Jadę po przyczepę :)

[kaimar]

Żona nade mną ubolewa,że nie będę miał co w niej robić-w sensie naprawiania-co do tej pory mi się nie zdarzało.Ale jest w błędzie

 

Tak trzymaj. Jeżeli nic nie będzie do naprawy to napewno będzie coś będzie do usprawnienia czy dołożenia. To forum dostarczy Ci pomysłów. A to lampka, wentylatorek, antenka , itd itp. Nie można się nudzić z przyczepą poza sezonem.

[ŁYSY YETI]

ja po swoją przyczepę zjechałemtrochę Europy,byłem w Holandii,Belgii ze znajomym prawie cztery wyjazdy ,aż podczas ostatniego gdy on już wszystko kupił i mieliśmy jechać do Holandii na półwysep,jego znajoma niemka ,powiedziała ze znalazła nowy komis przy granicy.Pomyslelismy mamy czas on chciał kupić coś na handel,ja byłem już zrezygnowany tyle wyjazdów i nic(gdybym miał kasę tak około 2000 euro to bym dawno już coś kupił) wchodzimy i znowu nic ,wszystko drogie wybral jedną utargowali coś z 50 euro,mam czas połaże sobie po placu i nagleeeeee coś co chcę ale cena .Wysłałem chłopaków myśle ze nic nie znajdę tańszego ,trudno kredyt albo co.

Wychodzą dają klucze i mówią idź obejrzyj nabytek ide to naprawdę coś (bez łazienki,ale nowy przedsionek,lodówka ,przedsionek na rowery,itd).pytam się ich ile utargowali a oni mi na to że 450euro ,myślę kpią sobie ale mówili prawdę i tak stałem się szczęśliwym posiadaczem w dbrym stanie przyczepy z 1980(lubię antyki,mam Uaza z 1980 to coś ma duszę ale nowe nie zawsze)wyszło mi na czysto po wszystkich opłatach 3300zł razem z drobnym remontem.Siedziałem w niej często myśląc jak ją przerobić pod siebie by była jak najbardzej funkcjonalna

,

 

 

 

0

[robin]

"Siedziałem w niej często myśląc jak ją przerobić pod siebie by była jak najbardzej funkcjonalna "

O ile sobie dobrze przypominam to w podobny sposób znalazłem ........ pierwszą żonę. Pozdrawiam - Robin

[szary11]

Robin, a jak z przeróbką? Bo dla Łysego Yeti wyszła

[robin]

No cóż - jedni zmieniają przyczepy a inni żony.Przeróbki są czasochłonne i kosztowne.To nie jest zajęcie dla emeryta.Pozdrawiam -Robin

[kaimar]

to w podobny sposób znalazłem ........ pierwszą żonę. P

 

A drugą z katalogu ?

[szary11]

Kurna, jak ja mało wiem o zyciu... przeróbki, remonty, zamiany, katalogi... tradycjonalista chiba jestem

[robin]

Nic straconego "szary11".Wszystko przed Tobą ! Na razie dopadła Cię tylko "szarość" życia w 11-tym wydaniu.Z czasem wyjdziesz z tego.Niby o życiu wiesz mało ale za to dużo wiesz o PIWIE !

Pozdrawiam - Robin

[Bodek1968]

ja po swoją przyczepę zjechałemtrochę Europy,byłem w Holandii,Belgii ze znajomym prawie cztery wyjazdy

 

 

Ja szukałem tylko po całej Polsce a i tak okazało się,że znalazłem 60 km od siebie.I w to mi graj

[greyg]

Ja szukałem tylko po całej Polsce a i tak okazało się,że znalazłem 60 km od siebie.I w to mi graj

 

Hehe, z ust mi wyjales ten tekst. Na dzien przed wyjazdem po ustawiona przyczepe trafilem na ogloszenie - 2km.

[Bodek1968]

No właśnie.Często tak jest,że okazje mamy pod nosem a szukamy po całej Europie.