Skocz do zawartości

Zmiana holownika dylemat


LASZLO10

Rekomendowane odpowiedzi

Pierzasty tu się zgodzę z Tobą ja wymieniłem holownik na PB i muszę się nauczyć jeździć :) bo różnica 1,9 JTD jest ogromna co do BMW 318i w tym przypadku moja benzynka żyje dopiero po osiągnięciu 3000 tyś. obr/m.

 

więc jak w temacie benzynka wcale nie musi być gorsza od disla a w niektórych przypadkach może być lepsza :) tylko trzeba się przyzwyczaić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Ja mam taką zasadę w ocenianiu holowników benzynowych. Jeśli max moment jest wyżej niż 4000 obr/min to auto jako holownik będzie się spisywało kiepsko.

Dlaczego?

1. Głośno.

2. Drogo.

3. Męcząco

4. Awaryjnie (sprzęgło)

 

Ale to tylko moje zdanie i nie twierdzę że się nie da.

 

U mnie jest lekko inaczej:

 

1) Mam dość nowe auta benzynę i diesla - ale benzyna jest cichsza (moc podobna 135-136 KM).

2) Spalanie mam podobne w dieslu i benzynie z przyczepą (ale diesel jest cięższy i większy)

3) W benzynie trochę męcząco ale wynika z mniejszej masy i momentu - zestaw prowadzi mi się trochę gorzej ale jest z drugiej strony ciszej

4) Na teraz benzyna jest mniej awaryjna

 

Niewątpliwie jednak dieslem ciągnie mi się przyczepę lepiej - lepiej przyśpiesza, jest większy więc lepiej się prowadzi, łatwiej rusza i ma napęd AWD więc pod górkę podjedzie (w benzynie miałem już problemy kilka razy). Ale i tak na silnik benzynowy nie narzekam - cichy, spalanie podobne i bez przyczepy wolę tym autem jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 To raczej dwumas w sadzomiocie w dupsko dostaje podczas holowania budy., z awaryjnością benzyniaka bym raczej polemizował.

 

To też zależy jakiej generacji jest ten "sadzomiot" :]   Nowe silniki benzynowe to mała pojemność

plus turbo "downsizing w silnikach"  jak porównasz   starą benzynę do nowej to też jest różnica.

Zresztą temat rzeka omawiany wielokrotnie,  a dwumasy są też i w benzynach :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio byłem też na etapie zmiany holownika i interesował mnie Tuscan, ale zsumowanie mas auta i przyczepy przekroczyła 3,5t /brałem pod uwagę ON/, z tego powodu zrezygnowałem i môj wybór padł na Nissana X-traila.

 

tucson i tak jest jednym z lżejszych 4x4 (nie licząc daci)

może znajdziesz coś 100kg lżejszego (yeti, forester), ale reszta to albo masy wyższe albo porównywalne 

 

benzyniak ma 2140 co daje dmc przyczepy na poziomie 1360kg

przyczepa 1400kg do tego auta to i tak IMO dużo (moc silnika)

trochę lepiej poradzi sobie diesel a tam dla odmiany dmc będzie niższe 

To też zależy jakiej generacji jest ten "sadzomiot" :]   Nowe silniki benzynowe to mała pojemność

plus turbo "downsizing w silnikach"  jak porównasz   starą benzynę do nowej to też jest różnica.

Zresztą temat rzeka omawiany wielokrotnie,  a dwumasy są też i w benzynach :] 

 

w tucsonie jest prosty 2.0 i to chyba z łańcuchem, nie wiem czy ma dwumasę, nie spotkałem takiej informacji

sam myśle o sportage/tuscon z końca produkcji tzn lata 2009-2010

Witajcie.

Ja mam taką zasadę w ocenianiu holowników benzynowych. Jeśli max moment jest wyżej niż 4000 obr/min to auto jako holownik będzie się spisywało kiepsko.

Dlaczego?

1. Głośno.

2. Drogo.

3. Męcząco

4. Awaryjnie (sprzęgło)

 

Ale to tylko moje zdanie i nie twierdzę że się nie da.

 

zależy jaka benzyna i jaki diesel, zobacz że autor chce się przesiąść z diesla 1.6 na benzynę 2.0

inna kwestia że auto kilkaset kg cięższe, więc tutaj szału nie będzie

ale ogólnie taka benzyna IMO nie będzie gorsza

na pewno nie będzie głośniej, bo z zasady benzyny są cichsze

drogo ... po dołożeniu LPG będzie nawet taniej jak ON

męcząco bo ? bo trzeba zredukować pod górkę ?

a co sprzęgło ? sądzisz że w takim 1600kg 4x4 będzie słabsze niż w 1.6dieslu ? może gdyby porównywać do 1.6noPB to tak

 

ciągam 1.8 benzyną 1000kg przyczepkę i jakoś nie widzę problemów

a wiem jak jeździ 1.6HDI bo mam go w służbowym partnerze/berlingo i zrobiłem tym trochę km

Gdybyś potrzebował więcej informacji o Tucsonie to pisz na priv lub dzwoń .

 

jakieś bolączki ? 

u mnie auto sporo jeździ na krótkich odcinkach, dlatego poluje na benzynę z zamiarem montażu LPG ale poza silnikiem to reszta mnie interesuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że zostałem całkowicie niezrozumiany :oslabiony: , a na dodatek jestem fanem beznyniaków... :]

 

1. Nie uwierzę, że szukając max momentu w okolicach 4,5 tyś obrotów w kabinie będzie cicho... bo sorry ale to nie jest Audi.

2. Takie kręcenie silnika to na pewno nie spalanie rzędu 9 litrów PB...

3. Męcząco, bo jak nie głośno to mielenie biegami. Pamiętajcie, że 4x4 swoje odbierze z mocy auta.

4. A jaka jest szansa przypalenia sprzęgła przy podjazdach albo manewrowaniu przy tak lubiącym obroty silniku, bo chyba spora, a wiecie że wystarczy chwila nieuwagi.

 

Też mam 1,8 ale jeszcze w miarę lekkie auto (1300 kg) jak na dzisiejsze czasy i moment max przy 3800 obr. a od 3000 auto bardzo odczuwalnie ciągnie.

Wysoko umieszczony moment to po prostu sztuka konstruowania silników w Azji. Ot to moje i tylko moje zdanie. Nie twierdże kategorycznie że się nie da, ani że to be..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że zostałem całkowicie niezrozumiany :oslabiony: , a na dodatek jestem fanem beznyniaków... :]

 

1. Nie uwierzę, że szukając max momentu w okolicach 4,5 tyś obrotów w kabinie będzie cicho... bo sorry ale to nie jest Audi.

2. Takie kręcenie silnika to na pewno nie spalanie rzędu 9 litrów PB...

3. Męcząco, bo jak nie głośno to mielenie biegami. Pamiętajcie, że 4x4 swoje odbierze z mocy auta.

4. A jaka jest szansa przypalenia sprzęgła przy podjazdach albo manewrowaniu przy tak lubiącym obroty silniku, bo chyba spora, a wiecie że wystarczy chwila nieuwagi.

 

Też mam 1,8 ale jeszcze w miarę lekkie auto (1300 kg) jak na dzisiejsze czasy i moment max przy 3800 obr. a od 3000 auto bardzo odczuwalnie ciągnie.

Wysoko umieszczony moment to po prostu sztuka konstruowania silników w Azji. Ot to moje i tylko moje zdanie. Nie twierdże kategorycznie że się nie da, ani że to be..

 

OK, mnie tam obojętne co pracuje pod maską, ważne żeby było mało awaryjne i tanie w naprawach ;)

 

1) oczywiście że przy 4.5krpm będzie głośno, ale przez jaki % używasz takie obroty ?

ja rzadko nawet holując przyczepkę robię zmianę przy 3-3.5krpm, ponad 4 to wskakuje na zjazdach jak staram się hamować silnikiem 

 

2) nie wiem ile spali, 9L solo czy z budką ?

z budką pali 13-15 LPG to i tak taniej jak ON, solo pali 8-10 i to też taniej jak ON (solo rzadko przekraczam 3krpm)

 

3) biegami faktycznie trzeba mieszać, ale znowu jaki to % ? w dieslu masz znowu zadyszkę przy 3krpm

więc tak realnie benzyniak ma większy zakres użytecznych obrotów bo od 2.5 do 5 spokojnie go pociągniesz, diesel od 2 do 3.5 ?

 

4) przypalić sprzęgło można tu i tu, przy manewrowaniu nie potrzebujesz 4.5krpm, a wystarczy 1.5-2krpm

mnie się udało raz na kilka lat jazdy z przyczepką, a to i tak przez głupotę ;)

 

mój 1.8 ciągnie prawie 1400kg (auto) i 1000kg na haku (przynajmniej w teorii)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy kręcenie benzyniaka wyżej tzn w okolicach 4-4,5tys wcale drastycznie nie podnosi spalania,nie jest szkodliwe dla silnika a śmiem mieć nawet zdanie że dzięki temu układ korbowo tłokowy jest lepiej smarowany a to jest najważniejsze.

Benzyna z natury ma wiekszy zakres obrotów właśnie po to żeby z niego korzystać,z dołu jest słabsza od diesla więc trzeba silnik trzymać trochę wyżej ale już  na górze  porównywalna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ustępuje pola :thank: . Każdy wie swoje tylko autor wątku będzie pewnie dalej rozdarty.

Na zakończenie powiedz mi tylko Konradzie jaką masz max wartość momentu i w jakim zakresie w swoim Fordzie...

 

proszę Cie bardzo, nawet mam wykres z hamowni ;)

https://lh3.googleusercontent.com/Oot6qk4PLrraODwnDvzEDDb3WyntL1IAsQdKxjOvreqN=w1008-h495-no

jeden wykres na LPG, drugi na noPB - instalacja nie było idealnie wystrojona 

powinien mieć 165Nm przy 4000rpm i 120KM (nie 125)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że miałem 1,6 124 km- 160nm ( auto od nowości 80t.km przebiegu)  i teraz mam 2,0 150km 320nm ( używane i też podobny przebieg) i nikt mi nie powie, że da się te silniki porównywać jeżeli chodzi o jazde z przyczepą ( moja ma dmc1050kg.) Benzynka do jazdy bez przyczepy jak najbardziej polecam ale gdy dostanie trochę obciążenia to redukuj i deptaj. Dla diesla taka przyczepa to zabawka. Spalanie 12l B vs.8,5 D- na LPG koszty będą niższe niz diesel. Dopóki będę jeździł z przyczepą nie zamienię na wolnossącą benzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.