Skocz do zawartości

Bałtyk po 15 sierpnia


witus

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, jacekzoo napisał:
Pierwszy raz skracam wyjazd przez zaludnienie, na kampie jest ok, na starej części może 70% zajęte. Ale to co się dzieje na basenach to dramat 
bez kitu, ludzi jak na memach z basenów z chin. Mieliśmy zostać do weekendu, spadamy jutro. Wszędzie kolejki, ludzi jak mrówek a do wody strach wejść bo już jest jak żółta zupa 
Nie chce nawet myśleć co będzie jutro czy w sobote

 


Dawaj nad morze, campingi puste :)

6ae3d41ffddef27bba4d28c52ed26b93.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@witus żebyś wiedział że gdybym przewidział aż takie tłumy poleciałbym na północ. Teraz już nie zdążymy, szkoła i nas sięgła. W poniedziałek Hanka ma rozpoczęcie roku w pierwszej klasie, musimy być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=373]witus[/mention] żebyś wiedział że gdybym przewidział aż takie tłumy poleciałbym na północ. Teraz już nie zdążymy, szkoła i nas sięgła. W poniedziałek Hanka ma rozpoczęcie roku w pierwszej klasie, musimy być


Wiem my też wracamy w niedzielę. Bałtyk opustoszał, w szoku jestem, że tak szybko kończą sezon.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, maarec napisał:

Norma. Od lat po weekendzie na 15.08 robi się pusto. Bardzo to lubię.

Każdy kij ma dwa końce. Kiedyś skróciłem wyjazd nad Bałtykiem, bo po 20 sierpnia pozamykali już knajpy, pieczywa nie szło dostać, w sklepach tylko keczup i musztarda. Zaczynali już dechami wszystko zabijać na zimę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tomii napisał:

Każdy kij ma dwa końce. Kiedyś skróciłem wyjazd nad Bałtykiem, bo po 20 sierpnia pozamykali już knajpy, pieczywa nie szło dostać, w sklepach tylko keczup i musztarda. Zaczynali już dechami wszystko zabijać na zimę...

poważnie ? czy pogoda była kiepska ? osobiście uwielbiam jak się to wszystko zwija, nawet miejscami biedronki zabijają deskami. W sklepach promocje (Łeba), na plaży pustki. Gdyby nie to, że chwilowo jestem uwiązany w domu to siedziałbym od tygodnia nad Bałtykiem (piękna pogoda)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kij ma dwa końce. Kiedyś skróciłem wyjazd nad Bałtykiem, bo po 20 sierpnia pozamykali już knajpy, pieczywa nie szło dostać, w sklepach tylko keczup i musztarda. Zaczynali już dechami wszystko zabijać na zimę...


Coś tam działa, może nie pod nosem ale jest. Przerzuć się na płatki owsiane górskie, dzięki nim nie muszę biegać po pieczywo. Płatki z bananami, orzechami i rodzynkami.

36d877616a6a34efd7ee823ad56ea9af.jpg



Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jem codziennie płatki owsiane z migdałami, orzechami i borówką amerykańską :skromny: . 

Wydawało mi się że na "Horyzoncie" miejsca blisko płotu, mogły być zajmowane tylko przez namioty. Czy coś się zmieniło? 

Pogoda w tym roku na koniec wakacji wręcz idealna :yes: - dobrze trafiliście. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście jem codziennie płatki owsiane z migdałami, orzechami i borówką amerykańską :skromny: . 
Wydawało mi się że na "Horyzoncie" miejsca blisko płotu, mogły być zajmowane tylko przez namioty. Czy coś się zmieniło? 
Pogoda w tym roku na koniec wakacji wręcz idealna :yes: - dobrze trafiliście. 


To jest Alexa, mały Horyzont fajniejszy nikogo tam nie ma odwiedziliśmy znajomych, którzy stoją tam kamperem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tomii napisał:

 Kiedyś skróciłem wyjazd nad Bałtykiem, bo po 20 sierpnia pozamykali już knajpy, pieczywa nie szło dostać, w sklepach tylko keczup i musztarda. Zaczynali już dechami wszystko zabijać na zimę...

W zeszłym roku byłem nad polskim morzem na przełomie września i października. To było doświadczenie. Przejechałem od Krynicy przez Trójmiasto, Hel do Łeby. Nie tylko sklepy i bary  były nieczynne. Nieczynne były KEMPINGI ! Poza kilkoma wyjątkami wszystko zamknięte na cztery spusty. Dziwne, bo pogoda przyjemna, chętni też byli - Polacy i obcokrajowcy. Trudno było wytłumaczyć Niemcom, że nad polskim Bałtykiem życie zamiera aż do... lipca.

Były też dobre strony takiej pustki - cisza i spokój. Na Półwyspie Helskim... po prostu nikogo nie było. A sam Hel po zachodzie słońca przypominał wymarłe miasto z horroru ;) 

W tym roku pojadę trochę wcześniej, żeby wybadać kiedy zaczyna się ta totalna pustka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.