naprawa sciany poszycia

[majtasz]

w kolo blachy klej na calej powieszchni...a w srodku blachy takie mazy ,wałki,szlaczki..

[nomadka]

W takim przypadku koniecznie wsuń blachę w zamek! Nie powinno być z tym problemu - przecież pozostanie szczelina po usunięciu starej blachy. Na koniec możesz możesz domknąć uderzając młotkiem poprzez listwę drewnianą.

[bozka]

 

Metody napraw poszycia mogą być dwie. Pierwsza z nich (wymiana blachy, raczej kosztowna) została omówiona, natomiast o drugiej tylko wspomniano. Jako, że koszt jej przeprowadzenia byłby prawdopodobnie zbliżony, jeśli nie wyższy, a jej dostępność mocno problematyczna (konieczny wyjazd za granicę), to już wiadomo, że nie wchodzi w rachubę.

 

https://youtu.be/t83-NeRjcck?t=17

 

Kilka dni temu rozmawiałam z serwisem Bracia Klaja w Bieruniu Warszawska 50  szukając możliwości naprawy drobnego uszkodzenia blachy obudowy właśnie w sposób pokazany na filmiku lub bardzo podobny. Z tego co się zorientowałam są 2 zbliżone metody tylko urządzenie się trochę różni.... ?? 

Za 2 tygodnie zaczynają naprawiać drobne uszkodzenia  w sposób podobny jak na filmiku. Okres oczekiwania na naprawę ok. 2miesięcy. Cena zależy oczywiście od stopnia uszkodzenia.

 

Zastanawiam się nad jednym ; jak trwała będzie taka naprawa  pod względem szczelności.

 

Może ktoś już to przerabiał praktycznie ??

 

[Andrzejo19]

W takim przypadku koniecznie wsuń blachę w zamek! Nie powinno być z tym problemu - przecież pozostanie szczelina po usunięciu starej blachy. Na koniec możesz możesz domknąć uderzając młotkiem poprzez listwę drewnianą.

Usunąć fragmęt blachy spod zamka jest niemożliwy ,blacha jest trwale zafalcowana.Jedynie wymiana całej blachy dolnej ma sens pod względem estetyki każda inna będzie tylko tymczasowa i zawsze będzie  przyciągać wzrok co tam śię stało.Należało by wyciąc dolną blachę pod zamkiem na ok 3 cm poniżej  podsunąć nową posmarowaną klejem pod zamek i przykleić resztę na całości .Naprawę tak wykonał znajomy Inic nie było widać.Poszycie kupił z rozbiórki ,a model miał HOBBY 495 Z ROCZNIKA 2005.

[nomadka]

Usunąć fragmęt blachy spod zamka jest niemożliwy ,blacha jest trwale zafalcowana.Jedynie wymiana całej blachy dolnej ma sens pod względem estetyki każda inna będzie tylko tymczasowa i zawsze będzie  przyciągać wzrok co tam śię stało.Należało by wyciąc dolną blachę pod zamkiem na ok 3 cm poniżej  podsunąć nową posmarowaną klejem pod zamek i przykleić resztę na całości .Naprawę tak wykonał znajomy Inic nie było widać.Poszycie kupił z rozbiórki ,a model miał HOBBY 495 Z ROCZNIKA 2005.

Zamek, który znam, wygląda tak:

Trudno nazwać to połączenie trwałym, chociaż jest prasowane w prasie. Może są inne zamki?

Edytowane 20 Lutego 2017 przez nomadka (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Osobiście nie ruszał bym zamka, ponieważ nie ma możliwości do końca uszczelnić boków blachy wchodzących pod zamek. Jak też ją stamtąd bezinwazyjnie wyciąć?

Im otwór mniejszy tym lepszy. Prawidłowo wstawiona łata i pomalowana będzie widoczna z 0,5 m. Przynajmniej ja taką łatę widziałem na własne .

To moja sugestia. Właściciel zrobi jak zechce...

[majtasz]

Osobiście nie ruszał bym zamka, ponieważ nie ma możliwości do końca uszczelnić boków blachy wchodzących pod zamek. Jak też ją stamtąd bezinwazyjnie wyciąć?

Im otwór mniejszy tym lepszy. Prawidłowo wstawiona łata i pomalowana będzie widoczna z 0,5 m. Przynajmniej ja taką łatę widziałem na własne .

To moja sugestia. Właściciel zrobi jak zechce...

zamka nie bede ruszal tylko zblize sie na maksa do niego tak sie dokleje..o dolem wsune pod wywietrznik ...a bokiem nakleje blache na blache..

[Commander]

A dlaczego nie chcesz tej blachy idealnie wpasować w otwór tylko robić nakładkę.

Jak wpasujesz dobrze to szczeliny wycisną klej który zamalujesz i wyjdzie fajne.

Pomyśl...

[majtasz]

A dlaczego nie chcesz tej blachy idealnie wpasować w otwór tylko robić nakładkę.

Jak wpasujesz dobrze to szczeliny wycisną klej który zamalujesz i wyjdzie fajne.

Pomyśl...

wydaje mi sie ze nie dam rady dokladnie dociac tej blachy..a przy nakladce bede mial wieksza powierzchnie uszczelniana...

[Misio]

Też bym jednak proponował nakładkę...

[Commander]

http://forum.karawaning.pl/topic/9663-naprawa-poszycia/page-2

 

Znalazłem stary wątek...

Zrób sobie szablon otworu z kartronu albo plastiku.

Przeniesiesz go potem na blachę. Krawędzie łaty wycisą klej i bedziesz miał możliwosć stale kontrolować jakość naprawy.

Pod ładę jak będzie podciekać to zobaczysz to...dopiero od środka, już po fakcie .

[kmtaxi]

Z tymi zamkami to jest różnie. Czasami są podwójne, na górnej, jak i na dolnej blasze. Przy takiej rzeźbie, lepiej nic nie ruszać, tylko po wypełnieniu ubytków przykleić odpowiedni pas blachy z naddatkiem na uszkodzenie. Będzie widoczny przyklejony element, ale jak zastosujesz odpowiedni klej to żadne listwy maskujące krawędzie nie będą potrzebne. Widziałem już taką naprawę na kleju holenderskim "Bizon" i nie tylko wyglądało to dość estetycznie, jak i wytrzymałość była bardzo dobra.

Można też dopasować wzór blach, tak, aby zgrywały się przetłoczenia i wkleić blachę w krawędź wklepanego poszycia, a krawędzie łączenia będą w jednej płaszczyźnie. Samą krawędź łączenia można później zamaskować (jeżeli wzór tłoczenia łuski się zgadza) tak jak na filmie w holenderskim warsztacie jest pokazywane, ale to już wyższa szkoła jazdy.

Edytowane 20 Lutego 2017 przez kmtaxi (wyświetl historię edycji)

[Gość]

Jest takie urządzenie do blach samochodowych które robi przetłoczenie/uskok do łączenia blach na zakładkę . Można oblecieć dookoła wstawianą blachę i wsunąć ją pod tą co jest . Urządzenie jest podobne z wyglądu do nitownicy , ale za nic nie mogę go znaleźć na znanym portalu aukcyjnym . Myślę najbliższy zakład blacharski je ma .

[chris_66]

proszę - to chyba jest optymalna metoda naprawy , łącznie ze zgraniem wzorku na blachach 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=J7-Zj_ck50I

Edytowane 20 Lutego 2017 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Tylko blacha powinna być zescalona/sklejona ze ścianą (bez szczeliny) - ze izolacją czy konstrukcją...