Skocz do zawartości

Lodówki - problemy, eksploatacja.


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeszcze przyszła mi do głowy jedna rzecz może ma ktoś fotkę jak powinien wyglądać prawidłowy płomień odpalonego palnika bo u mnie wygląda to jakby zapalona zapalniczka :dzieki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy wysokość płomienia zmienia się przy kręceniu zaworem ( kurkiem mocy ) lodówki. Możesz mieć gdzieś po drodze filterek gazu w przewodzie i jak będzie przytkany to nie osiągnie 100% mocy. Będzie przygasał aż go termopara odetnie. Rozbierałem palnik w tamtym roku i po czyszczeniu wysokość płomienia miałem gdzieś na 5 cm. i po czyszczeniu palnika był zdecydowanie większy niż przed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, swego czasu miałem podobnie, obracałem, kombinowałem, kompresorem całą instalację czyściłem itd, a wystarczyło aby lodówka była wypoziomowana. Spójrzcie z tyłu w jakim kierunku "opadają" rurki, ponieważ można przyczepę stawiać trochę krzywo, ale zgodnie z kierunkiem opadania tych rurek.

 

 

Łukasz co to jest filok?  :]

Edytowane przez maciejkos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płomyk w mojej starej lodówce jak i teraźniejszej jest mały tak około do dwóch cm i działa-chłodzi super, ale tak pamiętam że w starej lodówce kombinowałem z ustawieniem palnika a raczej tego elementu który jest podgrzewany idealnie nad plomykiem z tego co pamiętam to kilka mm nad nim bo po czyszczeniu nie pracowała i po tych pracach było już tylko lepiej jeszcze dodam że te kilka mm to ze dwa - trzy mm

Edytowane przez wally1978 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przyszła mi do głowy jedna rzecz może ma ktoś fotkę jak powinien wyglądać prawidłowy płomień odpalonego palnika bo u mnie wygląda to jakby zapalona zapalniczka :dzieki:

Płomień odpalonego palnika powinien wyglądać jak korona króla .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

walka z lodówką ciąg dalszy wczoraj przedmuchałem raz jeszcze przewód od palnika do regulatora, palnik, komin i dalej nic podłączyłem lodówkę na prąd i po godzinie szron w zamrażarce. Wydaje mi się że płomyk jest nie prawidłowy pali się jak by miał zaraz zgasnąć a jego  wysokość kończy się zaraz nad palnikiem druga sprawa regulator po przekręceniu nie ma żadnego wpływu na wielkość płomienia. Co teraz zrobić kupić dyszę czy może regulator nie wiem powoli zaczynam się poddawać. Na drugim zdjęciu płomień jest prawie niewidoczny. :oslabiony:

 

post-14669-0-53753600-1465273144_thumb.jpg

post-14669-0-47516400-1465273191_thumb.jpg

post-14669-0-38550600-1465273210_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powtórzę się - sprawdź drożność przewodów od butli do lodówki. Jak masz lodówkę i tak wytarganą spróbuj podłączyć ją "na krótko" do butli (z reduktorem oczywiście) kawałkiem pomarańczowego przewodu gazowego. U mnie płomień też był byle jaki i gasł po krótkim czasie - okazało się że miedziane (mosiężne?) rurki zarosły i to głównie na odcinku przy butli (nalot jakby się zaczęły utleniać w środku). Po poprowadzeniu nowej rurki zasilającej piwko chłodzi się jak marzenie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak piecyk grzewczy oraz palniki w kuchence pracują bez zarzutów tyle że one używane są często piecyk w zimie nawet odpalałem gdy przerabiałem całą elektrykę w budzie palniki też przecież trzeba było wspomóc się herbatką z cytrynką natomiast lodówka zawsze prąd teraz mając akumulator chciałem uniezależnić się całkowicie od prądu z zewnątrz i co lipa :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej jak na brak przepływu gazu wygląda na problem z termoparą być może to tylko barak odpowiedniego styku na końcówce przy palniku lub z drugiej strony przy zaworze ( chodzi mi o masę tych elementów ale były różne rodzaje termopar i mogę się z tymi masami mylić).

Wypadało by zacząć od wymiany butli tzn. nowy gaz, reduktora i tą droga eliminować uszkodzone elementy. 

I jeszcze pytanko, gdy "odpalasz" lodówkę przytrzymujesz wciśnięty zawór regulacyjny mocy palnika to czy w tym czasie płomień na palniku jest większy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.