Skocz do zawartości

[Relacja] Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Wspomnienia z wyspy Krk


Rekomendowane odpowiedzi

no cholera jasna , kusicielka się znalazła :) i teraz pewnie będzie kolejny nieplanowany wydatek

 

Nooo, ja właśnie jutro jadę nabyć używany kajak drogą zakupu.....   :]   :hehe:  Też nie planowaliśmy  :niewiem:  Ale Gusia tak ładnie opowiada :bzik: ..... i takie foty wkleja.....   :pad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 303
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

no cholera jasna , kusicielka się znalazła :) i teraz pewnie będzie kolejny nieplanowany wydatek

Szukaj z automatycznym systemem powrotu do bazy i koniecznie z GPS  bo jak Dorcia ruszy to oceany świata Jej  :]  :lol:

 

Nooo, ja właśnie jutro jadę nabyć używany kajak drogą zakupu.....   :]    :hehe:  Też nie planowaliśmy   :niewiem:  Ale Gusia tak ładnie opowiada  :bzik: ..... i takie foty wkleja.....    :pad:

Zarażeni  :yes:  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukaj z automatycznym systemem powrotu do bazy i koniecznie z GPS bo jak Dorcia ruszy to oceany świata Jej :]:lol:

 

 

Zarażeni :yes::yes:

aaaaaaa!!! Dobre. Już o tym zapomniałem :) szkoda że nie widać liny ;)

post-7469-0-98412500-1488391050_thumb.jpg

Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 5 -  6.07.2016 środa

 

Dzień lenia i wieczorny wypad na pobliski szczyt.

 

Kolejny dzień zapowiada piękną pogodę :serducha: .

post-7016-0-03406600-1488390396_thumb.jpgpost-7016-0-86898100-1488390403_thumb.jpg

 

Po wczorajszym kajakowaniu, robimy sobie dzień laby. Żadnego wysiłku. Cały dzień leniuchujemy na kempingu i przykempingowej plaży 61wakacje.gif.

post-7016-0-23241400-1488390389_thumb.jpg

 

Z rana morze jest bardzo spokojne a plaża praktycznie pusta, w trakcie dnia znowu jednak zaczyna mocno wiać :wacko:                                                                                                                  

post-7016-0-27938700-1488390335_thumb.jpg

post-7016-0-56649000-1488390368_thumb.jpgpost-7016-0-61615400-1488390373_thumb.jpg

 

Na końcu głównej plaży jest zaciszny kącik, udało nam się go zająć pierwszego dnia może uda się i dziś.

post-7016-0-32067300-1488390655_thumb.jpg

 

Idziemy sprawdzić.

post-7016-0-04184900-1488390472_thumb.jpg

 

Miejsce okazuje się wolne więc część dnia spędzamy właśnie tam, bacznie obserwowani 035.gif

post-7016-0-14256800-1488390381_thumb.jpg

 

Aparat i komórki też mają wolne. W międzyczasie jakiś obiadek, obchód kempingu bo jeszcze się z nim dobrze nie zapoznaliśmy, ponowne moczenie się w Jadranie. Trochę gadamy z kempingowymi sąsiadami, którzy w ubiegłym roku też byli na tym kempie. Pytam czy też tak wiało, okazuje się, że wcale :niewiem: 

 

Tak upływa dzień, nuda. Wieczorem przypominam sobie,  co wczoraj widziałam.

post-7016-0-90187300-1488390359_thumb.jpgpost-7016-0-31975500-1488390364_thumb.jpg

 

Może by się ruszył?

Tom nie zgłasza chęci, sąsiady też nie, więc idę sama i pomacham im z góry :)

 

Jako takiego szlaku nie znajduję więc idę tak jak mi wygodnie przedzierając się początkowo przez jakieś chaszcze. Pierwszy przystanek.

post-7016-0-83875800-1488390477_thumb.jpg

 

Ściągam zoomem naszą miejscówkę, w jej lokalizacji pomaga stojące obok czerwone auto i charakterystyczny dach naszej budki :).

post-7016-0-78868200-1488390483_thumb.jpg

 

Kamienne kopczyki już blisko :).

post-7016-0-26703600-1488390489_thumb.jpg

 

Docieram do nich w 10 minut od rozpoczęcia wspinaczki. Na horyzoncie rysuje się garb Cresu.

post-7016-0-91630000-1488390498_thumb.jpg

 

Kopczyki pięknie oświeca zachodzące słoneczko. Działają tu nawet kempingowe Internety 2pisze.gif  :)

post-7016-0-15190900-1488390504_thumb.jpg

post-7016-0-14171200-1488390510_thumb.jpgpost-7016-0-76779700-1488390515_thumb.jpg

 

Pobliska Oprna skryła się już w cieniu i pożegnała swoich gości.

post-7016-0-95154700-1488390493_thumb.jpgpost-7016-0-46420700-1488390469_thumb.jpg

 

Powyżej plaży (mniej więcej na połowie wysokości fotki) widoczna ścieżka na zboczu. Można nią dotrzeć do tej malutkiej plażyczki, przy której wczoraj z kajaka obserwowaliśmy skoczka.

post-7016-0-57436700-1488390536_thumb.jpg

 

A w drugą stronę widoczny fragment Starej Baski, Prvic, Grugr i Velebit.

post-7016-0-08452400-1488390542_thumb.jpgpost-7016-0-67311700-1488390568_thumb.jpg

 

Za sobą dostrzegam kolejne wzgórze z kopczykami, nie było go widać z kempingu.

post-7016-0-20783000-1488390547_thumb.jpg

 

Na dole wiało ale tu ... mało łba nie urwie, mimo to postanawiam iść dalej. Natrafiam na fajną ścieżkę … przynajmniej na razie :] 

post-7016-0-32476800-1488390552_thumb.jpg

Z tej wysokości widać więcej :)

post-7016-0-89235700-1488390557_thumb.jpgpost-7016-0-26117900-1488390564_thumb.jpg

 

Dochodzi do bliskiego spotkania :) 

post-7016-0-19737400-1488390575_thumb.jpgpost-7016-0-66710200-1488390582_thumb.jpg

 

Jestem coraz dalej od kempingu. Podoba mi się :)

post-7016-0-39250800-1488390528_thumb.jpgpost-7016-0-33876500-1488390596_thumb.jpg

post-7016-0-84442900-1488390602_thumb.jpgpost-7016-0-12324500-1488390608_thumb.jpg

 

Spotykam wcześniej widzianą koleżankę ;) Prawie się dogadałyśmy ;):D Dopóki mówię jej językiem, zbliża się na zawołanie.  Niepotrzebnie się do niej zwracam po ludzku … jak człowiek … dobry człowiek :D

Wiatr tak dmucha, że musicie wybaczyć te odgłosy i wstrząsy … i proszę się nie śmiać … dobrze mi szło :D

 

Owca mnie olała więc znów zostałam sama.

 

Za chwilę jednak spotykam jej rodaczki :D Mają tu co poszamać. Niżej nie ma praktycznie roślin, tylko ostre skały.

post-7016-0-09517900-1488390615_thumb.jpgpost-7016-0-48131800-1488390620_thumb.jpg

 

Ależ tu pustooooo … tylko ptaszki ćwierkają ;)

 

Szczyty wyrastają tu jak grzyby po deszczu, za każdą zdobytą górką wyłania się kolejna, której nie widać z górki niżej.

post-7016-0-06476500-1488390626_thumb.jpg

 

Ale są też bardzo głębokie rozpadliny, niebezpieczne o zmroku :oslabiony: Po jej zobaczeniu postanawiam zawrócić. Kto by mnie w takiej znalazł i kiedy. Pytanie czy ktoś by mnie szukał ;)

post-7016-0-59989800-1488390632_thumb.jpg

 

Jestem spowrotem przy pierwszych kopczykach, skąd widać już kemping. Robi się coraz ciemniej.

post-7016-0-94237900-1488390636_thumb.jpg

post-7016-0-45030200-1488390591_thumb.jpgpost-7016-0-35564300-1488390675_thumb.jpg

post-7016-0-55345800-1488390662_thumb.jpgpost-7016-0-02721100-1488390669_thumb.jpg

 

Schodząc po czymś takim trzeba uważać na usuwające się spod stóp kamienie. Mimo, że w adidaskach idzie mi się bardzo wygodnie.

post-7016-0-79176600-1488390644_thumb.jpg

 

I prawie na dole :).

post-7016-0-46679500-1488390681_thumb.jpg

 

Cała wędrówka od wyjścia z kempingu do powrotu zajęła mi nieco mniej niż 2 h.

Tak oto upłynął ten dzień :)

post-7016-0-31807000-1488390686_thumb.jpgpost-7016-0-44270900-1488390652_thumb.jpg

 

Już całkiem wieczorem Tom wprawia mnie w osłupienie  :look: stwierdza, że jutro możemy ruszyć w góry na najwyższy szczyt Krku - Obzovo  :look: Nie wierzę  :] przecież jeszcze 2 dni temu, kiedy przechodziliśmy obok wejścia na szlak powiedział NO WAY! Przegrzał się czy co?  :]

 

Start o 5 rano najpóźniej i ani minuty dłużej! To warunek Toma, na powrocie i tak dopadnie nas już upał. Ustawiam budzik i pospiesznie uciekamy spać  :sleep:

 

cdn ...   :hej: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za dobre rady, bo prawdę mówiąc nie mam zamiaru wydawać 850zł. za kurs i patent sternika motorowodnego, potrzebny tylko po to aby popływać pontonem z silnikiem przez kilkanaście dni pobytu w Chorwacji.

Gosia przyjmuję Twoją radę"Wiosła w dłoń i bez obaw". :ok:. Dokładnie tak zrobię.

Ps.  Z przyjemnością czekam na ciąg dalszy Twojej relacji.

Edytowane przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusiu....

Psssst.... Gusiu.... śpisz?

- Obudziłeś mnie, o co chodzi?

- Tom chciał Cie obudzić ale ja mu nie pozwoliłem ;)

Żarcik taki "sobiese".

.

Genialna rozmowa z owcą czy co to tam było, uwierz mi, też gadałem ze wszystkim co be-e-e-czy.

post-2083-0-83490200-1488399313_thumb.jpg

Przed zejściem z góry powinnaś zaznaczyć teren tak jak ona na odchodnym. Kto wie kiedy tam będziesz kolejny raz :)

Żeby nikt nie wątpił że budowałem piramidy dla ukochanej.

post-2083-0-27925900-1488399221_thumb.jpg

post-2083-0-89077400-1488399655_thumb.jpg

 

Teraz ponownie widokowy dylemacik. Na jednym z foto zapodałaś najwyższe wzniesienie - garb Cres.

Jest to Televrin, to już nie jest Cres, to już Losinj, ja tą górkę zdobyłem będąc w Osor.

Te 2 wyspy dzieli 5m kanał z mostem zwodzonym.

Orientacja może być jednak mylna więc dla klarowności podpieram się fotkami w drodze tuż przed Osor i widok ze szczytu na Mali Losinj.

post-2083-0-53266400-1488400110_thumb.jpg

post-2083-0-91410900-1488400263_thumb.jpg

 

 

Sorrki za wjazd w Twój temat.

Ale jak widać Twoja relacja jest mi bliska bo bardzo podobna a mi nie chce się pisać bo po co dublować coś fajnego, pożywnego, lepiej Tobie za wyręczenie dziękować :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja super jak zwykle :) Chorwacją już mnie zaraziłaś Gusiu - w tym roku w drugiej po.ł lipca tam się wybieramy i jeszcze kusisz tym kajakiem...  :)

Edytowane przez Magda Pawłowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku zostawiłem ponton w domu żeby odciążyć zestaw a później na miejscu bardzo żałowałem że go nie zabrałem. Została wypożyczalnia sprzętów wodnych.Naprawdę polecam coś takiego bo są miejsca które warto zobaczyć płynąć po wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Psssst.... Gusiu.... śpisz?

- Obudziłeś mnie, o co chodzi? ...

:] No coś w ten deseń będzie w następnym odcinku ;)

 

Żeby nikt nie wątpił że budowałem piramidy dla ukochanej.

....

....

 

Teraz ponownie widokowy dylemacik. Na jednym z foto zapodałaś najwyższe wzniesienie - garb Cres.

Jest to Televrin, to już nie jest Cres, to już Losinj, ja tą górkę zdobyłem będąc w Osor.

....

....

Sorrki za wjazd w Twój temat.

Ale jak widać Twoja relacja jest mi bliska bo bardzo podobna a mi nie chce się pisać bo po co dublować coś fajnego, pożywnego, lepiej Tobie za wyręczenie dziękować :)

Piękną piramidkę ustawiłeś :)

 

Co do garba ... byłam pewna, że to garb Cresu ale możesz mieć rację ... Tym bardziej, że w roku poprzednim to samo widzieliśmy z Premantury na Istrii tyle, że w lustrzanym odbiciu :)

 

Liczę, że więcej uzupełnień dodasz z samej Baski i jej okolicy, bo my spędziliśmy w niej jedynie kilka godzin :)

 

Relacja super jak zwykle :) Chorwacją już mnie zaraziłaś Gusiu - w tym roku w drugiej po.ł lipca tam się wybieramy i jeszcze kusisz tym kajakiem...  :)

Dziękuję ... zaraz nam się zrobi forum karawaningowo-kajakowe :D

 

... Naprawdę polecam coś takiego bo są miejsca które warto zobaczyć płynąć po wodzie.

Otóż to :) jeśli mogę coś zasugerować ... ponton z silniczkiem to już jest cud miód tyle, że trzeba się bawić w te winiety, patenty no i wiadomo to już większy wydatek. Ponton na wiosła ma słabszy zasięg niż kajak i bardzo ciężko by było pokonać taki odcinek, kajak jednak sprawniej się porusza :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ponownie widokowy dylemacik. Na jednym z foto zapodałaś najwyższe wzniesienie - garb Cres.

Jest to Televrin, to już nie jest Cres, to już Losinj...

Po przemyśleniach, wracam do swojej teorii ;)

Moim zdaniem garbek to jednak Cres a dokładnie wzgórze nad zachodnim brzegiem jeziora Vransko.

Siedząc przed przyczepa na kempie mieliśmy garbek lekko z prawej strony a Televrin na Losinj jest bardziej w lewo ... czyli trzeba by było szukać go gdzieś na horyzoncie bliżej Rabu :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień 6 -  7.07.2016 czwartek

 

Zmiana planów

 

Budzik wyrywa nas ze snu w środku nocy … no bo czy 4:30 to już ranek? W dodatku na urlopie? Głowa ciężka jak kamień nie da rady unieść się do góry. Uchylam powieki a w oczach czuję piasek. Nie dam rady… nie dam rady … budzik.gif

Słychać odgłosy wiatru, wieje jakby się wściekł … w nocy zwijaliśmy daszek w obawie przed odfrunięciem.

 

T - wstajemy?

G – a musimy?

T – przecież chciałaś …

G – ale wieje … będzie ciężko iść, zdmuchnie nas jeszcze …

T – to nie wstajemy?

G – wstajemy… jak się wyśpimy 23icon_sleep.gif

 

Wyspaliśmy się koło 8 :D

Na dobrych chęciach się skończyło, przynajmniej na razie choć obiecujemy sobie, że innego dnia wstaniemy na pewno ;)

 

Teraz na wyjście w góry jest już za późno bo słońce dobrze praży, kajakowania nie będzie ponieważ nadal mocno wieje. To co robić? Jak żyć? Już wczoraj się wynudziliśmy i starczy na jakiś czas. No ale nie było jeszcze wycieczki autem ;) a więc do wozu … jedziemy pokonać ten 12 % podjazd :look: samochod-rodzinny.gif Jedziemy, jedziemy a końca wspinaczki nie widać oooo

 

Część jezdni już obstawiona przez parkujące auta, Jeszcze nie ma 10-ej a to dopiero jakaś 1/3 tego co będzie się tu działo za najpóźniej godzinę, kiedy zjadą kolejni wielbiciele Oprny. Do tego dojdą biegacze, rowerzyści i piesi strzelający sweet focie z Oprną w tle foto.gif :D Ubaw po pachy pod warunkiem, że nie jedzie się z budą na haku :D

 

Jedziemy do Punat zobaczyć co tam ciekawego.

Skręcamy już na pierwszym możliwym skrzyżowaniu z drogowskazem => beach.

Bertę parkujemy na skraju lasku w cieniu drzew i dalej wędrujemy pieszo nie wiedząc czy dalej będzie gdzie zaparkować.

post-7016-0-56414000-1488494210_thumb.jpgpost-7016-0-73165400-1488494133_thumb.jpg

 

Mijamy pasącego się osła i konia J Ależ tu zielonoo, trochę odwykliśmy   ;)

post-7016-0-32393900-1488494124_thumb.jpgpost-7016-0-17812600-1488494129_thumb.jpg

 

Po chwili docieramy do plaży.

post-7016-0-94473600-1488494137_thumb.jpg

 

Okazuje się, że można do niej dojechać autem, jest mnóstwo miejsca do parkowania ale wszystko płatne.

Dziś jest nasz 6 dzień w Cro a 5 na wyspie a jeszcze nie zaliczyliśmy ani jednej kugli :look:  Czas wyrównać straty :excl: 

post-7016-0-24212500-1488494115_thumb.jpg

 

Hmmmm, mniamniusie :)  :slina:

 

Część plaży jest dla bogatych ;) Płatne leżaki, dmuchany plac zabaw na wodzie, wypożyczalnie sprzętu wodnego.

post-7016-0-79182500-1488494153_thumb.jpgpost-7016-0-54816900-1488494143_thumb.jpg

 

Ale są też miejsca nie zagospodarowane.

post-7016-0-91289700-1488494148_thumb.jpgpost-7016-0-05674300-1488494119_thumb.jpg

 

Idziemy nadmorską promenadą, wzdłuż której znajdują się knajpki, kafejki, lodziarnie i innej maści stragany. Mijamy kapliczkę.

post-7016-0-05421000-1488494112_thumb.jpg

 

Plaża zmienia się w betonowe nabrzeże. Nie każdy takim gardzi ;)

post-7016-0-97533700-1488494169_thumb.jpg

 

Jest też basen z płatną zjeżdżalnią. Wzięcia za dużego nie ma.

post-7016-0-89665800-1488494183_thumb.jpg

post-7016-0-10655900-1488494190_thumb.jpgpost-7016-0-94830300-1488494176_thumb.jpg

 

W oddali widać marinę.

post-7016-0-57067400-1488494161_thumb.jpg

 

Z miejsca, w którym jesteśmy jest do niej trochę daleko i nie chce nam się iść taki kawał a potem wracać po auto :oslabiony: . Punat jest rozciągnięty na znacznej odległości, leży prawie w zamkniętej zatoce. Z tego też względu, cumujące w marinie jachty mogą czuć się bezpiecznie. Na środku zatoczki znajduje się maleńka wysepka Kosljun a na niej klasztor, na wysepkę można się dostać taksóweczka wodną :)

post-7016-0-32838500-1488494156_thumb.jpg

 

W Punat, przy samym morzu znajduje się kemping Pila :biwak:  :przyczepa: . Duży, płaski i zalesiony teren. Niby fajnie ale co z nim nie tak? Mnie odrzuciła betonowa plaża szerokości chodnika i słabe położenie przy wąskim ujściu zatoki do morza. Wrażenie jeziora a nawet rzeki gdyż przesmyk ten ma z 200 m. Nie ma górek ani pięknych widoczków  - iiii tam, nie to co Skrila :)

 

Postanawiamy zawrócić do auta i podjechać bliżej centrum miasteczka. Po drodze natrafiamy na takie domy na kołach :] 

post-7016-0-33898100-1488494197_thumb.jpgpost-7016-0-06819800-1488494203_thumb.jpg

 

Cdn…  :hej: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Moim zdaniem garbek to jednak Cres a dokładnie wzgórze nad zachodnim brzegiem jeziora Vransko.

...

 

Wierzę że masz rację, ja w tym rozpoznawaniu jakiś cienki jestem. Aczkolwiek kształt wzgórza płynny jest podobny. 

Jeśli to jednak Cres, to szczyt który wspominam jest jakieś 60km na południe dalej. Perspektywa potrafi ogłupić, spójrz-cie na te 2 fotki.

Za przyzwoleniem Gusi, przykładowe fotki z Baśki z tym samym obiektem ale z różnych perspektyw.

Która wieża jest prawdziwa?

No?

...

Zgadza się, OBYDWIE! A jakże różne, tak jest wszędzie, widoki ogłupiają mnie totalnie i w tej orientacji jestem zupełnie durny, gdyby nie własne zdjęcia, nie uwierzyłbym samemu sobie.

 

post-2083-0-00268300-1488572457_thumb.jpg

 

post-2083-0-17390400-1488572777_thumb.jpg

 

 

Edit. Sorki że odnoszę się tylko do tego cytatu, dopiero wróciłem i zaraz wypadam...

Nadrobię się.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd. Dzień 6 -  7.07.2016 czwartek

 

Punat - marina

 

Jedziemy bliżej centrum Punat – autko zostaje na dużym bezpłatnym parkingu

 

Spacerkiem idziemy w kierunku morza. Wzdłuż nabrzeża ciągnie się pas zieleni. W cieniu drzew, pośród ukwieconych lawendą rabat ukryte są miejsca wypoczynkowe gdzie można odetchnąć od palącego słońca.

post-7016-0-80911500-1488625448_thumb.jpgpost-7016-0-38426100-1488625454_thumb.jpg

 

Zamiast chodzić pieszo, po Punat można się przemieszczać kolejką ale my wolimy spacerek :)

post-7016-0-13296900-1488625459_thumb.jpgpost-7016-0-36004700-1488625464_thumb.jpg

 

W porcie reklamują się agencje oferujące różnego rodzaju wycieczki morskie.

post-7016-0-14335600-1488625469_thumb.jpg

 

Tak przedstawia się oferta jednej z agencji.

Mini Panorama – trasa czerwona, cena 40 kun, czas 1 h (19.30-20.30), poniedziałek, środa, piątek, obejmuje opłynięcie zatoki Punat

Eco Panorama – trasa zielona, cena 140 kun, czas 5 h (13.30-18.30), poniedziałek, środa, sobota, obejmuje rejs na wysepkę Plavnik tam plażowanie, potem któraś z plaż w okolicy naszej pięknej Złotej – może nawet i ona sama? Jeśli tak to raczej statek cumuje w zatoce i do plaży trzeba się dostać wpław. To często stosowana praktyka w kąpieliskach do których nie można dobić do brzegu.

4 Otoka – trasa żółta, cena 290 kun, czas 9,5 h (9.00-18.30), wtorek, czwartek, niedziela,  typowy fish picnik czyli całodzienny rejs z obiadem, plażowaniem. W programie wyspy Galun, Grugr, Goli Otok i Rab. Co i gdzie widać już dokładnie na fotce niżej. Na Golim Otoku znajduje się dawne więzienie, w czasie I wojny pełniło rolę obozu jenieckiego, potem było miejscem osadzenia więźniów politycznych a na koniec zwykłe więzienie dla kryminalistów. Przestało funkcjonować w 1988 r.

post-7016-0-75871900-1488625440_thumb.jpg

 

Można też taksóweczką wodną skoczyć na wysepkę Kosljun położoną na środku zatoki Punat. Znajduje się na niej tylko klasztor i nic więcej. Na plażowanie niespecjalnie się nadaje. Nie pamiętam dokładnie kosztów ale to było chyba 40 kun w obie strony. Przez chwilę zastanawiamy się czy nie popłynąć – za pół godziny będzie rejs, jednak po chwili rezygnujemy – może innego dnia.

post-7016-0-13489900-1488625642_thumb.jpg

 

Idziemy dalej

post-7016-0-23949400-1488625629_thumb.jpgpost-7016-0-34270900-1488625636_thumb.jpg

 

To jeszcze nie marina ale na wodzie już wiele białych skorupek

post-7016-0-05912800-1488625473_thumb.jpg

post-7016-0-88481700-1488625477_thumb.jpgpost-7016-0-98214100-1488625438_thumb.jpg

 

Ławeczka zatopiona w oleandrach zachęca do odpoczynku :) … czemu nie? czy to ich zapach? Czy po prostu miejsce ale zrobiło się mi bardzo błogo :serducha: i wcale tu nie wieje

post-7016-0-72317800-1488625496_thumb.jpgpost-7016-0-86183900-1488625502_thumb.jpg

 

Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej, wchodzimy na teren mariny – najpierw jej sucha część.

post-7016-0-23177100-1488625507_thumb.jpgpost-7016-0-05223500-1488625517_thumb.jpg

 

Szeryf Tom i jego jednostka patrolowa ;)

post-7016-0-60215400-1488625622_thumb.jpg

 

I ta mokra :)

post-7016-0-10590900-1488625512_thumb.jpgpost-7016-0-02835900-1488625521_thumb.jpg

post-7016-0-54762600-1488625587_thumb.jpgpost-7016-0-94236300-1488625443_thumb.jpg

 

Marina prezentuje się okazale.

post-7016-0-07069900-1488625592_thumb.jpg

 

Jest tu wszystko czego potrzebuje żeglarz.

Ceny w sklepach i  knajpkach wcale nie odbiegają od tych poza nią co nas nieco zdziwiło – sądziłam, że wszystko będzie co najmniej x 2. Luxusowe są jedynie ceny w sklepie z asortymentem typowo żeglarskim ;)

post-7016-0-45010300-1488625547_thumb.jpg

post-7016-0-06468400-1488625610_thumb.jpgpost-7016-0-04499200-1488625617_thumb.jpg

 

Teren jest bardzo zadbany, mnóstwo zieleni i fantastycznych zakątków.

post-7016-0-72374200-1488625582_thumb.jpg

post-7016-0-61777600-1488625526_thumb.jpgpost-7016-0-95061100-1488625532_thumb.jpgpost-7016-0-94973500-1488625537_thumb.jpgpost-7016-0-88435500-1488625490_thumb.jpg

post-7016-0-34044100-1488625552_thumb.jpgpost-7016-0-96429900-1488625556_thumb.jpg

post-7016-0-28139700-1488625577_thumb.jpgpost-7016-0-50235400-1488625562_thumb.jpg

post-7016-0-27064700-1488625567_thumb.jpgpost-7016-0-29121100-1488625572_thumb.jpg

 

Fajna ta marina :) … życie tu płynie bardzo leniwie. Duża część jachtów już dawno wyszła w morze ale niektórzy dopiero się szykują do wyjścia. Za chwilę pęknę z zazdrości :wacko: , nie mogę już patrzeć na tych żeglarzy krzątających się po swoich jednostkach … kiedyś znajdę się na ich miejscu, choć przez kilka dni  … :serducha: 

 

Cdn … :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... przykładowe fotki z Baśki z tym samym obiektem ale z różnych perspektyw.

Która wieża jest prawdziwa?

No?

...

Zgadza się, OBYDWIE! A jakże różne, tak jest wszędzie, widoki ogłupiają mnie totalnie i w tej orientacji jestem zupełnie durny, gdyby nie własne zdjęcia, nie uwierzyłbym samemu sobie....

 

Wojtek, bo to tak jak w starym przysłowiu pszczół ... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia ;):D

 

Ale tam dostałam ochrzan od Toma ...  :miga:  :krzykacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd. Dzień 6 -  7.07.2016 czwartek

 

Punat – dzielnica Dunat :)

 

Nawet się rymuje ;)

Kolejny przystanek to dzielnica Dunat położona w północnej części zatoki Punat.

Parking free, znajduje się tuż przy rondzie. 

 

Dzielnica Dunat leży poza ścisłym centrum zabudowy ale jest sławna przede wszystkim z 3 atrakcji.

 

Na pierwszą trafiamy zaraz po przejściu z parkingu na drugą stronę jezdni. To maleńki kościółek Św. Donata (Crkva Sv. Dunata) kaplan.gif o nieco dziwacznej zabudowie, którego pochodzenie datuje się na IX w. 

Nie jest to niestety oryginał. Pierwotna budowla uległa wielu zniszczeniom, przez lata nie była użytkowana. Pierwszą odbudowę kościół przeszedł dopiero w 1914 r., jednak w październiku 1945 r. znów doszło do poważnego zniszczenia kiedy to nastąpił potężny wybuch amunicji przechowywanej w domu znajdującym się po sąsiedzku. Rozwaliło wtedy ponoć całą kopułę. Teraz kościołek z zewnątrz prezentuje się tak :)

post-7016-0-77712300-1488724567_thumb.jpgpost-7016-0-06241700-1488724575_thumb.jpg

post-7016-0-24120000-1488724632_thumb.jpg

 

Wnętrze bardzo skromne.

post-7016-0-83969500-1488724582_thumb.jpg

post-7016-0-08241200-1488724603_thumb.jpgpost-7016-0-09231000-1488724618_thumb.jpg

 

W zasięgu kilku kroków znajduje się plaża z widokiem na Marinę Punat.

post-7016-0-71031000-1488724639_thumb.jpgpost-7016-0-10257500-1488724658_thumb.jpg

 

Kolejne atrakcje skierowane są do amatorów sportów wodnych. Przy plaży mieści  się centrum nurkowe i Wakeboard Cable czyli wyciąg do pływania na desce.

Plaża zurbanizowana, drobne kamienie ale nie otoczaki, łagodne wejście do wody, zjeżdżalnia dla maluchów, leżaczki z parasolami, bar za plecami i widoczny w oddali wyciąg wakeboard

post-7016-0-46651100-1488724671_thumb.jpgpost-7016-0-21435300-1488724665_thumb.jpg

post-7016-0-33177000-1488724561_thumb.jpg.

 

 

Nie nasza bajka… spadamy stąd ;)

 

Cdn … :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.