Skocz do zawartości

Co jest terenowe, a co trochę mniej


BUMERANG

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, chris_66 napisał:


Zależy gdzie. U nas to można pojeździć pół godziny dla funu. W Rosji często nie ma innego wyjścia tylko tym jechać.emoji44.png Bo jepy i Toyoty nie chcą jechać. Ewentualnie przesiąść się na Gaza 66emoji106.png

 

To wszystko lipa. Tu są prawdziwi twardziele :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

4 godziny temu, chris_66 napisał:


Zależy gdzie. U nas to można pojeździć pół godziny dla funu. W Rosji często nie ma innego wyjścia tylko tym jechać.emoji44.png Bo jepy i Toyoty nie chcą jechać. Ewentualnie przesiąść się na Gaza 66emoji106.png

 

ale to IMO nie wynika z tego że sprzęt jest taki dobry, tylko że ich nie stać

myślisz że nie przesiedli by się na toyoty np LC czy Hilux'a ?

co znaczy że nie chcą jechać ? przecież taki gaz nie jest dzielniejszy od LC

niva tak chwalona w terenie, faktycznie zajedzie daleko o ile się nie zepsuje ;)

plusem uaz'a jest że tam pewnie każdy kowal to naprawi, pojedzie na drucie jak trzeba

serwis toyoty wymaga trochę więcej

dlaczego do Afryki, Australii nie ściągają uazów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, konrad_b napisał:

 

dlaczego do Afryki, Australii nie ściągają uazów ?

Dokładnie tak . Jeżeli to byłby super-niezawodny sprzęt wszyscy śmigaliby uazami . Niestety prawda jest taka że Australia i Afryka jeździ LC . Wojsko ( nawet australijskie ) i siły specjalne używają G-klas i LR . Myślę że ten zachwyt nad Ładą i UAZem to jakiś komunistyczny atawizm naszego społeczeństwa . Utrwalany i powtarzany przez ludzi którzy nie mieli ani jednego ani drugiego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, konrad_b napisał:

....
plusem uaz'a jest że tam pewnie każdy kowal to naprawi, pojedzie na drucie jak trzeba

serwis toyoty wymaga trochę więcej
...

Nawet gdybyś miał kasę: spójrz na mapę:

syb.png

Gdzie ty tam na północny wschód od Moskwy ten CommonRaill skomputeryzowany chciałbyś naprawić ?
A taką Australię to by zmieścił w Jakuckiej Obłasti  :)
Zresztą chyba Afrykę i Australię by się dało upchnąć w granice Rosji.

Rosja.png

Edytowane przez OnionSkin (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stać ich na to. Ale trzeba przerabiać miski olejowe bo są z plastiku i nie da się ich podgrzać brytfanką z ogniskiem . Poza tym gaz pojedzie na dowolnym paliwie. Tojtoja niekoniecznie.
W Australii i Afryce masz ciepło i sucho. W głębi Rosji zazwyczaj jak jest sucho to oznacza mróz -40 stopni, a jak ciepło to wilgoci po pachy. Elektronika tego nie wytrzymuje.
Dlatego jak czegoś nie ma to się nie popsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, chris_66 napisał:


W Australii i Afryce masz ciepło i sucho. W głębi Rosji zazwyczaj jak jest sucho to oznacza mróz -40 stopni, a jak ciepło to wilgoci po pachy. Elektronika tego nie wytrzymuje.
Dlatego jak czegoś nie ma to się nie popsuje.

Popatrz a na północy Kanady też jakoś uazow nie widać, Finlandia też daje radę

Są na to mniej prymitywne sposoby

Dla mnie to kwestia kasy, a za kasą idzie popularność ichniejszej motoryzacji, a to przedkłada się na dostępność serwisu

Taka niva wcale nie jest odporna na wilgoć, wjazd do kałuży i zaczynały się problemy z zapłonem, dla porównania niby delikatna vitara nie sprawiała problemu

Pamiętam też jaki kapryśny był UAZ

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, chris_66 napisał:

 

Stać ich na to. Ale trzeba przerabiać miski olejowe bo są z plastiku i nie da się ich podgrzać brytfanką z ogniskiem emoji1787.png.

 

Ja mam miskę metalową :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś po Australii jeżdżą... ja mam diesla wiec na pewno jest bardziej wrażliwy na paliwo niż benzyna.

Tak jak ktoś wcześniej napisał LR a zelaszcza D4 bardzo często jest używany przez różne spec służby. Po terenie pojedzie pewnie jak wszystko inne ale dodatkowo po zwykłym asfalcie jedzie bardzo dobrze. Czego nie można powiedzieć o większości terenówek. Sam jakiś czas temu widziałem antyterrorystów w Warszawie właśnie w D4

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ciekawy temat się zrobił . Też jestem fanem prostoty . Miałem Nivę i kiedy koszty napraw przewyższyły jej cenę sprzedałem za 1/2 ceny którą dałem za nią . Mam teraz starą g-klasę rechota . Silnik prosty który potrafi bez remontu dobić do 1000000 km . Jest bezproblemowy dla mnie od 10 lat . Pojedzie na oleju z frytek ( wersja 461 odprężona dla wojska)  Niestety ostatni taki silnik w tym samochodzie .
Myślę że to klienci wymuszają na producentach ciągłe unowocześnianie i silników i nadwozi . Teraz jak jakieś auto nie przechodzi liftingu po pół roku,  robi się staruszkiem ...
A producenci muszą schlebiać klienteli , i jest wyścig . Nawet dla recenzentów motoryzacyjnych którzy niby testują te auta jest ważne jak się prowadzi na asfalcie , czy jest ciche , ile pali jaką ma pojemność bagażnika  i czy wjedzie pod górkę po błocie ... Więc o czym mówimy ?
A co do ruskich maszyn polecam obejrzeć :

Szacun dla maszyn i ludzi .

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawostek, miałem jakiś czas temu fazę na zakup TLC w wersji v8, duży, ciężki, pneumatyczne zawieszenie, diesel v8, itd. Dodatkowo Toyota wiec nigdy się nie zepsuje... przeszło mi właśnie po lekturze australijskich forów. Jechali po tych samochodach niemiłosiernie, ktoś nawet żartował że nowy TLC v8 jest dobry w teren o ile nie zepsuje się podczas dojazdu. Podobno właśnie elektronika nie domaga w tych nowszych modelach. 

Na tle tego co tam wyczytałem to moje Disco wypada zupełnie dobrze. Zresztą zbiera tam zupełnie dobre opinie.

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, konrad_b napisał:

Finlandia też daje radę

.................................... popularność ichniejszej motoryzacji, a to przedkłada się na dostępność serwisu................pamiętam też jaki kapryśny był UAZ

pokaż mi w finlandii serwis który dorobi na miejscu jakaś zębatkę czy koło pasowe :thank:, zespawa pęknięty most czy obudowę skrzyni biegów :lol:

technika dostosowana jest do posiadanych zasobów i warunków, wiekszość serwisów czy warsztatów w rosji poradzi sobie z naprawą zarówno kopaski, spychacza jak i ciężarówki i osobówki, helikopter też pewnie dadzą radę :swiety:

pamiętam jak na budowy w terenie najpierw dostarczane były kontenery serwisowe - tokarka, frezarka, kuźnia, itd - i byli samowystarczalni , popatrz na wojska USA - nic nie potrafią bez wsparcia (u nas nawet nie potrafią jeździć po drogach publicznych :lol:)

kwestia różnic cywilizacyjno technicznych i zaradności

Godzinę temu, vrs napisał:

Ja mam miskę metalową :]

kiedyś była niezła polewka z japońskiej motoryzacji w internetach - bo na potęgę paliły się w rosji, i wyszło, że jak jest zimno to pod miską robi się ognizko, i odpala na samostart :ok:, japonia nie przewidziała takiego traktowania swojej myśli technicznej

sporo techniki spalinowej w zimie nie jest gaszona od jesieni do wiosny - jak zapali to niech chodzi , benzyna tania to niech działa , bo jak zamarznie to będzie problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, chris_66 napisał:

 

kiedyś była niezła polewka z japońskiej motoryzacji w internetach - bo na potęgę paliły się w rosji, i wyszło, że jak jest zimno to pod miską robi się ognizko, i odpala na samostart :ok:, japonia nie przewidziała takiego traktowania swojej myśli technicznej

 

Skoro była taka polewka to daj przynajmniej jakiegoś linka do niej .. . Dość głupot już w internecie więc nie powtarzaj następnej .
Napisać wszystko można ,ale linka znaleźć na potwierdzenie to już niekoniecznie .

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.