Dokąd zmierza motoryzacja...

[lbuster]

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

Motłoch ma zrobić miejsce bogatym: ganiać pieszo i źreć robaki, i tyle wynika z ekoprojektów UE

Dlatego od kilku lat coraz mniej mi się podoba ta Unia. Kiedyś byłem zagorzałym zwolennikiem, ale teraz to im odwala i mam nadzieję, że ludzie w końcu wyjdą na ulicę lub w przyszłych wyborach odpowiednio zagłosują, bo wyjście z Unii to chyba najgorsza możliwa opcja.

[golob]

23 godziny temu, lbuster napisał(a):

Jeżeli to wejdzie, to ludzie się w....

https://www.linkedin.com/posts/tomasz-lisowski-120787228_fitfor55-activity-7122670099802578944-C-K-?utm_source=share&utm_medium=member_android

 

 

17 godzin temu, Cathay napisał(a):

Według przelicznika zgadza się że są to 72 000 zł. 6 litrów do kwadratu = 36.

500 zł x 36 = 18000 x 4 (współczynnik przy euro 2) = 72000.

 

Za fajnego starego amerykusa z silnikiem 8 litrów i normą emisji eur 1 zapłacisz:

500 x 64 = 32000  x 8 = 256 000.

Dlatego wiadomo że będą od tego odstępstwa, wyjątki, zwolnienia itp.

Bez siania paniki - ten pojawiający się wzór w róznych miejscach w necie to są spekulacje bazujące na jakich rozważanych wzorach z 2006 roku, wyciągane jest to co jakis czas.

[Maras]

1 godzinę temu, lbuster napisał(a):

Dlatego od kilku lat coraz mniej mi się podoba ta Unia. Kiedyś byłem zagorzałym zwolennikiem, ale teraz to im odwala i mam nadzieję, że ludzie w końcu wyjdą na ulicę lub w przyszłych wyborach odpowiednio zagłosują, bo wyjście z Unii to chyba najgorsza możliwa opcja.

Eurokraci zarabiają grubą kasę   więc żyją w innym świecie i dla nich takie podatki , drogi prąd , paliwo jest do przełknięcia . 

Już nie wiele brakuje aby pracować do usr.. śmierci bo nawet średnia emerytura nie zaspokoi twoich potrzeb w przeciwieństwie do ich emerytur. 

Świat powoli schodzi na psy . Współczuje tym ,którzy mają kredyty na 30 lat gdzie zastawem jest ich własny dom . No jeszcze nie własny bo właścicielem do ostatniej raty jest bank.   

[mundek28]

To nie unia schodzi na psy bo to przecież my tylko eurodeputowanym odbija palma, tym eurodeputowany których wybieramy,więc może zastanówmy się przed kolejnymi wyborami. A tak naprawdę to nie ci eurodeputowani w swojej gównomasie o tym decydują, oni tylko umiejętnie są sterowani.

[BUMERANG]

15 godzin temu, mundek28 napisał(a):

. A tak naprawdę to nie ci eurodeputowani w swojej gównomasie o tym decydują, oni tylko umiejętnie są sterowani.

I tu jest sedno problemu  

[czyś]

Te przytaczane rzekome wzory i stawki to czyjś wymysł i wyssane z palucha. W takim wariancie przepisy podatkowe są do uwalenia przez TK z metra, niezależnie od składu, to nie podatek, a stricte kara.

Widać ze to fejk, bo nijak nie daje się zastosować na przyszłość, do zmieniajacych się norm euro, a musiałaby być tu progresja, w miarę wdrażania nowych norm. Żaden działający choćby trochę na serio legislatory takiej kichy by nie wybździł. Ale za to jaka z metra poczytnosć serwisu. 

Zresztą, co tu dużo pisać:

 

 

[eastnomad]

Od razu widać m, że w tym wszystkim nie o ekologię chodzi tylko napchanie kasy do kieszeni korporacjom.
https://spidersweb.pl/autoblog/strefa-czystego-transportu-zatyka-stacje-zlomowania-londyn/

[PanSamochodzik]

34 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

Od razu widać m, że w tym wszystkim nie o ekologię chodzi tylko napchanie kasy do kieszeni korporacjom.
https://spidersweb.pl/autoblog/strefa-czystego-transportu-zatyka-stacje-zlomowania-londyn/

Ekologia....  heh !   Doskonały sposób na nabijanie kasy koncernom,

.... i świetny argument na wyciąganie jej od ludzi.  A politycy?  Cóż, zawsze idą w stronę kasy.

Czy ktoś ma co do tego wątpliwości ?

 

 

Edytowane 2 Listopada 2023 przez PanSamochodzik (wyświetl historię edycji)

[RadekNet]

12 godzin temu, Eastnomad napisał(a):

Od razu widać m, że w tym wszystkim nie o ekologię chodzi tylko napchanie kasy do kieszeni korporacjom.
https://spidersweb.pl/autoblog/strefa-czystego-transportu-zatyka-stacje-zlomowania-londyn/

Serio wierzysz w to, że po Londynie jezdziło tyle samochodów wartych mniej niz 2 tyś funtów (bo tylko takie sie opłaca złomować a nie sprzedać), że aż zatkały stacje demontażu? 

[Łza Włóczynutka]

16 godzin temu, czyś napisał(a):

Te przytaczane rzekome wzory i stawki to czyjś wymysł i wyssane z palucha. W takim wariancie przepisy podatkowe są do uwalenia przez TK z metra, niezależnie od składu, to nie podatek, a stricte kara.

nie byłbym taki pewny, polskie i ueropejskie orzecznictwo potrafi wdrażać przepisy, które działają wstecz (n.p. te dotyczące unieważniania praw jazdy) i nikt tego nie jest w stanie uwalić

[eastnomad]

2 minuty temu, RadekNet napisał(a):

Serio wierzysz w to, że po Londynie jezdziło tyle samochodów wartych mniej niz 2 tyś funtów (bo tylko takie sie opłaca złomować a nie sprzedać), że aż zatkały stacje demontażu? 

Nawet w tym artykule napisane jest że takich niespełniających norm jest tylko ok.15%. Inna sprawa, to to że o tym ile warte jest auto stanowi popyt bo jeśli ktoś ma kupić auto nawet w dobrym stanie ale potem mieć problemy z korzystaniem z niego to pewnie je odrzuci. W Niemczech było swego czasu podobnie gdy wprowadzali takie strefy "czystego powietrza" i wtedy te auta masowo były ściągane do PL bo tam nikt ich nie chciał już kupować. Odnośnie samych stacji demontażu to cieżko się wypowiedzieć bo ani nie wiemy ile ich tam jest ani też ile osób przy tym pracuje. Jak lejek jest odpowiednio wąski to i wody mało można nim przelać.

[RadekNet]

36 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Nawet w tym artykule napisane jest że takich niespełniających norm jest tylko ok.15%. Inna sprawa, to to że o tym ile warte jest auto stanowi popyt bo jeśli ktoś ma kupić auto nawet w dobrym stanie ale potem mieć problemy z korzystaniem z niego to pewnie je odrzuci. W Niemczech było swego czasu podobnie gdy wprowadzali takie strefy "czystego powietrza" i wtedy te auta masowo były ściągane do PL bo tam nikt ich nie chciał już kupować. Odnośnie samych stacji demontażu to cieżko się wypowiedzieć bo ani nie wiemy ile ich tam jest ani też ile osób przy tym pracuje. Jak lejek jest odpowiednio wąski to i wody mało można nim przelać.

Ja mieszkam na irlandzkiej wsi i może dlatego mam inną perspektywę niż autor artykułu (czy wogóle ktoś np. z Polski), ale wszystkie cegiełki skladaja mi sie na szukanie sensacji, gdzie jej nie ma..
Londyn i okolice to nie całe UK, a UK to całkiem spory obszar, więc nie wierzę (  ) że strefa czystego transportu w stolicy jakoś mocno rzutowałaby na ceny samochodów.  Piszą, że 15% niespełniających norm, a ciekawe ile takich niespelniających i kosztujących mniej niż dopłata ( np. ja mam dwa auta niespelniające ichniejszych norm, a warte "ciut" więcej niż 2 tyś funtów). A takie samochody za 2tygodniową pensję wymierą naturalnie, nawet bez stref czystego transportu. 

PS
Parę lat temu w polskiej prasie były artykuły jakoby trzeba było przyjezdzać do Irlandii ratować porzucone, zdychajace konie...kto to wymyslił nie wiem, ale cośmy sie uśmiali to nasze było. 

[Maras]

4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

nie byłbym taki pewny, polskie i ueropejskie orzecznictwo potrafi wdrażać przepisy, które działają wstecz (n.p. te dotyczące unieważniania praw jazdy) i nikt tego nie jest w stanie uwalić

Jest zasada, że nie zmienia się zasad gry w czasie gry.    Też o tym myślę. Jest też takie powiedzenie: jak się daje to się kraje. Tylko tu nas nie kroją a dymają... . I jak się ludzie nie obudzą i nie staną w szeregu aby zaprotestować to te pajace nie przestaną. 

[filipert]

Nie jestem pewny, czy tak jest w 100%, ale daje do myślenia

[Piotrekm13]

2 godziny temu, filipert napisał(a):

Nie jestem pewny, czy tak jest w 100%, ale daje do myślenia

Wow... Uratujemy świat...