Kary za brak wyrejestrowanego auta po nowym roku

[Gość]

4 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

Bo nikt nie będzie odcinał samemu sobie poważnego źródła dochodu. 

 

A co w tym złego? Odpady powinny iść do utylizacji a nie zalegać na parkingach czy posesjach. A co do kosztów: Jak kogoś nie stać na utrzymanie samochodu w dobrym stanie technicznym, to nie powinien go kupować. Najwyższy czas zabrać się za wyczyszczenie dróg z samochodów w opłakanym stanie technicznym. Ciekawe kiedy w końcu wprowadzą tak restrykcyjne przeglądy rejestracyjne jak w Niemczech albo GB.

W Stanach nie ma przeglądów i wszyscy żyją.

[qbek]

10 minut temu, peja76 napisał:

W Stanach nie ma przeglądów

a skąd takie wieści????

[Gość]

5 godzin temu, qbek napisał:

a skąd takie wieści????

Mój wujek był w Stanach 2 lata temu na wakacjach i takie nowości poprzywoził do PL.

Badania techniczne samochodów wywołują w USA podobne kontrowersje, jak ograniczenia w dostępie do broni palnej. Dotykają bowiem samej istoty „wolnego kraju”. Na większości terytorium Stanów Zjednoczonych nie ma obowiązkowych badań technicznych samochodów. Każdy stan decyduje samodzielnie o wprowadzeniu obowiązku badań technicznych. W 2010 r. New Jersey zostało trzydziestym stanem, który zrezygnował z badań technicznych. Obecnie senat stanu Teksas wniósł o zniesienie badań technicznych od 2018 r.

[Łza Włóczynutka]

Ale tam są pieniądze, inna mentalność, nie ma takiego dziadowania i januszowania. Ilu ludzi jeździ starymi, niesprawnymi autami?

A zobacz co się w PL dzieje. Strach wyjechać na drogę, strach iść chodnikiem. Ile pojazdów jest w opłakanym stanie? Ile jeździ jakichś składaków trzymających się na szpachli i lakierze? Ile jeździ kopciuchów z powycinanymi filtrami? Niestety Polaków trzeba trzymać za ryj, bo inaczej robi się jak w bangladeszu albo uzbekistanie.

[jacekzoo]

@Łza Włóczynutka ale ty pieprzysz głupoty ?

 

aaaa, fakt zapomniałem. Tylko ty masz nowe auto reszta to plebs. Sorka, faktycznie masz racje

[Łza Włóczynutka]

troll mode on?

Nie chodzi o nowe, tylko o utrzymanie w dobrym stanie technicznym.

Można mieć 50 letnie auto, które jest zadbane i bezpieczne. Ale nawet 5-latek, który mechanika nigdy nie widział, a do wszelkich napraw używano szlifierki kątowej, drutu, szpachli i taśmy zbrojonej nie jest  raczej bezpieczny. 

Edytowane 14 Grudnia 2019 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

38 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

Ilu ludzi jeździ starymi, niesprawnymi autami?

To raz 

dwa wierz mi nie jeżdżą samymi nowymi i ładnymi, wiele, powiedziałbym więcej jak u nas zwłok które dawno powinny być przerobione na żyletki

trzy, brak obowiązkowego oc czy przeglądu uważasz za taki super? Pewnie, do czasu kiedy nie zrobi się jakiejś tragedii i nie trzeba spłacać przez dwa pokolenia w dół

15 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

używano szlifierki kątowej, drutu, szpachli i taśmy zbrojonej nie jest  raczej bezpieczny. 

Skąd przekonanie że w pl to jest ,,norma,, napraw? Skąd przekonanie że w usa tak nie jest?

pierniczenie takie samo jak każde inne, ktoś gdzieś widział, ktoś gdzieś słyszał

[maarec]

Zapytajcie wulkanizatorów ilu ludzi jeździ na oponach powyżej 4-5 lat. 10 lat dla opony to niestety podły standard w biedniejszych regionach.

[chris_66]

W usa jest prosta metoda. Można wszystko dopóki nie czyni to zagrożenia dla innych. Możesz jeździć czym chcesz na dowolne prawo jazdy, ty odpowiadasz za stan techniczny auta. Ale jak coś się dzieje złego z powodu twojego zaniedbania to policja i wymiar sprawiedliwości czeka na ciebie żeby cie zgnoić a armia prawników czeka żeby wyrwać ostatniego centa.

Proste i jasne.

Chciałbym takiej skuteczności policji u nas. I tak skutecznego egzekwowania prawa

[PolariS]

3 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

do wszelkich napraw używano szlifierki kątowej, drutu, szpachli i taśmy zbrojonej nie jest  raczej bezpieczny.

Tak mi się to skojarzyło z np "Pomp My Ride" albo hotrodami że stajni Codingtona, ale to było w USA A nie w PL. 

[klonik058]

Zawiadamia starosty o nabyciu jest niczym innym jak rejestracją pojazdu.

No nie art78 mówi :

 

Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o:

 

1) nabyciu lub zbyciu pojazdu;

 

2) zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym.

 

3) Zdarzenia, o których mowa w ust. 2, są dokumentowane w karcie pojazdu; odpowiednich wpisów dokonuje starosta.

 

 

Czyli jeżeli kupisz w PL pojazd uszkodzony to wystarczy zgłosić kupno.

A jeżeli naprawisz to wtedy go rejestrujesz wpisem w kartę pojazdu jeżeli takowa pojazd posiada .

 

Przynajmniej według mnie. Ale urzędy jeszcze nic nie wiedzą bo nie mają wytycznych.

 

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

 

 

 

[Gość]

2 minuty temu, klonik058 napisał:

No nie art78 mówi :

 

Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o:

 

1) nabyciu lub zbyciu pojazdu;

 

2) zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym.

 

3) Zdarzenia, o których mowa w ust. 2, są dokumentowane w karcie pojazdu; odpowiednich wpisów dokonuje starosta.

 

 

Czyli jeżeli kupisz w PL pojazd uszkodzony to wystarczy zgłosić kupno.

A jeżeli naprawisz to wtedy go rejestrujesz wpisem w kartę pojazdu jeżeli takowa pojazd posiada .

 

Przynajmniej według mnie. Ale urzędy jeszcze nic nie wiedzą bo nie mają wytycznych.

 

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Z tego co się dziś dowiedziałem mają być nowe druki zgłoszenia zakupu pojazdu, i tak jak piszesz najpierw zgłosisz potem naprawiasz, przegląd i rejestracja, najważniejsze żeby w ciągu 30 dni od zakupu zrobić zgłoszenie. Jak wyjdzie w praktyce zobaczymy.

[tomekk]

Witam

Co do sprzedaży to jednej rzeczy nie pojmuję. Po co zgłaszać sprzedaż, skoro nowy nabywca przerejestrował pojazd i CEPIK automatycznie wywalił go z mojej ewidencji ? Mając mObywatela sami możemy to sprawdzić.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

[klonik058]

Witam

Co do sprzedaży to jednej rzeczy nie pojmuję. Po co zgłaszać sprzedaż, skoro nowy nabywca przerejestrował pojazd i CEPIK automatycznie wywalił go z mojej ewidencji ? Mając mObywatela sami możemy to sprawdzić.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka

Według mnie to powinno się robić wszystko elektroniczne . Po coś ten CEPIK jest. Każdy kto ma profil zaufany powinien mieć możliwość samemu dokonać zgłoszenia lub rejestracji szczególnie zakupionych w Pl. Potem tylko odbiór dokumentów i tyle. A tak to tylko kary nic poza tym. Jeżeli nawet nie obywatel to pan diagnosta powinien w CEPIK oprócz przeglądu wprowadzić dane nowego właściciela potem SMS i po dokumenty do UM. W końcu 21wiek.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[maarec]

Godzinę temu, tomekk napisał:

Witam

Co do sprzedaży to jednej rzeczy nie pojmuję. Po co zgłaszać sprzedaż, skoro nowy nabywca przerejestrował pojazd i CEPIK automatycznie wywalił go z mojej ewidencji ? Mając mObywatela sami możemy to sprawdzić.

Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka
 

Do tej pory tak było, że jak nabywca zgłosił się do wk to wizyta sprzedającego nie była konieczna. Z drugiej strony nigdy nie wiadomo czy kupujący ten urząd odwiedzi.