Wybór samochodu na holownik

[AdamJ]

Jak zmienię holownik na 4 x 4 to spróbuje tak z Naszą cepką ;) nie no joke, ale sprzęt zacny

[killbill]

w Belgii też jest baza, jeżeli chodzi o przebieg...

pogrzebałem w papierach od auta i wpadł mi w ręce m.in. wydruk z car pass - wydruk pokazujący datę i przebiegi od początku do końca...chyba z przeglądów, wizyt w serwisie ? link do strony;

http://www.car-pass.be/

 

tłumaczenie ostatniego zdania na stronie - "sprzedający jest prawnie zobowiązany do udzielenia Ci Car-Pass. To nie ma znaczenia, czy pojazd jest sprzedawany lub prywatnie.Car-Pass pokazuje stan licznika w różnych terminach. Jeśli nie otrzymasz Car-Pass, sprzedaż jest nieważny i możesz poprosić o anulowanie zamówienia oraz pełnej refundacji."

 

dlatego uważam, że auta z Belgii są bardziej wiarygodne, jeżeli chodzi o przebieg...o ile są dokumenty. jak ich nie ma, to powinna zapalić się lampka...

ps.czy ktoś wie i potwierdzi, że u nich za cofnięcie licznika 1km=1euro ?

 

ja piszę o możliwości weryfikacji tu w Polsce w ASO. samochodu już sprowadzonego przez handlarzynę.

Nie piszę, że belgijskie ASO nie ma bazy, ale o braku do niej dostępu tu w Polsce.

podzwoń po ogłoszeniach w Polsce i zapytaj czy dostaniesz taką kartę, o której piszesz.

Chyba, że sam się wybierasz do Belgii wtedy to inna sytuacja.

[rosołek]

Osobiście uważam, że holownik to pikuś, zawsze najsłabszym elementem zestawu jest cepka.mnie się mazdy taki

 

Sama budka to ok 120000$, DMC 3500;)

 

a komu się taki zestaw NIE marzy...?

[Rybki]

ja piszę o możliwości weryfikacji tu w Polsce w ASO. samochodu już sprowadzonego przez handlarzynę.

Nie piszę, że belgijskie ASO nie ma bazy, ale o braku do niej dostępu tu w Polsce.

podzwoń po ogłoszeniach w Polsce i zapytaj czy dostaniesz taką kartę, o której piszesz.

 

tak, chociaż na forach czytałem że sprawdzali, ale ile w tym prawdy...? pewnie "słyszeli" o handlarzach się nie wypowiadam, co nie oznacza że wszyscy szyją, z drugiej strony, jak mają nie kombinować jak dla większości 8-10 letnie auta z przebiegiem pow. 200tyś są "zajechane" i wolą 176 po korekcie z 400...

[Pierzasty]

 

Czy są na forum użytkownicy własnie Pajero, lub Audi A8 4,2 quattro, którzy mogli by się wypowiedzieć co do jazdy i kosztów no i samych wrażeń?

 

Pozdrawiam,

 

Adam

 

Pajero II to dobry samochód. Użytkowałem 2 lata tego 125 konnego diesla. Silnik spoko - bardzo trwały, uważaj na pęknięte głowice, bo w tym modelu powyżej 200 tyś. km. lubią pękać. Bardzo ważne jest to aby wszystkie napędy działały jak należy, bo to w miarę drogie naprawy. Korozja jak to w japończykach...trochę doskwiera, lecz jest znośna. Słabym punktem Pajero II jest rama w okolicach tylnego mostu! Na to musisz zwrócić uwagę, bo spawanie jej jest trudne. Spalanie w manualu bez przyczepki będzie oscylowało w granicach 10-12 litrów, jednak poniżej dychy nie zejdziesz. Ja miałem automat i palił mi około 14 litrów. Uważam osobiście, że lepszym rozwiązaniem jest kupić benzyniaka (choć jest ich zdecydowanie mniej) i wstawić dobrą instalkę gazową, wtedy spalanie 17-18 litrów, więc taniej niż ropniakiem, lepiej brzmi, mniej problemów w zimę, lepsza moc. Mam porównanie, bo non stop tłuczemy z kumplem anglika Pajero II 3.0 v6.- jest chyba niezniszczalny... i te silniki dobrze znoszą gaz .

 

A wrażenia z jazdy bezcenne, to auto radzi sobie w terenie wyśmienicie! Jeśli nie jeździłeś terenówką, to powiem że mocno się zdziwisz jak zobaczysz co to auto potrafi. Aktualnie jeżdżę zwykłą osobówką, ale do Pajero na pewno wrócę. Ktoś napisał, że opony drogie, że eksploatacja... myli się.. jest jak każde inne japońskie autko.

 

A i jeszcze jeśli byś się decydował na P II to pamiętaj aby szukać wersji ze skrzynią Super Select i blokadą tylnego dyfra- to bardzo pomocne rzeczy. Jakbyś coś chciał jeszcze wiedzieć, to pytaj

 

Sama jazda po drogach jest trochę gorsza ze względu na gabaryt auta i wysoko umieszczony środek ciężkości, jednak moim głównie jeździła moja małżonka i bardzo dobrze sobie radziła, a wręcz ceniła go za poczucie bezpieczeństwa i to że niektórych rzeczy- np. krawężników nie musisz brać pod uwagę Musisz liczyć się z tym że 2.8 diesel nie jest demonem prędkości, aczkolwiek nie jest też aż tak źle.

 

 

...na marginesie -mój kolega ma Pajero 3,2 w dizlu (7 osobowy)jakieś 3 lata, w zeszłym roku poleciało mu sprzęgło i zabólił prawie 7 tys/kpl. a w tym roku musiał kupić nowe opony 3,5tys w terenówkach trzeba zmieniać 4 sztuki a używki ciężko (albo wcale) dostać, spalanie od 10-11L wzwyż...jednym słowem droga eksploatacja trzeba...

 

moje wrażenia podczas jazdy; naprawdę wielkie auto, moc w terenie idzie jak czołg, duuuże poczucie bezpieczeństwa, wysoka pozycja siedzenia, nawet nie źle wykończone jak na terenówkę, dla mnie zaleta 7 -osobowe. minus! powyżej 90km/h słychać tylko opony i wiatr na oknach...

 

po za tym chwali sobie autko, nic się nie dzieje.

 

Pajero 3 to już inne auto- elektonika i bardzo zaawansowane technicznie. Nie ma porównania z P II żadnego!Tylko nazwę mają wspólną To auto faktycznie w utrzymanu może być drogie...

[AdamJ]

Pajero II to dobry samochód. Użytkowałem 2 lata tego 125 konnego diesla. Silnik spoko - bardzo trwały, uważaj na pęknięte głowice, bo w tym modelu powyżej 200 tyś. km. lubią pękać. Bardzo ważne jest to aby wszystkie napędy działały jak należy, bo to w miarę drogie naprawy. Korozja jak to w japończykach...trochę doskwiera, lecz jest znośna. Słabym punktem Pajero II jest rama w okolicach tylnego mostu! Na to musisz zwrócić uwagę, bo spawanie jej jest trudne. Spalanie w manualu bez przyczepki będzie oscylowało w granicach 10-12 litrów, jednak poniżej dychy nie zejdziesz. Ja miałem automat i palił mi około 14 litrów. Uważam osobiście, że lepszym rozwiązaniem jest kupić benzyniaka (choć jest ich zdecydowanie mniej) i wstawić dobrą instalkę gazową, wtedy spalanie 17-18 litrów, więc taniej niż ropniakiem, lepiej brzmi, mniej problemów w zimę, lepsza moc. Mam porównanie, bo non stop tłuczemy z kumplem anglika Pajero II 3.0 v6.- jest chyba niezniszczalny... i te silniki dobrze znoszą gaz .

 

A wrażenia z jazdy bezcenne, to auto radzi sobie w terenie wyśmienicie! Jeśli nie jeździłeś terenówką, to powiem że mocno się zdziwisz jak zobaczysz co to auto potrafi. Aktualnie jeżdżę zwykłą osobówką, ale do Pajero na pewno wrócę. Ktoś napisał, że opony drogie, że eksploatacja... myli się.. jest jak każde inne japońskie autko.

 

A i jeszcze jeśli byś się decydował na P II to pamiętaj aby szukać wersji ze skrzynią Super Select i blokadą tylnego dyfra- to bardzo pomocne rzeczy. Jakbyś coś chciał jeszcze wiedzieć, to pytaj

 

Sama jazda po drogach jest trochę gorsza ze względu na gabaryt auta i wysoko umieszczony środek ciężkości, jednak moim głównie jeździła moja małżonka i bardzo dobrze sobie radziła, a wręcz ceniła go za poczucie bezpieczeństwa i to że niektórych rzeczy- np. krawężników nie musisz brać pod uwagę Musisz liczyć się z tym że 2.8 diesel nie jest demonem prędkości, aczkolwiek nie jest też aż tak źle.

 

 

 

Pajero 3 to już inne auto- elektonika i bardzo zaawansowane technicznie. Nie ma porównania z P II żadnego!Tylko nazwę mają wspólną To auto faktycznie w utrzymanu może być drogie...

 

Dziękuję za informacje

Co do LPG też się zastanawiałem, ale biorąc pod uwagę zbliżającą się podwyżkę ceny i moje dojście do ON chyba zostanę przy dizzzlu, zwłaszcza że na co dzień poruszam się drugim autkiem, a Pajero II byłby tylko właśnie na wypady weekendowe, lub w dalszą trasę, lub jak pojadę na rybki

 

Miałem do czynienia już z pojazdami 4x4 i bardzo chwale sobie wszystkie walory o których pisałeś- ogólnie, nawet Transitem mi się lepiej lata jak osobówką- bo jest wyżej i czuć ten komfort i bezpieczeństwo.

 

Jedyne co pozostaje to zrobić właśnie E kat. i kupić Via box- co w sumie nie wychodzi aż tak drogo, bo rozmawiałem z patrolem ITD i wszystko wytłumaczyli, tylko właśnie zostaje temat egzaimnu na E kat (przyda mi się do targania aut dla kolegi, bo czasem nie ma kierowcy a trzeba za granicę skoczyć)- zdawał ktoś ostatnio? Ile koszttuje i jak się odbywa....znów trzeba teorie robić?

[Speedy]

Bez teorii.Największy koszt to kurs (sam egzamin to poniżej 200zl chyba).cena kursy zależna od miasta

[Pierzasty]

Plusem w Pajero 2 jest również sama jazda w dalekie dystanse: niby jest na ramie, ale ma samonośne zawieszenie przez co bardzo wygodnie się nim jeździ, nie tak jak np Cherokeem który wybiera nierówności jak wóz drabiniasty, tylko ładnie się płynie tym autem. Jednak przez to wszystko Pajero jest trochę delikatniejszą terenówką od np. Patrola, czy w/w Jeepa. Tzn. w terenie radzi sobie świetnie, ale do jazdy typowo przeprawowej (czytaj: ostrej jazdy w patyki) jest trochę za delikatny. No i to że w wersji long można zabrać się w 7 osób- bardzo przydatne...

 

 

 

Jak pisałem- gdybyś kupował P II to chętnie podpowiem co jak i gdzie sprawdzać w tym aucie, aby się nie wtopić, bo znam je na wylot

[Cezarr]

 

 

Jedyne co pozostaje to zrobić właśnie E kat. i kupić Via box- co w sumie nie wychodzi aż tak drogo, bo rozmawiałem z patrolem ITD i wszystko wytłumaczyli, tylko właśnie zostaje temat egzaimnu na E kat (przyda mi się do targania aut dla kolegi, bo czasem nie ma kierowcy a trzeba za granicę skoczyć)- zdawał ktoś ostatnio? Ile koszttuje i jak się odbywa....znów trzeba teorie robić?

 

Zdawałem dokładnie rok temu, kurs około 1000zł (zależy oczywiście od szkoły jazdy) a opłata za egzamin

to około 160zł, przynajmniej w Katowicach.

Testów nie ma tylko plac i jeżeli jeździsz z przyczepką to zdasz na pewno.

Pozdrawiam.

[AdamJ]

No ja raczej terenówkę, będę używał, co najwyżej do przejazdu przez szutrową- polną droge, jakiś las, aby dostać się nad wodę na fajne łowisko, lub jak ostatnio, żeby wjechać na fajną kwaterę na jedną z "półek" na polu kempingowym, a mondka było mi szkoda.

 

Z Cepką trochę już latałem wcześniej, czy z lawetą, więc problemu chyba nie będzie:)

 

No kurs sprawdzałem od 800- 1200zł.....zobaczymy, może jeszcze nie teraz ale już zaczynam się przygotowywać, bo na Pajero sie już nastawiłem

[Cezarr]

No kurs sprawdzałem od 800- 1200zł.....zobaczymy, może jeszcze nie teraz ale już zaczynam się przygotowywać, bo na Pajero sie już nastawiłem

 

Nie zastanawiaj się tylko idź na kurs a zdasz na pewno.

Pozdrawiam.

[Speedy]

Kurs to dobra rzecz. Tak na prawdę każdy powinien coś takiego zrobić, jeżeli zamierza jeździć z większa przyczepa (nie chodzi mi o uprawnienia, tylko podstawowe umiejętności i wiedzę)

Edytowane 7 Października 2012 przez Speedy (wyświetl historię edycji)

[Mariobros]

@AdamJ - akurat ten model pajerka to bardzo dobry wybór. Silnik na łańcuchu, spalanie niemalże identyczne jak w 2,5 TD. Sam silnik to nadal stara sprawdzona konstrukcja , więc bierz diesla.

Co do spalania, tak jak koledzy pisali, zapomnij , że z przyczepą zejdziesz poniżej 15 l/100 km. Jak trafisz z superselektem i LSD to dobrze, jak nie to tragedii tez nie będzie;)

Moje pajero ma 26 lat i żadnych tego typu bajer a radzi sobie dzielnie.

 

Na oględziny przed zakupem bierz młotek i wal w ramę - okolice tylnej osi i mocowań budy przede wszystkim.

Powodzenia

[Pierzasty]

Jak trafisz z superselektem i LSD to dobrze, jak nie to tragedii tez nie będzie;)

 

 

Szczerze mówiąc to lepiej jak ze 100% blokadą szuka, to lepsze rozwiązanie niż LSD.

Natomiast o Super Select już pisałem- fajna sprawa

[Cezarr]

Ja dokonałem zakupu BMW 530D ale kombi i niestety magiczna liczba 3.5t została przekroczona o 10kg

No ale w przyszłym roku może uda się odchudzić przyczepkę o zbędne kilogramy

Pozdrawiam.