Szczepic czy nie?

[panikleks]

W tym artykule jest o polio: http://szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=3&id=46&sz=148&to=

 

 

cytat: Obecnie odnotowuje się zachorowania związane ze szczepieniami żywą szczepionką przeciw poliomyelitis tzw. VAPP występujące w następstwie namnażania sie wirusów pochodzących ze szczepionki podanej danej osobie lub osobie z otoczenia.

[Robak]

Panikleks. Jesteś przeciwniczką szczepienia. Rozumiem, aczkolwiek nie popieram fascynacji nowym trendem. Mam tylko pytanie: chcesz przekonać myślących inaczej, czy upewnić się (mając wątpliwości co do swojej decyzji), że masz rację?

[panikleks]

cytatat:Na całym świecie nadal prowadzi się szczepienia przeciw poliomyelitis, pomimo osiągnięcia sytuacji bliskiej wykorzenienia tej choroby.

 

to ja sie pytam po co nadal te szczepienia jak nie dla kasy?

 

 

http://szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=3&id=46&sz=149&to=

Mam watpliwosci i chce wiedziec co inni ludzie na ten temat mysla.

Zastanawiam sie np. czy ktos kto tutaj ze mna prowadzi dyskusje chciaz RAZ przeczytal ulotke jakiejkolwiek szczepionki (sprawdzil sklad i efekty uboczne) ktore podawano jego dziecku.

[Robak]

Panikleks. Moje dziecko było, jest i będzie szczepione zgodnie z kalendarzem szczepień. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każda zewnętrzna ingerencja w organizm człowieka niesie za sobą ryzyko, ale decydując się na poczęcie dziecka w tym świecie świadomie decydujesz się na ryzyko. Chyba, że mieszkacie w szklanej bańce i żywicie się produktami swojej produkcji rolnej, a nauki pobieracie przez internet, bez kontaktu z innymi ludźmi.

Edit. Jeśli idzie o tę szczepionkę i jej skład nie czytam, bo nie mam o tym zielonego pojęcia. Nie szukam też wiedzy o ich składzie na forach internetowych z tego samego powodu, dla jakiego nie pytam o pryszcza, który wyskoczy na pośladku, bo niechybnie okazało by się, że pozostało mi dwa tygodnie życia.

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez Robak70 (wyświetl historię edycji)

[panikleks]

To jeszcz raz zapytam czy czytales ulotke co podajesz zanim poszedles na szczepienie?

[Robak]

No to właśnie odpowiedziałem powyżej

[Johny_Walker]

cytatat:Na całym świecie nadal prowadzi się szczepienia przeciw poliomyelitis, pomimo osiągnięcia sytuacji bliskiej wykorzenienia tej choroby.

 

to ja sie pytam po co nadal te szczepienia jak nie dla kasy?

Zaprzestanie szczepień powoduje powrót chorób, które zostały uznane za wytępione. Jak widać wytępienie nie jest nigdy 100% i gdzieś te choróbska jeszcze się ukrywają. Przypadki nawrotów chorób po zaprzestaniu szczepień są faktami.

Motywacją producentów jest kasa, ale ja w tym nie widzę nic złego. To konsument decyduje.

[panikleks]

A wiesz, ze niektore szczepionki zawieraja rtęc? Nie boisz sie tego? Przeciez juz nawet termometrow rteciowych nie sprzedaja w Europie.

[witus]

A wiesz, ze niektore szczepionki zawieraja rtęc? Nie boisz sie tego? Przeciez juz nawet termometrow rteciowych nie sprzedaja w Europie.

Pewnie w dawkach nieszkodliwych.

[Johny_Walker]

Woda mineralna zawiera uran i rad.

http://media.wp.pl/kat,1022939,title,Rad-i-uran-w-wodzie-test-wod-zrodlanych-i-mineralnych,wid,10038203,wiadomosc.html

Nie pij wody.

[Karlik]

Pij piwo

[MaK]

Czolem,

panikleks, dzieci zostaly zaszczepione zgodnie z kalendarzem. Skutkow ubocznych nie zauwazylem (o swoich nie pamietam, choc niektorzy ze znajacych mnie sa innego zdania...).

Osobiscie uwazam, ze szczepienie jest mniejszym zlem.

Wieksze zmartwienia i dzialan niepozadanych przysporzylo  uzywanie u moich dzieci (oczywiscie wedlug zalecen lekarza), antybiotykow.

 

Znalezlismy alternatywe i od lat jest o.k.

 

Pozdrawiam

 

MaK

[gfizyk]

Zwolennikom szczepień być może kubełkiem zimnej wody na gorące głowy byłaby bezpośrednia relacja rodzica, którego dziecko na autyzm zapadło właśnie po szczepieniu. Ewentualnie - jeśli by się im samym lub w rodzinie przydarzyło (czego im z serca nie życzę).

 

Porównywanie śmiertelności w Afryce i w Polsce jest bez sensu. Należy uwzględnić warunki higieniczne w jakich żyje się tam i u nas. Brud jest doskonałym środowiskiem do rozwoju "zdrowego" tężca. A wody w Afryce brakuje. Dodatkowo firmy farmaceutyczne zalecają mleka modyfikowane, co nakręca spiralę braku odporności. Mniejsza odporność -> szczepienie, które ma odporność zwiększyć ...

 

Według mnie każdy rodzic jest osobą odpowiedzialną. Decyzja o nieszczepieniu jest w mojej ocenie o wiele trudniejsza niż decyzja o szczepieniu - nawet na naszym forum widać jak wielu jest zwolenników szczepień, a raczej przeciwników nieszczepienia. Jednym słowem, jeżeli ktoś decyduje się nie szczepić, to oparł się nie tylko na jednym autorytecie (czasem wątpliwym lekarzu, opłacanym przez firmę farmaceutyczną) lub innych internetowych zna(f)ców. Taki rodzic szuka głębiej, szuka wyników badań, szuka skutków. W mnogości informacji warto czasem pochylić się nad relacjami chorych na autyzm dzieci. W końcu autyzm do nie odra! Warto poszukać informacji autorów nie powiązanych i opłacanych przez firmy farmaceutyczne. Więc zanim ktoś podejmie decyzję (nie jest to przecież łatwa decyzja) - naprawdę dużo w temacie przeczyta, dowie się, porozmawia z innymi, etc. Jest to decyzja przemyślana.

 

Pisanie, że jak wielu ludzi przestanie się szczepić (albo przestanie szczepić dzieci) to grozi nam epidemia - jest błędem. Po pierwsze jestem przekonany, że 80% społeczeństwa i tak będzie szczepiło dzieci -  z różnych powodów. Dwa - poziom medycyny pozwala na diagnozę i leczenie, chorób, na które się szczepi.

 

"Afera" wokół szczepionek (mam nadzieję) zaskutkuje tym, że szczepionki będą we właściwym czasie (nie zaraz po urodzeniu), na właściwe choroby, we właściwych proporcjach do masy ciała, i przede wszystkim - będą 100% bezpieczne, czyli bez poważnych powikłań (pomijam jakieś zaczerwienienia, swędzenie etc). Co więcej - może ktoś w końcu zacznie robić rzetelne badania w zakresie skutków szczepień.

 

Naszą dwójkę starszych pociech szczepiliśmy zgodnie z kalendarzem. Kolejne dzieci nie są szczepione, co gwarantuje mi ustawa, albo przynajmniej jej interpretacja. Z sanepidem wymieniliśmy się pismami i na tym temat się zamknął. Póki co - nie szczepimy. Zarówno młodsze jak i starsze dzieciaki chorują tyle co ich szczepieni rówieśnicy, a może nawet rzadziej. Tak jak napisałem - zanim podjeliśmy taką decyzję - rozważyliśmy sporo ZA jak i PRZECIW.

 

Nie piszę tego tutaj aby kogoś przekonywać do szczepienia lub nieszczepienia. Po prostu sygnalizuję, że są w Polsce ludzie (jest ich coraz więcej), którzy chcą podejmować przemyślane decyzje samodzielnie, i nie chcą aby robiło to za nich państwo np: przymuszając do szczepienia, do wysłania 6-latka do 1 klasy, i wiele innych.

PS

Nie oceniam innych i ich decyzji - co więcej szanuję je. Oczekuję tego samego od innych w stosunku do mojej osoby i moich decyzji :-)

[panikleks]

Pewnie w dawkach nieszkodliwych.

 

Nie ma czegos takiego jak NIESZKODLIWA dawka rtęci.

 

A nie czytanie ulotki leku, ktory podaja dziecku "bo sie nie znam" to wedlug mnie zwykla ignorancja. Przepraszam. Ja sie tez nie znam, ale od tego jest internet zeby sie poznac. Oczywiscie zajmuje to duzo czasu, ale tutaj chodzi o zdrowie moich dzieci.

 

I please niech mi nikt nie tlumaczy jakimi wielkimi znawcami sa lekarze. Zanotowaliscie jak obklejone sa gabinety i przychodnie reklamami lekow??? A lekarz czesto przepisuje jeden i ten sam lek?

 

O przepisywaniu antybiotykow lekka reka nie wspomne. Jak slysze, ze niektore dzieci co dwa tygodnie biora antybiotyk w sezonie chorobowym to mi sie wlos na glowie jezy. Lekarze nie widza w tym problemu i wiekszosc rodzicow, ktorych znam tez.

[Robak]

Panikleks, z przykrością muszę stwierdzić, że mnie akurat Twoja argumentacja nie przekonuje, a już zupełnie pobieranie nauk z internetu u domorosłych lekarzy i farmaceutów. Fantastyczny pomysł: nie szczepić, bo lekarze to oszuści na sznurku firm farmaceutycznych, a w szczepionkach jest rtęć, która jest śmiertelnie szkodliwa, a producent jest tak bezczelny, że nawet tego nie kryje i umieszcza w składnie chemicznym leku Przepraszam Panikleks, ale czy Ty czytasz swoje posty?