Dethleffs Nomad by marek230482

[strus251]

Jak masz pustą cepkę a zapaszek jeszcze jest to podjedź do dobrego punktu serwisowania klimatyzacji samochodowej.

Weź wykup z 2x30minut ozonowania i wyozonuj cepkę.

Ozon to silny utleniacz więc powinien Cię pozbawić tego zapachu (otwórz wszystkie schowki, szafki itd przed rozpoczęciem).

[marek230482]

Dobry pomysł. Wydaje mi się że już czuć samą sklejkę. Ale o ozonowaniu nie pomyślałem, póki jeszcze poduch nie złożylem to podjadę. Niestety poduszki mi schną drugi tydzień i nie mogą wyschnąć

[strus251]

O suszeniu materacy też jest wątek. Niestety jest to bardzo czasochłonny proces a woda w nim potrafi zbutwieć zanim wyschnie i będzie śmierdzieć .

 

Poświęć jakiś pokój, rozłóż w w nim materace (lub postaw na boku lepiej) i farelka i grzanie pomieszczenia do wyższych temperatur (27-30°C).

 

Inaczej będzie efekt taki jak niedoszuszonej gąbki do mycia, niby pachnie żelem do kąpieli ale czuć że coś z nią nie tak.

[marek230482]

Dzięki za radę.

[marek230482]

Jeszcze raz dzięki za radę Strusiu. Postanowiłem jednocześnie przećwiczyć ogrzewanie w przyczepie. Codziennie na słońcu i jeszcze wieczorem do 30 stopni trumą grzana przyczepa. A w przyczepie poduszki efekt świetny. Przede wszystkim jak się to wszystko zaczęło używać. Wietrzyć, grzać, uzbrajać, to dziadkowe zapachy zniknęły. Poduszki dosychają

Prace w przyczepie postępują. Instalacja skończona, lampy przerobione i sprawdzone, przedsionek cały wytetrany. Dwa popołudnia ze szczotą na kolanach a teraz się suszy. Jest jeszcze do tego podłoga i fartuchy pod przyczepę ale jeszcze nie rozgryzłem jak to się składa. Ale muszę przyznać że o ile o to nie zabiegałem przy kupnie to tak teraz już wiem że taki przedsionek to kapitalna sprawa. Troszkę zdjęć

[strus251]

Rozkładając przedsionek, dolne szare fartuchy ścian wywijasz do środka. Potem na nie kładziesz podłogę i gotowe.

Wiele osób fartuchy wywija na zewnątrz ale tak się robić nie powinno.

 

Zanim założysz podłogę a nawet przedsionek, wygodniej jest wprowadzić fartuch pod przyczepę.

Ma on taką kedrę jak dach przesionka a wkłada się w dolną listwę w przyczepie (łączenie ściany i podłogi).

Wtedy tworzysz szczelne pomieszczenie od wiatru (nie zawiewa z pod przyczepy ani z pod ścian, a dodatkowo woda która będzie szła po gruncie, sama wejdzie pod podłogę a nie na nią nie nanosząc brudu.

Sama woda może przesiąknąć przez podłogę ale to nic złego, weszła sama to sama wyjdzie

[marek230482]

Dzięki za info. U mnie ta podłoga to taka pleciona cerata jak worek na ziemniaki. A ten fartuch pod przyczepę to mam też taki szary jak dół ścianek (czyli taki fajny materiał czymś wodoodpornym powleczony). Mam jeszcze więcej tego ale tych mniejszych kawałków jeszcze nie umyłem. Może dzisiaj to zrobię to zobaczę do czego da się to przyczepić. Zauważyłem że nie ma śledzi i brakuje jednej małej rurki do tego okapnika przed wejściem. Na szczęście nie jest to istotne, z czasem zorganizuję. Za to mam dwie jakieś niepotrzebne rurki

[strus251]

Małe kawałki fartucha są do zakrywania wnęki koła aby tamtędy nie zawiewało.

 

Podłoga dobra, miałem taką i sobie chwaliłem

 

Zapodaj foty tych "niepotrzebnych rurek".

[marek230482]

A więc rozgryzłem już do czego są te kawałki przedsionka. Mam nakładkę na nadkole  z kieszonką i na to jeszcze pokrywka. Taki bajer. Podłogę mam trzy częściową. A z kolei te fartuchy pod przyczepę mam dwa takie długie na całą przyczepę. Czyli albo mam jeden za dużo albo wsuwa się go tylko do połowy a reszta leży

Odnośnie braków. To nie mam jednej krótkiej rurki jak na foto. A za to mam jedną długą w nadmiarze (bo była rozłożona na dwie części). To ta z łapkami skręcanymi na końcach. Przymierzałem i nigdzie mi to nie pasi.

 

A tak na marginesie dopiero teraz się zorientowałem że nie działa mi lodówka na 12v. Myślałem że wystarczy sprawdzić na 220v.... dopiero teraz wyczytałem na forum że to są różne grzałki .... zaraz idę się zabrać za diagnozę.

[ivcia72]

A nie jest ten fartuch po prostu dodatkowy na drugą stronę cepy? Moi znajomi zakładają z dwóch stron żeby było ładnie i trzymają pod przyczepą warzywa i wodę. Ja nie mam. Ja trzymam kota pod cepką. Znaczy dama się tam chowa

[marek230482]

Z drugiej strony przyczepa nie ma tej szyny do wprowadzenia fartucha

[strus251]

Nie szkodzi, możesz mieć dwa fartuchy i tyle .

Co do lodówki na 12V.

Jak ją sprawdzałeś że wiesz że nie dziala? Opisz dokładnie co robiłeś i jakie masz przyłącza w aucie i cepce (7-pin czy 13-pin)?

[marek230482]

Fałszywy alarm lodówka na 12V działa. Otworzyłem tylne kratki i chciałem się zabrać za tą grzałkę. Ale jak ją włączyłem to po chwili zrobiła się już ciepła po prostu pstryczek na 220V świeci a na 12V nie. A już się przestraszyłem.

Instalacja była 7pin. Ale już ją przerobiłem na 13 i wstawiłem aku. Nie ciągnąłem tylko stałego plusa. Zasilanie przyczepy jest tylko po stacyjce.

W sobotę jadę na próbną wycieczkę. Tylko jeden nocleg niezbyt daleko od domu

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez marek230482 (wyświetl historię edycji)

[AgaMar]

Gratulacje !! Mam praktycznie identycznego Decika ( tak mi się go nazywa- http://forum.karawaning.pl/topic/6621-dethleffs/page-7 post 98 ) tylko odrobinę młodszego ( 1994) Ja proszę  Ciebie o więcej zdjęć W sumie w swoim nic jeszcze od maja jak zakupiłem nie zdążyłem robić, bo nie ma czasu Ale dobrze podpatrzeć i podzielić się informacjami. W niedługim czasie będę montował ciepłą wodę u siebie a i nad światłami tylnymi myślę, bo moje rodem z lat 70-tych mnie drzaźnią   ( są dwa osobne jak w przyczepie od traktora, a starsze  modele mają listwę jak Twój)

[marek230482]

A gdzie Wasz temat z przyczepą? Jak nie ma tematu to isę nie liczy to tak jakby jej nie było

Ja z robotą atakuję ponieważ niższa cena zakupu była okupiona większym nakładem pracy.

Odnośnie lamp to je przerobiłem. A raczej wzbogaciłem. Fabryczne jak dla mnie były zbyt ubogie. Zarówno pod względem wyglądu jak i funkcjonalności. Przede wszystkim nie znoszę zespolonych pozycji ze stopem bo nigdy nie wiadomo czy hamujesz czy w oczach Ci się świeci. Po drugie nie wyobrażam sobie jeździć bez wstecznego. I nie chodzi o światło bo z tyłu i tak mam kamerę ale o bezpieczeństwo i informowanie innych o manewrach. Już podczas powrotu z zakupu odczułem ten bul kiedy musiałem wysiadać oznajmić stojącemu za mną że chcę cofnąć.....

Tak więc na skraju mam pozycje, potem kierunki, stop i między odblaskami przeciwmgłowy z wstecznym. Odblaski trójkątne niczym z przyczepy ursusa musiały wylądować w koszu teraz jest trochę świeżej i funkcjonalniej. Może nie jest jak fabryka ale też nakład finansowy to kilkadziesiąt złotych

 

Odnośnie tych fartuchów. Domyłem je właśnie i coś jest na rzeczy. Nie sa identyczne. Oba mają ten grzbiet do przeciągania ale jeden z nich ma co jakiś czas rząd potrójnych otworów. Nie wiem do czego to.....