Czujnik czadu, dymu i gazu

[aleksio65]

Zajrzałem na ten wątek nieprzypadkowo- dziś pochowano mego szwagra który miał zaledwie 20 lat i zatruł się czadem.Zatruł się w łazience w starym(?) trzydziestoletnim bloku,gdzie okna są sto razy bardziej nieszczelne niż w przyczepie,gdzie kominiarz "sprawdza" wentylację i wyciąg spalin z junkersa dwa razy w roku.I tak ,ponoć przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych występuje coś co się nazywa jakoś tak: "..cofanie spalin.."Dlatego jeszcze przed sezonem napewno zakupie czujnik czadu i będę spał spokojnie gdy przyczepe dogrzewam propanem-butanem-nawet w dzień.

[Olga]

Na jesieni i teraz w zimie przyczepę grzejemy cały czas bo mamy ją na terenie więc z chęcią i marzeniem wypijamy w niej kawkę i planujemy wyjazdy.

 

Olga całą zimę gazem grzejecie ? Jeśli tak, to jaką temp. utrzymujecie wewnątrz i ile tego gazu trzeba na miesiąc ?

 

Teraz utrzymujemy w granicach do 15 stopni. Pobór jest zależny od temperatury ale mniej więcej dwie butle starczają nam na 10 dni. Gdy Duomatic pokazuje rezerwę podmieniamy butle. generalnie grzaliśmy też prądem jednak przy dużych mrozach alde ma znacznie mniejsze "osiągi" na prądzie jakieś 1KW a na gazie 4KW jest więc różnica. Gdy nie kupimy butli na czas prądem ciągniemy jednak wtedy temperatura jest w granicach do 10 stopni a z butlami bez problemu próbowaliśmy 24 stopni i w ciągu kilkunastu godzin zadana temperatura została osiągnięta i i utrzymana.

[Jarekkow]

Teraz utrzymujemy w granicach do 15 stopni. Pobór jest zależny od temperatury ale mniej więcej dwie butle starczają nam na 10 dni.

 

Czyli 6 butli na miesiąc , grzanie od listopada do marca 5 m-cy

 

6x5x 50 zł. - 1500 zł. - bardzo kochasz swoją przyczepkę

[Olga]

Opłaty za gaz są rozłożone w czasie szczęśliwie nie musimy tego sumować i wydać na raz

[szary11]

szary11, a nie pomyślałeś ,że możesz pozamykać zawory rozdzielające które przeważnie są pod kuchenką w przyczepie .Zakręcasz ogrzewanie i kuchenke a zostawiasz sobie tylko zasilanie lodówki

 

 

Jak np. nie używam ogrzewania to mam odcięty piecyk. Ale już lodówka i palniki są otwarte. Na podróż wszystkie zawory zamykam.

 

Ogólnie nie boję się jakoś gazu. Staram się doglądać, by instalacja była OK, więc nie powinno być źle