Dolnośląski Zlot Caravaningu "Sudety 2014"

[finger]

Witaj'cie !!!

Myślę , że jestem na takim etapie aby śmiało zgłosić swoje uczestnictwo w tym zlociku .

Wolne poukładane , więc na 99,999% jesteśmy z czepką "we dwie sztuki" + rzucająca się do gardła sunia . :)

Edytowane 3 Października 2014 przez finger (wyświetl historię edycji)

[BartoszK]

Arek zaszczep ja w koncu ;-) Do zobaczenia...

[b.b tulipan]

Witam.

 

A więc tak jak zaplanowaliśmy tak i zrobimy.

Spotykamy się na miejscu w Świdnicy na kampingu. Skład jaki będzie to zobaczymy na miejscu.

Taka tylko lista informacyjna, dla nas aby wiedzieć kto będzie i komu będzie można dać mordy po wakacyjnej przerwie.

 

1  b.b tulipan

2  finger

3  BartoszK

4

5

6

7

 

 

ps. nie robimy listy nie obecnych

ps. Arek pytał o termin opuszczenia kampingu, więc dostałem odpowiedź ze terminy nas nie obowiązują, jesteśmy w niedzielę do zakończenia chyba że ktoś źle się poczuje po obiecanej kratce schłodzonego to tego zostawimy na dłużej [ na własne życzenie ]

ps. Opłaty na miejscu tylko za pobyt, reszta we własnym zakresie. [ a może jakieś przymiarki co do menu ? ]

 

 

ps. Ja będę nocował na wynajętym łóżku w ośrodku ze względu na brak odpowiedniego holownika.

[BartoszK]

Ja tez mam problem z holownikiem, tzn mam 2szt ale maja za malo na haku a wlasciwy holownik w serwisie juz 3 tygodnie... i jeszcze troche to potrwa ;-) Mysle ze jak sie nie uda na czas go wskrzesic to przyjade sam bez rodzinki z mniejsza przyczepka. Ja to nawet skuterem da sie przyciagnac ;-) Ja od siebie daje krate dla Robaka (obiecany gift) i druga na bruderszafta, co do jedzenia - jestem za i mysle ze mozna w master chefa ubrac Arka ;-) - wywolany do tablicy poda propozycje a my sie zmóżdżymy co i jak ;-)

[Robak]

Nie pozostaje mi nic innego, jak dopisać się do tej kraty Do zobaczenia!

Edit. Ja przyjadę bez prowiantu (wezmę tylko wilgotny), dołożę się do każdej składki i ew. służę swoimi umiejętnościami kulinarnymi!

Przyjadę w piątek ok południa.

Edytowane 4 Października 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji)

[finger]

co do jedzenia - jestem za i mysle ze mozna w master chefa ubrac Arka ;-) - wywolany do tablicy poda propozycje a my sie zmóżdżymy co i jak ;-)

Witam

Nie wiem jeszcze o której dojedziemy , więc sprawę piątkowego żarełka pozostawiłbym do indywidualnego pomysłu . Nie wiem czy jakieś ognisko będzie ale jeżeli nawet by go nie było to jakiś grill się znajdzie .

Nie wierzę , że kawałek pęta kiełbasy czy czegoś tam innego ze sobą nie przywieziecie . Można też tak , że każdy po kracie i na środek paczka paluszków .

 

Na sobotni wieczór czy tam powrót z eskapad można coś pomyśleć .

Proponuję aby każda z załóg przywiozła ze sobą 1 opakowanie(zawiera 5 plastrów) karkówki , np. z "Biedronki". Chodzi o jednakową grubość plastrów. W piątek lub w sobotę rano to wszystko się przygotuje aby na popołudnie lub wieczór lekutko popitrasić .

Pomysł mam ale w piątkowy wieczór wszystko ustalimy . Toż w dzicz nie jedziemy . Sklepy są i można najmłodszego z nas , Bogusia B. wysłać . Boguś to żart oczywiście . Pozdrowienia dla Janeczki . Już się cieszymy na spotkanie .

Do zobaczenia wszystkim .

 

PS - Zapomniałbym wspomnieć , że z kolacji klubowej rezygnujemy . Laurki , medale , ordery i goździki w klapę gajerka to nie dla mnie .

Edytowane 4 Października 2014 przez finger (wyświetl historię edycji)

[piaskowy]

Tak na 70% to chyba  przyjedziemy

ale zwyczajowo   wszystko wyjaśni się dopiero w czwartek więc wtedy możemy   potwierdzić na 100% przyjazd.

[BartoszK]

Piachu, jak sie nie uda to wpadniecie spontanicznie jak do Obornik

[b.b tulipan]

1  b.b tulipan

2  finger

3  BartoszK

4 Robak 70

5 piaskowy

6

7

8

9

 

. Można też tak , że każdy po kracie i na środek paczka paluszków .

No myślę że nie ma co z paluszkami szaleć po jednym i wystarczy

 

[BartoszK]

Hmmmm i jest problem, piwo wszystko jasne, ma być zimne i w kracie, paluszki to pewnie Lajkonik, ale jaka oranzada...?

[b.b tulipan]

Hmmmm i jest problem, piwo wszystko jasne, ma być zimne i w kracie, paluszki to pewnie Lajkonik, ale jaka oranzada...?

[Misio]

Bardzo mnie tym wszystkim zainteresowaliście :-)

Możecie coś więcej napisać o kempingu?

Toalety, łazienki, zlewozmywaki, jakaś wiata...

Czy coś wiadomo ile pojazdów zabytkowych jest szacowane że się stawią?

 

Ja cały czas myślę, kalkuluję, kombinuję wolne w piątek (bo jak mam ruszyć po 20:00 w piątek to jednak nie będzie miało to sensu...), no i zbieram fundusze

[BartoszK]

wstawie jutro fotki z maja tego roku bo mam na komputerze w pracy... Kemping jest fajny, troche na uboczu, mozna zaraz obok poszalec sportowo... Bieganie, kosz, siatka, nożna, i basen ale to nie ta pora roku...

 

[b.b tulipan]

Bardzo mnie tym wszystkim zainteresowaliście :-)

Możecie coś więcej napisać o kempingu?

Toalety, łazienki, zlewozmywaki, jakaś wiata...

Czy coś wiadomo ile pojazdów zabytkowych jest szacowane że się stawią?

 

Ja cały czas myślę, kalkuluję, kombinuję wolne w piątek (bo jak mam ruszyć po 20:00 w piątek to jednak nie będzie miało to sensu...), no i zbieram fundusze

Liczba uczestników retro jest mi nie znana. Jestem uczestnikiem spotkania o którym dowiedziałem się od kolegów ze Skrzydlatych.

Ale czy nam ilość jest potrzebna?   My pokażemy swoją siłę.

Edytowane 6 Października 2014 przez b.b tulipan (wyświetl historię edycji)

[finger]

Przecież to nasze przyczepy będą retro .

A im dłuższa lista to jest szansa , że będzie ich więcej .