Skocz do zawartości

Którędy na Hel z Krakowa? stan budowy dróg...


pawel1966

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, pawel1966 napisał:

na camping do Siamoszyc

Znam oczywiście. Czasami bywam, ale też czasem,  parę km. dalej stacjonuję na dziko. W ten weekend też się wybieram.

16 minut temu, pawel1966 napisał:

Dzięki:) byle pogoda się nie zepsuła, bo mamy wielką ochotę na rowery, ale nawet jesli się powali, a takie są niestety prognozy - to spacery plażą..nadmorskim lasem...po prostu tego nam się chce.

Gdybym mógł jechać, to pogoda nie miałaby znaczenia :)

 

Edytowane przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pawel1966 napisał:

 po drodze minąłem lub wyprzedziłem kilka przyczep i jeszcze więcej kamperów Ruch jak w wakacje:) Nawet teraz wieczorem w Krakowie widzieliśmy zestaw wyruszający gdzieś na noc...Piękna pogoda...aż chce się jechać:)

Paweł dopiero dojechaliśmy do Sopotu, przyczep kamperów namiotów na kempingu jak w sezonie,  na ta chwilę 16c ?

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, pawel1966 napisał:

Nocujemy na Orlenie pod Nidzicą. Troche zakrecone te serwisowe drogi obok budowanej S7, ale jechało sie dobrze:)a6444244967232a31f56096de8f76111.jpg4f143b001fe6e07d7bb38155d89173df.jpg

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
 

Widzę że wysuwasz podporę na nockę, ja się nauczyłem i nie ruszam podpór jak śpimy na parkingu. Teraz też mieliśmy spać po drodze ale wszystkie parkingi zawalone nawet osobówką nie było gdzie stanąć, dojechaliśmy na kemping o 22h na styk, żeby nie robić hałasu i nie przeszkadzać innym stanęliśmy tak jak przyjechaliśmy tylko zbiornik szarej wody pod przyczepę i spanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, peja76 napisał:

Widzę że wysuwasz podporę na nockę, ja się nauczyłem i nie ruszam podpór jak śpimy na parkingu. Teraz też mieliśmy spać po drodze ale wszystkie parkingi zawalone nawet osobówką nie było gdzie stanąć, dojechaliśmy na kemping o 22h na styk, żeby nie robić hałasu i nie przeszkadzać innym stanęliśmy tak jak przyjechaliśmy tylko zbiornik szarej wody pod przyczepę i spanko.

A co jeśli jest lekko pochyło? Ja na MOPach (jak na razie) wysuwałem wszystkie nogi, a czasami jeszcze wyczepić trzeba, żeby lekko podnieść lub opuścić zaczep, bo miejsca postojowe są ze spadkami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

A co jeśli jest lekko pochyło? Ja na MOPach (jak na razie) wysuwałem wszystkie nogi, a czasami jeszcze wyczepić trzeba, żeby lekko podnieść lub opuścić zaczep, bo miejsca postojowe są ze spadkami. 

nawet jak jest w poziomie - u mnie łóżko było na samym przodzie, nacisk na czas jazdy ustalony na 90-100kg. Drzwi przed osią, czasami bywało, że cała czwórka wchodziła jednocześnie na przód - nacisk na hak zdecydowanie ponad normę. Do tego przy dużej budce, jak spaliśmy na haku to dzieciaki wiercące się w tylnych piętrusach bujały całą budką.

Jeżeli ktoś się boi, że zapomni o podporach - warto klucz od nich położyć na fotelu kierowcy i oprzeć o kierownicę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Piotrekm13 napisał:

A co jeśli jest lekko pochyło? Ja na MOPach (jak na razie) wysuwałem wszystkie nogi, a czasami jeszcze wyczepić trzeba, żeby lekko podnieść lub opuścić zaczep, bo miejsca postojowe są ze spadkami. 

 Mój błąd że nie napisałem że  w moim aucie mam pneumatyczne zawieszenie i dość duży skok, jak przód przyczepy za nisko auto do góry jak za wysoko to auto na dół, co do bujania to nie odczułem, to tylko na nockę przekimać się i dalej, od jakiś trzech wyjazdów tak robimy, staramy się w domu wszystko ogarnąć startujemy 17/18h jedziemy tak długo jak nam się chce przeważnie 22/23h stajemy, w następny dzień mamy przeważnie około 50km a to godzina i jesteśmy, po prostu szkoda dnia.

 Większości kamperów nie ma podpór i stoją, także nie wiem w czym problem, kampery na zawieszeniu prosto nie stoI albo przód albo tył siedzi, chyba ze ma pneumatykę to super a tak to jak z przyczepą trzeba kliny podkładać a w przyczepie podpory no i nieraz kliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, maarec napisał:

nawet jak jest w poziomie - u mnie łóżko było na samym przodzie, nacisk na czas jazdy ustalony na 90-100kg. Drzwi przed osią, czasami bywało, że cała czwórka wchodziła jednocześnie na przód - nacisk na hak zdecydowanie ponad normę. Do tego przy dużej budce, jak spaliśmy na haku to dzieciaki wiercące się w tylnych piętrusach bujały całą budką.

O, to to...

42 minuty temu, maarec napisał:

.Jeżeli ktoś się boi, że zapomni o podporach - warto klucz od nich położyć na fotelu kierowcy i oprzeć o kierownicę :)

Z tym nie mam problemu, bo to nie tak, że otwieram oczy wstaje i idę odpalać samochód. Jest najpierw śniadanko, kawa, dobre rozprostowanie kości, a dopiero wtedy wyjazd.

24 minuty temu, peja76 napisał:

 Mój błąd że nie napisałem że  w moim aucie mam pneumatyczne zawieszenie i dość duży skok, jak przód przyczepy za nisko auto do góry jak za wysoko to auto na dół, co do bujania to nie odczułem, to tylko na nockę przekimać się i dalej, od jakiś trzech wyjazdów tak robimy, staramy się w domu wszystko ogarnąć startujemy 17/18h jedziemy tak długo jak nam się chce przeważnie 22/23h stajemy, w następny dzień mamy przeważnie około 50km a to godzina i jesteśmy, po prostu szkoda dnia.

 Większości kamperów nie ma podpór i stoją, także nie wiem w czym problem, kampery na zawieszeniu prosto nie stoI albo przód albo tył siedzi, chyba ze ma pneumatykę to super a tak to jak z przyczepą trzeba kliny podkładać a w przyczepie podpory no i nieraz kliny.

No właśnie, to wszystko wyjaśnia. W kliny już się nie bawię, ale chociaż przód - tył mniej więcej ustawiam, a to przeważnie wymaga wyczepienia haka, a zostaje tylko podłączone gniazdo.

Co do jazdy to na południe, jak i z powrotem wyjeżdżałem wieczorem i jechałem ile się czułem na siłach, a wtedy MOP na nockę i na drugi dzień dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko koło manewrowe opuszczam i nieznacznie unoszę aby tylko zabezpieczyć hak przed nadmiernym naciskiem bo śpimy na przodzie , drzwi tuż za osią i po tyle nie chodzimy-tylko łóżeczko i spanko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mundek28 napisał:

A ja tylko koło manewrowe opuszczam i nieznacznie unoszę aby tylko zabezpieczyć hak przed nadmiernym naciskiem bo śpimy na przodzie , drzwi tuż za osią i po tyle nie chodzimy-tylko łóżeczko i spanko.

U mnie dokładnie tak samo to wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.