Kary za brak wyrejestrowanego auta po nowym roku

[jacek00]

Rejestrowałeś pojazd tez online?  Samo zgłoszenie zbycia to nie problem, mogę pojechać po południu do urzędu na 5 minut i zostawić kopie umowy czy co tam jeszcze chcą. Ale na to żeby zarejestrować pojazd, zgłosić jakąkolwiek zmianę w pojeździe, wymienić dowód itp to potrzebujesz dzień lub dwa wolne w pracy. 
 
Można umówić sobie termin online na tej stronie :
https://archiwum.uml.lodz.pl/rezerwacja/index.php
Kiedy bym nie wszedł komunikat jest  "brak wolnych terminów" 

Nie da się dokonać rejestracji online

[PolariS]

Teraz, jacek00 napisał:

Nie da się

? A gdyby tak człowiek powypełniał to co potrzeba online i zamówił rejestrację oraz poszedł odebrać na 10 minut do urzędu to co potrzebuje nie byłoby fajniej? Więc dla mnie ta cała "mechanizacja" jest do kitu.  Karanie za to że nie przerejestrowałeś pojazdu w czasie to absurd. 

[klonik058]

 A gdyby tak człowiek powypełniał to co potrzeba online i zamówił rejestrację oraz poszedł odebrać na 10 minut do urzędu to co potrzebuje nie byłoby fajniej? Więc dla mnie ta cała "mechanizacja" jest do kitu.  Karanie za to że nie przerejestrowałeś pojazdu w czasie to absurd. 

I właśnie oto chodzi. Jest CEPIK, profil zaufany czy tam e obywatel. Składam druki rejestracyjne , przelew dostaje smsa z datą godzina i odbieram. Tak to powinno wyglądać.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[tantalos]

20 minut temu, jacek00 napisał:

Nie da się dokonać rejestracji online

Nie da się ale można by chociaż było papiery pocztą wysłać jak w UK. I nowy dowód też przychodzi pocztą i tablice zostają stare.

[PolariS]

W PL się nie da bo my jesteśmy tacy "nowocześni" . I tak jak pisałem zabierają się do tematów od strony czterech liter. Najpierw dać możliwość zarejestrowania po ludzku, a potem wymagać i karać a nie odwrotnie. Dobrze że biletomaty wprowadzili bo kiedyś jeszcze była "mafia kolejkowa". Niestety wszelkie zmiany na lepsze idą strasznie opornie z masą błędów. Można czasem odnieść wrażenie że zajmują się tym straszni nieudacznicy. 

[Gość]

4 minuty temu, PolariS napisał:

 

Karanie za to że nie przerejestrowałeś pojazdu w czasie to absurd. 

Ja ci powiem że mam inne zdanie, ludzie nagminnie nie przerejestrowują aut. Później ty jako sprzedający jesteś bity, bo koleś sobie nie przerejestrował i do ciebie przychodzą mandaty, Policja albo ty na Policję. Ostatnie dwa przypadki do wyprowadziły mnie już z równowagi. Sprzedałem BMW M5, człowiek oczywiście nie przerejestrował, poszła do Wawy, w tygodniu potrafiły przyjść trzy mandaty, każdy trzeba było odesłać z kopią faktury sprzedaży, każdy list 11zł i tak przez pół roku, nie które przez internet ale to też czas którego nikt ci nie zwróci. Jak się okazało auto poszło do wypożyczalni i jak się skończyło to mandaty też się skończyły. Byliśmy w WK zgłosić sprzedaż i też to nic nie dało. Następny przypadek, jakoś miesiąc temu przychodzi list z Niemiec i oczywiście mandat, auto sprzedane 4 lata temu,  jak zawszę wypełniliśmy formularz xero faktury i wysłane, po dwóch tygodniach znowu przysłali i napisali że to my mamy zapłacić i pieniądze wyegzekwować od kierującego. Wtedy naprawdę się zdenerwowałem odnowa to samo wypisaliśmy, dodatkowo wytłumaczyliśmy tym jełopą że nie będziemy nikogo ścigać, i że to nie jest w naszym interesie i jak jeszcze raz przyślą to do sądu. Po tygodniu przyszło pismo że umorzone. Oczywiście wszystko po Niemiecku, dobrze że żona szprecha bo inaczej następne koszty.  Wierz mi książkę bym mógł napisać w tym temacie.

Także ja jestem za tym że po zakupie auto ma być przerejestrowane, może z wyjątkami ale wtedy to zgłoszenie obowiązkowe.

[maarec]

9 godzin temu, peja76 napisał:

Ja ci powiem że mam inne zdanie, ludzie nagminnie nie przerejestrowują aut. Później ty jako sprzedający jesteś bity, bo koleś sobie nie przerejestrował i do ciebie przychodzą mandaty, Policja albo ty na Policję. Ostatnie dwa przypadki do wyprowadziły mnie już z równowagi. Sprzedałem BMW M5, człowiek oczywiście nie przerejestrował, poszła do Wawy, w tygodniu potrafiły przyjść trzy mandaty, każdy trzeba było odesłać z kopią faktury sprzedaży, każdy list 11zł i tak przez pół roku, nie które przez internet ale to też czas którego nikt ci nie zwróci. Jak się okazało auto poszło do wypożyczalni i jak się skończyło to mandaty też się skończyły. Byliśmy w WK zgłosić sprzedaż i też to nic nie dało. Następny przypadek, jakoś miesiąc temu przychodzi list z Niemiec i oczywiście mandat, auto sprzedane 4 lata temu,  jak zawszę wypełniliśmy formularz xero faktury i wysłane, po dwóch tygodniach znowu przysłali i napisali że to my mamy zapłacić i pieniądze wyegzekwować od kierującego. Wtedy naprawdę się zdenerwowałem odnowa to samo wypisaliśmy, dodatkowo wytłumaczyliśmy tym jełopą że nie będziemy nikogo ścigać, i że to nie jest w naszym interesie i jak jeszcze raz przyślą to do sądu. Po tygodniu przyszło pismo że umorzone. Oczywiście wszystko po Niemiecku, dobrze że żona szprecha bo inaczej następne koszty.  Wierz mi książkę bym mógł napisać w tym temacie.

Także ja jestem za tym że po zakupie auto ma być przerejestrowane, może z wyjątkami ale wtedy to zgłoszenie obowiązkowe.

Niestety masz rację. Nie znam statystyki ale do ubezpieczycieli tez mało kto zgłasza sprzedaż, chyba że liczy na kasę. Nabywca przeważnie milczy w temacie, bo polisę ma w ręce. 

Znaczna część tanich aut idzie do mieszkajacych w Pl obcokrajowców - najlepiej jak oc opłacone. Oni nigdy się nie zgłoszą ( brak zniżek )

[danielpoz]

Dobrze że idą zmiany bo będę musiał wkońcu przerejestrować na siebie przyczepe? Jakoś nie miałem wcześniej motywacji?

[PolariS]

11 godzin temu, peja76 napisał:

Ja ci powiem że mam inne zdanie

Niestety wyciąłeś trochę moją wypowiedź z kontekstu. Karanie za nieprzerejestrowanie w czasie to absurd bo nie ma odpowiednich narzędzi aby to zrobić sprawnie. A to że zgłoszenie o sprzedaży nie działa prawidłowo i w cepiku jest bajzel to jest dodatek do tego.