Przedstawiam Wam Szerszenia

[Pierzasty]

2 godziny temu, lbuster napisał(a):

Gratki Arek - teraz wszystkie krzaki Twoje 

Sebastian-w punkt  choć do tej pory w sumie też nie miałem z tym problemu 

[lbuster]

31 minut temu, Pierzasty napisał(a):

choć do tej pory w sumie też nie miałem z tym problemu 

A pamiętasz, jak kampery wjeżdżały na rekonesans a my naszymi zestawami czekaliśmy na ulicy na sygnał? Teraz to będziesz pierwszy na rozpoznanie w terenie 

Jak na ta wielkość, to super układ. Ja bym pomyślał, by w kibelku dorobić prysznic 

[Pierzasty]

Pierwsze przymiarki do zagospodarowania platformy w Szerszeniu 

Skuter zamiast hulajnogi ? proszę nie zwracać uwagi na stan zabrudzenia Piaggio... został wyciągnięty z szopy po roku stania , a może i dwóch Ciekawostka taka że ma.8 tys przebiegu i po zalaniu paliwa odpalił po 3 kopnięciach 

[golob]

4 minuty temu, Pierzasty napisał(a):

Pierwsze przymiarki do zagospodarowania platformy w Szerszeniu 

Wiata po przyczepie jak znalazł Gratulacje bardzo fajne auto.

[Pierzasty]

1 minutę temu, golob napisał(a):

Wiata po przyczepie jak znalazł Gratulacje bardzo fajne auto.

tak, sprawdza się idealnie, muszę tylko wykostkować.

[Pierzasty]

A więc podsumowując rok użytkowania jak również pod kątem tegorocznych wakacji - Szwrażeń okazał się strzałem w 10 .

Pod względem funkcjonalności wszystko się sprawdziło - ilość rzeczy jakie Szerszeń połknął w szafki była imponująca, dodam że wszystko miało miejsce i nie przeszkadzało w codziennym życiu, a przemieszczaliśmy się średnio co 2 -3 dni wzdłuż wybrzeża Adriatyku od krańców Czarnogóry prawie po Wenecję .

Na wyposażeniu grill z dodatkową butlą, ekspres do kawy, kostkarka do lodu, sup , stoły , krzesła,  namioty , skuter (na którym zrobiliśmy prawie 500km dodatkowo  ? ?

Szedł w górach jak prawdziwy szerszeń i byłem pełen podziwu jak poradził sobie tak małą mocą z trzystoma kilometrami gór Serbii i Czarnogóry

Dodatkowo wyjeżdżał w miejsca w jakie trudno lub niemożliwe było by wjechanie dużym kamperem czy z przyczepą

Dlatego zasługuje na pochwałę ! Jest już pewne że zostaje z nami i sprawdził się na 110 procent. Więc powoli będzie zyskiwał nowe funkcjonalności ?

[Pierzasty]

Na początek słuchawka z możliwością wyjścia jako zewnętrzny prysznic ?

No i mini elektrownia ...musi być bo w lato lodówka kompresorowa  ma co robić więc warto ją wspomóc gdy nie ma prądu z sieci...

[Misio]

To tym bardziej gratulujemy zakupu i dopasowamia - najważniejsze by właściciele byli zadowoleni!

[Pierzasty]

1 minutę temu, Misio napisał(a):

To tym bardziej gratulujemy zakupu i dopasowamia - najważniejsze by właściciele byli zadowoleni!

Tobie, akurat miałem okazję pochwalić się w żywe oczy więc wiesz co i jak

[Misio]

Wiem ?

Ale to mnie bardzo cieszy, że udało Ci się kupić taką perełkę, a przedewszystkiem, że Wam się sprawdza i Was podróż nim cieszy

[dawig]

Super ta Twoja maszyna. Ma wszystko co jest potrzebne do karawaningu

[polo63]

17 godzin temu, Misio napisał(a):

To tym bardziej gratulujemy zakupu i dopasowamia - najważniejsze by właściciele byli zadowoleni!

 

15 godzin temu, dawig napisał(a):

Super ta Twoja maszyna. Ma wszystko co jest potrzebne do karawaningu

Nie mam co dodać, bo tutaj napisane zostało wszystko ?

[dawig]

3 minuty temu, polo63 napisał(a):

 

Nie mam co dodać, bo tutaj napisane zostało wszystko ?

Ok a jak dawał radę silnik na dlugich trasach i w górach? 

[Pierzasty]

W dniu 18.10.2023 o 12:29, dawig napisał(a):

Ok a jak dawał radę silnik na dlugich trasach i w górach? 

Wiesz co sam jestem ździwiony jak dobrze sobie radził . Generalnie stosunek mocy do masy jest makabryczny przynajmniej na papierze. W Praktyce- 300 km gór Serbii i Czarnogóry w tym roku połknął bez problemu. Bałem się że może będzie się grzał czy coś, ale nic z tych rzeczy. Na Stromych podjazdach bardzo rzadko schodziłem poniżej trójki.  Szczerze, to więcej problemów przysparzały zjazdy, bo mimo zapięych niskich biegów kilka razy spaliłem hamulce (to obrazuje mniej więcej skalę tych 300 kilometrów gór). Największą robotę robi tu zapewne przełożenie które niestety nie najlepiej przekłada się na podróż w trasie. Bowiem do 90 jest całkiem spoko, do 100 jest akceptowalne , natomiast powyżej robi się już głośno, jednak przy wyprzedzaniu spokojnie do 120 można sobie pozwolić. Ja utzymuję mniej więcej 95-100 co daje już komfort wyprzedzania ciężarówek. Nie utrudnianiam też życia samochodom ciężarowym. Do tego licznik przekłamuję około 3 km/H przy stówce więc dżipiesowe 97 daje już  w miarę sprawne przemieszczanie. Oczywiście zawsze mogło by być lepiej , ale trzeba mieć świadomość że to auto dostawcze z początku lat 90... 

Jednak dodam że sama jazda i prowadzenie Szerszenia jest na naprawdę przyzwoitym poziomie.  Napewno nie nastręcza jakichkolwiek trudności. ..

Jak powiadają w Białymstoku - dla mnie się podoba