Foto relacja jezioro Siecino Island Camp

[Olo]

A oto krótka fotorelacja z kempingu Island Camp 8 kilometrów na północ od Złocieńca (powiat Drawsko Pomorskie, województwo zachodniopomorskie). Biwaczek początek lipca 2008.

 

---

Kemping pięknie położony. Pierwsze zaskoczenie - nikt w zasadzie nie pilnuje pola. Babeczka z recepcji kończyła pracę o 18.00 i pojawiała się następnego dnia po kasę.

 

Wyspa jest bardzo duża, około godziny na obejście wokół. Najwyższy punkt wyspy wznosi się na 27 metrów nad poziom jeziora. Na zachodnim brzegu bez przerwy wieje wiatr. Nie polecam biwaku chociaż jest to najładniejsze miejsce.

[Jule]

Olo, a nie masz wiecej fot kempingu ? prezentuje sie bardzo objecujaco na tej pierwszej focie

[Olo]

Ciąg dalszy po małej przerwie ...

 

---

Z zachodniego brzegu widać drugą wyspę.

 

Druga wyspa dzieli jezioro Siecino na dwie części. Za wyspą jest przesmyk i wielka niewiadoma ...

 

Na jeziorze można spotkać nie tylko takie dzikie stwory ...

 

Byłbym zapomniał. Na wyspę wjeżdża się długą poniemiecką groblą. Z jednej i z drugiej strony woda. Prawie jak na Helu!

 

Sympatyczna plaża. O dziwo na plaży wiatry nie wieją, natomiast kilka metrów powyżej w lesie na tarasie kempingu regularny Passacik.

 

I jeszcze raz widok plaży. W poprzedniej fotce widać było chałupkę ratownika. Pracuje przez cały sezon letni. Wielki pozytyw dla gminy.

 

I jeszcze raz plaża.

 

Nawet jest wydzielone miejsce dla większych dzieci.

 

Po drugiej stronie jeziora widać inne ośrodki i kempingi.

 

Widok z leśnego tarasu nad domkiem ratownika.

 

I widoczek drugiej strony plaży z leśnego tarasu.

 

Jest nawet coś na kształt boiska.

 

Acha, tak w ogóle to kemping reklamuje się jako baza nurkowa. Faktycznie od południowej strony wyspy, w zatoczce, płetwonurkowie odprawiają swoją gimnastykę.

 

Ale nikomu nie przeszkadzając. Wody jest dla każdego pod dostatkiem. I to jakiej - pierwszej klasy czystości. Żadnych motorówek.

 

Woda robi wrażenie. Widać nawet własne palce, i nie tylko ...

 

albo inne żyjątka.

 

Aby nie było słodko to powiem, że dla dzieci sprzęcik trąci takim sobie standardem socjalistycznym.

 

No cóż ...

 

Nie tylko sprzęcik dla dzieci. Również tzw. cafe.

 

No, troszeczkę ładniejszy obiekt.

[Olo]

Opowiadam dalej ...

 

---

Ale natrafiłem też na wyspie na prawdziwy nie kwestionowany relikt socjalizmu.

 

... lub coś takiego jak kanał. Takich bajerów to już nigdzie nie uświadczysz.

 

Jest też coś też dla Wołoszańskich.

 

... coś dla znerwicowanych.

 

Aby plusy nie przesłoniły Wam minusów to powiem, że wielkim minuchem był das Kibel. Łącznie dwa oczka. Ale za to były cztery kraniki do golenia i cztery kabiny natryskowe. No i full ciepłej wody.

 

Ale co tam minusy. Pluse i to największym było miejsce do biwakowania.

 

Wspaniałe tarasy do rozbijania się - czym kto chce.

 

Wielkie pustkowie ...

 

Piękne widoki z wysokiej góry na jezioro.

 

No i cisza ...

 

W latach 80-tych podobno przebywało na kempingu nawet do tysiąca osób: studentów, harcerzy, prywaciarzy ... Stołówka wydawała do tysiąca kotletów, a pyzów to nawet do pięciu tysięcy ...

 

A jak myślicie. Pani z recepcji tak nam mówiła.

 

Aż przyszły takie czasy, że ludziom pozwolono jeździć na jakieś Chorwacje czy inne takie Egipty i powiało wielką ciszą. Nasi sąsiedzi majaczyli gdzieś w krzakach. Zatęskniłem za innymi biwakowiczami.

 

A tu tylko można było spotkać Jożina z bażin.

 

Było tak cicho, że nawet można było palić ognisko przy przyczepie.

 

I nikt się nie przyczepił!

 

Można było wręcz stawać na głowie.

 

I fikać koziołki.

 

Albo jak kto woli strzelać pajace.

 

i siedzieć przy ogniu aż do rana.

[Olo]

Podsumowując. Mimo wielu minusów uważam, że powsinogi przyczepkowe szukając takich miejsc gdzie można zaszyć się przed gwarem, powinny zaznaczyć ten kemping w gpsie, jadąc z punktu A do punktu B. Island Camp chyba jest takim miejscem. Trochę siermiężny, niedopracowany, ale w końcu to nie jest ani Łeba ani Hel. Tylko przepiękna wysepka nad przepięknym jeziorem gdzieś w Polsce, gdzie mało kto dociera. Mimo wszystko polecam.

[Wirek]

Ogladam te fotki i normalnie zazdraszaczam, bo osobiscie lubie takie miejsca , gdzie nie ma za duzo ludzi i cisza i łono natury , a że lubie również powędkować - to miejsce to wydaje sie fajowe - normalnie zazdraszam i zycze milego wypoczynku

[Yabulon]

No to jest miejsce w moim stylu Uwielbiam takie właśnie klimaty

[jacek l]

Jest to przepiękne miejsce.Byliśmy tam ze 3 lata temu.

Niestety tak jak zostało to napisane, kemping jest z gatunku bezpańskich, co mnie nie odpowiada za bardzo.

I naprawdę szkoda, że gmina nie wynajdzie prawdziwego inwestora, bo stan toalet i całej infrastruktury jest dramatyczny.

PRL wczesny bardzo i nieremontowany.

Szkoda wielka bo można perłę zrobić.

 

Pozdro, Jacek.

[grace]

A jak z prądem? Można się tam podłączyć?? Niestety jesteśmy jeszcze od niego uzależnieni

[Olo]

Dlaczego niestety? Ja przestawiłem się całkowicie na prąd elektryczny. W końcu płacę te średnio 8 złotych polskich. Oczywiście gaz też wożę lecz stosuję tylko w ostateczności. Acha, nad Siecinem prąd oczywiście jest dostępny. Pozdrawiam.

[miran]

witam. czy ktoś z szanownego grona był na tym polu w zeszłym sezonie. chcę tam jechać w tym sezonie.proszę o opinie, pozdrawiam.

[Kamperowiec1]

pytanko czy to oczym mówicie to jest to: http://www.eholiday.pl/noclegi-ju4712-plan.html

 

a tak przy okazji czy dałbyś radę narysować plan dojazdu bo z w/w linkiem chyba to nie to. czy dałbyś radę wejść w googlemaps wyszukać tą miejscowaść i wysłać link ja byłem na google maps i tam jest to jezioro ale niema strony netowej tego ośrodka a bardzo chętnie bym pojechał

[macieku]

to jest ta wyspa połączona groblą , na końcu grobli jest recepcja

 

 

http://g.co/maps/62ks2

 

Baza nurkowa Rafała na kempingu:

http://www.sharkdive.com.pl/

 

no i strona kempingu:

 

http://www.sharkdive.com.pl/island_camp.html

 

 

kemping nie jest doinwestowany bo co roku jest przetarg na dzierżawę .......... ale miejsce jest urocze i Rafał to doskonały instruktor nurkowania (gdyby ktoś chciał spróbować)

[miran]

witam.ja z żoną i pieskiem na 99 proc. jedziemy na ten ośrodek 30maja nigdy tam niebyłem ale sądząc po zdjęciach może być fajnie, jedziemy na tydzień.

[Sylwek3108]

Oglądając zdjęcia widać, że to fajny ośrodek.

Właśnie to cała Polska. Zamiast dać w ręce jednego człowieka (Inwestora) na długi okres czasu, tj. 15-20 lat, tak aby opłacało się doprowadzić go do normalnego stanu, to nie. Po co. Lepiej co rok, nikt, nic nie zrobi, powoli wszystko zacznie się rozpadać.

Takie fajne miejsce. Aż szkoda. Ale u nas nic się nie opłaca. Trochę takie dziwne podejście. Niby w ratownika inwestuje gmina, aby był, aby nikomu nic się nie stało, a w camping, który mógłby przynosić zyski w postaci podatków to już nie.