Wielkanoc 2020 kto, gdzie?

[maarec]

Godzinę temu, Lucek26 napisał:

Miał być wyjazd do Cserkeszolo  na 9 dni a jest siedzenie w domu. Niestety wygląda na to ,ze może być tak  do wakacji lub dłużej. Jestem niepocieszony pozamykanymi granicami i zagrożeniem kwarantanna  po powrocie.

Początkowo kalkulowałem optymistycznie , ze wyjazd z przyczepa dobrze zaopatrzona we wszystko co potrzebne stwarza na kempingu w kwietniu prawie całkowitą izolacje od ludzi ,a prawdopodobieństwo spotkania w basenie w kwietniu chorych ludzi jest znikome. Tylko jedno tankowanie po drodze na 1300km i po kłopocie.

Niestety zagrożenie zachorowaniem jest zbyt duże na taka  ryzykowna  podroż. ⛔Wszystko na to wskazuje ,ze granice będą pozamykane prze dłuższy czas.?

Z ciekawości. Co chciałeś tam robić? Bez wychodzenia do ludzi, bez basenów? 9 dni w przyczepie?

[elaola]

10 godzin temu, Lucek26 napisał:

Miał być wyjazd do Cserkeszolo  na 9 dni a jest siedzenie w domu. Niestety wygląda na to ,ze może być tak  do wakacji lub dłużej. Jestem niepocieszony pozamykanymi granicami i zagrożeniem kwarantanna  po powrocie.

Początkowo kalkulowałem optymistycznie , ze wyjazd z przyczepa dobrze zaopatrzona we wszystko co potrzebne stwarza na kempingu w kwietniu prawie całkowitą izolacje od ludzi ,a prawdopodobieństwo spotkania w basenie w kwietniu chorych ludzi jest znikome. Tylko jedno tankowanie po drodze na 1300km i po kłopocie.

Niestety zagrożenie zachorowaniem jest zbyt duże na taka  ryzykowna  podroż. ⛔Wszystko na to wskazuje ,ze granice będą pozamykane prze dłuższy czas.?

Lucek26 nawet jak granice byłyby pootwierane, to póki co baseny są pozamykane. Pozdrawiamy

 

 

Edytowane 18 Marca 2020 przez elaola (wyświetl historię edycji)

[Lucek26]

Wyjazd na Węgry był  planowany już w zimie i przygotowywany jak każdego roku z głównym zamiarem moczenia się w basenach leczniczych.Nam towarzystwo w basenach jest niepotrzebne , byle by były otwarte.W kwietniu na kempingach jest zawsze bardzo dużo wolnych miejsc a często zdarza się taka sytuacja ,ze w basenie jest tylko kilka osób. 

15 godzin temu, maarec napisał:

Z ciekawości. Co chciałeś tam robić? Bez wychodzenia do ludzi, bez basenów? 9 dni w przyczepie?

Marek wyjazd na Węgry to przede wszystkim kąpiele ,a sam wiesz ze 9 dni w przyczepie z pełnym przedsionkiem i wyposażeniem to po zimie sama przyjemność.

 

6 godzin temu, elaola napisał:

Lucek26 nawet jak granice byłyby pootwierane, to póki co baseny są pozamykane. Pozdrawiamy

 

 

Ela wiem o tym i bardzo trudno przyjąć mi to do wiadomości.Najgorzej ,ze nie wiadomo jak długo

to potrwa.

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Czesława.

 

 

 

[chris_66]

Wyjazd na Węgry był  planowany już w zimie i przygotowywany........

 

Na baseny jedzie się spontanicznie jest chwila wolnego to myk d00pę pomoczyć.

Teraz tylko czekam na otwarcie granic i telefon kontrolny na recepcję

 

Trzymajcie się zdrowo

[track222]

6 godzin temu, Lucek26 napisał:

.......Marek wyjazd na Węgry to przede wszystkim kąpiele ,a sam wiesz ze 9 dni w przyczepie z pełnym przedsionkiem i wyposażeniem to po zimie sama przyjemność......

Jesteś wielki 9 dni to hardkor, podziwiam. Znam inne przyjemności. A bawię się w karawaning sporo lat. Pozdrawiam