Skocz do zawartości

proszę mnie pocieszyć !!!


cicik

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja nie dam się sprowokować bo to temat cicik'a.

.

Na próbę w dosłownym znaczeniu: wyostrzyć potrzeby i międzyczasie szukać następnej, bez pośpiechu, bez emocji i nie za wszelką cenę. Kupić na krótko, na start, na sprawdzenie - to moje oczywiście zdanie które ma cię pocieszyć, że nie kupiona budka to jeszcze nie zmartwienie.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dam się sprowokować bo to temat cicik'a.

:) na marginesie to uwazam ze powinno sie zabronic kupować/sprzedawać kolegom z forum. 

jestem aktywnym użytkownikiem forum jeepa :) i co jakiś czas takie sprawy jak wasza się dzieją

niepotrzebnie wywołując (uzasadnione) emocje wsrod forumowiczów . :)

to troche tak jak sie auta rodzinie nie sprzedaje :)

ten wątek uznaje za zamkniety w "moim" temacie :)

 

Na próbę w dosłownym znaczeniu: wyostrzyć potrzeby i międzyczasie szukać następnej, bez pośpiechu, bez emocji i nie za wszelką cenę. Kupić na krótko, na start, na sprawdzenie - to moje oczywiście zdanie.

Kupno budki nie jest łatwe, łatwo natomiast być z zakupu nie zadowolonym, mimo pozornie świadomego zakupu.

tak jak napisałem , rozumiem to podejscie do tematu, ale z doświadczenia wiem ze u mnie by nie zadziałało.

to troche tak jak gdyby chcieć posmakować off-roadu i kupić nie do końca przeznaczone do tego auto 

szybko sie zniechęcimy trudnościami, awariami i zamiast cieszyć sie "upalaniem" , bedziemy siedzieć w wartsztacie na zmiane z wyciąganiem utopionego auta.

ja che kupić porządną przyczepke, która bezpiecznie zawiezie mnie na tegoroczne wakacje i bedize mi w niej milo i przyjemnie.

jak tak komfortowe warunki mnie zniechęcą do karawaningu to znaczy ze nie jest dla mnie na 100%

a wtedy bezstratnie przyczepkę odsprzedam...

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup nową przyczepkę i po problemie.

ha ha ha ;-)

gdyby nowe były po 30-40 tyś to nie wiem czy nie opłacało by sie kupić na kredyt .. w końcu to inwestycja na długie lata.

do tego dochodzi jeszcze kwestia czestotliwosci użytkowania - zeby nie okazało sie ze kredytujemy zaj(...)ie drogie 2 tygodniowe wakacje w roku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dam się sprowokować bo to temat cicik'a.

.

Na próbę w dosłownym znaczeniu: wyostrzyć potrzeby 

Co ty chrzanisz w kółko o tym kupowaniu na próbę.

Jakie wyostrzyć potrzeby. - Potrzeby są konkretnie napisane.

To znaczy, że co??????

Ma gość kupić za połowę przeznaczonej kwoty. Przyczepę bez klopa , mniejszą niż mu jest potrzebna.

Taką która mu nie do końca pasuje. Byle tylko za połowę ceny ?????

A może tanią ruinę- no tak na próbę i jeden sezon.

I co ma potem zrobić z czymś kupionym na tę próbę. Starać się sprzedać.

Czy może złomować jakąś padlinę- kupioną na próbę i nie zgodną z jego potrzebami.

Ktoś kto nie jest zdecydowany do końca, na taką formę wypoczynku.

To może ewentualnie na próbę wypożyczyć sobie przyczepę i po

wakacyjnym wypoczynku będzie wiedział, czy karawaning to jego bajka, czy też nie,

Nie rozumiem jak ktoś , kto jasno precyzuje swoje potrzeby względem przyczepy, przeznacza

na to konkretną kwotę.

Ma kupować na próbę coś co na samym początku mu nie wystarcza.

Tylko dlatego ze wyda połowę ceny??

To niech se kupi na próbę namiot- będzie jeszcze taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicik, bo ja nie wiem o czym jest ten temat. Masz inny, w którym wrzucasz kolejne propozycje. OK. A tutaj o co chodzi? Ktoś ma Cię przekonać do karawaningu jeśli sam nie wiesz czy chcesz? Twoja sprawa. Ja bym chętnie kupił kampera za 250k. To jest coś, co mi się bardzo podoba, ale chyba bym nie założył takiego tematu. Jak uważasz, że nie ma sensu to kup szałas nad wodą i będzie sprawa jasna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicik, bo ja nie wiem o czym jest ten temat. Masz inny, w którym wrzucasz kolejne propozycje. OK. A tutaj o co chodzi? Ktoś ma Cię przekonać do karawaningu jeśli sam nie wiesz czy chcesz? Twoja sprawa. Ja bym chętnie kupił kampera za 250k. To jest coś, co mi się bardzo podoba, ale chyba bym nie założył takiego tematu. Jak uważasz, że nie ma sensu to kup szałas nad wodą i będzie sprawa jasna.

ma pocieszyc (co juz sie stało) ze uda sie kupić przyczepkę. bo po poszukiwaniach od marca t.r (a w sumie od sierpnia zeszlego roku z przerwą) traciłem na to nadzieje... 

jest jakiś limit tematów ? za to ja nie rozumiem twojego wpisu. ... przcież nie pisałem nigdzie ze che przeczepe za 250tys ale nie ma i płacze z tego powoidu... napisałem konkretnie czego oczekuje. 

a tekst  o szałasie to w jakiej sprawie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cicik do karawaningu jest przekonany- jak rozumiem

Twierdzi, tylko, że nie może kupić tego co chce w dobrym stanie.

Po mojemu trochę za słabo się stara w poszukiwaniach.

Jak już coś sensownego znajdzie i przyczepa jest daleko, to nie chce ryzykować

podróży.

Owszem można szukać kogoś w pobliżu do obwąchania przyczepy.

No, ale nie zawsze taki ktoś się znajdzie.

No i cicik szuka dalej.- tak mi się przynajmniej wydaje.

Tak to można szukać i pięć lat.

Cicik zanim Cie pocieszę to napisz ale tak szczerze ile kilometrów zrobiłeś 
w poszukiwaniach?? Tylko szczerze.
Tak nawiasem mówiąc.
Jak szukałem przyczepy dla moich starszych, mieli Niewiadówkę.
To potrwało mi to 3 miesiące i przejechałem tak ok 1500 do 2000 kilosów
No ale w końcu znalazłem.
Przyczepa u nich już piąty sezon i bez problemów.
Jak widziałem coś co mi w miarę pasowało, po dopytaniu o szczegóły, nie
czekałem aż ktoś inny mi ewentualnie sprzątnie przyczepę z przed nos
Cicik,  Wojtek ciągle pisze o jakimś "  kupowaniu na próbę "
Więc można by pomyśleć, że nie jesteś do końca zdecydowany na karawaning.
Edytowane przez marko6 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerość za szczerośc ... na pocz. (w sierpniu zeszlego roku) zrobiłem ok .. no nie wiem 500 -700 km ?

w tym roku objechałem wszystko w okolicy  wrocka.

i faktycznie zaczyna mi brakować czasu na wyjazdy po których mam ochote "wlać" sprzedającemu bo zapewniał ze tip top 

a potem okazuje sie ze sciana nie ma puktu stycznego z podłogą.

i stąd moje prośby o pomoc w ocenie przyczep które są daleko ode mnie. bardziej chodzi o czas a nie kase na paliwo.

pisze tez za oczywiscie pokryje koszty paliwa i straconego czasu.

co do przekonania do karawaningu... to tak oczywiste ze nie chce mi sie rozwodzic.

gdybym nie był to zapewne założył bym temat "prosze mnie przekonać do karawaningu" i wydaje mi sie ze wielu pisało by w nim posty.

pozdr :)

Edytowane przez cicik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty chrzanisz w kółko o tym kupowaniu na próbę.

...

Włącz logiczne myślenie i wyłącz złośliwość, może zrozumiesz.

Albo... pomogę Ci.

Wydałbyś od założonego budżetu więcej, jeszcze więcej, albo jeszcze + jeszcze więcej byleby budę kupić a potem się zdziwić?

...

Nie rozumiem jak ktoś , kto jasno precyzuje swoje potrzeby względem przyczepy, przeznacza

na to konkretną kwotę.

...

I dokładnie za taką kwotę buda musi być już teraz , natychmiast czy to tylko zjawiskowy paradoks?

W każdym przedziale cenowym są nieuchronne miny dla laików, nie narażaj więc Kolegi na niekorzystne wydatki.

Niech się uczy tanim kosztem.

No tylko o to mi chodzi, by nie wywalać złotówek z racji pośpiechu, mamy czerwiec...

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym przedziale cenowym są nieuchronne miny dla laików

 

Witam !

Nie wnikam w pozostałe kwestie, nie czytałem całości, ale napiszę odnośnie w/w zdania.

To najprawdziwsza prawda". W wielu tematach pisanych przez osoby szukające swojej przyczepy, często ten fakt podkreślałem, ale jak widzę, wciąż mało kto o tym pamięta, a przecież jest to tak oczywiste, jak noc po dniu.

Ludziom często się wydaje, ze np. za 10 tys., to są same szroty / prawie szroty.

Zakładają, że jak np. podwoją tą kwotę, to kupią super budkę, tyle tylko, ze wraz ze wzrostem tej sumy, zakładają również, że budka będzie młodsza o np. 10 lat. Tu właśnie przychodzi rozczarowanie, ponieważ nie ma takich cen i roczników, przy których zakup byłby w 100 % pewien. Celowo nie napisałem "zakup używanych przyczep", ponieważ wiem, że nawet w salonie można trafić przyczepę czy samochód, które będą obarczone jakąś wadą, czasem nawet mocno ukrytą, która wyjdzie na jaw akurat pół roku po upływie gwarancji.

Teraz prosty przykład: mam 10 tys. i wiem, że powinienem za tą kwotę szukać przyczepy np. z lat 1990/92. Po wielu miesiącach okazuje się, że w tej kwocie znalazłem tylko przyczepy, które miały znaczące wady. Postanawiam, że podwoję kwotę na zakup, ale jednocześnie szukam już w rocznikach 1998 / 2000.

I co ?  A no nic, znowu to samo, przyczepy z różnymi wadami !

Gdybym zwiększył kwotę, ale szukałbym w roczniku zbliżonym do pierwotnych założeń np. 92/94, to prawdopodobieństwo kupna dobrze utrzymanej przyczepy, byłoby wielokrotnie większe. Tak samo wygląda sprawa wyposażenia.

Prawda jest taka, że nikt rozsądny, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, nie odda sprawnego, z dobrym wyposażeniem sprzętu, za marne grosze. Wszystko ma swoją cenę, która jest na ogół adekwatna do stanu i wyposażenia.

Jeszcze jedno. Przyczepa, to nie wino i z wiekiem nie zyskuje na wartości, to też prawda, jednak kilkunastoletnie, dobrze utrzymane przyczepy czy kampery, potrafią tą cenę skutecznie trzymać, ponieważ już wiele razy udowodniono (nawet na tym forum), że są technologicznie i materiałowo, niejednokrotnie lepsze od teraźniejszych produktów, dlatego warto pamiętać o tych "drobnych" zależnościach.

IMHO

 

P.S.

Inwestycją może być zakup brylantów, a nawet złota, ale zakup przyczepy, to wyłącznie wydatek konsumpcyjny ;)

Kupując przyczepę "na lata", zarobić się na tym nie da  :nono:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włącz logiczne myślenie i wyłącz złośliwość, może zrozumiesz.

Albo... pomogę Ci.

Wydałbyś od założonego budżetu więcej, jeszcze więcej, albo jeszcze + jeszcze więcej byleby budę kupić a potem się zdziwić?

 

Włączam logikę.

Wiedząc dokładnie co potrzebuję.

Czyli :

Jaki ma mieć rozkład Moja przyczepa.

Jakie DMC

Jakie wyposażenie.

Wiedząc ile mogę wydać, aby za bardzo nie bolało.

Wiedząc , że karawaning jest moją bajką.

To taką przyczepę chciałbym kupić.

Jeśli trafiło by mi się coś tańszego, to dlaczego nie. Jeśli niewiele by trzeba dołożyć to też bym taką kupił.

Na litość boską, facet pisze czego konkretnie szuka, więc co ma spróbować i dlaczego.

Sam sobie przeczysz pisząc  o minach dla laików w każdym przedziale cenowym.

Równie dobrze może trafić na zgniłka na tzw. próbie. Jak i na przyczepie, której szuka.

Dlaczego ma rezygnować z tego co konkretnie chce, dlaczego brać coś na próbę, co i tak od początku nie  

będzie spełniać jego oczekiwań.

Zawsze się doradzało, aby była sucha- to najważniejsze.

Aby spełniała indywidualne oczekiwania kupującego. Bo nawet jak kupi suchą , w dobrym stanie.

To jeśli będzie dla niego za mała, albo rozkład nie ten lub wyposażenie nie takie.

To przyjemności z karawaningu- brak.

Na jakie niekorzystne wydatki miałbym kogoś narażać :mlot:

Facet ma kupić to czego konkretnie oczekuje i co dokładnie precyzuje. 

Przyczepa ma spełniać jego indywidualne wymagania.

O stanie przyczepy nie wspomnę.

W temacie złośliwości, a raczej faktów dokonanych:

To czego ma się uczyć tanim kosztem??

Jakiej przyczepy nie kupować???

No ty już przecież nauczyłeś osobiście nowicjusza.

jakich sprzedawców unikać i jakich przyczep nie kupować.

Spytaj tych, którym sprzedałeś szrota, czy nauka którą im zaserwowałeś była

dla nich tania.

http://forum.karawaning.pl/topic/16158-czyja-to-przyczepka-adria-opatija/

    No chyba , ze masz kolejną " igłę " i chcesz aby ktoś kupił sobie na próbę i

nauczył się " tanim kosztem "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba wydawać całej kasy co kolega założył ja kupiłem beyerlanda po 2 tygodniach szukania i zadowolonhy jestem bardzo kosztowała niecałe 10k z kasetą 2 łóżka i 97 rok jedyne co może nowicjusza wystraszyć to że jest to cepka po gradobiciu ale nieda sie kupić nowej za 5k więc szukać wymarzonej  cepki i napewno się znajdzie a zrobiłem przy kupnie 120 km :)

 

pozdrawiam michał

 

aha i nie bież cepki na próbę bo się zrazisz do karawaningu a po co jak kupisz jakiś złom.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.