Gadki szmatki dotyczące XX Zlotu

[strus251]

Romek nieprawdaż ?

Jak już spać idziemy, lampki gasimy

 

O widzę że Dreadowscy idealnie wpisuje się w tą ciszę .

 

To jak, jest jakaś opcja skrócenia kalendarza ?

 

Edytowane 22 Sierpnia 2016 przez strus251 (wyświetl historię edycji)

[finger]

Ja tam sobie kalendarza skracać nie będę . Jeszcze mi się chce trochę poskakać na tym świecie .

 

Strusiek , jak to by było możliwe to już bym pojechał . Ciśnienie jest na wyjazd ale realia mnie jeszcze przygniatają .

[strus251]

Pomogę Ci dźwigać ten ciężar i zostanę w kalendarzu.

[ed]

Też bym już chciał jechać ale reformą kalendarza nie skróci się ciąży

[Janusz s]

Edziu prawdopodobnie dojadę we wtorek wieczorem trzymaj dla nas miejsce.

[Cathay]

Myślałem że "Dreadowscy" to inne włosy niż łysinę noszą. No i tak trochę uogólniając, to też myślałem że "Dreadowscy" to nie tylko plumkają, ale tez coś z kierunków amsterdamskich mają przy sobie :)

[Dreadowscy]

:]   taaaaaaa........

 

"Dread" to taka ksywa nadana mi dawno dawno temu przez Niecną Bandę zwaną kolegami... z racji bujnej czupryny i zamiłowania do starych filmów ze Stallonem. I tak zostało...

Hyhyhy

 

Co do plumkania to Karel Gott ze mnie nie jest, ale damy radę.

 

Do Holandii nie jeździmy jakoś nam nie po drodze problemy świata i wszechświata ogarniamy przy użyciu popularnych wynalazków na bazie C2H5OH   

 

Urodzeni pacyfiści i ogólnie do rany przyłóż co na pierwszy rzut oka widać...

Choć są tacy to niecnie straszą mną dzieci... nie wiedzieć czemu

Ale żona moja osobista Dreadowa Sławomira jakoś ze mną wytrzymuje... i zaklina się, że da się.

Więc nie strzelajcie do mnie jak tylko wysiądę z pojazdu

[finger]

:] taaaaaaa........

 

"Dread" to taka ksywa nadana mi dawno dawno temu przez Niecną Bandę zwaną kolegami... z racji bujnej czupryny i zamiłowania do starych filmów ze Stallonem. I tak zostało...

Hyhyhy

 

Co do plumkania to Karel Gott ze mnie nie jest, ale damy radę.

 

Do Holandii nie jeździmy jakoś nam nie po drodze problemy świata i wszechświata ogarniamy przy użyciu popularnych wynalazków na bazie C2H5OH

 

Urodzeni pacyfiści i ogólnie do rany przyłóż co na pierwszy rzut oka widać...

Choć są tacy to niecnie straszą mną dzieci... nie wiedzieć czemu

Ale żona moja osobista Dreadowa Sławomira jakoś ze mną wytrzymuje... i zaklina się, że da się.

Więc nie strzelajcie do mnie jak tylko wysiądę z pojazdu

Z wydawać by się mogło trudnego pytania wyszedł na luzaku. "Podoba mnie się" takie podejście. Edytowane 23 Sierpnia 2016 przez finger (wyświetl historię edycji)

[strus251]

czy podczas zlotu przewiduje się kontrolnie, prewencyjną kontrolę gaśnic w zestawach/kamperach?

Pytam bo oczywiście o bezpieczeństwo chodzi a po co komuś ma gaśnicy braknąć

[finger]

Ja tam po czepkach i kamperach chodzić nie będę ale gaśnicę 0,5 w górę będzie trzeba okazać przed przyczepą. Apteczki pierwszej pomocy z popitką i środkami kojącymi podrażnienie (zagrycha)również będą sprawdzane.

[strus251]

o to chodziło.

To "w zestawach" było odnośnie kwestii posiadania a nie miejsca kontroli .

 

Ale jak znam życie to i tak będą miejsca zbiorowej kontroli (ognisko, stół biesiadny, inne) .

Zawsze prościej niż tak z osobna . 

 

 

Czy jest możliwość zajęcia parceli z widokiem na morze?

Pytam, bo w tym roku córka zmieniła plany (mi na rękę), ale zawsze widok na morze to widok na morze . 

[finger]

Niestety morza nie będzie widać . Zagwarantować mogę jedynie niebo widziane z pozycji plecy - trawnik .

Edytowane 23 Sierpnia 2016 przez finger (wyświetl historię edycji)

[strus251]

i to się nazywa organizacja na 150% .

jak nie można tak, to zachęca się inaczej

[AgaMar]

Niestety morza nie będzie widać . Zagwarantować mogę jedynie niebo widziane z pozycji plecy - trawnik .

 

 

A bunkry są??

[finger]

A bunkry są??

"Bunkrów nie ma ale też jest za......e" . 

Za to sztolni jest od groma .