szukam przyczepki

[KONZIO]

Dzięki Konrad za zaufanie Wydaje mi się, że to co mnie"bolało" w przyczepce jasno ci przedstawiłem

Pewnie, że tak. Jak do tej pory nic mi się nie trafiło takiego, żebym mógł powiedzieć, że mnie nie uprzedzałeś. A, że przyczepka jest pełnoletnia, to ma prawo mieć pewne wymagania. Proste.

Gdybym nie chciał nic robić to trzeba było wziąć kredyt i za jakieś 100.000zł kupić sobie nówkę sztukę.

czy lepiej kupić juz zarejestrowaną czy może sprowadzana z niemiec lub holandii?????

Moim zdaniem ZAWSZE jest lepiej kupić już zarejestrowaną w Polsce. Przez to forum przewinęło się już dość sporo ludzi, którzy mieli poważne problemy z rejestracją, bo brakowało im jakiegoś głupiego świstka papieru, albo przywieźli ją nie w taki sposób jak powinni. Jak masz naszą blachę to idziesz płacisz podatek od kupna (o ile nie kupisz z fakturą) i przerejstrowujesz i po kłopocie. Czekasz tylko na twardy dowód i blachę. Szczególnie dużo problemów (które zauważyłem) pojawiało się co prawda z przyczepami z Wysp, ale i z niemieckimi mieli ludzie kłopoty. Dużo zależało od Polskiego urzędu, w którym mieli ją rejestrować.

Zobacz, choć by tutaj: http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3863, lub tutaj http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3577, lub tu http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3578, http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3675, a to już był hit, z którym walczył Wiesiek, tyle, że z budką z Anglii http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=3701.

Poszperaj po forum, tego typu opisów jest jeszcze przynajmniej kilka i chyba sama odpowiesz sobie na pytanie, w co się chcesz bawić.

 

bo jak czytam wasze posty to chyba najbardziej zadbane to macie właśnie Wy .

Słuchaj nie w tym rzecz. Po prostu na tym forum są ludzie, którzy w większości są maniakami tematu. Ich "odchyły" (które dotyczą i mnie) polegają na tym, że każdą wolną chwilę spędzają na upiększaniu, ulepszaniu, smarowaniu, malowaniu, naprawianiu itp. itd. swoich ukochanych budek.

Powyższe powoduje to, że one są po prostu wychuchane i wydmuchane (na ile oczywiście pozwalają ich lata i warunki techniczne np.DMC).

[szary11]

allegro już przeszukałam całe i szczerze mówiąc jakos nie ufam tym komisom

 

Puki na oczy nie zobaczysz napewno nie ma co ufać. Jednak i handlarze miewają dobre budy więc nie należy ich przekreślać.

 

jeśli chodzi o wyposażenie to najfajniej jakby było kompletne

 

Praktycznie każda zachodnia przyczepa ma lodówkę, piecyk, jakiś daszek czy przedsionek. Więc tu biedy nie ma

 

na przyczepowe wypady będziemy wybierać sie w trzy osoby tzn dwie dorosłe i dziecko

 

Na Twoim miejscu poszukałbym czegoś z dwoma łóżkami (2+1). W salonce na jednym łóżku może być mało wygodnie we 3.

 

czy lepiej kupić juz zarejestrowaną czy może sprowadzana z niemiec lub holandii?????

 

Ja bym nie zaryzykował ściągańca od prywatnej osoby... boje się papierologii jeśli na tym się nie znam Więc najlepiej było by zarejestrowaną kupić.

Swoje przyczepki co prawda kupowałem jako ściagane. Ale białostocki komis (w którym kupowałem 2x) ładnie szykuje papiery i idzie się tylko do Wydziału Komunikacji i rejestruje bez żadnych problemów jak polską budkę

 

Co do stanu przyczepek to nie uważam, że tylko zachodnie są zadbane. Można znaleźć i nasze ładne.

[błych]

witam ponownie po paru dniach nieobecności

 

są postępy

 

byłam w dwóch komisach i tak jak już wcześniej pisałam mam opory

niby wszystko jak należy ale jednak wiele im brakuje aby być profesjonalnym

np:

przyczepy które widziałam juz dwa miesiące temu na allegro ( zdjęcia z okresu letniego) nagle stają się świeżo sprowadzone.......bez komentarza

 

ponadto ogołocone prawie do gołych ścian

oczywiście wszystko dostępne (niby przez przypadek do tego modelu przyczepy) takie jak namiot itp.

 

jesli chodzi o papiery to można powiedzieć że wszystko ok czyli że tylko zapłacic i do urzędu ale jednak cena jaka jest na allegro a cena rzeczywista też się wiele różni

 

sprawdziłam równiez kilka ogłoszeń z gazety w moim regionie od prywatnej osoby ale nie były to akuratnie trafne egzemplarze. to raczej dla robotników na budowę a nie na komfortowe wakacje.

 

myslę się rozglądać i cierpliwie czekać na tę jedną jedyną która okaże się właściwą

 

do sezonu wakacyjnego mam jeszcze troszkę czasu więc jestem spokojna

 

pozdrawiam wszystkich zapaleńców karawaningu i mam nadzieję że też kiedyś taka będę hihi

[ogrodnik]

Witam jak ja kupowałem przyczepe to prawie wszystkie zarejestrowane to były padaki najczęściej z wypożyczalni.Moim zdaniem najlepiej rozejrzeć się za sprowadzoną albo od kogoś z naszego klanu.

[Aśka]

Zauważyłam to , że sprzedawca mojej przyczepki znów pojawił się na Allegro z następną do sprzedaży: HOBBY 430 92 ROK , 4-5 OSÓB , ŁAZIENKA + WC (numer 547779022) Jestem skłonna wierzyć opisowi który zamieścił. W przypadku przyczepy którą od niego kupiłam wszystko było tak jak w opisie. Jeśli chodzi o dokumenty przyczepy to robi tłumaczenia oraz przegląd rejestracyjny na miejscu. Przegląd odbył się przy mnie Dopiero po przeglądzie dobiliśmy targu. Pozostała mi tylko wizyta w Wydziale Komunikacji i w ''Warcie'' aby przepisać ubezpieczenie na mnie. Fakt , że cena za którą teraz on sprzedaje przyczepę jest wysoka ale... kryzys

[Effendi]

Ta przyczepa z allego o której pisze Aśka, jest niczego sobie, tyle tylko, że ..... tak mi się wydaje.... dolna część drzwi jest wymieniana, świadczy o tym ich inny kolor od gónej części, a tego ni edoczytałęm się w opisie

[Aśka]

Ta przyczepa z allego o której pisze Aśka, jest niczego sobie, tyle tylko, że ..... tak mi się wydaje.... dolna część drzwi jest wymieniana, świadczy o tym ich inny kolor od gónej części, a tego ni edoczytałęm się w opisie

 

Drzwi w przyczepach Hobby skladają się z 2 części ( dolnej i górnej ) które można osobno otwierać. Moja przyczepka też ma drzwi w 2 odcieniach. Jest to normalne u Hobby i mniej lub bardziej widoczne.

[Effendi]

Aśka, byc może jest tak jak piszesz, .... w mojej tez mam drzwi dzielone ( zresztą w poprzedniej przyczepce tez tak było ) ale obie części były kolorystycznie dopasowane, odpowiednio do góry lub dołu przyczepki, na zdjęciu z allegro dolna cześć drzwi nie pasuje kolorystycznie do zadnego elemntu przyczepki

[błych]

witajcie

w ciągu ostatnich kilku dni jeździliśmy z mężem w wiadomym już wam wszystkim celu

zaglądnęliśmy do kilku komisów w okolicach krakowa jak i również na śląsku

chce się rzec tragedia. Ci co tam handlują chyba nie do końca wiedza co mają.

fakt jest że znaleźliśmy kilka w miare łądnych i atrakcyjnych przyczep w odpowiedniej dla nas cenie ale niestety bez żadnego osprzętu. a za namiot uzywany trzeba dopłacić nawet do 1000zł ponadto nawet klucz do nóżek trzeba dokupić. to jest chyba wyposażenie podstawowe tak jak i koło zapasowe tak sobie myslę. niestety im większy komis tym większe rozczarowanie.

byliśmy również u kilku prywatnych sprzedawców (ogłoszenia w lokalnej gazecie) ale ceny to chyba z kosmosu biorą. za niewiadówkę z początku lat '80 życzył sobie jeden pan aż 4500 zł twierdząc że takiej przyczepki jak ta to nigdzie nie znajdę . przemiły starszy pan ale trochę przesadził.

no i natknęliśmy sie również na małego "handlarza" pod samym krakowem, przejazdem. przyczepy stoja koło drogi. ma je tez na allegro wystawione. no więc teraz mi doradzcie, jak możecie bo:

upatrzyliśmy sobie jedną z nich (właściwie to dwie mi sie spodobały ale jedna bardziej do nas pasuje z racji że ma dwa łóżka)

oto ona http://moto.allegro.pl/item552851795_kip_1980.html

co o niej sądzicie? czy jest ona warta tej ceny??

fakt że trzeba ją jeszcze zarejestrować w polsce ponieważ jest sprowadzona z holandii ale chłopak który ją sprzedaje oferuje również swoją pomoc przy załatwieniu formalności tak że koszt rejestracji nie przekroczy 300zł.

co o tym myslicie bo przyczepka mi sie bardzo spodobała no i ma namiot i inne przyżądy w swoim wyposażeniu. acha no i jej DMC nie przekracza 750kg. czy to prawda że wystarczy tylko jeden raz zrobić jej przegląd na cały żywot przyczepy w polsce??? pomimo jej nie młodego wieku jest zadbana i w dobrym stanie technicznym jak stwierdziliśmy z mężem po dogłębnych oględzinach.

prosze was o porade bo Wy znacie sie lepiej ode mnie a nie chcę popełnić błędu za który zapłace prawie 5tyś złotych. fakt że do wakacji jest jeszcze daleko ale..... lepiej juz mieć i ją dopieszczać żeby na wakacje była gotowa do wyjazdu.

[Wirek]

Według mnie 4800zl za przyczepkę z 1980 roku to też przesada moja Hobby z 1987 roku poszła za 5000zl i wszystko w niej było sprawne z namiotem w b. stanie z łazienką i toaletą przenośną.

[kapete]

Również sądzę, że cena, za jaką oferuje ten pan do sprzedaży jest wysoka. Nie sugeruj się DMC poniżej 750, przeglądow co rocznych nie trzeba się bać. Tak jak pisze Wir za taka cenę można znaleźć młodsze i lepiej wyposażone. Ale wybór należy do Ciebie. Nie spiesz się do lata trochę czasu zostało a pośpiech to zły dordca.

[Rm31]

ja także myśle ze cena jest nieadekwatna

 

tydzien temu kupilem za 6,5 tys przyczepke z 89 r.

z namiotem+drugi "letni", z kluczem do kół, wszysciutko sprawne i zadbane... i tez z dwoma łóżkami

tez proponowalbym poczekac i szukac jeszcze... ta co Wam sie spodobala- napewno jeszcze poczeka na nowego wlasciciela!!!

[Aśka]

A ja się zastanawiam czy można tą przyczepkę wogóle zarejestrować w PL. Mam na myśli to że jesli ma ona DMC 750 kg to w/g prawa w Holandii musiała ona mieć numer rejestracyjny ciągnącego ją pojazdu ( 3 tablica rejestracyjna o tych samych numerach co samochód tylko koloru białego ). Jeśli tak było to nie posiada ona AKTUALNEGO dowodu rejestracyjnego tylko stary ( czerwony - jak na zdjęciu ) dowód rejestracyjny który stracił ważność na początku lat 90-tych i został zastąpiony nowymi dowodami rejestracyjnymi koloru zielonego w 3 częściach.

Jest jeszcze coś dziwnego w przyczepkach które są tam oferowane na sprzedaż: 2 różne przyczepki mają identyczne eksportowe tablice rejestracyjne. Baaaaaardzo dziwne

 

Pozdrawiam.

Janusz.

Mąż Aśki.

[Serek]

jezeli mogę zabrac głos , to radziłbym sobie dać spokój z tymi "zachodnimi" przyczepami... która kazda z nich ma grubo powyżej 25 lat ... a w papierach nigdy nie wiadomo co i jak ..

 

W tej cenie do 4500 zł znajdziesz ładną już Niewiadó N 126 n dla rodzinki 2+1 a po adaptacji odpowiedniej 2+2 ... zapraszam tu http://www.fanklub-niewiadowek.com/ i poczytania tu http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/index.php nie co o tych przyczepach i ich uzytkowaniu przez ich właścicieli...

 

Na 100% jedna niewiadówka u nas jest na sprzedaż i to za pare stów mniej ... http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=9&t=639

niz Wy planujecie wydać...

[KONZIO]

Według mnie ta przyczepa warta jest NIE WIĘCEJ niż cena wywoławcza czyli 3000zł (i to też bym rozważył, bo jeszcze jest kwestia przerejestrowania).

Za 4800 w ogóle bym z nim nawet nie gadał, tym bardziej, że (patrząc tak oczywiście tylko na zdjęciach) jej stan (środek) wcale nie jest taki idealny. Chociaż trzeba przyznać, że z zewnątrz wygląda na zdrową. Faktem jest, że mnie osobiście zrażają tego typu ogłoszenia, w których ktoś wsadza zdjęcia ze środka i panuje tam nazwijmy to po imieniu burdel (chociaż wiem, że tym na 100% się nie można sugerować), ale mam od razu obraz jakie ktoś miał i ma podejście do oferowanego przez siebie na sprzedaż przedmiotu. Kupił z przypadku i chce sprzedać z przypadku. W tej pokazanej przez Ciebie nie podobają mi się ewidentnie: obtarcia szafek (i ukruszenia) i ogólnie jakoś taki przybijający wygląd wnętrza, lodówka nie wbudowana (wrzucona, aby tylko). Wiem, że w tych pieniądzach nie jest łatwo kupić coś cudownego, ale ja też kupowałem w podobnych i udało mi się w/g mojej oceny kupić naprawdę ładną. Co prawda też mam coś do porobienia przy niej (ale to są sprawy techniczne, natomiast to co najdroższe, czyli wnętrze oprócz podszycia od spodu poduch jest na 4+).

Faktem jest również to, że dzięki pracom przy przyczepce jest szansa się z nią zaprzyjaźnić, ale nie można jej budować od początku.

Wiesz, jeżeli nie macie jakichś wymagań co do wyposażenia typu np. łazienka (tak jak u mnie WC, było BEZWZGLĘDNYM warunkiem zatwierdzenia przez małżonkę, zakupu w budżecie domowym ), natomiast woleli byście uniknąć co rocznych przeglądów, rozważcie może (to co sugeruje Serek) kupno Niewiadki. W granicach 4000zł, można już kupić naprawdę ładną przyczepę tej Polskiej fabryki i są to naprawdę porządne przyczepki.

Ja wcześniej też "mieszkałem" w Niewiadówce.

ODWAGI I NIE PODPALAJCIE SIĘ DO PIERWSZEJ LEPSZEJ - chociaż też Was rozumiem, że woleli byście mieć już coś na haku.

Przemyślcie sobie najpierw, czego tak naprawdę oczekujecie od przyczepy (wyposażenie, waga, cena, przeznaczenie), a potem szukajcie.

Na rynku jest tyle chłamu (jak i z samochodami), że naprawdę, wsadzić się to nie problem.