Nowości modelowe na 2024

[Tomii]

Jak co roku - producencie jeszcze przed wakacjami chcą podzielić się nowościami.

Pierwszy wyskoczył Fendt. Jako że cała marka miała mocne odświeżenie w tamtym roku, w tym roku dość skromnie (kolory tapicerek itp). Zaprezentowali nowy układ w Bianco Activ 515 SGD z dwoma pojedynczymi łóżkami i oddzielną kabiną prysznicową. Układ ten zastępuje 515 SD który posiadał łóżko francuskie i również kabinę prysznicową.

Dziwna decyzja - myślałem że producent zauważył lukę w rynku i chce poszerzać ofertę układów dla par, wyposażonych w osobny prysznic. 

Kolejne nowości to Knaus Yaseo.  

W sumie o tym to ciężko coś sensownego powiedzieć. Do dziś nie ruszyła produkcja Azura. O Knausie Travelino już nikt nie pamięta. To producent wyskakuje z takim połączeniem jednego i drugiego i twierdzi że to będzie super, bo małe i auta elektryczne będą mogły to holować 

 

Tabbert idzie w stronę "skandynawii". Zaprezentowali linię  przyczep SENARA, która ma być klasyfikowana niżej niż Sudwind. 

LMC z nową serią Videro (wszystkie przyczepy w klasie powyżej 500). Też raczej skromnie i bez przepychu:

[Zulos]

Czyli Niemcy dalej brną w układy przede wszystkim "emeryckie" - dwa oddzielne łóżka wzdłużne, kosztem rodzinnych...

[Wąski P]

Grzybowy produkt jest potrzebny jak widać. W sumie jak mi dzieci wyrosną to taki układ byłby idealny dla mnie. Ale za 10 lat to nie wiem, czym miałbym ciągnąć takie Bianco...

[Tomii]

41 minut temu, Zulos napisał(a):

Czyli Niemcy dalej brną w układy przede wszystkim "emeryckie" - dwa oddzielne łóżka wzdłużne, kosztem rodzinnych...

W sumie patrząc na premierę Tabberta możemy dojść do wniosku że przyczepami jeżdżą głównie nieprysznicujące się pary 

 

[Wąski P]

Dla mnie pełna kabina prysznicowa w przyczepie to must have. 

[Zulos]

2 godziny temu, Tomii napisał(a):

W sumie patrząc na premierę Tabberta możemy dojść do wniosku że przyczepami jeżdżą głównie nieprysznicujące się pary 

 

 nieprysznicujące się pary emerytów

[Eastnomad]

6 godzin temu, Tomii napisał(a):

W sumie patrząc na premierę Tabberta możemy dojść do wniosku że przyczepami jeżdżą głównie nieprysznicujące się pary

Muszę powiedzieć, że akurat ten patent z końcówki filmu z Yaseo to akurat fajny bo na niewielkiej przestrzeni jest fajny pomysł na zrobienie pełnego prysznica. Tylko nie wiem w jakim produkcie finalnie to rozwiązanie zostanie to zastosowane.

 

[Marcin T]

47 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Muszę powiedzieć, że akurat ten patent z końcówki filmu z Yaseo to akurat fajny bo na niewielkiej przestrzeni jest fajny pomysł na zrobienie pełnego prysznica. Tylko nie wiem w jakim produkcie finalnie to rozwiązanie zostanie to zastosowane.

Wszystko zależy od oczekiwań użytkowników .

Dla mnie np. to zupełnie bez sensu i przypomina raczej powrót do lat świetności eNek. Coś na zasadzie jak jeden siedzi to drugi musi stać. Wyrka nie pościelisz zanim druga osoba nie ogarnie się z kąpielą i nie osuszy tego wynalazku, żeby złożyć. Dopiero wtedy w przyczepie mamy łóżko.

Chcę widzieć uszczelnienia, jakie tam zastosują 

6 godzin temu, Tomii napisał(a):

W sumie patrząc na premierę Tabberta możemy dojść do wniosku że przyczepami jeżdżą głównie nieprysznicujące się pary

Ten trend utrzymuje się od lat. Krawaciarze w pracowni projektowej Knaus Tabbert uważają zapewne, że kąpiel w kabinie prysznicowej należy się tylko tym, którzy mają  małe dzieci i kupią układ z piętrusem.

[Eastnomad]

27 minut temu, Marcin T napisał(a):

Wszystko zależy od oczekiwań użytkowników .

 

Wiadomo, ale jeśli ktoś chce coś małego to zmieszczenie na tak małej przestrzeni jeszcze kabiny prysznicowej nawet takiej uważam za plus.

28 minut temu, Marcin T napisał(a):

Dla mnie np. to zupełnie bez sensu i przypomina raczej powrót do lat świetności eNek. Coś na zasadzie jak jeden siedzi to drugi musi stać. Wyrka nie pościelisz zanim druga osoba nie ogarnie się z kąpielą i nie osuszy tego wynalazku, żeby złożyć. Dopiero wtedy w przyczepie mamy łóżko.

Oczywiście do wygodnych rozwiązań tego zaliczyć nie należy. Co do eNek to z przesuwaniem i oczekiwaniem aż jedna osoba coś skończy żeby druga mogła zacząć to się zgodzę, ale jednak w eNkach prysznica nie było , dlatego akurat ten pomysł oceniam na plus.  

[Marcin T]

4 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

ale jednak w eNkach prysznica nie było ,

Jak to?

Nie było pełnych kabin, to fakt, ale takie co by się posklejać z ceratką owszem 

[Eastnomad]

31 minut temu, Marcin T napisał(a):

Nie było pełnych kabin, to fakt, ale takie co by się posklejać z ceratką owszem 

Dla mnie takie z ceratą to już nie kabiny.