Mam gotową przyczepę i co z tego ?

[tomekk]

Witam !

 

No cóż moja Caravelair jest gotowa !!!

 

ale samochód MARKI NISSAN jest w naprawie od tygodnia, fajnie, nie ?

 

Nie ma jak zawodna elektronika, oraz 5-ta naprawa immobilaizera.

Proszę : nie pocieszajcie mnie, nie krytykujcie, nie wyzywajcie, a nawet nie odpisujcie na mój post, musiałem się wyżalić, już jest mi lepiej.

Chyba założę hak do zastępczej MIKRY i pojadę do ... sąsiada

 

Pozdrawiam

[marek]

Przyczepa gotowa to sobie zrób weekend bez wyjazdu ,poprostu przenieś się do przyczepy na 1 noc to ci się humor poprawi

[Jaro]

Nie ma jak zawodna elektronika,

 

Jako informatyk pewnie próbowałeś wszystkich sposobów?

Z wyjściem, zamknięciem i wejściem od nowa. Nie pomogło? Pewnie nie masz windowsa w komputerze

 

 

ps

sorki, nie mogłem się powstrzymać

[tomekk]

Witam !

 

Jaro próbowałem z Linuxem i teraz mam silnik open source

 

Ale już nie mam doła, auto jest w domu, zaczepiłem w sobotę przyczepę i przejechałem się całe 6 km, były zakręty w lewo, w prawo, przejazd kolejowy ...

 

 

Pozdrawiam

[Pawel67]

Wyjazd na urlop już za 3 tygodnie. Wracam sobie do Krakowa przez Kielce a tu..dyskoteka na wskaźnikach i brak mocy totalny i dym z rury czarny. Pierwszy wniosek - miałem kiedyś turbo. Ale dlaczego tylko przez 70 tyś km. W głowie czarny (jak dym) scenariusz - auto w serwisie, serwis sprowadza części, itd. Szczęśliwie to tylko pękła rura gumowa do intercoolera . Czyli jednak pojadę. Na marginesie - Merci jaki masz silniczek w swojej Reni. Moja żona jeździ Laguną 1,9dci (może pogawędzimy o sprężarkach made in renault)

[Mercy]

Mam właśnie taki silnik - 1,9dCi 120KM 300Nm i mam nadzieję że nic nie padnie przez lato.

Jestem po pierwszej podróży, ponad 2kkm i samochód się nie zziajał, wskaźnik temperatury na tym samym poziomie. Mogłem spokojnie przyśpieszać. Dojeżdżając do granicy (w obie strony) było parę górek i musiałem redukować nawet na 2-kę i jedynie to mnie zmartwiło.

Zapas więc jakiś mam i dobrze bo dojdzie jeszcze parędziesiąt kilo. Teraz jechałem m.in. bez przedsionka (36kg).

To jest pierwszy diesel jaki uzytkuję i pierwze turbo i strasznie nie podoba mi się odczekiwanie po jedździe 1-3 minut na studzenie turbiny . Jest to dla mnie cos czego producenci aut nie chcą dopracować. Tyle słyszę o problemach z tą cześcią, że za każdym razem myślę kiedy u mnie to padnie.

[tomekk]

Witam !

 

Mój optymizm zgasł po 4 dniach. Problem znów wystąpił, fakt, że sporadycznie. Błąd zasygnalizował awarię antenki immobilaizera.

Serwis jest zakłopotany.

W lipcu jadę znów na naprawę !!!

Kiedyś miałem PF126 i PF125 i żadnej elektronki, żadnych intercolectorów, imobilaizerów !!!

 

Pozdrawiam

[Andy]

To jest pierwszy diesel jaki uzytkuję i pierwze turbo i strasznie nie podoba mi się odczekiwanie po jedździe 1-3 minut na studzenie turbiny . Jest to dla mnie cos czego producenci aut nie chcą dopracować. Tyle słyszę o problemach z tą cześcią, że za każdym razem myślę kiedy u mnie to padnie.

Te 3 minuty to lekka przesada , sam uzytkuje TDI-ka i po naprawde ostej jezdzie pozwalam mu poklekotac okolo minuty.Jezeli bedziesz uzytkowal auto z glowa, jezdzil na dobrym oleju i rygorystycznie przestrzegal wymian , to odplaci Ci sie bezawaryjna praca. Ja mam u siebie 130 tys. przebiegu z czego 115 tys po "zawirusowaniu" komputerka Nie mam wykreconych jakis strasznych osiagow , z fabrycznch 110 na 141 KM i z 235 na 342 Nm. Cisnienie doladowania mam podniesione na 1,3 bara (chwilowe do 1,5 bara) i tfu,tfu przez lewe ramie turbinka pompuje bez problemu i nawet nie zrzuca ani nie rozrywa wezy (jak u ciebie Pawel).

Ale dopóki nie zlapie temp. 90 stopni ledwo co dotykam gaz , nie gasze silnika wczesniej niz po 30 sekundach i olej wymieniam co 10 tys.

[Pawel67]

Andy ma rację - olej i rozsądek to podstawa w użytkowaniu tego typu silnika. Jazda autem z dużym momentem obrotowym to rewelacja. Niestety moja Laguna miała kilka chorób wieku dziecięcego (błędy w oprogramowaniu turbiny) i serwis renault gdzie była naprawiana też nie był najlepszy. W efekcie ewidentnych błędów serwisu mam drugą sprężarkę, przejechane na niej ok 40 tyś km (bez awaryjnie). W pierwszej zablokowały się łopatki po ok 80 tyś km i puściły uszczelnienia na wałku.

Znam jednak wypadki zholowania lagun na lawecie po całkowitym rozsypaniu się tego sprzętu - ale coż może właśnie kierowcy zabrakło w/w rozsądku i podstawowej wiedzy o własnym samochodzie.

PS. Też myślę o "zawirusowaniu" - letnia promocja u Goduli i za ok 2000 zł nowy program idywidualny + hamownia.

[Mercy]

Paweł podaj wiecej szczegółów na temat zarażania.

 

Co do odczekiwania. Na początku słyszałem o minucie, później 1-2min, a nakońcu 2-3min. Odniosłem wrażenie, że chłopaki w TVN Turbo się licytują, który ma więcej cierpliwości pod domem czy robotą, albo komu mniej się spieszy do rodziny.

Przeglądy zawsze robię na czas, dzięki temu, nie miałem problemu z F125P, Nubirą 2.0 CDX, i teraz odpukać ze Scenic'iem. W Scenic'u wymiana jest co 30kkm i mam nadzieję, że się nie mylą. Dodatkowo zawsze przed każdym urlopem jechałem na serwis na przegląd, żeby nie mieć nieprzyjemnych przygód. Ten system się sprawdza.

Paweł, czy tez wymiany oleju po 30kkm i jak robisz w rzeczywistości?

[Pawel67]

Jak ja jeździłem tym autem wymieniałem zgodnie z zaleceniami renault (30 tyś) zawsze syntetyk. Teraz tym autem jeździ moja żona i rocznie tyle nie przejedzie więc wymieniam raz w roku też syntetyk mobil rally 5w50 (zalecany do nowoczesnych, wysilonych silników z turbo).

[Andy]

U mnie wg. producenta silników VW zalecenia są takie ,że stosując olej klasy 505.00 , 505.01 (specyfikacja VW) wymiana co 15000 , a stosując olej klasy 506.00 lub wyższej wymiana co 30000. Ja 90% swoich przebiegów wykonuję w ruchu miejskim , dość intensywnie eksploatując autko ,więc samą wymianę oleju robię co 10000. Od początku Shell Helix Diesel Ultra 5w40 , zużycia oleju do tej pory nie zaobserowałem.

[Filip]

Ja w swojej Corsie 1,7 cdti mam teoretycznie wymianę oleju co 50000km (pięćdziesiąt tysięcy kilometrów), ale kontroluje to komputer i w zależności od stylu jazdy i miejsca (miasto czy trasa) informuje kiedy jechać do serwisu.

U mnie pokazał przy przebiegu 44 tyś km.

Dziwne to dla mnie, bo wcześniej w Mercedesie Beczce W 123 3.0 diesel wymieniałem co 10 tyś na dobry olej, a producent przy zwykłym oleju w tym modelu Mercedesa zaleca wymianę co 5 tys km i może dlatego MAJą TAKIE NIEśMIERTALNE SILNIKI!!!

Pytałem w salonie nie raz i wszystko się zgadza.

Opel każe wymieniać olej w benzyniakach co 30 tyś a w dieslach co 50 tys km, ale to tylko teoria bo chyba zawsze komputer pokazuje wcześniej.

Olej każą lać firmy Opel a po wielu rozmowach wreszcie się gość wygadał że może być też MOBIL 1 5W-30.

Skoro firma przewiduje że silnik wytrzyma to nie ma sie czym martwić choć czy na pewno wytrzyma to się okaże

Teraz jest 51000km i wszystko gra

Choć teraz pokazuje wymianę oleju za 20000km

Rozpisałem się

Pozdrawiam

[greyg]

co to turbiny...

 

Istotne jest w jakim celu nalezy odczekac. Chodzi tu o unikniecie wysokiego cisnienia spali w ukladzie wydechowym na odcinku silnik-turbina przy zejsciu z wysokich obrotow, przy jednoczesnym braku jej smarowania po zgaszeniu silnika. Turbiny dajace cisnienie doladowania do 5 psi z praktyki mozna wylaczyc juz po 20-30 sekundach od zatrzymania. Jest to wystarczajacy czas, by jej predkosc obrotowa spadla prawie do minimum, co zapewnia zalaczenie sie wastegate.

 

Polecam w tym zakresie ksiazki autorstwa Corky Bell'a. Jest to jeden z najlepszych w tym temacie w USA.

[Pawel67]

Opel rzeczywiście w dieslu (moja vectra 2,0 dti) zaleca wymianę co 50 tyś (olej long life). Nie wierzę w to i robię przeglądy co 30 tyś km - to znacznie taniej i pewniej niż remont silnika.