Skocz do zawartości

grand vitara a przyczepa


tomaszkaczmarek

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, glomir napisał(a):

Myślę, że tutaj więcej można się dowiedzieć o konkretnym typie samochodu niż na specjalistycznych forach :D  Ten model już przeminął. Owszem, zdarza się zobaczyć go na drodze ale coraz rzadziej. Samochody są jak dzieci. W przeciwieństwie do nas szybko się starzeją ;) ale z reguły pozostawiają po sobie miłe wspomnienia. Ja przynajmniej mam takowe po mojej GVII :D

Nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale ja mam GV I i jeździ ich od groma... GV II również nie brakuje :D 

Czyli idąc Twoim tokiem myślenia o moim aucie i bolączkach, bo przecież o tym się przeważnie rozmawia to ''forum'' wie więcej niż inne fora konkretnie poświecone danemu modelowi :brawo::jump:

Gratuluję ciekawej koncepcji :bzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

O, są rejony gdzie  nawet te stare Vitary są dość... poszukiwane, choć na głównych trasach ich nie widać. I bynajmniej nie jest to złomowisko, a b. przydatne auto, nierzadko jeszcze narzędzie pracy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, czyś napisał(a):

O, są rejony gdzie  nawet te stare Vitary są dość... poszukiwane, choć na głównych trasach ich nie widać. I bynajmniej nie jest to złomowisko, a b. przydatne auto, nierzadko jeszcze narzędzie pracy. 

Dokładnie...pierwsze Vitarki najbardziej popularne w terenach górzystych, cenione przede wszystkim za prostotę i niską masę oraz co się z tym wiąże dzielność:yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja krytyka dotyczyła konkretnego modelu Suzuki GV II z dieslem renówki. Z określeniem ''woły robocze'' macie jak najbardziej rację - mój obecny wół a właściwie kucyk roboczy to Suzuki Jimny. Od nowego,9 rok ujeżdżania, 131 tys, 50% teren, 1,3 benzyna, automat - zero problemów. Żre bardzo regularnie 9,5l/100km....ale ciągnie równo i sam trafia do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spoko napisał(a):

Moja krytyka dotyczyła konkretnego modelu Suzuki GV II z dieslem renówki. Z określeniem ''woły robocze'' macie jak najbardziej rację - mój obecny wół a właściwie kucyk roboczy to Suzuki Jimny. Od nowego,9 rok ujeżdżania, 131 tys, 50% teren, 1,3 benzyna, automat - zero problemów. Żre bardzo regularnie 9,5l/100km....ale ciągnie równo i sam trafia do domu.

Ooo Jimi też mega maluszek , jak ten automacik się sprawuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimny niewtajemniczonym wydaje się śmieszny, ale pełny szacun, prawdziwa terenówka na schwał. Śmiać może się ten kto nigdy tego nie spróbował. 
 

Diesle 1.9 od R możliwe, że dla jednych były i są przekleństwem, ale dla świadomych ich słabości to też są silniki na długie lata i wiele setek tys km. Nie są może zupełnie „bezobsługowe”, ale przy odpowiednim traktowaniu bez problemu dojeżdżają do 500-600 tys. km i bynajmniej nie w stanie totalnej agonii, i koszty utrzymania ich długo w przyzwoitym stanie są akceptowalne, warunek: robić co trzeba na bieżąco. A jestem wychowany na „żadnych na „f” ani francuskich” :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, kwiatek111 napisał(a):

Ooo Jimi też mega maluszek , jak ten automacik się sprawuje ?

Jak napisałem, zero problemów. A automacik, cóż kto lubi i przekonał się do tego typu skrzyni biegów, ten innym nie chce jeździć - i ja to mam. Żałuję, ze najnowszy model jimka nie ma w ofercie automatu a miałem i mam ochotę na nowego. Poczekamy, może suzuki da mi szansę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.12.2023 o 19:42, kwiatek111 napisał(a):

Nie wiem gdzie Ty mieszkasz ale ja mam GV I i jeździ ich od groma... GV II również nie brakuje :D 

Czyli idąc Twoim tokiem myślenia o moim aucie i bolączkach, bo przecież o tym się przeważnie rozmawia to ''forum'' wie więcej niż inne fora konkretnie poświecone danemu modelowi :brawo::jump:

Gratuluję ciekawej koncepcji :bzik:

No więc informuję, że miejscowość Głogów, widoczna w mojej stopce znajduje się w Polsce, w woj.dolnośląskim. To takie województwo na południowym zachodzie Polski ;)

Prostując dalej, co do ilości GV na drogach to nigdy nie mówiłem, że ich nie ma tylko, że jest ich coraz mniej. Trudno chyba twierdzić inaczej, jako, że od wielu lat ich nie produkują. Co do forów to nadal podtrzymuję, że w wielu przypadkach więcej można się dowiedzieć tutaj od użytkowników konkretnych marek niż na specjalistycznych, dla danych marek. Tam są rozpatrywane sprawy problemów, awarii i napraw konkretnych modeli. Po co mam tam wchodzić, jeśli mi samochody się nie psują a chciałbym się czegoś o nich dowiedzieć ? Lektura takich forów to jak czytanie książki lekarskiej. Zaraz masz wszystkie opisane tam choroby ;)

Cieszy mnie, że doceniasz nowatorstwo koncepcji. Takowe zawsze jest przecież pożądane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Miałem suzuki vitare 1 1.6 8V tylko na rajdy I w błoto, kupiłem gv2 2.0 jako auto rodzinne spisywało się i zostało na tz. Dożywocie, kupiłem Forda Escape 2.5l, na miejsce rodzinnego gv2, a gv2 poszła na lift i jako auto turystyczne, a na miejsce vitary, pajero2 3.0, ale i tak miesiąc temu kupiłem vitare1 1.6 8v co powiem to są auta jak się znajdzie w dobrym stanie to trzeba nieźle zabulić, to samo gv2 mam już ładnych parę lat i mam kupca w tych samych pieniądzach co kupiłem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zaczynałem od 1 Vitarki w Cabrio 1.6 na monowtrysku, uwielbiam to auto, to moja INSPIRACJA, jak się nie dawało przejechać rozpędem to ją przestawialiśmy :D

Potem już tylko Grand Vitary aż została i zostaje GV1 2.5V6 w automacie w limitowanej edycji X-EC ?

 

Edytowane przez kwiatek111 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, kwiatek111 napisał(a):

Też zaczynałem od 1 Vitarki w Cabrio 1.6 na monowtrysku, uwielbiam to auto, to moja INSPIRACJA, jak się nie dawało przejechać rozpędem to ją przestawialiśmy :D

Potem już tylko Grand Vitary aż została i zostaje GV1 2.5V6 w automacie w limitowanej edycji X-EC ?

1000057027-01.jpeg

Tylko szukałem już 2 miesiące gv1 lub vitary i gv1 2.5l niestety w longu innej nie brałem pod uwagę ale ceny zaczynają się dopiero od 15tys i to tz. W miarę bez żadnego liftu wyciągarki i całego szpeju, jak by zacząć robić to niestety trzeba conajmniej 10/15 wpakowac a ja szukałem czegoś już zrobionego w błoto 4" na radziku z wyciągarka, ja vitara nigdy przyczepy holował nie będę od tego są inne auta 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MARKON napisał(a):

Tylko szukałem już 2 miesiące gv1 lub vitary i gv1 2.5l niestety w longu innej nie brałem pod uwagę ale ceny zaczynają się dopiero od 15tys i to tz. W miarę bez żadnego liftu wyciągarki i całego szpeju, jak by zacząć robić to niestety trzeba conajmniej 10/15 wpakowac a ja szukałem czegoś już zrobionego w błoto 4" na radziku z wyciągarka, ja vitara nigdy przyczepy holował nie będę od tego są inne auta 

 

Jakieś ceny z kosmosu wziąłeś, anglika krótką GV1 to sprzedałem za 15 3 lata temu, fakt że porobioną, teraz za 15 to Ty możesz kupić ale trupa z RZF silnikiem ?

No ale szukać można.

Ja właśnie mam GV1 do ciągnięcia i do zabawy, bo często zjeżdżamy z głòwnych dróg i po to jest to auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, kwiatek111 napisał(a):

Jakieś ceny z kosmosu wziąłeś, anglika krótką GV1 to sprzedałem za 15 3 lata temu, fakt że porobioną, teraz za 15 to Ty możesz kupić ale trupa z RZF silnikiem ?

No ale szukać można.

Ja właśnie mam GV1 do ciągnięcia i do zabawy, bo często zjeżdżamy z głòwnych dróg i po to jest to auto.

Tak anglika ale z jakim silnikiem 2.0, niestety 2.7 to raczej też były nie robione na nasz rynek tylko USA a to co jest to części brak, a do 15 tys gv1 to szroty a vitara niestety zrobiona i nie szrot tyle kosztuje więc jest wybór, to moja poprzednia vitara a pod nią obecna

Screenshot_20230208_081909_Gallery.jpg

20231125_113452.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MARKON napisał(a):

Tak anglika ale z jakim silnikiem 2.0, niestety 2.7 to raczej też były nie robione na nasz rynek tylko USA a to co jest to części brak, a do 15 tys gv1 to szroty a vitara niestety zrobiona i nie szrot tyle kosztuje więc jest wybór, to moja poprzednia vitara a pod nią obecna

Screenshot_20230208_081909_Gallery.jpg

20231125_113452.jpg

O jakim ty rynku mówisz? 2.7V6 była tylko w GV1 XL7 oraz w GV2 i na rynku na takim się sprzedawała tam była

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, kwiatek111 napisał(a):

O jakim ty rynku mówisz? 2.7V6 była tylko w GV1 XL7 oraz w GV2 i na rynku na takim się sprzedawała tam była

Nie pisałem ze w Vitarze bo takiego nie miała, gv2 miała na pewno 2.7 silnik jako wersja USA czyli obstawiam że gv1 też,  a na pewno gv2 bym nie kupił ani 1.9 ani 2.4 ani 2.7 bo jeśli miałbym teraz szukać to tylko 3.2 to były chyba silniki isuzu tak jak w fronterze b , a gv1 wiadomo 2.5l ale nie szukałem longa tylko 3 drzwiowy a takich z silnikiem 2.5l nie ma a innego nie chciałem, a jak ktoś miał taką gv1 po swapie to cena była chyba 28tys 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.