Autostrada A4 i podmuchy wiatru na Górze Św. Anny - Ostrzeżenie

[Lucek26]

      Stare przysłowie mówi "wolniej jedziesz -dalej zajedziesz"    

[Cezarr]

      Stare przysłowie mówi "wolniej jedziesz -dalej zajedziesz"    

No chyba że spotkasz tego co jedzie szybciej   

[Lucek26]

Na drodze oprócz przestrzegania przepisów ruchu drogowego trzeba mieć jeszcze szczęście.

[Kamil_K]

Nacisk na hak wręcz "ortodoksyjnie" waze za każdym razem. Wagę wożę zawsze sobą nacisk 73-75kg.

Dziękuje za troskę nt mojego braku rozwagi etc ... Tym bardziej jestem rad ze "bezpieczni kierowcy doradcy" jeżdżą tylko na nowych oponach co roku robiąc przegląd kompletny układu jezdnego i hamulcowego przyczepy

 

Tym którzy skorzystają z rady cieszę sie ze bedą mogli uczyć sie na moich doswiadczeniach bez potrzeby sprawdzania tego samemu.

Jarzeczytalem bardzo dużo info nt wiatrów na Gorze Św Anny i juz wiem ze zdarzają sie tam przeciągi nawet w bezwietrzną pogodę to takie miejsce.

W literaturze wyczytałem tez ze nagły podmuch wiatru potrafi wyprowadzić z równowagi zestaw nawet na idealnej prostej drodze.

 

Szerokości wszystkim i przede wszystkim przyczepności. Mam nadzieje ze koledzy jeżdżący 80tka i mniej czasem przepuszcza korek robiący sie za nimi - nie mogłem sie powstrzymać .... Zwłaszcza ze nie raz muszę wyprzedzać jadące przepisowo zestawy które pod górkę nie są w stanie rozwinąć 60tki... Ale w końcu przecież jadą tak bezpiecznie

[Commander]

Kamli... popuść...daj luz.

Grynt że wszyscy i wszystko całe

[Cezarr]

No i gitara dobrze wiedzieć na przyszłość co zrobić w razie takiego zdarzenia, człowiek uczy się całe życie i głupi umiera jak to mówią.

Porada cenna ale z jednym się nie zgodzę, jeżeli ktoś nie potrafi rozwinąć 60km/h pod górę to znaczy że ma nie jeździć

bo ktoś w super bryce musi go wyprzedzać    każdy chciałby mieć auto 4x4 1000KM po maską i zasuwać pod górę 100km/h, ale nie każdy tak ma.

Zgodzę się z tym że na autostradzie na prostej drodze jazda z prędkością 60km/h to masakra, ale podjazd pod wzniesienia to zupełnie coś innego, tak wiec przykład dałeś słaby.

Ale fakt jest jeden, gratuluje opanowania i zimnej krwi      

[Krzysztof57]

Zakładam, że zwykły zaczep bardzo szybko zakończyłby sprawę z drugiej strony lawet latają na zwykłych i też potrafią je wyprowadzić ...

Przyczepa kempingowa (wyłączając składane), w porównaniu z lawetą charakteryzuje się dużą powierzchnią czołową i bardzo dużą powierzchnią boczną co daje dużą podatność na działanie sił aerodynamicznych powstających podczas przemieszczania się obiektu ( tu: przyczepy) względem powietrza. Możemy w ramach tego porównania utworzyć wspólczynnik : suma powierzchni ścian przyczepy podzielona przez masę rzeczywistą który w przybliżeniu określi podatność holowanego obiektu na siły aerodynamiczne. Jak duże potrafią to być siły obrazuje to przypadek zdmuchniecia z naczepy ( tzw; patelni) kontenera mieszkalnego który wylądował w rowie przydrożnym. Jadąc najpierw zobaczyłem kontener w rowie a dalej stojacy na poboczu zestaw . Minę kierowcy patrzącego na puste miejsce na naczepie trudno opisać.

Mam nadzieje ze koledzy jeżdżący 80tka i mniej czasem przepuszcza korek robiący sie za nimi - nie mogłem sie powstrzymać ....

Tak robię.

 

 Zwłaszcza ze nie raz muszę wyprzedzać jadące przepisowo zestawy które pod górkę nie są w stanie rozwinąć 60tki...

Nie musisz -możesz, i ciesz się z tego.

 

 Ale w końcu przecież jadą tak bezpiecznie 

Pewności nie ma. Może przysypiaja za kierownicą - powolna nużąca jazda, upał, brak klimy, zmęczenie, ciche godziny po awanturze przy pakowaniu i tyko nadzieja na zimny browarek u celu trzyma ich na kierunku.

[RadekNet]

Kolega zaliczył bandę z własnej winy i najezdza na jadących przepisowo... Cóż...

[Gawel79]

Żołnierze idący po mostach i wiaduktach nie maszerują równo, idą swobodnym krokiem, aby nie wprowadzić rezonansu. Równa droga, autostrada i stała prędkość doprowadziła do tej sytuacji. Na drodze krajowej trudno o takie zdarzenie (dziury, zakręty, zmiana prędkości). A jeżdzenie z zestawem powyżej 80 uważam za brak wyobraźni i zero wiedzy z fizyki. Masa i prędkość, reszta to fizyka, żadne cuda, wiatry, górki....możecie mnie zlinczować

[chris_66]

 A jeżdzenie z zestawem powyżej 80 uważam za brak wyobraźni i zero wiedzy z fizyki.

 

czyli cały zgniły zachód jeździ bez wyobraźni 

 

bo poruszając się po europie widzę tylko polskie przyczepy powodujące korki i zatwardzenia na drogach, reszta jedzie w granicach 92-110 

[EVO]

czyli cały zgniły zachód jeździ bez wyobraźni 

 

bo poruszając się po europie widzę tylko polskie przyczepy powodujące korki i zatwardzenia na drogach, reszta jedzie w granicach 92-110 

W Niemczech 100 jada tylko Ci co mogą tyle jechać, cała reszta 80-90. Jedynia we Francji możesz szybciej ale myslę że kierowcy bardziej doświadczeni. Za to u nas codziennie na A4 spotykam debili ktorzy mnie wyprzedzaja z przyczepą z prędkością +120km/h

[chris_66]

, cała reszta 80-90

 

mało kto się tak porusza, powyżej 90 jeśli już 

[Robak]

W Niemczech 100 jada tylko Ci co mogą tyle jechać, cała reszta 80-90. Jedynia we Francji możesz szybciej ale myslę że kierowcy bardziej doświadczeni. Za to u nas codziennie na A4 spotykam debili ktorzy mnie wyprzedzaja z przyczepą z prędkością +120km/

Jak to codziennie? Nigdy mnie nie wyprzedał nikt z przyczepą, a jadę 80-90 km/h

[EVO]

Może w inne rejony jezdzisz ja mogę cos powiedzieć głownie o skandynawii

[Robak]

 Za to u nas codziennie na A4

To w Skandynawii też macie A4?