Skocz do zawartości

Moc i spalanie z przyczepą a żywotność silnika


Binek77

Rekomendowane odpowiedzi

Mój wcześniejszy post był wyłącznie żartem (emotikony) i wcale tego nie sugerowałem :nono:

tak tez go odebrałem :) ... ale ze czytają inni to wolałem uprzedzić ew. ochrzany :) (zreszta czesciowo słuszne bo to zawsze wiecej niż sie powinno jechać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mój wcześniejszy post był wyłącznie żartem (emotikony) i wcale tego nie sugerowałem :nono:

Myślę, że ego typu "grzeszki" ma na sumieniu większość z nas, nawet jeśli się do nich nie przyznaje  :hmm:

Jadąc solo, również zdarza mi się przycisnąć na odpowiedniej drodze i przy odpowiednich warunkach, ale nigdy jeszcze nie docisnąłem do podłogi, poprzestaję najczęściej, gdy widzę na zegarach 230 :]

Dodam, że mój silnik nigdy nie był remontowany, a jego przebieg jest już po 400 000 :hmm:

Nie widzę żadnych oznak zużycia, brania oleju, dymienia, czy czegoś podobnego.

Jak to często piszą handlarze: pali na dotyk, jego praca i dźwięk, to poezja. W moim przypadku, Niemiec nie był starcem i jednak nie płakał, gdy go sprzedawał, nie mówił też, że samochodem jeździła wyłącznie żona i to w niedziele, a wiem na pewno, bo sam go tam kupowałem.

W kwestii spalania, był już gdzieś taki temat (chyba nie jeden), gdzie pisałem o tym.

U mnie różnica w spalaniu paliwa między jazdą solo (ok. 10 - 11l / 100 km), a z przyczepą, przy standardowym sposobie prowadzenia, czyli ani agresywnie, ani oszczędnie, to przedział 20 - 40 % (w zależności od warunków drogowych i pogodowych). Przy oszczędnej jeździe z przyczepą 10 - 20 %, natomiast agresywnej 30 - 50 %.

Kristofer pochwal się furą bo nie wiem czym pomykasz po Lublinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czym chwalić. Po prostu wiekowy samochód, który od wielu lat nie przysparza mi jakichkolwiek problemów, nie odwiedzam warsztatów (poza sprawami czysto eksploatacyjnymi - tarcze, klocki, płyny, ostatnio, po wielu latach amory).

Komfort wysoki, niemal zupełna cisza w środku, a 1,5 tonowej przyczepy nie czuje, mimo, że benzyna.

Ma też trochę wodotrysków, których często próżno szukać w najnowszych, standardowych konstrukcjach.

To po prostu stara, dobra konstrukcja z czasów, gdy producenci nie myśleli o oszczędnościach, tylko jak najlepszej jakości.

To nie Niemiec, tylko ja będę płakał, gdy będę musiał go zmienić :'(

To zwykłe BiEmDabliu, 535i (oczywiście nigdy nie wąchało gazu).

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się czym chwalić. Po prostu wiekowy samochód, który od wielu lat nie przysparza mi jakichkolwiek problemów, nie odwiedzam warsztatów (poza sprawami czysto eksploatacyjnymi - tarcze, klocki, płyny, ostatnio, po wielu latach amory).

Komfort wysoki, niemal zupełna cisza w środku, a 1,5 tonowej przyczepy nie czuje, mimo, że benzyna.

Ma też trochę wodotrysków, których często próżno szukać w najnowszych, standardowych konstrukcjach.

To po prostu stara, dobra konstrukcja z czasów, gdy producenci nie myśleli o oszczędnościach, tylko jak najlepszej jakości.

To nie Niemiec, tylko ja będę płakał, gdy będę musiał go zmienić :'(

To zwykłe BiEmDabliu, 535i (oczywiście nigdy nie wąchało gazu).

A tak z ciekawości to jakie spalanie masz  swojej "Baśki" z cepką ?

ja posiadam też samochód z bawarii tyle że z silnikiem M50B25 vanos moje spalanie z cepką na trasce mam na mysłi Bieszczady 10,5 do 11 litrów podtlenku LPG dmc mojej cepki to -1000 kg masa wlasna 650 kg

a co do nie zawodności to fakt te auta zajechac to trzeba miec talent, to juz któreś z kolei  BMW jakim jezdzę i na awaryjnosć nie narzekam, tyle że ten tylni napęd nie sprawdza mi sie z cepka na podłożu trawiastym i troche grząskim bo lubi się zakopać i tylko ta cepka mnie zmusza do myslenia nad terenowką.

Edytowane przez haras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o tym kilka postów wcześniej; post #30

Z tylnym napędem nie mam problemów, uważam go za zdecydowanie lepszą opcję przy holowaniu przyczepy. Najlepszy jest 4x4, ale takiego nie miałem. Wszystkie samochody, którymi jeździłem zawsze miały tylny napęd (poza Mazdą 3).

Moja przyczepa ma DMC 1500

Jeśli masz problemy, zwłaszcza z tak lekką przyczepką, to może zmień opony (inny typ bieżnika)  :hmm:


Jeździlem tym motorem tyle że w E32 i wiem że silnik pancerny,kiedyś mechanik powiedział że przy 250tys km silnik dopiero się dotarł hehe.

 

E32 jeździłem kilka miesięcy, ale miał chyba najsłabszy silnik (188 KM). Gdy siadłem w ten, który mam, to już nie mogłem z niego wysiąść :]

... i tak jest do dzisiaj, choć już wiele sezonów było takich, że nachodziła mnie myśl, aby kupić coś nowszego, ale gdy do niego wsiadam, to przestaję myśleć o zmianie. Chyba dopiero, jak go "ruda" na dobre pokocha :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wracając do pierwszego pytania bo jakoć dziwnie miłośnicy BMW zostali (nie żebym coś do BMW miał, no może oprócz tego, że mnie na nie nie stać) S_Max 2007 2.0 stuningowany do 160 KM pali z przyczepką 1100 kg (DMC 1300) od 9,5 do 11 litrów ON. Średnia z trasy do Chorwacji czyli góry i autostrady, szybkość do 110 km/h równo 10 l/100km przy ok. 7l/100km bez przyczepy.

Edytowane przez mistral311 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój holownik w jezdzie solo miasto pali 8,5 - 9,0 l , trasa 6,8 - 7,5 a z przyczepą 1300 DMC 10,5 - 11,5 . Jest to honda CRV 2,2 ctdi 140 KM w manualu . Parametry podane są wziete z praktyki . ( brak filtra DPF )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja się wypowiem

Nubira 1998rok, 2.0 136 koni seria obecnie po kilku zmianach 157 wyplute na hamowni w czerwcu 2014.

spalanie

SOLO LPG

Miasto 10.5 Trasa 9.0(autostrada 140km/h non stop)

ZESTAW 1233 +750 kemping

Miasto  13.5 Trasa 11.0 (80-85km/)

ZESTAW 1233 +1200 towarówka

Miasto  14.5 Trasa 12.0 (80-85km/)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Taka ciekawostka na którą natrafiłem..

"Auto Świat" to wiadome że czysty sponsoring no ale auto wczesniej było na testach i pomiarach w Czechach więc niech każdy sam oceni.

Generalnie auto wypluło na hamowni przy przebiegu 500tys km ciut większy wynik mocy i momentu obr.niż katalogowo,z drugiej strony powszechnie wiadomo że diesle 1.9 TDI czy nowszy 2.0Tdi z grupy VAG jako nowe jednostki dysponowały większą mocą i momentem obrotowym niż podawano w katalogach..

Jeśli wierzyć takim testom to można przypuszczać że auto należycie eksploatowane w szczególności na trasach potrafi naprawdę dużo znieść a przebieg 500tys km nie oznacza jednoznacznie śmierci jednostki napędowej...

Z cieakawostek z którymi ja miałem bezpośrednio do czynienia to mój poprzedni silnik benzynowy 2,8V6 sprzedawałem z prawdziwym przebiegiem 398tys km i stan silnika (biorę pod uwagę spalanie pb czy lpg w normie,moc jednostki,zużycie oleju,ciśnienie oleju,bezszelestna praca jednostki) mogę ocenic na bardzo dobrą....

Drugim przykładem rodzinnym był fiat tempra 1,6 na gaźniku od samego początku pracujacy na LPG zakończył żywot przy przebiegu 327tys km ale tylko przez kolizję drogową,bo stan silnika do końca bez zarzutu  bez oznak zużycia...

 

Link do testu skody:

 

http://www.auto-swiat.pl/uzywane/skoda-octavia-2-0-tdi-jak-wyglada-auto-po-przejechaniu-500-tys-km-test/k9kmfv#fp=as

Edytowane przez schabo78 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z cieakawostek z którymi ja miałem bezpośrednio do czynienia to mój poprzedni silnik benzynowy 2,8V6 sprzedawałem z prawdziwym przebiegiem 398tys km i stan silnika (biorę pod uwagę spalanie pb czy lpg w normie,moc jednostki,zużycie oleju,ciśnienie oleju,bezszelestna praca jednostki) mogę ocenic na bardzo dobrą....

Drugim przykładem rodzinnym był fiat tempra 1,6 na gaźniku od samego początku pracujacy na LPG zakończył żywot przy przebiegu 327tys km ale tylko przez kolizję drogową,bo stan silnika do końca bez zarzutu  bez oznak zużycia...

 

akurat na moim "drugim" forum mamy temat o żywotności silników w jeepach.

poniżej fotka licznika jeepa z sprzed paru dni jednego z kolegów   ... trzeba tylko dodać do tego  1mln km :)

(moj ma "dopiero" 300tyś a chrysler oficjalnie określił żywotność silnika (4,7v8) do remontu na 500tyś (skrzynie na 700tyś :) )

post-14520-0-65786800-1428168395_thumb.jpg

Edytowane przez cicik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.