COLLINS18 Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Witam! Zacząłem szykować cepkę na zimę i tak jak w ubiegłum roku przyniosłem poduchy z kanap do domu aby nie zaciągały wilgoci. Moja żona powiedziała, że chyba troche przesadzam z tymi poduchami bo zajmują trochę miejsca Czy zostawiacie poduchy w swoich cepkach na zimę??? A no i czy bojler tez zostawiacie na zimę w cepce??? wodę mam całą zlane i sprężarką z całej instalacji wydmuchane. Dajcie znać jak Wy radzicie sobie w tych sytuacjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gewehr Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Ja całość zostawiam w cepce. Nic im się nie stanie, no chyba że woda gdzieś kapie Bojler zostaw w spokoju. Pamiętać trzeba również o słuchawce prysznicowej jak masz chowaną w umywalkę. Trzeba ją wyciągnąć i powiesić jak najwyżej. Ja jedynie wyciągam akumulatory i je podłączam na stałe pod ładowarkę w ciepłym miejscu i tak sobie zimują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witus Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 To już nie jeździmy ? A wrzesień, a październik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gewehr Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 To już nie jeździmy ? A wrzesień, a październik ? Ja już to pominąłem. Dla wybrańców jest jeszcze listopad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad_b Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 Ja już to pominąłem. Dla wybrańców jest jeszcze listopad listopad to pełny sezon i długi weekend sezon kończy sie spotem mikołajkowym, albo wcale A poduszki zostawiam, tylko ukladam pionowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cytrus Opublikowano 12 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2013 poduszki i firanki zostawiam - moja żona i tak na wiosnę wszystko pierze - dla odświerzenia, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekzg Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 nic nie zabieram - nawet kołdra z poduszkami zostaje rozłożona na łóżku - nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie wyjechać . Jedynie akumulator trafia do domu i robię porządek z wodą. Jak przyczepa sucha to nie ma problemu a jak się wszystko przemrozi to nawet lepiej dla zdrowia. o nawet o tym napisali "Wystarczy już -15 stopni C, by po sześciu godzinach pozbyć się ok. 40% roztoczy z pościeli alergika. Przy temperaturze - 25 °C po kilku godzinach giną wszystkie. Niska temperatura rozprawi się nie tylko z roztoczami. Hamuje rozwój drobnoustrojów i wirusów odpowiedzialnych za różnego rodzaju infekcje. Dlatego lekarze zalecają wietrzenie pościeli, poduszek, koców" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tokyo Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 ja zostawiam, ale również układam tak, by mogły 'oddychać'. O ile firanki możesz wyprać, o tyle materacy już nie. Co do innych czynności przed zimą: zostawiam wszelkie szafki uchylone, również lodówka i zamrażalnik uchylone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 listopad to pełny sezon i długi weekend sezon kończy sie spotem mikołajkowym, albo wcale Jak miło to przeczytać, a już myślałem że tylko ja mam takie "loty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werusie Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 Jak miło to przeczytać, a już myślałem że tylko ja mam takie "loty" Mój mąż też należy do tej kategorii - " " i nigdy nie wiemy kiedy wyskoczy z pomysłem jedziemy!! .Dlatego u nas na zimę też zostają wszystkie potrzebne rzeczy w przyczepie czyli oprócz pościeli, są i kurtki, buty,ręczniki,nawet piżamy. Kawa,cukier,herbata i inne spożywcze rzeczy zabierane są przed zapowiadanymi mrozami lub śniegami,a tak cały czas w pogotowiu. Wystarczy hasło z naszej Braci K-P, ze gdzieś się spotykamy i mimo że czasem padam to pakuję co potrzeba i mimo zimna -jedziemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucek26 Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 Ja także wynoszę wszystkie poduchy do garażu , wcześniej je dokładnie odkurzając. Wszystkie układam w stos i przykrywam lekkim materiałem. W garażu nie trzymam auta, tylko różnego rodzaju sprzęty Zawsze wstawiam pochłaniacz wilgoci ,który zapewnia właściwą wilgotność w pomieszczeniu. W przyczepie pozostają tylko zasłony, firanki i do przyczepy dodatkowo wkładam pochłaniacz wilgoci. Przygotowanie przyczepy do ewentualnego wyjazdu ( wniesienie poduch i innych sprzętów to 2-3 godziny) . Do przyczepy z domu mam 15 metrów więc nie mam z tym żadnego problemu. Ewentualne wystawienie na mróz poduch jest zdecydowanie łatwiejsze z garażu niż z przyczepy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Opublikowano 13 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2013 Zazdroszczę Twojemu mężowi ! Moja żona "ciężko znosi" takie wypady i zazwyczaj kończy się to a w konsekwencji samotnym wyjazdem. Hehe, kiedyś na sylwestra nad morze pojechałem przyczepą ! Nie wiem czy w tym roku tego nie powtórzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuzzb Opublikowano 14 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2013 Maciek współczuję Tobie bo moja żona też nie chce jeździć przyczepkę mam cały sezon nad jeziorem i to jest mój karawaning - ale od nowego roku musi być zmiana albo żony albo jej problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Opublikowano 15 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 ... ale od nowego roku musi być zmiana albo żony albo jej problemów. Hehe, mam nadzieję że Twoja żona tego nie czyta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
COLLINS18 Opublikowano 15 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2013 Moja żona też jeździ tylko w sezonie letnim. Ja z chęcią jechalbym ale mam tez synka 8 mc i troche za maly. Może jak poselskie to będą męskie wypady Póki co sezon trwa od maja do końca wakcji więc celiaklię szykowana na zime Ah ten t9 w tel. poselskie= podrosnie cekalie= cepke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.