Bałkańska tułaczka

[bozka]

Dziękuję. Tak też myślałam. To samo było w Bułgarii i Rumuni.  Tiry strącają do rowu jakby rowerzystów nigdy nie widzieli.

A typowe ścieżki rowerowe po lasach??

A może na samym wybrzeżu jest lepiej?

[lbuster]

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za miłe słowa 

W dniu 28.08.2022 o 17:35, Commander napisał:

Mam nadzieję, że do zobaczenia

Pozdrawiam ?

Ja jak zawsze za 

Pzdr.

W dniu 28.08.2022 o 23:59, chris_66 napisał:

Ooooo, wspólny znajomy, widziany gdzieś w Bośni (ten merc z Eribą)

Rzucają się w oczy takie składy, co nie  

W dniu 28.08.2022 o 23:59, chris_66 napisał:

moim wyczynem jest chyba z 15 zdjęć

Ja zawsze byłem japońskim turystą  Wcześniej było więcej video z kamery, dopóki nie rozwaliłem jej na rowerze nad jeziorem Czorsztyńskim 

W dniu 29.08.2022 o 08:52, janm napisał:

my będąc w tym roku w GR tylko na leniuchowaniu ledwo wyrabialiśmy w tych temperaturach ( wiek robi swoje )

Wierz mi, że to nie wiek. My zdychaliśmy i nasi nastolatkowie także  

W dniu 29.08.2022 o 00:06, Tomiy napisał:

Spokojnie, ja raz 10 km przejechałem z zasięgiem 0 Km.

Wiesz, co innego u siebie i solo a co innego zestawem, za granicą i w korku przed granicą 

W dniu 29.08.2022 o 13:56, maarec napisał:

ja zestawem 50km, silnik zgasł na wzniesieniu, 500m od stacji - ta na której miałem tankować, była w remoncie

Uuuu, to słabo. Czyli co, taksówka/znajomy i z karnisterkiem?

W dniu 29.08.2022 o 13:56, maarec napisał:

Ciekawe masz te spalania, podziwiam

To postaram się opisać w temacie holownika - dajcie mi chwilę  Tak czy siak, według mnie spalanie też jest OK  

W dniu 29.08.2022 o 13:56, maarec napisał:

Grecja na długi urlop tak - koszt dojazdu zniwelują niskie ceny w knajpach i na kempingach w stosunku do np Chorwacji, bo o cenach na Lazurowym wybrzeżu lepiej nie wspominać

100 razy lepiej ująłeś w słowa to, co sam uważam - mi to nie wyszło  

21 godzin temu, KubaL napisał:

miło było po 2-3tyg. swoich wakacji wrócić w wiele tych samych miejsc z powrotem

Też lubię komuś deptać po piętach (zdjęciach) lub wspominać w innych relacjach miejsca, w których się było  

21 godzin temu, bozka napisał:

W końcu za kilka dni i my wyruszamy prawie Twoją trasą.

Szerokości i udanych wakacji 

10 godzin temu, Sebeb napisał:

Zainspirowałeś mnie na sezon 2023

Miło mi i polecam (z wyjątkiem temperatury)

3 godziny temu, bozka napisał:

Czy w Grecji jazda na rowerze drogami asfaltowymi ale o małym natężeniu ruchu samochodowego jest możliwa?

Tak jak @Commander napisał, Grecja to przeciwieństwo roweru. Ja sam jestem maniakiem rowerowym i pierwszy raz na urlop nie zabrałem rowerów mimo, że miałem przygotowanie samochodu do ich przewozu (widziałaś na zdjęciach).

Grecja to same górki, zero dróg rowerowych, temperatury. Osobiście ani razu nie pomyślałem, że rower by się przydał. @mirmar używał rowerów do przemieszczania się po kempingu  Nie pamiętam, czy oprócz jego rowerów widziałem jakieś inne  A - widziałem. Pod Mykeny podjechały 3 czy 4 rowery ... DREWNIANE  Miałem filmik ale zdjęć nie mam  

Wczoraj pierwszy raz przejrzałem relację na komputerze - tyle razy Wam obiecywałem filmiki 

Tak czy siak, najsłabiej opisałem Transalpinę i Transfogarsą a raczej wkleiłem bardzo mało zdjęć. Poprawić się?

40 minut temu, bozka napisał:

A typowe ścieżki rowerowe po lasach??

A może na samym wybrzeżu jest lepiej?

Z mojej perspektywy nieeeeeee.

Tam królują motory, a raczej motorynki czy jak te kosiarki sprzed 30 lat nazwać. Takie masze "motory" Komar w różnych stanach rozkładu  

[Gość]

10 minut temu, lbuster napisał:

 

Tak czy siak, najsłabiej opisałem Transalpinę i Transfogarsą a raczej wkleiłem bardzo mało zdjęć. Poprawić się?

Jestem za

[bozka]

Jestem załamana . Wynika z tego, że po to kilka dni temu kupiłam nowy wymarzony rower żeby został na 2 miesiące w domu...

Albo się z tym pogodzić alba zmienić trasę wyjazdu.

jestem za Transfogarską i Transalpiną. Byliśmy dwa razy w Rumunii i nigdy nie było pogody.

Ciekawa jestem, która jest bardziej "dzika" bez straganów??

[lbuster]

1 minutę temu, bozka napisał:

Jestem załamana . Wynika z tego, że po to kilka dni temu kupiłam nowy wymarzony rower żeby został na 2 miesiące w domu...

Ja też przed urlopem szybko kupowałem belki dachowe, montowałem 4 bagażniki, by w końcu moja robota była goofno warta.

Ale skoro masz 2 miesiące i do tego wrzesień i październik to może gdzieś się da użyć. Na pewno po drodze będą miejsca, gdzie da się pojeździć 

Dobra, to tylko zgram zdjęcia od żony i poprawię ten dzień - chyba warto - poczekajcie "chwilę". 

[Zulos]

53 minuty temu, lbuster napisał:

Ja zawsze byłem japońskim turystą  Wcześniej było więcej video z kamery, dopóki nie rozwaliłem jej na rowerze nad jeziorem Czorsztyńskim 

To masz coś wspólnego z moją MałąŻonką - ona też się rozwaliła na rowerze nad Czorsztyńskim, tylko ona rozwaliła czerep (bez kasku of kors), a nie kamerę

55 minut temu, lbuster napisał:

Wiesz, co innego u siebie i solo a co innego zestawem, za granicą i w korku przed granicą 

Uuuu, to słabo. Czyli co, taksówka/znajomy i z karnisterkiem?

Ja w tym roku na luziku zbliżałem się do Makarskiej z zapasem kilku litrów w baku, po czym na 3,5 km przed Makarską koreczek i toczenie się równą godzinę. Korek posuwał się w tempie takim, że nie dało się gasić silnika, bo co chwilę podjazd o kolejne 2-3 m, a zużycie paliwa było błyskawiczne... Odliczałem niemal każdy metr na te 3,5 km, a komp darł mi się, że KONIECZNE jest uzupełnienie paliwa, wyświetlając przez calutką godzinę brak zasięgu... Dotoczyłem się jakoś do stacji przed Makarską i wlazło do odbicia niemal dokładnie tyle jaka jest pojemność baku

[lbuster]

18 minut temu, Zulos napisał:

To masz coś wspólnego z moją MałąŻonką - ona też się rozwaliła na rowerze nad Czorsztyńskim, tylko ona rozwaliła czerep (bez kasku of kors), a nie kamerę

No ja też rozwaliłem czerep, też bez kasku:

https://forum.karawaning.pl/topic/32059-atak-na-zachodnią-flankę-krakowa/?do=findComment&comment=707055

23 minuty temu, Zulos napisał:

wlazło do odbicia niemal dokładnie tyle jaka jest pojemność baku

No to u mnie tydzień temu do 50-cio litrowego baku weszło ciut ponad 50l - kilka kilometrów jechałem solo "bez zasięgu" 

[gosiula]

2 godziny temu, lbuster napisał:

Tak czy siak, najsłabiej opisałem Transalpinę i Transfogarsą a raczej wkleiłem bardzo mało zdjęć. Poprawić się?

Koniecznie

[filipert]

3 godziny temu, lbuster napisał:

Tak czy siak, najsłabiej opisałem Transalpinę i Transfogarsą a raczej wkleiłem bardzo mało zdjęć. Poprawić się?

Koniecznie!

A co do paliwa, to ja zawsze wożę zafoliowany kanisterek w bagażniku z 5l żelaznej porcji.

[Tomiy]

3 godziny temu, lbuster napisał:

Wiesz, co innego u siebie i solo a co innego zestawem, za granicą i w korku przed granicą

To samo miejsce 2019 rok. Nawet silnik wyłączałem po podjechaniu Ale dotarłem do tej stacji zaraz za granicą

Edytowane 30 Sierpnia 2022 przez Tomiy (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

57 minut temu, filipert napisał:

Koniecznie

4 głosy za, więc będzie, ale poczekajcie 

53 minuty temu, Tomiy napisał:

To samo miejsce 2019 rok. Nawet silnik wyłączałem po podjechaniu Ale dotarłem do tej stacji zaraz za granicą

A to zmienia postać rzeczy. Ale nie miałeś chyba tyle stania  Ja też w 2019 przekraczałem tą granicę, ale wtedy to była inna bajka - współczułem dużym.

Film z tej relacji.

 

[Misio]

7 godzin temu, lbuster napisał:

4 głosy za, więc będzie, ale poczekajcie 

Piąty

[polo63]

2 minuty temu, Misio napisał:

Piąty

Szósty

[Piotrekm13]

14 minut temu, polo63 napisał:

Szósty

Siódmy ?

[lbuster]