Zasilanie lodówki 12V - spadek napięcia

[jacek00]

1 godzinę temu, Marecky napisał(a):

witam ponownie.

Byłem wczoraj w serwisie gdzie kupowałem przyczepę i panowie stwierdzili wadę fabryczna. prawdopodobnie jest źle przyspawany cały mechanizm z kołem podporowym i dlatego nie trzyma pionu u mnie i opada. maja napisać do Adrii co dalej, ale wstępnie myślimy że zostanie wymienione na nowy zaczep-hamulec najazdowy-koło podporowe ponieważ jest to w całości i nie występuje w katalogu jako osobne elementy. czas pokaże jak wyjdzie. podczas rocznego przeglądu serwisowego stwierdzono także ze nie działa lodówka na 12V. do lodówki dochodzi 8.56-8.66V - co to może być???

 

 

Zapomnij o ładowaniu takiej wielkiej lodówki z auta. Na fabrycznych przewodach i tak będzie lipa. Zamontuj reduktor z możliwością jazdy na gazie i w ten sposób jeździj. 

[Marecky]

29 minut temu, jacek00 napisał(a):

Zapomnij o ładowaniu takiej wielkiej lodówki z auta. Na fabrycznych przewodach i tak będzie lipa. Zamontuj reduktor z możliwością jazdy na gazie i w ten sposób jeździj. 

jakoś nie mam zaufania do tych reduktorów i jazdy z włączonym gazem. po prostu boje się ze gdzieś płomień pójdzie i z dymem poleci przyczepka (a szkoda by było).

Edytowane 15 Września 2023 przez Marecky (wyświetl historię edycji)

[ed]

Tak niskie napięcie na lodówce zapewniają dużo za małe przekroje przewodów. Aby osiągnąć  odpowiedni poziom  zasilania (powyżej 14 V) lodówki z alternatora w czasie jazdy należy pociągnąć przez samochód  aż do lodówki przewody o przekroju 6 mm2. U mnie taka instalacja sprawdza się od 10 lat.

[Bercik77]

26 minut temu, Marecky napisał(a):

z dymem poleci przyczepka

Przy takich spadkach napiecia to z dymem to poleci jak będzie na 12v. Mono/duocontrol z CS załatwią sprawę. 

[jacek00]

38 minut temu, Marecky napisał(a):

jakoś nie mam zaufania do tych reduktorów i jazdy z włączonym gazem. po prostu boje się ze gdzieś płomień pójdzie i z dymem poleci przyczepka (a szkoda by było).

Heh, zupełnie nie ma się czego obawiać. U mnie wszystko jest fabrycznie dostosowane do jazdy na gazie. Knaus nawet nie podłącza lodówki aby z nią jeździć na 12V i argumentuje to tym, że współczesne instalacje fabryczne w autach są niewydolne. I coś w tym jest, patrz na mój przypadek z Renault, który opisałem poniżej.

A co do zabezpieczeń to:

• Reduktor do jazdy na gazie ma crashsensor, który w momencie kolizji czy wypadku blokuje odcina gaz.
• Wąż wysokiego ciśnienia ma zabezpieczenie SBS przed wypływem gazu SBS
• Lodówka jest dostosowana do jazdy na gazie i zabezpieczona. Jak Ci zgaśnie płomień to lodówka odcina dopływ gazu. Ponowne odpalenie lodówki następuje po ok. 15 minutach (zakładam, że masz lodówkę Thetford).

12 minut temu, ed napisał(a):

Tak niskie napięcie na lodówce zapewniają dużo za małe przekroje przewodów. Aby osiągnąć  odpowiedni poziom  zasilania (powyżej 14 V) lodówki z alternatora w czasie jazdy należy pociągnąć przez samochód  aż do lodówki przewody o przekroju 6 mm2. U mnie taka instalacja sprawdza się od 10 lat.

Nierealne aby fabrycznie auto miało takie przewody. U mnie w Renault na oryginalnej wiązce miałem takie problemy, że lodówka (duża 140l Thetford) owszem działała na 12V, ale po dłuższej jeździe samochód odcinał zasilanie po zapłonie chyba z powodu przegrzania się przewodów. Po jeździe całe gniazdo 13 pin było aż ciepłe a nawet gorąće. Efekt był taki, że przestałem używać lodówki na 12V tylko zamontowałem reduktor do jazdy na gazie. Problemy się skończyły, gniazdo 13 pin przestało się nagrzewać. 

Te lodówki Thetforda są po prostu za duże i zwykła instalacja z auta nie daje rady. Pobór prądu przez takiego Therforda to ponad 200W, czyli jakieś 17A.

Edytowane 15 Września 2023 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Maras]

Co do lodówki na 12V. Przewody o odpowiedniej średnicy tak jak napisał Ed. Można się na tym pochylić i zrobić oddzielne zasilanie samej lodówki. Montujemy całkiem inne gniazdo/ wtyczkę,która przewiduje grube przewody i odpowiednie ampery. Miejsce przy haku się znajdzie a przewód  z przyczepy z wtyczką to pikuś. Będzie hulać aż miło.

[ed]

15 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Nierealne aby fabrycznie auto miało takie przewody. U mnie w Renault na oryginalnej wiązce miałem takie problemy, że lodówka (duża 140l Thetford) owszem działała na 12V, ale po dłuższej jeździe samochód odcinał zasilanie po zapłonie chyba z powodu przegrzania się przewodów. Po jeździe całe gniazdo 13 pin było aż ciepłe a nawet gorąće. Efekt był taki, że przestałem używać lodówki na 12V tylko zamontowałem reduktor do jazdy na gazie. Problemy się skończyły, gniazdo 13 pin przestało się nagrzewać. 

Te lodówki Thetforda są po prostu za duże i zwykła instalacja z auta nie daje rady. Pobór prądu przez takiego Therforda to ponad 200W, czyli jakieś 17A.

Napisałem  wyraźnie o przeciągnięciu nowych przewodów o odpowiednim przekroju - przypomnę    Aby osiągnąć  odpowiedni poziom  zasilania (powyżej 14 V) lodówki z alternatora w czasie jazdy należy pociągnąć przez samochód  aż do lodówki przewody o przekroju 6 mm2. U mnie taka instalacja sprawdza się od 10 lat.

[jacek00]

Napisałem  wyraźnie o przeciągnięciu nowych przewodów o odpowiednim przekroju - przypomnę    Aby osiągnąć  odpowiedni poziom  zasilania (powyżej 14 V) lodówki z alternatora w czasie jazdy należy pociągnąć przez samochód  aż do lodówki przewody o przekroju 6 mm2. U mnie taka instalacja sprawdza się od 10 lat.

Wiem, że to napisałeś. Tylko, że przy nowym aucie jest problem bo musisz mieć fabryczną instalacje. Nikt nie pociągnie ci w ASO żadnych ekstra kabli. Dlatego pisałem o rozwiązaniu fabrycznym

[Marcin T]

57 minut temu, jacek00 napisał(a):

Nikt nie pociągnie ci w ASO żadnych ekstra kabli.

Może to zależy od podejścia ASO. U mnie w cytrynie ciągnęli. Jak się potem okazało, głąby zastosowały przekroje 1,5 mm2, zatem instalacja była bezużyteczna.

[Misio]

Bo takie przekroje, góra 2,5mm² stosują do instalacji ?

[Bercik77]

45 minut temu, Marcin T napisał(a):

Może to zależy od podejścia ASO. U mnie w cytrynie ciągnęli. Jak się potem okazało, głąby zastosowały przekroje 1,5 mm2, zatem instalacja była bezużyteczna.

Nie liczyłbym, że w ASO lub u przeciętnego elektryka, gdzie wiedza na temat tzw. karawaningu jest raczej mizerna (chyba, że trafi się na pasjonata) ktoś będzie sobie zawracał głowę przekrojami przewodów doprowadzanych do gniazda haka. Poleci standardowym 1.5 mm2 lub co najwyżej 2.5 mm2 a to niestety w kontekście ładowania akumulatora podczas jazdy czy szczególnie pracy dużej lodówki na 12V jest delikatnie mówiąc za słabo, biorąc jeszcze pod uwagę długość tych przewodów często przekraczających 10m. Często też jest tak, że zasilanie idzie grubym a masa cienkim co w konsekwencji i tak powoduje bardzo duże spadki napięcia pod obciążeniem. Myślę, że z tego powodu niektórzy producenci przyczep rezygnują z opcji zasilania lodówki poprzez 12v zostawiając 230v lub gaz.

[andrzej2304]

Dołączę do dyskusji z pytaniem do osób, które jeżdżą z lodówką na gazie-nie gaśnie wam w czasie jazdy ?

[Bercik77]

3 minuty temu, andrzej2304 napisał(a):

Dołączę do dyskusji z pytaniem do osób, które jeżdżą z lodówką na gazie-nie gaśnie wam w czasie jazdy ?

 

W dniu 15.09.2023 o 20:31, Wicius napisał(a):

Jutro po pracy sprawdzę  

Dzieki za pomoc

Nie gaśnie

[Marcin T]

17 minut temu, andrzej2304 napisał(a):

nie gaśnie wam w czasie jazdy ?

Nie.

[Misio]

Nie

Ale powinien być m.i. odpowiedni reduktor...