ADRIA Adora 613 pk i problem z opadającym kołem podporowym

[czyś]

18 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Z ciekawości to macie w Adrii już te nowe ramy Alko? Może to one mają jakiś feler?

Z tego co kojarzę kółko podporowe i tak nie jest mocowane do samej ramy, a do główki ramy lub wspornika w UN. Wiec rama raczej nie jest "winna". 

 

Obawiam się że kiedyś przesadziliście z siłą dokręcania wajchy od obejmy i ją po prostu skrzywiliście, przy czym to skrzywienie przypada w obejmie dokładnie na miejscu gwintu, który na skrzywieniu się zaciska (zgięcie "kompresuje" jedną stronę gwintu), i tym bardziej ciężko wkręca i niechce zacisnąć obejmy. Doraźnie można sprawdzić czy nie jest skrzywiona wajcha i ją naprostować w druga stronę. 

Edytowane 5 Września 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

13 minut temu, czyś napisał(a):

Z tego co kojarzę kółko podporowe i tak nie jest mocowane do samej ramy, a do główki ramy lub wspornika w UN. Wiec rama raczej nie jest "winna". 

Tak, chodziło mi to, że w nowej ramie może pozmieniali jakieś mocowanie w tym wsporniku UN. Ale ślepy trop. 

 

23 minuty temu, Marecky napisał(a):

zdjecia z kolem podporowym  mojej Adrii. tak wiem kołko nowe nie jest dopasowane, ale na szybko kupiłem wJuli na trasie po złamaniu orginalnego

 

Na tym zdjęciu widać, że masz akurat nową ramę. Samo koło podporowe idzie krzywo w linii. IMO powinno być prosto

[Maras]

Tak jak wyżej napisałem trzeba zdemontować osłonę UN i sprawdzić w jakim stanie mamy wspomniany ścisk. 

[jacek00]

4 minuty temu, Maras napisał(a):

Tak jak wyżej napisałem trzeba zdemontować osłonę UN i sprawdzić w jakim stanie mamy wspomniany ścisk. 

Dokładnie. Jeśli koło jest już pod kątem to znaczy, że uchwyt źle ściska. 

[Maras]

3 minuty temu, jacek00 napisał(a):

Dokładnie. Jeśli koło jest już pod kątem to znaczy, że uchwyt źle ściska. 

Taką podobną dolegliwość miały przyczepy Niewiadów . Ścisk  ( ori Niewiadów ) mimo ,że poprawnie był przykręcony do dyszla  to cały korpus koła podporowego był właśnie pod podobnym kątem. I działo się tak w lawetach , towarowych i N 126n.

Tyle tylko ,że tam ścisk był przykręcany od zewnętrznej strony i wymiana z blaszanego na odlewany np. AL-KO  plus blacha od wewnątrz pozwoliła na solidne trzymanie w pionie owego korpusu. 

Teraz cholera wie jak oni w  tej nowej ramie /dyszlu zamocowali wspomniany ścisk.

[czyś]

6 minut temu, jacek00 napisał(a):

Dokładnie. Jeśli koło jest już pod kątem to znaczy, że uchwyt źle ściska.

Przy skrzywionej wajsze na gwincie:

Rączka śruba do obejmy koła podporowego AL-KO | InterCamp

tak może być. Nie dość że niepewnie trzyma, to laga idzie lekko w skos w granicach luzu w obejmie, bo dociśnięta skrzywioną wajchą obejma dołem ściska, a góra odstaje.

 

Chyba że ktoś się bawił, rozkręcił za mocno obejmę, a przy skręcaniu "skrzydeła" pokrywy obejmy poszły na zewnątrz blach podstawy, ale to mało prawdopodobne, trzbea byłoby się moooocno postarać.

[czyś]

Spoglądnąłem na fotkę, raczej krzywe

Na podpartej na podporach lub zapiętej na hak przyczepie, rozkręcić kółko do styku z podłożem żeby niekontrolowanie nie opadło, całkowicie wykręcić wajchę i sprawdzić czy jest prosta na gwincie, ew. sprawdzić gwint przymiarem czy nie jest poodkształcany. 

Jeśli gwint jest ok, oczyścić dokładnie przed wkręceniem z powrotem, ew. przesmarować (ostatnio przez parę banalnych paprochów z papieru, które młodemu wpadły w gwint przy skręcaniu, nie dość że ciężko szło, ale finalnie rwałem nakrętkę na gwincie M12 razem z końcówką śruby). 

Edytowane 5 Września 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Mandrol]

Fotki...

Tu wnęka, o której wspomniałem...

Dobrze, że zajrzałem- badziewiarskie kółko Winterhoffa się poddało po 3 latach...

Jutro podepnę pod holownik bo dopiero wróciłem na chatę...

[Maras]

2 godziny temu, Mandrol napisał(a):

Fotki...

 

Tu wnęka, o której wspomniałem...

Dobrze, że zajrzałem- badziewiarskie kółko Winterhoffa się poddało po 3 latach...

 

Jutro podepnę pod holownik bo dopiero wróciłem na chatę...

Jak widać to koło podporowe jest mocowane do UN i tak też mam u siebie . Więc ścisk i UN jest w jednej całości. 

To jest też starego typu rama /dyszel ciekawe w nowym typie też tak jest?

[czyś]

Chyba tak. Gdyby montować do ramienia dyszla, skręcałoby go niemiłosiernie, ten "nowy" ażur tym bardziej. A tak, obcążenia od kółka rozłożone są na obaramiona, bez wichrowania ramion.

[Maras]

24 minuty temu, czyś napisał(a):

Chyba tak. Gdyby montować do ramienia dyszla, skręcałoby go niemiłosiernie, ten "nowy" ażur tym bardziej. A tak, obcążenia od kółka rozłożone są na obaramiona, bez wichrowania ramion.

Takie trendy widocznie są kreślone w konstruowaniu takich dyszli czy też profili.  Słowo  ażur użyte przez Ciebie  pasuje jak nic innego. Weźmy taki profil . Jeśli zostało wykonane tylko nacięcie różnych kształtów to odchudzamy dany element i mamy mniejszą wagę krótko mówiąc  profil jest słabszy . Ale jeśli te ranty po wycięciu będą miały dodatkowo zrobione  przetłoczenia to zyskujemy większą sztywność przy mniejszej wadze . 

[czyś]

Lekkie podwozie Vario X, "zainspirowane naturą"  Ach ta marketingowa gadka...

[Maras]

3 godziny temu, czyś napisał(a):

Lekkie podwozie Vario X, "zainspirowane naturą"  Ach ta marketingowa gadka...

Brakuje słów:  nowe ulepszone  . Chyba tylko po to aby wytłumaczyć wzrost ceny. Bo jakoś kilkanaście lat stare podwozie nie pękało dyszle się nie wyginały no chyba ,ze po dzwonie ale to inna bajka.

[jacek00]

14 minut temu, Maras napisał(a):

Brakuje słów:  nowe ulepszone  . Chyba tylko po to aby wytłumaczyć wzrost ceny. Bo jakoś kilkanaście lat stare podwozie nie pękało dyszle się nie wyginały no chyba ,ze po dzwonie ale to inna bajka.

Chodzi o to aby ramy były lżejsze. Czyli cała buda mogła ważyć mniej i aby elektryki mogły to ciągnąć  

[czyś]

Pojawiły się w przyczepaczh "strefy kontrolowanego zgniotu". Ażur, j.w., albo koronka koniakowska, tak bym to określił. Wątpię żeby było to pancerne, trwałe i odporne na "użytkownika" jak dotychczasowe - dotychczasowe było za dobre, bo przez 40 lat tłuczone bez zmian? Zysk wagowy jakiś będzie, z 15-20kg, ale sami popadają w marketingowym blablaniu w sprzeczności: Oszczędność wagi do 30% na wszystkich elementach ramy zapewnia większą ładowność. i parę zdań dalej: Przyjazne dla środowiska - Niższy ciężar zmniejsza zużycie paliwa, a tym samym emisję CO2.

Przyczepy coraz cięższe, wyższe MW i DMC, z coraz mniejszą ładownością, mimo masowego już np. wkładania na pierwszy montaż np.  tandetnych "lekkich" chińskich opon "dedykowanych" do przyczep, stosowania lżejszej (niby) konstrukcji sandwichowej. Oczekiwania klientów, czyli lecimy w maksymalne wodotryski i oczoje.....ść, teraz kosztem elementów, które jak dotąd miały być i były "jak skała" (opony,  i rama/dyszel/układ jezdny i hamulcowy od al-ko), i z ceną wyśrubowaną za podstawę w kosmos. Nowa lżejsza o 30% rama - oby była tylko o 30% droższa, bo najpierw trzeba i tak wykonać "pełne" profile, a potem wyciąć w nich otwory ulżeniowe, czyli przy tej samej bazie i ilości materiału dochodzą dalsze procesy produkcyjne, plus bonus na koszty opracowania i marketingu tej innowacji i "haracz" za nowość. ..