Kultowa Droga 66. Czy jeszcze istnieje?

[Misio]

Zdjęcia PETARDA!

[Eastnomad]

W dniu 13.09.2023 o 03:59, Trucker Hiob napisał(a):

Dokładnie. U nas obowiązuje jedna tablica, z tyłu auta.

Rozumiem, że wyjeżdżając poza ten Twój stan to nadal obowiązują Cię jego zasady i nie ma konieczności posiadania właściwej tablicy również z przodu auta?

[jacek00]

Więcej fotek poproszę

[Commander]

Hudson Huragan Hornet .... ? piękny. 

W Oklahoma jest jakiś zabytkowy spichlerz... pamiętam z odcinka Ciężarówką przez Stany. 

 

[Trucker Hiob]

20 godzin temu, Misio napisał(a):

Zdjęcia PETARDA!

 

19 godzin temu, Eastnomad napisał(a):

Rozumiem, że wyjeżdżając poza ten Twój stan to nadal obowiązują Cię jego zasady i nie ma konieczności posiadania właściwej tablicy również z przodu auta?

Zgadza się. Jeśli auto jest w zgodzie z przepisami w swoim stanie, to w podróży nadal jest OK. Są jednak, myślę, wyjątki - na przykład niektórzy po przeprowadzce do naszego stanu zmieniają tylko rejestrację z tyłu, zostawiając starą z przodu auta. W takim przypadku mogliby pewnie mieć problem, gdy wrócą odwiedzić poprzednie miejsce zamieszkania. 

Ciekawa jest też sytuacja z tablicami "YOM" - "Year Of Manufacturing". W klasykach wiele stanów pozwala używać tablic z roku produkcji auta. W większości trzeba je zgłosić i zarejestrować w urzędzie, ale w niektórych stanach, np. w mojej Karolinie Północnej, nikomu ich zgłaszać nie trzeba. Po prostu się przykręca dowolną tablicę, kupioną na eBayu, z roku produkcji auta, a tą prawdziwą wozi się w bagażniku. Nie wiem jak to by było widziane w innym stanie, np. na płatnej drodze, gdzie opłaty są wysyłane na podstawie zdjęć rejestracji. 

19 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Więcej fotek poproszę

Mówisz - masz. 

6 godzin temu, Commander napisał(a):

Hudson Huragan Hornet .... ? piękny. 

W Oklahoma jest jakiś zabytkowy spichlerz... pamiętam z odcinka Ciężarówką przez Stany. 

 

Nie widziałem tego serialu, nie mam telewizora, ale pewnie chodziło o "round barn", stodoła, czy spichlerz w kształcie walca, podobno dlatego, by go nie rozwalały tornada. Przejeżdżałem obok niego wczoraj, jest fotka poniżej. 

 

[Commander]

Super zdjęcia.  Prosimy o więcej...

Tak , o ten spichlerz chodziło. 

[Trucker Hiob]

Dzisiejsza noc gdzieś "in the middle of nowhere". Zatoczka przy autostradzie I-40 w Nowym Meksyku, ale taka bez niczego - nawet nie ma twardej nawierzchni. Jest tylko kontener na śmieci, za to jest wielka i oddalona sporo od autostrady, więc zapowiada się spokojna noc. 
Dzień był upalny, ale noc będzie chłodna, bo jestem na wysokości 2100 m npm, więc będzie się dobrze spało.  A to gdzie dokładnie jestem ciągle można sprawdzić w tej aplikacji:     https://app.tracki.com/public-map?token=cqsh9uiptsletmklric98vivsa   ... tylko czasem ona pokazuje głupoty, ale na to nie mam już żadnego wpływu. 
 

 

Edytowane 19 Września 2023 przez Trucker Hiob (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Potwierdzam. Piotrze - zdjęcia fantastyczne!

Na razie nadrobiłem fotorelację - na zaległości w videorelacji jeszcze przyjdzie czas...

[Commander]

Farma Cadillaców... Super!

[Trucker Hiob]

Jestem dziś w Arizonie, już niedaleko granicy z Kalifornią. Jak ktoś czyta tę relację we wrześniu, czy w początkach października, to ten link powinien działać i pokazywać moją aktualną pozycję. Posiedzę tu dzień, lub dwa i postaram się skleić jakieś filmiki, a w międzyczasie powrzucam tu i na FB trochę fotek. Te cztery ostatnie, to miejsce, gdzie aktualnie się zatrzymałem. 

 

[Misio]

Piękne te miejsca i samochody

A garbus to istna petarda !

[Commander]

Piękne auta...

[Łza Włóczynutka]

mi się podobają krajobrazy i puste przestrzenie

[Trucker Hiob]

No to kolejna seria zdjęć. Ale widoków niewiele, głównie porzucone, stare auta. 

 

[Trucker Hiob]

I dojechałem do Santa Monica. Koniec Drogi 66. Myślałem, że spędzę w Los Angeles kilka dni, tak gdzieś do środy, ale... co ja tu będę robił? Wcale tu nie jestem szczęśliwy.
Tłok na drogach, wszędzie korki, tłumy ludzi, wszechobecni bezdomni, czasem się zachowujący całkiem agresywnie, benzyna droższa o 50% niż w reszcie kraju... Za jakie grzechy mam tu siedzieć? Źle mi było na pustyni w Arizonie? Więc podjąłem decyzję - zostanę tu najwyżej do jutra i rano wracam na wschód.