Tworzenie domku 30m2 na kołach

[An dzej]

Witajcie, 

Posiadam działkę na której nie ma możliwości zabudowy trwale związanej z gruntem( przeznaczenie pole namiotowe)  dlatego też chcialbym Was prosić o poradę czy ustawienie takiego domku na przyczepie ciężarowej lub lawecie zarejestrowanej z opłaconym OC będzie zgodne z prawem gdyż jest to moja jedyna opcja gdyż holenderka będzie podlegała pod budynek tymczasowy, Timy Hause za drogi, a przyczepa troche jest za mala dla mojej rodziny. 

Co sądzicie o takim pomyśle? Czy będę musiał wyjeżdżać taka przyczepa badz laweta z pod domku by zrobić przeglad, czy jeśli nie będę się poruszal taka przyczepa/ laweta przegląd jest wymagany ? Czy orientuje się ktoś jaki jest koszt OC takiej przyczepy/ lawety ? 

zdjecie wybranego domku i lawety w załączniku 

Z góry dziekuje za odpowiedź

 

Dziekuje administratorowi, że stworzył takie forum dla wymiany doświadczeń.

Pozdrawiam 

Edytowane 10 Kwietnia 2021 przez An dzej (wyświetl historię edycji)

[ed]

Kiedyś tu na Forum była taka dyskusja. O ile dobrze pamiętam postawienie przyczepy na działce na okres dłuższy niż 6 m-cy (bez jej przemieszczania) wiąże się z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Poszukaj na Forum zapewne znajdziesz.

[filipert]

Na południu widziałem wiele domków na kempingach na mini platformach, czyżby ten sam cel?

3 minuty temu, ed napisał:

O ile dobrze pamiętam postawienie przyczepy na działce na okres dłuższy niż 6 m-cy (bez jej przemieszczania) wiąże się z uzyskaniem pozwolenia na budowę

Ale można przemieszczać co 5 miesięcy o 5 cm

Raz w te, raz w tamte strone

[ed]

Znalazłem, masz w załączniku. Pewnie, że można przesuwać a nawet -w świetle przepisów- trzeba

 

przyczepa jako obiekt budowlany.doc

Edytowane 12 Kwietnia 2021 przez ed (wyświetl historię edycji)

[An dzej]

Ed wielkie dzięki za info, działka 5 000 metrów ,a wiec życia mi nie starczy by ustala na każdym cm działki. A tak naprawdę wszystko zależy od upierdliwości urzędników i ludzi ! Szkoda, że w tym kraju trzeba tak kombinować 

[maarec]

16 godzin temu, An dzej napisał:

Ed wielkie dzięki za info, działka 5 000 metrów ,a wiec życia mi nie starczy by ustala na każdym cm działki. A tak naprawdę wszystko zależy od upierdliwości urzędników i ludzi ! Szkoda, że w tym kraju trzeba tak kombinować 

buduj i się nie przejmuj, nawet jak masz sąsiada donosiciela to przestawisz w miejsce obok. Sam o czymś takim myślę - mam na oku fajne działki rekreacyjne, leśne, rolne nad wodą. Stara laweta zyska wtedy nowe życie.

[An dzej]

Napisałem do lokalnego Inspekora budowlanego zapytanie ile taki domek moze stac i chyba sami tez nie wiedzą bo czekam już tydzień na odpowiedź:) 

[PanSamochodzik]

W dniu 17.04.2021 o 14:58, An dzej napisał:

Napisałem do lokalnego Inspekora budowlanego zapytanie

Eh, po co sobie ściągasz problemy na głowę.

Znam dużo samowoli budowlanych, które są zamieszkane lub w użytku, a ich właściciele mają w nosie pozwolenia i czują się świetnie. Oczywiście do samowoli nie namawiam, ale ja bym się jakoś bardzo tym nie przejmował. Postawiłbym  nawet mały domek, a do holenderskiego tym bardziej nie miałbym skrupułów. No chyba że to park narodowy albo inna Natura 2000. Jeżeli nie, to nawet jak się przyczepią (myślę, małe szanse), to najpierw każą Ci usunąć. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Pozdrawiam, T.

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Dla inspektora budowlanego wszystko będzie samowolą. Inspektor z nadzoru budowlanego - to nadzór budowlany na szczeblu powiatu. Miałbym dla ciebie taką radę - jeśli zamierzasz coś  konstruktywnego osiągnąć, i zbudować, nie konsultuj się z kimś z nadzoru, i nie kieruj bezwzględnie jego zdaniem, bo będzie ci dawał informacje skrzywione podejściem nadzoru (najlepiej wszystko co się da - do rozbiórki, i wszystko z założenia podejrzane że nielegalne).  Najpierw uderz do organów administracji architektoniczno-budowlanej na szczeblu gminy, tam patrzą inaczej i przychylniej, czasem podpowiedzą, a czasem przymkną oko na dokonane zgłoszenie, nie wyrażając sprzeciwu we właściwym terminie, przez co to co postawisz - formalnie przestanie być samowolą i nazdorowi budowlanemu już nic do tego, jeśli będzie to zgodne z przepisami technicznymi i ze zgłoszeniem (czytaj: niech ręka Boska broni np. dodać chociaż centymetra do wymiarów ze zgłoszenia  )

Konsultowanie się z kimś z nadzoru, to trochę tak, jak zasięgać konsultacji co do sposobu leczenia u lekarza patologa, dla niego każda choroba prędzej czy później będzie śmiertelna,  będzie sekcja i sekcja wykaże co poszło nie tak 

Z MPZP wynika przeznaczenie - pole namiotowe? Co masz dokładnie wpisane w MPZP, WZ-ce albo decyzji ustalającej sposób zagospodarowania terenu?

Generalnie wystarczy zgłoszenie i brak sprzeciwu do postawienia wolno stojących parterowych budynków rekreacji indywidualnej rozumianych jako budynki przeznaczone do okresowego wypoczynku, o powierzchni zabudowy do 35 m², przy czym liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać jednego na każde 500 m² powierzchni działki (art. 29 ust. 1 pkt. 16 ustawy Prawo budowlane). To też funkcja rekreacyjna. 

Jeżeli złożyłbyś zgłoszenie na takie coś, i adm. arch-bud na szczeblu gminy nie wyraziłaby w wymaganym terminie sprzeciwu, mógłbyś to postawić, i jeśli mieściłbyś się w kryteriach z przepisów technicznych i postawił zgodnie ze zgłoszeniem, to jesteś na prawie.  

Co do przyczepy, będzie podlegała OC, zawsze będzie musiało być opłacone dopóki cepa będzie zarejestrowana (to jest weryfikowalne z poziomu danych w bazie CEPiK), co do badań technicznych - w sumie niby powinno się, ale dopóki nie wyjedziesz tym z działki na drogę publiczną, to mogą Ci nagwizdać, badania techniczne potrzebne są do tego, by poruszać się po drogach publicznych. OC możesz opłacać nawet nie mając przeglądu, brak przeglądu nie ma dla ubezpieczyciela znaczenia w przypadku OC

Edytowane 28 Kwietnia 2021 przez czyś (wyświetl historię edycji)