poszło 60 lei. :hop1::jump:

Ale po przetłumaczeniu wyszło, że to opłata za utracony bilet. :thank:

Jak to bywa na wysokości 2 tys.m. pogoda lubi być zmienna. Na południowej stronie słonecznie,na północnej doliną zaczęły się zbliżać chmury.

Skutecznie przysłoniły okolicę. Jak wygląda transfogaraska z dołu już nie dane nam było zobaczyć

26c_Easy-Resize_com.thumb.jpg.1dba5c51fcaff13ac706955eaab0cd9f.jpg

32a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0ed30dfb3463d475f440613b5f42a7ce.jpg

32_Easy-Resize_com.thumb.jpg.52bf0041e0bb67cbf4559e673f513962.jpg

33_Easy-Resize_com.thumb.jpg.8e9a66dc8e71ebf136ec83d0548389e1.jpg

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.02.2024 o 10:01, Misio napisał(a):

Bajkowo...

Chociaż nam Rumunia chyba znowu przejdzie bokiem :(

Michał, dopiero luty. My zdecydowaliśmy się 2 dni przed wyjazdem :hehe:

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

Piknie :ok:

Jak wrażenia z jazdy kamperem po serpentynach - podobało się?

:drive::ok:

W porównaniu z zestawem najlepsze jest to, że wystarczy mała zatoczka by się zatrzymać :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, adje napisał(a):
W dniu 20.02.2024 o 10:01, Misio napisał(a):

Bajkowo...

Chociaż nam Rumunia chyba znowu przejdzie bokiem :(

Michał, dopiero luty. My zdecydowaliśmy się 2 dni przed wyjazdem :hehe:

My sie zdecydowaliśmy w tamtym roku, że jedziemy na Litwę jakieś 2tygodnie przed...

A np że ruszamy w Tatry Słowackie w dniu wyjazdu...

 

Ale jednak, na taką wycieczkę to trzeba mieć "trochę" czasu i jeszcze więcej kasy... więc obawiam się, że znowu w tym roku to nam nie wypali ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, adje napisał(a):

W porównaniu z zestawem najlepsze jest to, że wystarczy mała zatoczka by się zatrzymać

Przejechałem Transfogarską i Transalpinę i jednym i drugim ,na Transfogarskiej zestawem niema problemu ani z jazdą ani postojem . Na Trasalpinie problem , przy pokonywaniu niektórych zakrętów holownik zrywał przyczepność ,przy tylnym napędzie ,zjechanie na pobocze zapomnij , jak było miejsce to uskok ,kamperkiem stawałem gdzie chciałem .Transalpina jeżeli chodzi o możliwość bezpiecznego zatrzymania się i jest chyba najgorsza ,i widokowo taka sobie .  Jak się chce nasycić widokami to tylko początek lat , na wielu byłem we wrześniu , drugi raz na początku lata ,dwa różne widoki na korzyść lata , a trochę przełęczy powyżej 2 tyś przejechałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, adaml61 napisał(a):

 Transalpina jeżeli chodzi o możliwość bezpiecznego zatrzymania się i jest chyba najgorsza ,i widokowo taka sobie . 

Mam całkowicie odmienne zdanie :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo najlepiej wybrać się F126p jak to kiedyś zrobiliśmy jeszcze za komuny ; jadąc prawie cały dzień mijaliśmy tylko 2 samochody , jeden z drzewem i jakąś osobówkę i z zatrzymaniem się nie było żadnego problemu ; wrażenia i widoki - bajka :) :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lusterku góry, przed nami bardziej równy teren.

Przejeżdżamy jakieś 50 km i zatrzymujemy się w Sibiu (Sybin)

Parkujemy gdzieś z dala od ciasnego i zakorkowanego centrum i robimy rowerowy spacer po mieście. 

Miasto często porównywane jest do naszego Krakowa. 

Czy słusznie?  :niewiem: Nie wypowiem się, każdy ma swoje odczucia.

Często można przeczytać o tym, że człowiek się czuje się tu stale obserwowany, że patrzą dachy. 

Nie poczuliśmy się obserwowani ale patrzące dachy zauważyliśmy od razu.

Chyba na najbardziej realnych obserwatorów wyglądają dachy z dwojgiem oczu 01_Easy-Resize_com.thumb.jpg.dc4caa0c64895915ba5ce5c5e6c6be2a.jpg

02_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9409e8bab77d11f2b657db34c2d717a5.jpg ale zdarzyły się też bardziej obserwujące, wielooczne.

03_Easy-Resize_com.thumb.jpg.bcd1b1dbfece0f315c4575e87f7d8705.jpg

04_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7baac68fc5ead0997965f0a50d2799d8.jpg

05_Easy-Resize_com.thumb.jpg.d4f7540df0a1868724dd29152c6888dc.jpg

Skąd te “oczy”? Sybin był miastem handlowym i rzemieślniczym, by maksymalnie wykorzystać powierzchnię budynków, na strychach robiono magazyny. A żeby towary nie pleśniały konieczna była wentylacja i temu służyły niewielkie okienka w dachach. 

Poza tym miastem również znaleźliśmy podobne dachy ale cóż, ktoś zauważył i przypisał miastu patrzące dachy podobnie jak Berat(Albania) miasto tysiąca okien czy Gjirokastra - srebrne dachy.

Włóczymy się rowerowo po mieście – Duży Rynek, Mały Rynek  zaglądamy na tzw pasaż schodów haczymy o Ratusz.14_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a65b65e7860b6c428fe8c8c6eb1c800b.jpg

13_Easy-Resize_com.thumb.jpg.692eabf50d8addacf4ba9e69ca2fd202.jpg

12_Easy-Resize_com.thumb.jpg.68f38d1e8fc6cb95d759fd2f9d622e90.jpg

10_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4f88b1e0883629a497c9164953ea4631.jpg

11a_Easy-Resize_com.thumb.jpg.09b631687bea974ed47ebbbe058028f8.jpg

11_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9d5ae66be1cd42736eb9ce8c26ef744f.jpg

Obowiązkowym punktem jest  Most Kłamców. Żeliwna konstrukcja ze zdobionymi poręczami, przyozdobiona kwiatami i stylowymi latarniami robi wrażenie.I na ten most tez patrzą dachy :hehe:

Legenda głosi, że gdy po moście przejdzie kłamca most się zawali.

Ale czy wierzyć legendzie skoro chodził po nim Rumuński dyktator Nicolae Ceaușescu… :pad:

16_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c10ead34382d5287b386383959e9f815.jpg

17_Easy-Resize_com.thumb.jpg.c40a76337e927e78b51028f09b1bc662.jpg

15_Easy-Resize_com.thumb.jpg.20e1b3a86e8ac6b4aa9d77e612de761a.jpg

18_Easy-Resize_com.thumb.jpg.5fbdec0a10fa4a79744d4b71fc4a279f.jpg

Na miejsce noclegowe jedziemy przez urocze małe wioski. Zatrzymujemy się w okolicach Gura Râului ( 45.716793, 23.947080)

Znowu mamy wokół siebie góry :ok:20_Easy-Resize_com.thumb.jpg.393eee7bef3662f671e3e2d2efcd34fe.jpg

22_Easy-Resize_com.thumb.jpg.34257d588ae3f8fdfef3ee85793c711a.jpg 21_Easy-Resize_com.thumb.jpg.524f4fd0fc496a3f0103a9ec09b758da.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kontynuując powrót do PL zajeżdżamy jeszcze do Turdy gdzie znajduje się zabytkowa kopalnia soli. Kopalnie mieliśmy pominąć bo skoro mamy u siebie Wieliczkę to co może być innego w innej solniczce? Jednak po odrzuceniu tego czego nie zdążymy zwiedzić, kopalnia wróciła do łask z tego powodu, że była po drodze.

Okazuje się, że jednak solniczki są różne i nie sposób porównywać ją z Wieliczką

Ta zabytkowa kopalnia jest po prostu zupełnie inna.

Już na dzień dobry dowiadujemy się, że zwiedza się ją bez przewodnika i można tam być jak długo się chce a oprócz oglądania podziemnego solnego świata, wdychania solnego powietrza chętni po dojściu do centalnego punktu kopalni moga się nieco rozerwać.

Najpierw jednak idziemy  długim solnym korytarzemTurdakorytarz2_Easy-Resize_com.thumb.jpg.0095463ec5775b7f098c55b47866d4fe.jpg

Turdakorytarz_Easy-Resize_com.thumb.jpg.5f2375044e788359b68a03ca1226bf68.jpg

z którego można wejść do kilku komnat z zabytkowymi urządzeniami górniczymi, jest tez salka konferencyjna z miejscem do odpoczynku. Dochodzimy do drewnianych schodów. Wszelkie niedotykane ich elementy są pokryte warstwą soli.Turdaschody_Easy-Resize_com.thumb.jpg.6403f2dfc4f556a9919e105f3ff4c7c5.jpg

IMG_20231007_132356_Easy-Resize_com.thumb.jpg.98e3873e2013a0c96f9eb20ec20183bd.jpg

 

Schodzimy na niższy poziom.

Dochodzimy do ogromnej komnaty w/g danych ma ona 40 metrów wysokości, 50 m szerokości i 80 długości. Jesteśmy w jej górnej części,tuż pod sufitem. Podestem „przyklejonym” do pionowych ścian można obejść całą komnatę dokoła spoglądając na jej dno gdzie znajdują się atrakcje rozrywkowe.

04_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4656823a659654b0cba7efe8a658252a.jpg 02_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4f47e6eaaf9b6f3914f08f2a6c7fb6dc.jpg

Na dno komnaty z atrakcjami  można w dwojaki sposób: windą, do której była kolejka oraz pieszo schodami z których skorzysytaliśmy. Szkoda, że nie liczyłem ile ich tam jest.

W podziemnym miasteczku rozrywki znajduje się amfiteatr, pole do minigolfa, stoły pingpongowe, stoły bilardowe, tory do kręgli, sklep z pamiątkami, place zabaw dla dzieci oraz...Diabelki młyn. Ten akurat był w remoncie.

40_Easy-Resize_com.thumb.jpg.4e6a8237bd9ac4e0f68686b71f04f2b0.jpg

41_Easy-Resize_com.thumb.jpg.649c73ba93e2ec9c0d7449185776884f.jpg

42_Easy-Resize_com.thumb.jpg.9a64bd922e69e99220cabd23c5a59f2e.jpg

Schodząc kolejnymi schodami w dół dochodzimy do słonego jeziorka. Drewnianym mostem przechodzimy na wyspę gdzie mozna wypożyczyć łódkę i popływać po czarnej powierzchni wody.24_Easy-Resize_com.thumb.jpg.21f4208d18674cbd40a153914d888d56.jpg

 10_Easy-Resize_com.thumb.jpg.3a8dc930506e0d02d99be49b849ad2c6.jpg 

22_Easy-Resize_com.thumb.jpg.71fbf4a424aaa7842b86e4af73652cc3.jpg

23_Easy-Resize_com.thumb.jpg.be2058271253c0b974fa7724c27175f2.jpg

12_Easy-Resize_com.thumb.jpg.d3e30ebb91941e1449d2cb299f6de490.jpg 26_Easy-Resize_com.thumb.jpg.a6fad8d57cf53caf50c51b58521f45b9.jpg 

30_Easy-Resize_com.thumb.jpg.30f0912f28281bab24ed6c040339999b.jpg

Zwiedzane kopalni to niezła ochłoda w upalne lato. Wewnątrz panuje stała temperatura 12 stopni. :ok:

Po nawdychaniu sie słonego powietrza i wyjściu na powierzchnię kierujemy się na krajową „1” i kierujemy się w stronę Oradei.

Po drodze nawigacja uparcie ściąga nas z głównej drogi na boczną. Widząc przed  nami korek i policję kierującą ruchem skręcam zgodnie z zaleceniem nawi. Droga asfaltowa początkowo normalna, po krótkim odcinku zwęża się do szerokości 1 auta po czym zmienia się w szutrówkę. No i droga wąziutka, z jednej strony trochę trawy i zaorane pole, z drugiej głęboki przydrożny rów za nami kilkanaście aut które pewnie też powierzyły swój los nawigacji a z przeciwka nadjeżdża sznurek aut które wracały z próby objazdu. Jak się dowiedzieliśmy dalej droga tylko dla 4x4. :pad:

No i wypadło na to, że prawie 2,5 musiałem się toczyć na wstecznym mając po bokach rów i zaorane pole. :sciana:

Jak się później okazało kilka razy w roku w miejscowości Negreni organizowany jest ogromny targ. Stoiska sprzedających znajdują się wszędzie gdzie tylko da się je ustawić: na ulicach, placach, wzdłóż rzeki i torów kolejowych, a niemal każdy teren przy głównej drodze zmieniony jest na parking. My tam przejezdżaliśmy późnym popołudniem, strach pomyśleć jaki tłok panuje tam wcześniej.

Na ostatni biwak w Rumuni udajemy się na sprawdzone miejsce nieopodal Oradei.

92_Easy-Resize_com.thumb.jpg.e3e34c6a5a19e1e2911e404279de2397.jpg 93_Easy-Resize_com.thumb.jpg.7f175f46c6f9b6a8f450100cdea67822.jpg 91_Easy-Resize_com.thumb.jpg.8cb41c3a42b6cf91c105a42875d38024.jpg

Można powiedzieć tu się przygoda zaczęła i tu się kończy.

Stąd już na jeden skok do PL.

Edytowane przez adje (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.03.2024 o 07:34, Misio napisał(a):

Liczę że i nam się uda kiedyś tam wyskoczyć ;)

 

W dniu 15.03.2024 o 13:18, Łza Włóczynutka napisał(a):

Połowę Karpat przejechaliśmy, druga połowa czeka :)

Trzymam kciuki by szybko sie udało :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pomału myślę o tej Rumuni 🙂

Czy ktoś podpowie coś o viniecie za kampera w Rumuni I Mołdawi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.