Loch Nees

[pawwar]

Czy ktoś wybiera się w długi weekend sierpniowy na pole kempingowe Loch Nees???

 

[arturo38]

Witam, korzystając z okazji, że pawwar rozpoczyna wątek Loch Ness pragnę poinformować, żę Cholesterol PLus 5 odbędzie się 23 sierpnia od godz 19 szczegóły  www.campinglochness.blog.onet.pl  / Próba umiesczenia tematu w kalendarzu imprez nie powiodła się - jakiś błąd /. 

[BOGDANKRAKOW]

Witam ja sie raczej wybiore w ten wekend

[pawwar]

Witam ja sie raczej wybiore w ten wekend

 

To jak już wrócisz ztego weekendu, to napisz kilka słów jak tam-jak sanitariaty itp., z góry dzięki i pozdr. Paweł.

[BOGDANKRAKOW]

Polecam dla tych co szukaja spokoju kameralny kemping dla rodzin z dziecmi ladna plaza czysta woda wlasciciel w porzadku (nie czepia sie o byle co) droga dojazdowa to faktycznie offroad ale to tylko jakies 200 metrow wiec sadze ze mozna przezyc i nie narzekac nam sie spodobal bylismy tam w czerwcu na 2 przyczepy sanitariaty od1-10 dam 5 ciepla woda jest rano 2 h i wieczorem 2h wiec wystarczy zlewnia sciekow(chemi) tez jest rybke tez mozna zlowic.....ogolnie jest OK  zreszta wlasciciel jest tez forumowiczem pewnie przeczyta wiec jak dobrze pojdzie to w ten wekkend 

[leszek]

W poniedziałek wróciliśmy z Gacek po kilkudniowym pobycie . Jak zwykle wracaliśmy zadowoleni . Woda w jeziorze ciepła jak nigdy . W weekend popołudniami co prawda tłok na plaży wywoływany przez licznie przybywających tubylców . Ale nie ma się co dziwić ,przy takich temperaturach to każdy szuka miejsca nad wodą .Po 19 już cicho i spokojnie ,plażowanie dla miejscowych jest zakończone i brama zamykana . Na tygodniu przez cały dzień nie ma dużo plażowiczów . Przyczepek też było sporo ,szczególnie w pt -niedz. był prawie stan , w poniedziałek gdy wyjeżdżaliśmy było już luźniej .Mimo dużej ilości przyczep było cicho i spokojnie ,fajnie się wypoczywało .  Najlepszym rozwiązaniem jest zadzwonić wcześniej ,poinformować właściciela o przyjeździe i wtedy na pewno będzie czekało ustalone miejsce . Pozdrawiamy . 

[Leon35]

Leon z załogą również wybiera sie w długi weekend na swoje stanowisko w Loch Ness

[pawwar]

Leon z załogą również wybiera sie w długi weekend na swoje stanowisko w Loch Ness

To już wiemy i jesteśmy zadowoleni z tego powodu, ze będzie możliwość poznać się w realu  . My będziemy w czwartek z rana, około 8;00. Pozdr. i do zobaczyska.

[krystian186]

No cóż....ja takich pochwalnych elaboratów pisać nie będę. Byłem w zeszłym roku na weekend i wystarczy. Sanitariaty...w skali 1-10 to maksymalnie 2/3. Pole tak zatłoczone że na wyciągnięcie ręki miałem inne przyczepy i namioty. Może komuś to nie przeszkadza...ja nie wrócę.

Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez krystian186 (wyświetl historię edycji)

[Trafko]

Ja wracam średnio 2-3 razy w roku i jestem zadowolony.

Lepszy jeden klient zadowolony niż 10 marudnych

A14

[adamkwiatek]

Gacki wspominam dobrze, choć oczywiście nie byłem na campingu, tylko na dziko.

Gdyby tam kto próbował iść tym tropem i chciał „zaoszczędzić”, to niech uważa, bo jak spadnie deszcz, to nie wyjedzie z Gacków, nawet na łańcuchach zimowych !

Wiem, bo sam to ćwiczyłem !

Bywają lata, kiedy jest tam mnóstwo upierdliwych komarów, chyba gorszych od drących ryja gości i fruwających po nich śmieci.

Nauczyłem się, że jadąc do Gacków na dziko, trzeba mieć plan B.

Ostatnio trafiłem na biegającego swobodnie bez kagańca Amstaffa , czy jak zwą to durne bydle ?

Pańcio nie wyglądał mądrzej, bo kiedy uchyliłem okno – uspokoił mnie, że on nie gryzie, no chyba, że poczuje innego psa !

Kundel cały czas szczekał przy moich drzwiach i chyba nie wierzył, co pieprzy jego debilowaty właściciel z namiotem i laską.

Nie pogadaliśmy długo, bo krążyły nad nami roje komarów, czy czegoś równie wrednego, co przybierało formę małych trąb powietrznych.

Szczęśliwie  robale żarły też kundla, a pańcio spryskiwał go jakąś miksturą.

Mam nadzieję, że pogryziony i narąbany opryskami kundel, zeżarł tego idiotę z laską i namiotem i już tego problemu mieć nie będziecie.

Uciekłem więc z Gacków, bez wysiadania, nie ryzykując utraty nogi.

Swoją drogą, równie urokliwe bywają inne dzikie wyrobiska po kamieniołomach, czy żwirowniach, zwłaszcza ,że nie mają śmierdzącego siarkowodorem mułu.

 

 

[szablasty]

Wg mnie do wszystkiego trzeba mieć jakiś dystans. Ja zaliczyłem pierwszy w życiu wyjazd z przyczepą właśnie do Loch Ness w maju i pomimo wrednej podogy i nieustannego deszczu wspominam go bardzo miło. Bo caravaning to przede wszystkim ludzie a ci byli w Gackach wspaniali. 

[marko75]

Kolejny cholesterol za nami, jak zwykle było rewelacyjnie. W tym roku młodzież szalała do białego rana i bawiła sie fantastycznie. Jedzonko pyszne, towarzystwo dopisało, pogoda również. Nasza załoga dziękuje za wyborową zabawę w tak sympatycznym towarzystwie i do następnego razu. Fotki na pewno będa na stronie Loch Ness. Dominika

[mesert]

No cóż, kolejny Cholesterol za nami. Z roku na rok impreza z coraz większym rozmachem, najbardziej mnie zdumiewa ta róznorodnośc potraw, biedny Artur pewnie całą noc kleił te pierogi   Podziękowanie dla właścicieli Loch Ness.

[konrad_b]

Mnie się też udało załapać w ostatniej chwili (jak zwykle )

Tu podziękowania dla Właściciela za wyrozumiałość dla spóźnialskich

 

Fajnie było się spotkać, pogadać i popląsać

a Cholesterol ... tego się nie da opisać, to trzeba spróbować

w tym roku udało się załapać na "Kubek Szefa"

 

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Właściciela za super imprezę.

 

tak przy okazji, buduje sie nowy obiekt, więc jest szansa, że poprawią się warunki sanitarne

Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)