Skocz do zawartości

Chowacie poduszki z kanap na zimę ???


COLLINS18

Rekomendowane odpowiedzi

Maciej i Kuzzb poruszyli wcale nie tak abstrakcyjny problem .

Tłumienie własnych pasji, rezygnacja z hobby, odkładanie przyjemności na „nigdy”, owocuje po pewnym czasie „wywaleniem dekla”.

W tym kontekście dobranie się z odpowiednią partnerką, to już nie totolotek, a coś znacznie mniej prawdopodobnego.

Wracając do zimowania budy, to wydaje mi się, że sensownym byłoby napełnienie instalacji wodnej paroma litrami „Borygo”, przepuszczenie roztworu przez krany, bojlery itd. i pozostawienie na zimę.

Nawet w tak prostej instalacji jak moja trudno się pozbyć wody, a co dopiero w bardziej rozbudowanych, stąd rozrobienie ewentualnych jej resztek z glikolem powinno zapobiec niespodziankom.

Wracając do kobiet - to tacy mniej rozgarnięci faceci, z większymi sutkami i bez sisiaka – te różnice płci są w rzeczywistości dość symboliczne, a reszta to marketing i bajki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, w ogóle nie mogę zgodzić się z kolegą adamkwiatek.

Borygo w instalacji wodnej? Później przez cały sezon będzie tłusta woda z kranów leciała.

Co do kobiet, to jest to całkiem inny gatunek, inny sposób myślenia, inne priorytety, i mnóstwo innych cech od faceta, nie mówiąc już

o wyglądzie zewnętrznym i funkcjonowaniu kobiecego organizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoglądając do wnętrza tethforda wyciągając pojemnik od papieru toaletowego stwierdziłem, że przez rurkę nie da się wydostać całej ilości wody więc stosuje patent, który podsunął mi kolega z forum z płynem borygo. Dzięki temu i pompka jest zabezpieczona. Ale to moje sugestie :) Moze i bez tego obeszłoby się :)

Edytowane przez COLLINS18 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja nie chowam. Baa, nawet niekiedy imprezy zimą kończą się w cepie, trochę niewygodnie byłoby bez poduszek....  :piwo:  Choć to akurat nie byłaby przeszkoda nie do pokonania... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka "starych" tematów o zimowaniu przyczepy. Nie chciało mi sie odkopywać ale przeczytam aby zweryfikować  ;)

 

Poduch nie chowam - układam na sztorc obok siebie.

Przedsionek, pościel, część ciuchów, szafki też zostawiam.

Drzwiczki i drzwi (szczególnie lodówkowe) zostawiam uchylone.

Wstawiam pochłaniacz wilgoci.

Uszczelkę do kasety traktuję sprayem Thetforda.

Wodę spuszczam kompresorem - sporo przed mrozami aby pozostałości miały szansę odparować; ze zbiornika do WC  wybieram szmatką.

Okna zamknięte - są wywietrzniki dachowe oraz podłogowe.

 

W tym roku kupuję pokrowiec :)

Edytowane przez soda (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.