Skocz do zawartości

Realna waga nowej przyczepy Hobby


w79

Rekomendowane odpowiedzi

 Naprawa, naprawie nierowna:). Dokręcić szafkę mogę, ale rozkręcać, smarować, naprawiać instalacje czy uszczelniać bude to już nie:)). Dlatego też ważna jest dla nmnie bliskość serwisu. Mieszkam w Małopolsce więc wiadomo że Elcamp, Bierun, Zabrze i Katowice blisko.

Alternatywnie myślę o Adrii Alteii (najbardziej pasuje wagowo, ale nie podoba mi sie:)) lub Knausie Sporcie (daleko do Wrocka) W głowie mam jeszcze Fendta Bianko (nie ma prysznica) ale tutaj wagowo trochę nie hallo.

Normalnie przyczepa w lecie wykorzystywana jest na wyjazd po Europie ok 5-6 tygodni. Oprócz tego jeden wyjazd tygodniowy na wiosnę i że 3 weekendy w Polsce. Szału wiec 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie odpowiem ci na to pytanie, znając życie polecą ci tu na forum Adrię tym bardziej ALTEA w tej jej prostocie teoretycznie nie ma prawa nic się tam zepsuć. Ogólnie na pewno nie jest to co było 15lat temu, ale też chyba nie jest tak źle skoro dalej większość osób je kupuje. Pamiętaj to tak jak z Pasatami prawie każdy go miał i każdy na niego narzeka.
Acha jak już pisałem nie ma ideałów nawet polecany Fendt się psuje :D  
Jak pisałeś temat rzeka szkoda dalej pisać. Jest multum tematów na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, ale nie znalazłem bardziej rozwinietych wypowiedzi samych właścicieli nowych Hobby. Z drugiej strony mam trochę podobne zdanie. Na większych kempingach mnóstwo Hobbykow, kupują Niemcy i chyba nie narzekają, a raczej nie ma egzemplarzy produkowanych "na blok wschodni". Gwarancja jest, serwis jest... . Tak to sobie tlumacze:) usprawiedliwiając się przed samym sobą bo jakto z Knausa na Hobby:)) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, w79 napisał:

Właśnie, ale nie znalazłem bardziej rozwinietych wypowiedzi samych właścicieli nowych Hobby. Z drugiej strony mam trochę podobne zdanie. Na większych kempingach mnóstwo Hobbykow, kupują Niemcy i chyba nie narzekają, a raczej nie ma egzemplarzy produkowanych "na blok wschodni". Gwarancja jest, serwis jest... . Tak to sobie tlumacze:) usprawiedliwiając się przed samym sobą bo jakto z Knausa na Hobby:)) 

 

Ja ogólne bym kupował co mi się podoba, serwis owszem ważny, ale dla mnie drugoplanowy zresztą nigdy nie będę miał raczej nowej budy dla tego może podchodzę do tego inaczej, kupuje na kilka lat więc kupuje co mi się podoba i w czym chce spędzać większość czasu i tyle, dzieciom w spadku nie zostawię :D Na końcu i tak większość skończy w Kamperach więc nie ma się co napinać co lesze a co gorsze temat rzeka a przyczepa jak przyczepa, jak to mówią służy do spania :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, w79 napisał:

 Dobra, loża szydercow na bok, bo znów zrobi się temat rzeka... ? :))), chodzi o konkrety...Przyczepa ma wytrzymać jakies 6-7lat bez zbędnych napraw, przy normalnym użytkowaniu. Hobby nie jest moim wymazona przyczepa, ale z wielu przyczyn chyba się na nią zdecyduje.. 

Na pewnej grupie facebookowej Polski Caravaning - nasza społeczność, gość nawet wrzucał filmiki jak wygląda jego nowa Hobby De Luxe 545 Edition po 2 latach użytkowania. Miał dość napraw i reklamowania, jak to powiedział bubla (to nie jego pierwsza Hobby) i zmienił markę całkowicie.

"miałem De Luxe 545 Edition super wyposażenie i dobry układ . Jeżeli chodzi o wytrzymałość to za delikatna i wszystko po kolei się urywa. Mocowania szuflad, klamka w drzwiach ( nowego typu ) wypadające szuflady, śniedziejące przewody w kostkach tylnych świateł, wyginające się listwy ozdobne od temperatury itp. Generalnie miałem też Premium Uff i w obydwu pojawił się problem z oderwaniem konstrukcji od podłogi, serwis klejenie i wzmacnianie a potem ostrożnie i po woli by się nie oderwało ponownie. HOBBY do tej pory robi na starej konstrukcji drewnianej i blacha. Dużo można pisać o nie torebkach HOBBY jest ich najwięcej i są to najtańsze przyczepy na rynku niemieckim. Dopóki Hobby nie pójdzie w jakość a nie w ilość nie kupię ponownie tej marki.

...te starsze były ok. Ja miałem HOBBY Premium 650 UFF rocznik 2016 i od początku była źle wyważona nawet przy manewrach moverem dyszel unosił się do góry a powinna mieć nacisk na hak. W rezultacie na nierównościach przyczepa bez nacisku na hak korpus oddzielił się od podłogi i straciła szczelność. Potem miałem HOBBY DE LUXE 545 KMF rocznik 2017 kupiłem ze względu na zabudowę i funkcjonalność. Byłem 2 razy w Chorwacji i raz w Bieszczadach. Podczas powrotu z Chorwacji zgasły światła, zaśniedziały styki w kostce przy tylnych lampach i pourywały się przewody. Szuflady wypadają i urywają się zabezpieczenia, Listwy ozdobne wewnątrz wyginają się po kilku miesiącach. Oś w przyczepie nie wytrzymała nierówności Bieszczadzkich i straciła amortyzację a koła schowały się w nadkolach. Ponownie podłoga odczepiła się w przedniej części od korpusu. Znajomy z Puław ma kilka HOBBY i wykorzystuje do filmu dla aktorów i każda ma oderwana podłogę. Przerohiłem LMC i nic się nie działo poza wypadającymi śrubkami. Miałem również Knausa z 2004 roku i nie narzekałem....

Wypadające szuflady:

image.thumb.png.a933edd5a25681a180e64204a950c7e6.png

Tak wyglądają kostki w HOBBY po prostu wiszą pod zderzakiem i cały syf do nich wpada
image.thumb.png.aeb67a0a9ee0a2d80d4deacebb5eb9db.png

oś całkowicie siadła i to się często zdarza w tej marce, znajomy ma kilka i problem się powtarza:

image.thumb.png.18e06ec16cbf54f206fd700fc9142088.png

Oderwana podłoga od korpusu (filmik zgrałem z fb stąd fatalna jakość) :

Tu cała dyskusja: https://www.facebook.com/groups/251109028753949/?post_id=721646878366826

Tu druga dyskusja: https://www.facebook.com/groups/251109028753949/?post_id=741368766394637

Generalnie tam na tej grupie w temacie nowych przyczep narzekań na Hobby jest dużo więcej. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, w79 napisał:

Dzięki, poczytam

Edytowałem jeszcze, dodałem kolejną wypowiedź i wrzuciłem filmik. Nie chce się wdawać w zbędne dyskusje, bo Hobby nie miałem i mieć nie będę, ale patrząc na to co mówią użytkownicy Hobby, co pokazują to coś musi być na rzeczy. Jeśli te przyczepy używane okazjonalnie tak wyglądają, to nie chcę sobie wyobrażać jak muszą wyglądać przy częstszej eksploatacji. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dbasz, tak masz ? Z pewnością to nie są pancerne przyczepy i nie wytrzymują tyle, ile te starsze kiedyś. Ale trzeba też pamiętać, że Hobby to najpopularniejsza marka, chyba 30% udziału w sprzedaży nowych przyczep na rynku niemieckim. Stąd też tyle komentarzy w necie na ich temat. Gdyby jednak z każdą przyczepą Hobby było tak źle, to by raczej szybko przestała być najczęściej kupowaną, czyż nie?

Z moich osobistych doświadczeń - to, co mi się psuło przez ostatnie 4 sezony:

  • Mocowanie rolety oddzielającej sypialnię od części dziennej. Dzieciaki zerwały. Wymiana to kilka złotych.
  • Push-lock w szufladzie kuchennej się zacinał. Wymieniłem na inny i ten działa bez zarzutu. 
  • Wymieniłem prowadnicę szyny w innej szufladzie. Sama szuflada nigdy mi nie wypadła. Ale też zawsze zwracałem uwagę, aby nie ładować do niej nie wiadomo ile kilogramów.
  • W łazience listwa blatu zaczęła odłazić tak na 1mm na długości ok. 1cm. Na szczęście nie poszło dalej. Po pewnym czasie przestałem to zauważać.
  • Mocowanie kabiny prysznicowej zaczęło się odkręcać. Dokręciłem. Dałem też kropelkę jakiegoś kleju. Problem nie powrócił.

knopf-nickel-gefaerbt-r-22-mm.jpg

IMG_1303.jpeg

IMG_1300.jpeg

IMG_0265.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, w79 napisał:

A jak spisują się po kilku latach? Czy to prawda że  "jakość już nie ta"? :). Luzują się meble, coś tam odkleja się itp...?. Oglądałem ostatnio jeden z odcinków RnG gdzie wypowiadał się czlowiek, który ma już trzecia Hobby. Tym razem nowa. Sam stwierdził, że po 4latach musiał sporo naprawiać. Na szczęście ma zakład, umiejętności i robi to samodzielnie. Podobnie RnG, też czasem narzekają. Wiem że jakość Hobby to temat rzeka, jednak w moim 15 letnim Knausie, odpukać, nic się takiego nie dzieje. Boję się więc że zmiana na Hobby może okazać się bolesna, dlatego pytam u zrodel:) 

Nie ma przyczep w których nic nie trzeba robić, są tylko użytkownicy którzy nie zauważają że coś można poprawić, coś działa źle lub coś się zniszczyło. No jest jeszcze jedna możliwość. W sumie gdybym jeździł z przyczepą tylko z żoną raz w roku na 2 tygodnie, to pewnie nic by nie trzeba było robić. Wsadzenie do środka mojej 3 dzieci, to jest jak wrzucenie granatu do jej wnętrza. Roletki, kraniki, wieszanie się na drzwiach łazienki, skakanie po łóżkach, stołach...

Przyczepy muszą być lekkie, waga jest o każdy kg, więc robi się je nie przewymairowująć wytrzymałości. To wymusza na użytkowniku o dbanie, sprawdzanie i szybkie reagowanie. 

Jedź, pomacaj, obejrzyj. Jeśli stwierdzisz że coś wygląda tandetnie, nie wzbudzi Twojego zaufania to popatrz na rozwiązania konkurencji :yes:. Warto mieć porównanie, zanim dokonamy wyboru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


 

7 minut temu, Tomii napisał:

Jedź, pomacaj, obejrzyj. Jeśli stwierdzisz że coś wygląda tandetnie, nie wzbudzi Twojego zaufania to popatrz na rozwiązania konkurencji :yes:. Warto mieć porównanie, zanim dokonamy wyboru.

Problem polega na tym że na maxa mogę mieć 1700 dmc,chociaz wolałbym 1650:).Wymigiem jest prysznic, najlepiej z drzwiami. Oczywiście do tego piętrusy :). Tylko HOBBY 545 KMF spełnia ten warunek. I tak przy wadze ok 1348 kg i dmc 1600 kg, nie jest to super ładowność. Zwłaszcza że musi być mover i klima. Pisałem już wcześnie że w grę wchodzi Adria Altea 552PK, muszę pomyśleć jeszcze o Adorze 573 PT ale nie wiem czy ma homologacji na 1700 dmc, bo że strony wynika że tylko 1800.Z reszta jak pisałem powyżej i tak mi się nie podoba:)))) 

Tak więc sumienie i oczy mówią hobby, a rozsądek każe myśleć o czyms innym:) 

Napisałem jeszcze do przedstawiciela Buerstnera bo najbardziej odpowiadałby mi układ w Averso 560TK, jednak nikt nie jest w stanie podać mi wagi,a że specyfikacji wynika że 1600 to podstawa tj. Waga jest równa DMC:). Muszę napisać do producenta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Na pewnej grupie facebookowej Polski Caravaning - nasza społeczność, gość nawet wrzucał filmiki jak wygląda jego nowa Hobby De Luxe 545 Edition po 2 latach użytkowania. Miał dość napraw i reklamowania, jak to powiedział bubla (to nie jego pierwsza Hobby) i zmienił markę całkowicie.

"miałem De Luxe 545 Edition super wyposażenie i dobry układ . Jeżeli chodzi o wytrzymałość to za delikatna i wszystko po kolei się urywa. Mocowania szuflad, klamka w drzwiach ( nowego typu ) wypadające szuflady, śniedziejące przewody w kostkach tylnych świateł, wyginające się listwy ozdobne od temperatury itp. Generalnie miałem też Premium Uff i w obydwu pojawił się problem z oderwaniem konstrukcji od podłogi, serwis klejenie i wzmacnianie a potem ostrożnie i po woli by się nie oderwało ponownie. HOBBY do tej pory robi na starej konstrukcji drewnianej i blacha. Dużo można pisać o nie torebkach HOBBY jest ich najwięcej i są to najtańsze przyczepy na rynku niemieckim. Dopóki Hobby nie pójdzie w jakość a nie w ilość nie kupię ponownie tej marki.

...te starsze były ok. Ja miałem HOBBY Premium 650 UFF rocznik 2016 i od początku była źle wyważona nawet przy manewrach moverem dyszel unosił się do góry a powinna mieć nacisk na hak. W rezultacie na nierównościach przyczepa bez nacisku na hak korpus oddzielił się od podłogi i straciła szczelność. Potem miałem HOBBY DE LUXE 545 KMF rocznik 2017 kupiłem ze względu na zabudowę i funkcjonalność. Byłem 2 razy w Chorwacji i raz w Bieszczadach. Podczas powrotu z Chorwacji zgasły światła, zaśniedziały styki w kostce przy tylnych lampach i pourywały się przewody. Szuflady wypadają i urywają się zabezpieczenia, Listwy ozdobne wewnątrz wyginają się po kilku miesiącach. Oś w przyczepie nie wytrzymała nierówności Bieszczadzkich i straciła amortyzację a koła schowały się w nadkolach. Ponownie podłoga odczepiła się w przedniej części od korpusu. Znajomy z Puław ma kilka HOBBY i wykorzystuje do filmu dla aktorów i każda ma oderwana podłogę. Przerohiłem LMC i nic się nie działo poza wypadającymi śrubkami. Miałem również Knausa z 2004 roku i nie narzekałem....

Wypadające szuflady:

image.thumb.png.a933edd5a25681a180e64204a950c7e6.png

Tak wyglądają kostki w HOBBY po prostu wiszą pod zderzakiem i cały syf do nich wpada
image.thumb.png.aeb67a0a9ee0a2d80d4deacebb5eb9db.png

oś całkowicie siadła i to się często zdarza w tej marce, znajomy ma kilka i problem się powtarza:

image.thumb.png.18e06ec16cbf54f206fd700fc9142088.png

Oderwana podłoga od korpusu (filmik zgrałem z fb stąd fatalna jakość) :

 

Tu cała dyskusja: https://www.facebook.com/groups/251109028753949/?post_id=721646878366826

Tu druga dyskusja: https://www.facebook.com/groups/251109028753949/?post_id=741368766394637

Generalnie tam na tej grupie w temacie nowych przyczep narzekań na Hobby jest dużo więcej. 

Ale co chcesz tym udowodnić? Nie wiem czemu niektórzy na tym forum tak nienawidzą tej marki mimo tego że jej nigdy nie mieli? 

Przecież nikt nie pisał że są niezniszczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał:

 HOBBY do tej pory robi na starej konstrukcji drewnianej i blacha. Dużo można pisać o nie torebkach HOBBY jest ich najwięcej i są to najtańsze przyczepy na rynku niemieckim. Dopóki Hobby nie pójdzie w jakość a nie w ilość nie kupię ponownie tej marki.

Kurde, gówno się znam, ale kto zastąpił drewno czymś nowocześniejszym? Knaus w modelu Travelino, Niewiadów w przyczepach z laminatu, czy może Eriba w swoich Trollach :hehe:?

Przepraszam, nie chcę nikogo oceniać, ale po zdjęciach to trochę wychodzi - jak się dba, tak się ma. Przyczepa brudna, opona widać że pompki i manometru to za często nie spotykała. Dodać do tego żonę która nawpieprza tam ciężkich talerzy i słoików z domu i później przyczepa po 2 latach wygląda tylko tak że płakać się chcę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.