Kemping Łęg nad jeziorem Czorsztyńskim

[smok_wawelski]

Mnie jakoś rzuciło na Sromowce bywałem i u p. Laskowskich i wielokrotnie jeszcze z namiotówka na OSP,

Zajechałem kiedyś solówka  tez na Łeg - i ciągle mówię ze kiedyś tu przyjadę, bo fakt to miejsce ma klimat i obym zdążył jeszcze w tym klimacie który tu był  bo coraz mniej takich fajnych luźnych miejsc a ja własnie takie półdzikie preferuję

Macie racje pisząc albo pokochasz albo znienawidzisz - miłośnik full wypasu znienawidzi, tramp obieżyświat pokocha  

Edytowane 25 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Voku]

2 godziny temu, smok_wawelski napisał:

Macie racje pisząc albo pokochasz albo znienawidzisz - miłośnik full wypasu znienawidzi, tramp obieżyświat pokocha  

Ja lubię wypasy, a i na Łęga bardzo lubię przyjechać, więc nie ma reguły. 

[rumpel]

W dniu 25.10.2019 o 12:38, kalapan napisał:

Jeżeli o równanie terenu by chodziło, nic bym nie pisał, ale jak przeczytałem to co poniżej - no to zacząłem krakakać ....

 

"...Od kilku tygodni trwają prace ziemne mające na celu jeszcze bardziej uprzyjemnić Wasz wypoczynek - równamy teren campingu,powstaje kilka nowych, dużych polan, nawozimy ziemię (prawie 350 ton). W kilka następnych dni chcielibyśmy posiać trawę i wywalcować teren  Mamy nadzieję, że już nikt nie będzie marudził na nierówności naszego campingu ...."

Byłem dziś w okolicy, więc postanowiłem pospacerować po zimowym Łęgu ?. Teren pokryty śniegiem również wygląda urokliwie. Robiąc rekonesans kempingu głównymi ścieżkami , nie rzuciły się w oczy jakieś drastyczne niwelacje terenu, które ujmowałyby coś z jego dzikiego charakteru ?. Jestem dobrej myśli i czekam na otwarcie sezonu,  które planowane jest na 24 kwietnia. Zawitamy tam z pewnością kolejny raz ?.

Pozdrawiamy 

 

[kalapan]

Też sprawdzę co zostało z mojej ukochanej miejscówki praktycznie na końcu kempingu, jak ją rozryli to kicha i już nie będę z tak wielką chęcią tam jeździł.

[lbuster]

Jak tam pięknie, jak dużo śniegu  U mnie tak naprawdę tej zimy jeszcze nie było śniegu 

[Pierzasty]

Wsadzę kij w mrowisko A więc- też jestem zwolennikiem natury , nie ingerowania w nią. Nigdy przenigdy nie szukam z rodziną wypasionych kempingów, wręcz stronimy od molochów  . Niby powinien mi Łęg pasować, a jednak ....ta wolna amerykanka, ogniska wszędzie i bajzel po nich (sam osobiście w jedno wjechałem autem ), przez wiele nierówności, które faktycznie można by delikatnie poprawić nawet nie mogłem wjechać swoim zestawem.(Nie mówię tu o zrównaniu z ziemią na płasko wszystkiego.) , podobnie z niektórymi "krzakami", sprawiają wrażenie bajzlu, takiego zaniedbanego.Kemping sprawił na mnie wrażenie "rozjechanego i zaniedbanego". Owszem jest tam kilka miejsc, które wręcz rzucają urokiem na kolana, szczególnie te przy rzece, ale jest ich mało. 

Miejsce ma potencjał, ale trochę porządku moim zdaniem tam jest potrzebne. I tak napisałem -Nie mówię tu o zrównaniu go na płasko, bo wtedy straci klimat.

Edytowane 20 Stycznia 2020 przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

3 godziny temu, Pierzasty napisał:

Nie mówię tu o zrównaniu go na płasko, bo wtedy straci klimat.

To jest akurat prawda, jest tam wiele fajnych miejscówek, ale trochę nieprzygotowanych. Po tylu latach istnienia kempingu właściciel powinien widzieć, gdzie najczęściej i najchętniej ludzie się wtłaczają. Mam tam dwie fajne miejscówki, na których najczęściej stoję, o ile są wolne. Niestety właściciel pola kompletnie ich nie przygotował , a wystarczy niewiele. Też jestem  przeciwnikiem zrównania wszystkiego, bo zrobi się z tego kemping jakich wiele. W/g mnie wystarczy w tych ciekawych miejscówkach delikatnie wyrównać nie teren, ale samą miejscówkę. Chodzi mi głównie o to, żeby człowiek mógł jakoś wjechać, a przede wszystkim na danej miejscówce żeby pod przyczepę i krzesła miał równy  kawałek. Wystarczy tylko łychą spychacza czy mniejszą równiarką lekko maznąć kawałek i reszta jest super. Do tego można stare pniaki po wyciętych drzewach pousuwać , niepotrzebnie to z ziemi sterczy i tylko przeszkadza. Zobaczcie sami - jedna z moich ulubionych miejscówek, stoję lekko  w krzaczkach, a po prawej sterczy pniak, a po lewej takie wertepy, że trudno postawić stół czy krzesło. A tak niewiele trzeba żeby ta miejscówka na małą przyczepę była wręcz doskonała - mam i krzaczki, mam fajnego świerka, wokół którego zawsze  można się przed słońcem skryć. I takich miejscówek jest tu wiele, wystarczy trochę pomyślunku i niewielkim nakładem można wiele dobra zrobić. 

 

 

[rumpel]

Zgadzam się z Wami - zawsze można coś poprawić, dodać itp. , jednak wszystkim się nie dogodzi . Swoboda palenia ognisk gdzie popadnie ma przeciwników i zwolenników - jednak z obserwacji tamtejszych bywalców wynika, że większość namiętnie korzysta z tej możliwości ?. Raczej do rzadkości należy taka wolność na kempingach. Osobiście wolę gdy wieczorem unosi się w powietrzu zapach ognisk, niż wszelakiej maści smierdzących podpałek do grilla. 

Fakt - z miejscówkami różnie bywa, ale też podzieliłbym je na te bardziej namiotowe ( ciasne polanki ) i te pod przyczepy/campery . Te najlepsze często zajęte , ale zawsze znajdę samotny kąt, gdzie nie stoję przyczepa obok przyczepy i nie zaglądam na sąsiadów ?.

Można by punktować niedociągnięcia, lecz jak pisałem wcześniej, ten kemping ma taki klimat i swobodę, że wiele można wybaczyć. A po frekwencji i opiniach widać, że takich jak ja ( zachwyconych tym miejscem ) jest sporo ?. 

Dobrze więc, że obok sterylnych, luksusowych, zatłoczonych, czy też suwmiarką pomierzonych miejsc są i takie zakątki.

Każdy wtedy znajdzie coś dla siebie, by odpoczynek najbardziej mu pasował. I pomocne są te wszystkie nasze opinie ( pozytywne czy negatywne ), bo nic nie wkurza jak marnowanie czasu w nieciekawym miejscu ?.

Pozdrawiam

 

 

[Domi797]

Witam.. My również pierwszy raz wyjechalismy przyczepka akurat do Łęg-a. Ogólnie miejscówka fajna..jednak kilka niedociagniec ma... Choćby to że prysznice są tylko na samym początku kempingu a że kemping jest dość spory to potem trza śmigać przez całą dlugość z ręcznikiem na glowie  ?. Po środku tylko WC ( z tego co rozmawialiśmy z właścicielem, że coś robi w tym kierunku)

FAktycznie kolejnym minusem są te nie równości.. UDAŁO nam sie z miejscówą idealną do momentu jak nie zaczęło padać.. I porobiły sie większe koryta przy drodze. Wyjeżdżając już do domu zawiesiliśmy cepka na tym powiększonym korycie. Oczywiście fachowa pomoc współmieszkańców kempingu i NIE BYŁO tematu.. Chodź trochę to trwało nim się wygrzebaliśmy. 

Popracowałabym na miejscu właściciela nad większym placem zabaw ale to akurat taka mała moja fanaberia ?

To że ogniska można palić akurat nam pasowało.. Dla mojego męża to by wieczorny rytuał ?.. 

Ogólnie miejscówa myślę że do ponownego  odwiedzenia. Na 10 dajemy 7.

 

 

Edytowane 31 Stycznia 2020 przez Domi797 (wyświetl historię edycji)

[pepe6]

A jak sytuacja z prądem. Czy zwiększyła się ilość skrzynek z prądem, czy tylko bardzo długi przedłużacz ratuje sytuację.

[rumpel]

8 godzin temu, pepe6 napisał:

A jak sytuacja z prądem. Czy zwiększyła się ilość skrzynek z prądem, czy tylko bardzo długi przedłużacz ratuje sytuację.

Nie wiem kiedy byłeś ostatnim razem, ale chyba od jakichś 2 lat skrzynki rozsiadne są równomiernie po całym polu, choć trzeba zaznaczyć, że w sporej odległości. Ale w większości sytuacji 20 m przedłużacza załatwia sprawę. 

Tu masz mapkę z rozmieszczeniem skrzynek ...

Pozdrawiam

[grzeniu]

W dniu 9.02.2020 o 20:39, rumpel napisał:

Nie wiem kiedy byłeś ostatnim razem, ale chyba od jakichś 2 lat skrzynki rozsiadne są równomiernie po całym polu, choć trzeba zaznaczyć, że w sporej odległości. Ale w większości sytuacji 20 m przedłużacza załatwia sprawę. 

Tu masz mapkę z rozmieszczeniem skrzynek ...

Pozdrawiam

Takie mniej więcej rozmieszczenie skrzynek jest w pełnym sezonie, skrzynki tam nie wiszą cały czas tylko właściciel je rozwiesza. Na początku sezonu np. weekendzie majowym są raczej tylko te na początku.

[rumpel]

6 godzin temu, grzeniu napisał:

Takie mniej więcej rozmieszczenie skrzynek jest w pełnym sezonie, skrzynki tam nie wiszą cały czas tylko właściciel je rozwiesza. Na początku sezonu np. weekendzie majowym są raczej tylko te na początku.

Owszem, na zimę je zdejmują, ale na majówkę rozkładają - przynajmniej tak było przez ostatnie 2 lata.

[rumpel]

Pojawiła się informacja na Facebooku - odnośnie wykonywanych prac na kempingu. Potwierdza ona moje spostrzeżenia , więc niewzruszenie planuję tam przyjazd na majówkę, niezależnie od pogody ?. Rok temu było wieczorem zaledwie +3 *C, tego roku z pewnością będzie lepiej .

Pozdrawiam

 

[clands]

...taka mała dygresyjka...na Łęgu przy rzece/jeziorze cicho i zielono...a w Krościenku jak wybrałem miejscówkę cichą przy Dunajcu - to szło ogłuchnąć od szumu rwącej wody. Łęg wygrywa.