Skocz do zawartości

Podgrzewanie wody do prysznica


Siwy 111

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem tu nowy proszę o wyrozumiałość 

Co sadzicie o takim sposobie grzania wody do prysznica . Rurka miedziana + pompka paliwowa 12v + baniak na wode 20-30l + wlacznik pompki + termometr . Narazie podlaczenie uproszczone . W 20 minut woda z 20 °C uzyskala 50 °C . Po wylaczeniu pompki układ robi sie pusty a po załączeniu ponownie przez okolo 4-5 sekund wydobywa sie gorace powietrze z parą.  Prosze o odpowiedź czy coś może się z tym stać . 

20211116_220657.jpg

20211116_220652.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

14 minut temu, Siwy 111 napisał:

Co sadzicie o takim sposobie grzania wody do prysznica . Rurka miedziana + pompka paliwowa 12v + baniak na wode 20-30l + wlacznik pompki + termometr . Narazie podlaczenie uproszczone . W 20 minut woda z 20 °C uzyskala 50 °C . Po wylaczeniu pompki układ robi sie pusty a po załączeniu ponownie przez okolo 4-5 sekund wydobywa sie gorace powietrze z parą.  Prosze o odpowiedź czy coś może się z tym stać . 

Witaj

A czemu nie chcesz założyć normalnego bojlera dedykowanego do podgrzewania wody ?

O - np. takiego jak poniżej:

Pzdr

Włoek

Bojler Trumy.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak zabezpieczeń. Jeżeli nie odbierzesz ciepła czy popsuje się pompka to woda zamieni się w parę. Oparzenia są bolesne i długo się goją.

21 minut temu, Siwy 111 napisał:

Po wylaczeniu pompki układ robi sie pusty

Nie cały, chyba że użyjesz wody, która potrafi płynąć pod górę.

Pompa paliwa a maksymalna temperatura czynnika? Odporność na korozję? Wrażliwość na zanieczyszczenia?

Edytowane przez piotrowin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Siwy 111 napisał:

Witam. Jestem tu nowy proszę o wyrozumiałość 

Co sadzicie o takim sposobie grzania wody do prysznica . Rurka miedziana + pompka paliwowa 12v + baniak na wode 20-30l + wlacznik pompki + termometr . Narazie podlaczenie uproszczone . W 20 minut woda z 20 °C uzyskala 50 °C . Po wylaczeniu pompki układ robi sie pusty a po załączeniu ponownie przez okolo 4-5 sekund wydobywa sie gorace powietrze z parą.  Prosze o odpowiedź czy coś może się z tym stać . 

20211116_220657.jpg

20211116_220652.jpg

za pompką daj przelotowy zawór zwrotny  to gorąca woda nie będzie się cofać do pompki ; no i kran od prysznica zostawiaj otwarty ( ciśnienie ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa paliwa długo nie pociągnie. Przynajmniej u mnie w innej aplikacji z ciepłą wodą dwie padły po paru dniach ciągłego używania. Jedyną opcją jest tłoczyć pompką kempingową wyłącznie zimną wodę (w ciepłej też pada). 

Niestety przedmówca ma rację. Po pierwsze wodę tam ciągle masz w tych "dołkach". Jak już to powinieneś zrobić spiralę, albo wężykowanie w pionie żeby woda cała spłynęła grawitacyjnie. Ale nie może być niczym hamowana (brak pompy). Nie mniej jednak efekt niebezpieczny (gorąca para i możliwość pęknięć) jest nie do uniknięcia gdy zimnym czynnikiem napełniasz rozgrzany metal. Lepiej bym tego unikał. 

Ja myślę, że jednak najrozsądniejszym sposobem jest kupić gotowy bojler. I nie taki jak linkowany wyżej bo on niewiele czegokolwiek nagrzeje. Musi być podgrzewacz gazowy. Z łatwością kupisz używany w rozsądnych cenach. Jeżeli jednak są one dla Ciebie za wysokie to jeszcze jest kilka uników. Ale z każdym krokiem oszczędności napotykasz kolejne problemy. Tak więc idąc dalej można tanio (5-6 stów nowy) kupić przepływy podgrzewacz gazowy (a`la junkers) który można znaleźć na allegro, aliexpress. Nie wymaga żadnego ciśnienia więc jak znalazł jest do aplikacji w przyczepie. Jednak efekty spalania (jak z kuchenki) zostają w przyczepie i przy dłuższym użytkowaniu bez wentylacji to jest niebezpieczne. Podpowiem, ze taki piec można zabudować np w szafie albo bakiście i odizolować od wnętrza dodając zewnętrzną wentylację. Problem spalin rozwiązany. Kolejnym w miarę tanim ruchem jest mokre webasto, które kupisz za grosze (2-3 stówy) i zmajstrujesz mały zbiorniczek pełniący rolę bojlera. W wersji rozwojowej taki układ również może ogrzewać przyczepę w spoób sterowany elektronicznie (termostatem pokojowym) o czym niestety w tych starych trumach możesz zapomnieć. Wadą jest niestety sporo pracy i bądź co bądź nie małe zużycie prądu (taki akumulatorek 60-70Ah myślę max na dobę pracy). Wszelkie kombinacje z grzałkami i fotowoltaiką odpuść bo to góra pieniędzy. Chyba że idzie w parze z innymi "prądowymi" modyfikacjami (rozwojem). Ale i tak to rozwiązanie niemal najdroższe z dostępnych jak zaczyna się od zera. Można też oczywiście bojlerek gazowy zrobić samemu z palnika grillowego (nawet takie coś kiedyś majstrowałem i mam modele/projekt). Ale bez zaplecza "złomiarskiego" koszt będzie zbliżony do aplikacji z webasto. Mam jeszcze jeden pomysł "nie idealny" ale do sprawdzenia.
Zrób wężownicę na piec ale z grubszej rurki (da się dostać miedź miękką 10-12mm). Ułóż ją grawitacyjnie od dołu pieca aż po szczyt. Czyli tak ją zakręcaj aby woda wlana u góry cała do zera spłynęła w dół (np owijaj piec jak sprężyną dookoła ku górze). Wężownicę podłącz do jakiegoś baniaka. Najlepiej metalowego ale jakieś twarde towrzywo da radę - np kanistry 15-20-30l. Podłączenie zrób oczywiście takie, że ciepła woda idąca grawitacyjnie do góry wpada w górną część zbiornika a wraca do wężownicy z dołu zbiornika (gdzie zawsze będzie najzimniejsza woda). Zbiornik zawsze będzie pełny "full" więc obieg będzie napełniony. Do dolnej części zbiornika doprowadzasz jeszcze zimną wodę ze zbiornika wodnego przyczepy (podłączasz klasycznie w obieg). Rurka do prysznica idzie z góry zbiornika. W ten sposób jak piec zacznie grzać, ogrzeje rurkę, w niej ciepła woda naturalnie zacznie unosić się ku górze wypychając zimną ze zbiornika w dół. Czyli zacznie krążyć nagrzewając wodę w zbiorniku. Naturalne zjawisko. Odkręcenie kurka w łazience (oczywiście z ciepłą wodą) włączy pompkę w baniaku głównym (z zimną wodą) i naturalnie zacznie tą wodę tłoczyć. Wpychając się do naszego a`la bojlera dołem z zimną wodą, wypchnie do słuchawki najcieplejszą wodę z góry. Problem tylko nastręcza sytuacja gdy będziesz piecem grzał w opór a wody nie zużyjesz. W skrajnym przypadku (choć nie wiem po jakim czasie) może się ona w zbiorniku zagotować (i uszkodzić coś). Dla leniwych i oszczędnych zamontował bym termostat z "pipczykiem" i gdy temperatura przekroczy bezpieczną (dla elementów plastikowych to raczej 50-60 stopni maks) zacznie pipczyć (i Cię np obudzi). Zbiornik musisz wyposażyć w "baypas" który po odkręceniu zaworu otworzy wylot do zbiornika głównego. Można oczywiście za parę złotych do tego zmajstrować "automat" samemu utrzymujący maksymalną temperaturę. W ten sposób szybko wymienisz wodę w bojlerze obniżając jego temperaturę. Gorąca woda trafi do głównego zasobnika (gdzie zimnej z założenia powinno być wielokrotnie więcej) a zimna od nowa stanowi bufor w bojlerze. Myślę że przy proporcjach zbiorników zimna/ciepła 100/15 nie będzie problemu nawet w zimie (gdzie piec mocno pracuje). Ewentualnie baypas do zrzutu na ziemię (w skrajnych przypadkach). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, marek230482 napisał:

I nie taki jak linkowany wyżej bo on niewiele czegokolwiek nagrzeje.

Witam

Widzisz Marku - nie masz racji.

Osobiście byłem mile zaskoczony tym bojlerem - ma on faktycznie niewielką pojemność - chyba 3 litry - ale podgrzewa wodę do 65 stopni.

Ale nie myjesz się przecież taka gorącą wodą - dolewasz do niej zimną więc wody do mycia robi się więcej.

Mam małe doświadczenie z przyczepkami i liczyliśmy się z żoną rzeczywiście z deficytem ciepłej wody przy takim małym bojlerze.

Ale chciałem się przekonać czy dla naszych potrzeb - dwie dorosłe osoby - jest sens wymieniać całą instalację.

Bo nie jest dla mnie problemem technicznym założyć większy bojler - ot choćby 12 litrów + założyć do tego pompę ciśnieniową - to jest technicznie proste, choć musiałbym się trochę narobić i wydać sporo kasy.

Będąc na ostatnim wypadzie w 3City tylko we dwoje byliśmy bardzo zdziwieni, że tak małym bojlerem można się bez problemu wykąpać.

Oczywiście była to kąpiel bardzo oszczędna - bez lania ciepłej wody na głowę bez opamiętania jak w domu niemniej dwie dorosłe osoby są w stanie oszczędzając wodę bez problemu wieczorem umyć się.

Także nie zgodzę się z Twoją opinią choć zgadzam się, że są techniczne rozwiązania dające możliwość większej ilości ciepłej wody.

A o codziennym używaniu ciepłej wody do np. zmywania to już nie wspomnę, że wody ciepłej wystarcza.

Tyle, że jak piszę pojechaliśmy tylko we dwoję - mając np. małe dziecko lub dzieci na pewno przerabiał bym to ogrzewanie wody na bardzie wydajne tyle, że to rodzi kolejny problem - ilości wody w zbiorniku - raptem 50 litrów.

Także problem rodzi problem - reasumując - dla dwóch osób dorosłych ten podgrzewacz jest wystarczający, choć ma tą wadę, że potrzebuje 230 V i nie jest na gaz.

Coś za coś...

Pzdr

Włodek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Bury Kocur napisał:

ma on faktycznie niewielką pojemność - chyba 3 litry

5l

ale główną wadę sam zauważyłeś

17 minut temu, Bury Kocur napisał:

ma tą wadę, że potrzebuje 230 V

 

10 godzin temu, Siwy 111 napisał:

W 20 minut woda z 20 °C uzyskala 50 °C

Nie podajesz ilości, ale chyba czajnik Cię przebije z szybkością podgrzewania.

Ja używam coś takiego

image.png.50c7eeeaa4d1f3d484f2c5feb9b54c06.png

Jest ultra lekki, jest bezpiecznie i jeszcze ma sygnalizator gdy płyn zbliża się do 100*C ;)

 

P.S.

za pomysłowość jednak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po nocnym grzaniu piecykiem ustawionym na połowę mocy, rano woda w bojlerze (bez włączonej grzałki 230V) była przyjemnie ciepła, nie parzyła w ręce a do mycia zębów w moim odczuciu delikatnie za ciepła......

Natomiast nie ma co oczekiwać że samo przepływające powietrze szybko podniesienie temperaturę wody,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, filipert napisał:

Nie podajesz ilości, ale chyba czajnik Cię przebije z szybkością podgrzewania.

Pewnie masz rację co do powyższego, ale trudno mi sobie wyobrazić kąpiel z wykorzystaniem tego rozwiązania.

A używając powyższy bojler jak najbardziej.

Natomiast zgadzam się, że pewną wada tego bojlera jest konieczność podłączenia przyczepki do 230 V tyle, że nasze akurat wykorzystanie jej związane jest - póki co oczywiście - z obecnością w pobliżu gniazd 230 V.

Jakbym jeździł w przeważającej większości gdzieś na dzikie polany w lesie to pewnie pomyślałbym o bojlerze na gaz.

Czyli jak mówią - każdemu wg potrzeb ?

Pzdr

Włodek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bury Kocur napisał:
Godzinę temu, filipert napisał:

Nie podajesz ilości, ale chyba czajnik Cię przebije z szybkością podgrzewania.

Pewnie masz rację co do powyższego, ale trudno mi sobie wyobrazić kąpiel z wykorzystaniem tego rozwiązania.

Ja nawet w domu tak używałem jak miałem awarię pompy ciepła

W wiaderku woda o odpowiedniej temperaturze i do tego

image.png.956edaec975dcdb078404343fb6821ad.png

najmniej skomplikowany system na dziko

po kosztach

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już na większe manowce tego wątku nie można było wyprowadzić?

Autor przedstawił swój projekt i zapytał:

11 godzin temu, Siwy 111 napisał:

Prosze o odpowiedź czy coś może się z tym stać

Tak, autorze, to nie zadziała, a dodatkowo grozi:
dyskomfortem (włączanie ogrzewania latem, i to na długo)
kalectwem (brak zabezpieczeń przed przegrzaniem czy wzrostem ciśnienia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie rozumiem czemu sprowadzamy wątek do podgrzewacza na 230V...... przecież jakby ktoś miał dostęp do 230V to by nawet trumy nie odpalał .... bo to bez sensu. A widząc stopień zaawansowania projektu ze zdjęcia autora sądzę, że kempingowy ogrzewacz gazowy nawet używany nie mieści się w budżecie. Stąd moje inne propozycje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważał bym tego rozwiązania za jakoś wybitnie niebezpieczne. Zostawisz otwarty zawór i nikogo ta para nie uszkodzi. Gdyby ten projekt dopracować to sam pomysł uważam za dobry. Gdy ogrzewanie i tak działa jest to fajne wykorzystanie jego mocy. Można by ten projekt rozwinąć o wymiennik ciepła. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.