Skocz do zawartości

Cywilizacyjny niedorozwój


Helmut

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, lbuster napisał:

Dużo większe prawdopodobieństwo, że coraz mniej kierowców będzie wsiadać za kółko.

 

3 godziny temu, lbuster napisał:

z punktu widzenia tych słabszych kierowców, którzy, jak JacekZoo napisał, już teraz się boją i nie ogarniają jazdy i jadą 50 km/h na 90-tce, bo strach jechać szybciej w tym gąszczu przepisów, znaków, pułapek :mlot:

Normalnie nie wierzę jaki pesymizm zapanował ostatnio w watkach, na szczęście nie w zasadniczej części forum :blink:

Poważnie taka rewolucja się wydarzyła?

Ja myślę, że jedynie piraci mogą narzekać, bo przeciętny kierowca jak często dostaje mandat za naruszenie poważnych przepisów?

Ja raz w życiu wjechałem za ciężarówką na czerwone i kilka razy przekroczyłem prędkość, raz bez pasów jechałem i to wszystko przez ponad 20 lat. W moim otoczeniu, w rodzinie, wśród znajomych, to takie średnie są normą. Więc drżenie przed ogromnymi karami nie wydaje mi się ani powszechne, ani uzasadnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po powrocie z Włoch jazda po Polsce to czysta przyjemność .... serio. Tam to dopiero jest kupa absurdów i debilnych znaków gdzie na normalnej drodze jest ograniczenie do 30 a jak dojdziesz do miasteczka to już śmiało wal 50. Fotoradar niemal co chwilę i to nawet na mocno bocznych drogach. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, filipert napisał:

Normalnie nie wierzę jaki pesymizm zapanował ostatnio w watkach, na szczęście nie w zasadniczej części forum :blink:

Oj wierz mi, że pesymizm :( 

31 minut temu, filipert napisał:

Poważnie taka rewolucja się wydarzyła?

Ona trwa :( 

 

Filipert, jesteś pewny, że w ciągu najbliższych miesięcy/lat ani Ty ani Twoja rodzina nie dostanie mandatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jerrylin napisał:

W Niemczech skrzyżowanie także nie odwołuje zakazów i ograniczenia prędkości, dopiero znak odwołujący.  

 

I to jest świetny przykład. Znam taki odcinek krajowki, gdzie jest 70 i masa bocznych uliczek na dystansie kilku kilometrów. Znaki których jest mnóstwo wyglądają jak do slalomu aż po horyzont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Commander, z drugiej strony jest wiele dróg, gdzie co parę kilometrów jest skrzyżowanie i przed nim stoją jakieś ograniczenia więc za skrzyżowaniem już nie trzeba stawiać odwołań ;) Tak więc każdy kij ma dwa końce.

Wierz mi, że na tym, urlopie nie raz się zastanawiałem, ile mogę jechać i przez długi czas nie miałem jak tego zweryfikować, bo mogłem znak przegapić. W Polsce wiem, że za skrzyżowaniem mam albo 50 albo 90, czyli klarowna sytuacja ;) 

@Benior, we Włoszech byłem już co prawda parę lat temu, ale nie pamiętam takich absurdów :niewiem: Ba, nawet jeździłem szybciej, niż przepisy pozwalały i nie przyszły mi żadne pocztówki, jak kolegom ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lbuster napisał:

@Commander, z drugiej strony jest wiele dróg, gdzie co parę kilometrów jest skrzyżowanie i przed nim stoją jakieś ograniczenia więc za skrzyżowaniem już nie trzeba stawiać odwołań ;) Tak więc każdy kij ma dwa końce.

Wierz mi, że na tym, urlopie nie raz się zastanawiałem, ile mogę jechać i przez długi czas nie miałem jak tego zweryfikować, bo mogłem znak przegapić. W Polsce wiem, że za skrzyżowaniem mam albo 50 albo 90, czyli klarowna sytuacja ;) 

Sebastian albo najczęściej 70.

W Radomiu było takie skrzyżowanie na którym policja zbijała kokosy.... Przez kilka kilometrów cały czas 70 i za jednym skrzyżowaniem nic. Tam stał patrol i wszyscy na prawo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Commander napisał:

Sebastian albo najczęściej 70.

Rozumiem, że odnosisz się do zestawu :ok: Zapominam o tym ograniczeniu :( Ale zazwyczaj to jest przekroczenie o 20-30 km/h, więc nie trzeba zastawiać mieszkania. Zresztą nie słyszałem, żeby ktoś z budką w Polsce dostał mandat poza obszarem zabudowanym.

12 minut temu, Commander napisał:

Przez kilka kilometrów cały czas 70 i za jednym skrzyżowaniem nic. Tam stał patrol i wszyscy na prawo....

No tak, można się naciąć na takie niespodzianki w mieście :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, lbuster napisał:

we Włoszech byłem już co prawda parę lat temu, ale nie pamiętam takich absurdów :niewiem: Ba, nawet jeździłem szybciej, niż przepisy pozwalały i nie przyszły mi żadne pocztówki, jak kolegom ;) 

Chciałem Ci nawet na mapach znaleźć fotki gdzie pamiętam takie miejsca ale tam jest 50 :blink: nie wiem czy to ich nowy pomysł? Jeszcze żeby to był jeden region ale niestety nie. Ma ta jazda wolniejsza i swoje plusy bo na całej trasie wyszło 8L/100km

49 minut temu, lbuster napisał:

No tak, można się naciąć na takie niespodzianki w mieście

Na wlocie do Lublina od Warszawy też mamy taki przypadek 1:00min

https://youtu.be/Nds0vMhFQ9U

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, filipert napisał:

 

W moim otoczeniu, w rodzinie, wśród znajomych, to takie średnie są normą. Więc drżenie przed ogromnymi karami nie wydaje mi się ani powszechne, ani uzasadnione.

Poważnie taka rewolucja się wydarzyła?

Ile robią km miesięcznie, podejrzewam  1000-1500, widzisz ja od piątku do dziś zrobiłem 1400km, a gdzie reszta. Jest to sprawiedliwe? Nie się chwalić ale przez 28lat co mam prawo jazdy to trzy mandaty na mnóstwo kilometrów i to nie tylko po Polsce, ja nie narzekam tylko twierdzę że to co zrobili to nie poprawi bezpieczeństwa, będzie jeszcze większe polowanie na kierowców żeby zabrać kasę i to na tych co jeżdżą zawodowo bo reszta ma na to wyrąbane bo jak nawet zabiorą mu PJ to ma w :pupa: bo roboty pojedzie najwyżej rowerem lub autobusem. Po dùpie kto dostanie przeciębiorcy i kierowcy zawodowi bo jazda bezstresowa się skończyła, kierowca raz  drugi dostanie 1500zl do tego egzamin i podziekuje za kierownicę, teraz jest problem z kierowcami a co może być dalej nie wiem. Mój kolega sam jeździł ale trzy lata temu zachcialo mu się rozwijać i dokupił trzy Actrosy, latem tego roku sprzedał i mówi nie ma kierowców a ci co są albo się nie nadają albo chcą tyle że się nie opłaca. Taki przedsiębiorca jak mu zabiorą prawko co zrobi, najlepiej na ten czas zawieś działalności nie płacić składek, podatków itp I co kto będzie ich utrzymywać quzwa rzad co nie ma swoich pieniędzy, ludzie kto tam pracuje ręce letą.

Rewolucja to tam do góry powinna być, od pewnego czasu mam wrażenie że pracują w tym Sejmie ludzie nie znający życia i oderwani od rzeczywistości ale nie ma się co dziwić jak byłem w niedzielę na Wiejskiej to ten ich sejm to jak więzienie, na moje żeby coś się zmieniło to powinien przyjść nowy sort z nowymi pomysłami ale jak jak jeden z drugim dorwie się do koryta to już nie odejdzie,  powinno być tak, dwie kadencje i dowidzenia a tak siedzą i wymyślają durnotę żeby tylko utrudnić życie.

Ps. Żeby nie było że jestem za jakimś tam PO czy PiS na tą chwilę to nikt mi z tych wszystkich ekip nie pasuje, wszystko to ta sama banda

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, peja76 napisał:

Czyli obecnie należy się nauczyć przepisów, (co jest pożyteczne) aby zdać egzamin teoretyczny, oraz w większości przypadków nauczyć się jeździć, znaczy nauczyć się zdawać egzamin praktyczny, bo jak wiadomo w chorym państwie nie trzeba umieć jeździć tylko trzeba umieć zdać. Niby proste, ale jednak wysiłek i nauczka.

Ale nie chodzi o wysiłek i nauczkę. Bandytom rządzącym chodzi o kasę, bo to są po prostu zwykli pospolici złodzieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Benior napisał:

Na wlocie do Lublina od Warszawy też mamy taki przypadek 1:00min

https://youtu.be/Nds0vMhFQ9U

O właśnie to jest dobrym przykładem. Sam jak wjeżdżam do Lublina, mam tam zawsze zagwozdkę. Dobrze likwoiduje znużenie po S-ce. Rozkminianie drogowców byw alepsze niż krzyżówka. 

W Warszawie też policja swego czasu "łowiła" za łącznicami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się zastanawiam kiedy w końcu w Polsce znacznie robić porządek z oznakowaniem pionowym. Wszędzie dalej stoją w Krakowie pięćdziesiątki po starych przepisach. Żadnemu urzędasowi to nie przeszkadza. Albo inny przykład: na pewnej drodze w Modlniczce był koniec terenu zabudowanego i po pewnym odcinku ograniczenie prędkości przed skrzyżowaniem. Teraz powiększyli teren zabudowany za skrzyżowanie. Ale znaku nie usunęli. Więc zgodnie z przepisami wszyscy przed skrzyżowaniem ogień. No paranoja. A o zarośniętych krzakami znakach to nie wspomnę. :puk: Może by tak mandaty dla zarządców dróg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano oglądałem telewizor, a nawet program w nim nadawany i usłyszałem o "sugerowanym przejściu dla pieszych". 

Pomysł nawet nie głupi, ale oczywiście znajdą się zarówno kierowcy którzy sobie swoje prawo pierwszeństwa w takim miejscu odbiorą, jak i piesi którzy sobie pierwszeństwo nadadzą. Skutkiem tego będą hamujące samochody i wjeżdżanie w dupsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.