Prośba o pomoc w zakupie przyczepki

[KingaT]

Witam,

Posiadam działkę gdzie chciałabym postawić przyczepkę kempingową. Od jakiegoś czasu szukam dobrej okazji.  Chciałabym wydać ok 7000 zł. Najpełniej zarejestrowana w Polsce. Przyczepka będzie stała stacjonarnie, ale też planujemy z nią pojeździć. Zresztą taką zarejestrowaną i "jezdną" lepiej później sprzedać. Docelowo na działce będzie stał domek drewniany wiec przyczepka jest na max 2 lata.Wiem, że kwota nie jest duża i raczej to będzie starsza przyczepa, ale mi to nie przeszkadza.

Znalazłam taka przyczepkę:

https://www.olx.pl/oferta/przyczepa-kempingowa-knaus-azur-4106-bardzo-ladna-CID5-IDHvGMT.html#09cebb6d19

Aby ją kupić muszę jechać ok 200 km. Co sądzicie o niej? Może ktoś doradzi.

Pozdrawiam,

Kinga

[Krzysztof57]

"posiada amortyzator zapobiegający myszkowaniu po drodze,"  -- nie ma czegoś takiego.

[Maras]

1 godzinę temu, Krzysztof57 napisał:

"posiada amortyzator zapobiegający myszkowaniu po drodze,"  -- nie ma czegoś takiego.

Druga sprawa to czy jeszcze poprawnie działa po tylu latach.

[tomekk]

"posiada amortyzator zapobiegający myszkowaniu po drodze,"  -- nie ma czegoś takiego.

Witam

Były takie wynalazki, coś ala orczyk z amortyzatorkiem, ale tak jak Marek pisze - pewnie zużyte.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

[adamkwiatek]

Moją przygodę z karawaningiem, zacząłem właśnie, od kupna przyczepy "na działkę".

Po przyjechaniu na ową działkę, odjechałem jednak z przyczepą, z powrotem, do domu, bo mi się szkoda zrobiło, zostawiać budę, na łasce losu.

Obok sąsiad pozostawił budę, i została zdemolowana (wyrwany szyberdach) i okradziona.

Wydaje mi się, że pozostawianie, w miarę sprawnej przyczepy na działce, to ryzykowny pomysł, choć idea jest sensowna.

Powinnaś rozważyć tzw. "czynnik ludzki", a raczej "bydlęcy", czy Twoja działka się nadaje .

Ewentualnie, nie denerwować się, i jeździć z budą, na działkę, zamiast ryzykować, jej tam pozostawianie.

 

[Mandrol]

12 godzin temu, Maras napisał:

Druga sprawa to czy jeszcze poprawnie działa po tylu latach.

Miałem taki sam stabilizator w mojej Hobbitce z 1990 roku. Wymieniłem rok temu na AKS bo do tego już nie szło okładzin dorwać więc trzeba się liczyć z kilkoma stówkami za wymianę na nowszy model, żeby przyczepa nie "myszkowała" ?

[KingaT]

Wszystkim dziękuję za wypowiedź.  Jutro jadę oglądać przyczepę i może kupić.

[Marcin T]

KingaT, kwota z ogłoszenia jak za 33 letnią przyczepę jest kosmiczna. Weź do oglądania kogoś, kto ma wiedzę na ten temat, aby ew. ostudzić zapał ?
Obstawiam, że przednia ściana istnieje tylko wizualnie, w tych modelach to był problem. Klapa bakisty była z czasem coraz cięższa od wody...
Przyczepa wygląda na zaniedbaną, długo stojącą bez używania. Zwróć uwagę np. na datę produkcji opon i odrazu wiadomo czy była w posiadaniu świadomego kierowcy. Działający hamulec najazdowy i tekst "dodatkowo posiadam przedsionek, nie rozkładałem go nigdy więc za wiele nie powiem, poprzedni właściciel przez 8 lat raz go rozłożył."  jest niemal standardowym wzorem wśród handlarzy takimi okazjami. Pytanie dlaczego tablica rejestracyjna jest przechowywana po za jej miejscem przeznaczenia pozostaje zagadką...

Bądź czujna ✊

[Kobiela]

wie ktoś jaki to rodzaj stabilizatora

szukałem u wujka google ale pokazuje ciągle już te nowego typu

[Maras]

12 minut temu, Kobiela napisał:

wie ktoś jaki to rodzaj stabilizatora

szukałem u wujka google ale pokazuje ciągle już te nowego typu

Westfalia SSK - jak dobrze pamiętam  

[Kobiela]

14 minut temu, Maras napisał:

Westfalia SSK - jak dobrze pamiętam  

bardzo dziękuje 

znalazłem przy okazji fajny temat na forum dotyczący tego stabilizatora