Zasilanie lodówki 12V - spadek napięcia

[czyś]

3 godziny temu, old napisał(a):

dlaczego przy takim poborze nie wywala zabezpieczenia 15A

Bo to nie do końca tak działa, że dokładnie przy 15A stabilnego poboru przepali się bezpiecznik. To jest zabezpieczenie przeciwzwarciowe, bezpiecznikiem topikowym, który przepali się albo szokowo (zwarcie), albo dopiero po dłuuugim ciągłym korzystaniu z prądu znacznie przekraczającego amperaż topika.Póki będzie się grzał, to będzie się grzał, ale nie przepali. Bezpiecznik topikowy nie jest zabezpieczeniem nadprądowym czy nadmiarowoprąd

 

3 godziny temu, old napisał(a):

działanie na 12v tylko w ruchu i po mocnym schłodzeniu na gazie i być może dodatkowo włożę zamrożone wkłady - może wtedy da radę. Nie sądziłem, że takie będą hece.

Ile włożysz tych zamrożonych wkładów? Zresztą, to jest lodówka adsorpcyjna, na którymś poziomie musi chodzić, żeby ten chłód utrzymać, i na 12V przy spadkach napiecia, nie wiem, czy to w ogóle na 1 czy 2 stopniu wypali. O ile jeszcze zmrozisz te wkłady do -20 czy dasz parę puszek dobrze schłodzonego piwa, na niskich stopniach chłodzenia na jakiś czas starczy, ale na ile?

 

[piorun]

3 godziny temu, old napisał(a):

zobaczę czy czasem podczas jazdy jednak wydajność alternatora będzie inna bo mam wrażenie, że na wolnych obrotach ogranicza wydajność do niezbędnego minimum - ekologia.

Masz Renault, także jest duża szansa na podobne rozwiązanie jak w Daci, w koncu to ten sam koncern. Spróbuj wypiąć wtyczkę z dwużyłową wiązką od czujnika przy minusowej klemie akumulatora - powoduje to wyłączenie inteligentnego ładowania akumulatora, czyli uzyskujemy stałe ładowanie i napięcie ładowania ok. 14,3V.

U mnie zadziałało to rewelacyjnie, lodówka aż przymraża na 12V (aczkolwiek ja mam tylko 80 litrów).

[old]

30 minut temu, czyś napisał(a):

parę puszek dobrze schłodzonego piwa

to najważniejsze
generalnie nie robię dramatu - jak coś to pewnie zainwestuję w gaz, a 12 sprawdzę z ciekawości czy w ogóle będzie działało. Bardziej mnie rozczarowało, że ten battery pack nie jest w standardzie i wygląda na to, że po jego montażu nawet przy poprawnym zasilaniu 230v i tak elektronika chyba działa via baterie - go z tego filmiku wynika, że wymieniana jest też przednie pcb, gdzie zamiast gniazda line jest battery - totalna lipa jak dla mnie takie rozwiązanie

[Bercik77]

7 godzin temu, old napisał(a):

nie mam tego więc jest problem z odpaleniem lodówki bez podłączenia AC lub DC

Ten cały baterypack jest tylko po to aby dać zasilanie TYLKO na elektronikę sterującą pracą lodówki tak aby mogła pracować na gazie bez podłączania do prądu. Wydaje mi się, że jak podłączy się przyczepę do samochodu to wtedy zasilanie elektroniki lodówki będzie ze stałego +. Lodówkę odłączył bym od +po zapłonie. Duża lodówka w przyczepie nie bedzie poprawnie dzialala działała na 12v. Podczas jazdy 12v tylko na zasilanie elektroniki natomiast reszta na gaz. To się może udać tylko w kamperze gdzie można ją podłączyć bezpośrednio pod akumulator trakcyjny/pokładowy który z kolei jest ładowany bezpośrednio z alternatora, często o zwiększonej mocy.

W przyczepie podczas jazdy 12v tylko na zasilanie elektroniki natomiast reszta na gaz. Ja mam dużego Dometica i fabrycznie nie jest podłączony do 12v a tzw Batterypack mam w standardzie ale go używałem tylko gdy nie miałem aku pokładowego a przyczepa była odpięta od holownika. Teraz jak mam aku to lodówka na gazie chodzi bez Batterypack i pobiera znikomy prąd do zasilania panelu.

[czyś]

Tego battery packa chyba można sobie odpuścić. Za to można mieć zasilanie gazowe podczas jazdy z butlą, plus instalkę 12V z aku, regulatorem i solarem, czyli w zasadzie pełną niezależność i mobilność.

Edytowane 21 Września 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[old]

5 minut temu, piorun napisał(a):

Masz Renault, także jest duża szansa na podobne rozwiązanie jak w Daci, w koncu to ten sam koncern. Spróbuj wypiąć wtyczkę z dwużyłową wiązką od czujnika przy minusowej klemie akumulatora - powoduje to wyłączenie inteligentnego ładowania akumulatora, czyli uzyskujemy stałe ładowanie i napięcie ładowania ok. 14,3V.

U mnie zadziałało to rewelacyjnie, lodówka aż przymraża na 12V (aczkolwiek ja mam tylko 80 litrów).

a to ciekawe - zobaczę jutro jak to u mnie jest ale moje aku to kolos (koleos ;)0) - pytanie czy nie będzie sypać błędami na konsoli - sprawdzę - dzięki za info. Czyli jak mamy aku na dobrym poziomie naładowane to regulator sterowany przez ecu ogranicza prąd podawany przez alternator?

[Bercik77]

50 minut temu, piorun napisał(a):

U mnie zadziałało to rewelacyjnie, lodówka aż przymraża na 12V (aczkolwiek ja mam tylko 80 litrów).

Mała lodówka na 12v przy odpowiednich przekrojach przewodów będzie działać OK. Natomiast duża działać nie będzie. Za duże pobory prądu, za długie przewody, za małe przekroje i słaby punkt, którym jest gniazdo haka. A odłączanie tzw. inteligentnej klemy to nie jest najlepszy pomysł, chociaż lampek kontrolnych na desce raczej nie zapali. Podczas jazdy tylko gaz i zasilanie sterowania lodówki z samochodu lub aku pokładowego.

[old]

11 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Za duże pobory prądu

zabezpieczenia 15A nie przekroczyło bo bezpiecznik cały - gniazdo przy haku zimne

[Bercik77]

5 minut temu, old napisał(a):

zabezpieczenia 15A nie przekroczyło bo bezpiecznik cały - gniazdo przy haku zimne

Jeżeli przekroje przewodów będą małe to połączenie na gnieździe się nie będzie grzało tylko przewod na całej długości. Grzeje sie w najslabszym punkcie. Bezpiecznik 15A można obciążyć dużo większym prądem jeśli tylko nie będzie gwałtownie się zmieniał w czasie. Tego typu bezpieczniki dobrze reagują na zwarcie a nie na długotrwałe zwiększone pobory pradu. Przekrój do dużej lodówki to min 6mm2 a tak na prawdę to 8 mm2. Fizyki się nie oszuka, a przy takich przekrojach najsłabszym pkt staje się połączenie na gnieździe haka i tak naprawdę wszystkie łączenia przewodów. 

[old]

23 godziny temu, old napisał(a):

U mnie zadziałało to rewelacyjnie, lodówka aż przymraża na 12V (aczkolwiek ja mam tylko 80 litrów).

Kolego sprawdziłem na szybko... moja wtyczka jest 8 żyłowa więc chyba sobie odpuszczę jej odpięcie - nie mam schematu do czego to służy jeszcze. Generalnie pewnie skończy się na gazie lub w ogóle odpuszczę sobie lodówkę w trakcie jazdy.

[piorun]

Generalnie pewnie skończy się na gazie lub w ogóle odpuszczę sobie lodówkę w trakcie jazdy.

Szczerze ci powiem, że na dzień dzisiejszy to bym poszedł w gaz i olał to zasilanie 12V podczas jazdy. Oglądałem to teraz u znajomego i widzę same zalety. Lepsza wydajność chłodzenia (on ma lodówkę 140), praca lodówki non-stop, staniesz na godzinę czy na obiad a lodówka normalnie sobie chodzi. Do tego lodówka działa niezależnie od holownika, podłączysz inne auto i lipa.
Jak się okazuje w drugim aucie nie mam pełnej instalacji 13PIN, więc jestem skazany na Duster'a, przy zasilaniu gazem zawsze miałbym alternatywę...

[czyś]

Słusznie Robert pisze o złączach. Gdyby nawet ogarnąć odpowiedniego przekroju okablowanie i w holowniku, i w cepie, problemem pozostaną właśnie złącza, które w instalacji haka idealne nie są, i na wieki takie nie pozostaną. Od razu po założeniu wszystko gites, ale pojeździ toto, gdzieś podejdzie woda, zimą solanka, coś zaśniedzieje, zwiększy się opór na złączu i tam ni z gruchy ni z pietruchy (czy raczej prędzej czy później) pojawi się duży  gorący problem. 

BTW, spójrz na forumowego maila.

Edytowane 22 Września 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[old]

15 godzin temu, piorun napisał(a):

Szczerze ci powiem, że na dzień dzisiejszy to bym poszedł w gaz i olał to zasilanie 12V podczas jazdy.

chyba na tym się skończy - zastanawiam się nad zakupem takiego zestawu:
https://mpcamp.pl/pl/p/Zestaw-Caramatic-Drive-One-pionowy/45460

Jak to jest z takim montażem czy reduktor przykręcamy bezpośrednio do butli jak klasycznie jest to w domyślnej instalacji przyczepy czy też nakręcamy go na rurę rozprowadzającą gaz po przyczepie, a do niego wysokociśnieniowy wąż z zabezpieczeniem SBS w kierunku butli?

Wiem, że powinien to zrobić ktoś kto ma uprawnienia i doświadczenie ale pytam z ciekawości bo pewnie i tak zlecę montaż takiej osobie lub firmie wraz z kontrolą szczelności instalacji po montażu.

 

[Bercik77]

29 minut temu, old napisał(a):

chyba na tym się skończy - zastanawiam się nad zakupem takiego zestawu:
https://mpcamp.pl/pl/p/Zestaw-Caramatic-Drive-One-pionowy/45460

Jak to jest z takim montażem czy reduktor przykręcamy bezpośrednio do butli jak klasycznie jest to w domyślnej instalacji przyczepy czy też nakręcamy go na rurę rozprowadzającą gaz po przyczepie, a do niego wysokociśnieniowy wąż z zabezpieczeniem SBS w kierunku butli?

Wiem, że powinien to zrobić ktoś kto ma uprawnienia i doświadczenie ale pytam z ciekawości bo pewnie i tak zlecę montaż takiej osobie lub firmie wraz z kontrolą szczelności instalacji po montażu.

 

Jeśli nie będziesz korzystał z przyczepy w porach jesienno - zimowych to taki reduktor na jedną butlę zupełnie wystarczy. Jednak na zimę gdy zużycie gazu jest duże to radził bym reduktor na dwie butle. Trzeba uważać tylko bo reduktory na dwie butle występują także w wersji bez crash sensora.

Reduktor musi być przykręcony do ściany przyczepy na sztywno, tak aby w razie kolizji zadziałał zawór bezpieczeństwa. Tu tylko musisz sprawdzić czy reduktor będziesz montował do ściany pionowej czy poziomej i w zależności od tego kupić odpowiednią wersję. Do reduktora na wejściu podłączasz filtr a do filtra przewód ciśnieniowy elastyczny z zaworem SBS.  Najwięcej zabawy będzie z odpowiednim dopasowaniem/ dogięciem rurki stalowej na wyjściu, jej obcięciem i zaciśnięciem pierścienia uszczelniającego na jej końcu. Generalnie osoba posiadająca tzw. zdolności manualne poradzi sobie z montażem bez problemu. W instrukcji wszystko jest napisane a i filmiki jak zaciskać pierścienie uszczelniające na rurach stalowych są bez problemu dostępne. 

 

Na koniec trzeba jeszcze sprawdzić szczelność (są do tego odpowiednie preparaty) bo z gazem nie ma żartów .

U mnie wyglądało to tak przed :

i po:

[old]

44 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

bo z gazem nie ma żartów

dlatego wolę urządzenia elektryczne choć w tym wypadku raczej zrezygnuję z dedykowanej instalacji bo teoretycznie dałoby się zrobić niskooporowe połączenia ale jak sobie pomyślę o ciągnięciu kabli w aucie i rozgrzebywaniu kanałów to mi ochota gaśnie

Dlatego montaż zdecydowanie zlecę osobie mającej pojęcie i uprawnienia oraz urządzenia pozwalające sprawdzić szczelność wraz z certyfikatem - robiłem takie kontrole jeszcze w starej przyczepie praktycznie co 2 lata. Instalacja na jedną butlę starczy bo jeździmy tylko w sezonie letnim - ostatnio jak kupiłem NANO 11kg to mi na 3 lata starczyła ;). Nie bardzo jednak wierzyłem połączeniu typu click więc zakupiłem 7.5kg butlę Gasbank. Zatankowałem ją pierwszy raz wg instrukcji nie przekraczając 80% czyli jak podali 11l gazu - wszystko działa jak należy ale jest problem oczywiście z legalnym tankowaniem. Chyba trochę się nabrałem na info ze strony producenta, że tankowanie do tych zbiorników w sumie, a nie butli jest w Polsce legalne ale chyba nie jest - chyba, że mamy je sztywno przymocowane do pojazdu. Nie chce mi się dodatkowo robić przyłącza do gazu w przyczepie po to aby pojechać zatankować. Niby jest podana mapka miejsc gdzie można to legalnie zrobić - jedno mam w sumie dość blisko więc się dowiem jak to jest. A jak to u was wygląda? Podobne problemy?