Skocz do zawartości

Forumowicze pomagają oglądać przyczepy.


Tomii

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, smok_wawelski napisał:

Z tym się zgadzam ale z reszta nie

Ciemna Wodo - dobry bokser nie bije poniżej pasa :) a wyrok zaoczny też bywa niepewny i nieobiektywny

w tym roku takich  okazji widziałem już z 40 :D wiec  nawet nie  biorę  ich pod uwagę  pewno stad  u mnie już ten czarny nastrój :D   czekam az wygaśnie  szal możn  kolo listopada /grudnia :D 

 

Było panie igła lekko do roboty podłoga ?? zasuwa 200 km a tam jak w flinstonach 

Edytowane przez DarkWater (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się -  w ubiegłym roku jeszcze na wiosnę temat u mnie był otwarty i szukałem alternatywnie buda-kamper, to że fajnych małych bud w sensownej cenie praktycznie nie było przyśpieszyło własnie decyzje na kampera, ale kamperów też nie było w założonych kryteriach jak cena ok to parch do remontu. Motor i mechanika a  nawet blacharka i lakier na alkowie też mnie nie straszy bo jest tego tam tyle co kot napłakał ale a wiem co to znaczy remontować budę bo alkowa to zabudową de facto niewiele się różni od budy - zeszłem wiec do postaci skarlałej  bo dostawczaków jest od cholery i klecę kampervana :) 

Nie żebym był oponentem całkowicie  bo samodzielny remont czy to przyczepy czy to kampera ma swoje plusy - zrobisz sam wiesz co masz na długo - ale jakbym kupował bude do remontu to za 14tysi musiałaby mieć super pasujące mi  sprawne wyposażenie a do remontu musiałbym mieć bodaj zadaszona a najlepiej jeszcze ogrzewana hale - inaczej bym sie nie brał, robiłem pod prowizorycznym zadaszenie wiem co to znaczy.

Dlatego i Koledze @beniamin82 i innym poszukującym naprawdę szczerze życzę powodzenia ale w przypadku budy pozornie do lekkiego remontu zawsze doradzam tryb ostrożnie bo łatwo sie sparzyć. Nie ma co się czarować zwykle kupując pierwszą jesteśmy podjarani tak działa bakcyl karawaningu a nie mamy jeszcze ani wiedzy dla oceny ani wiedzy oraz umiejętności pozwalającej rzetelnie ocenić czas i koszt remontu - po prostu tak to działa - wiec  czerpanie wiedzy z forumowych wątków zakupowych i remontowych oraz spokój i długie ruchy to tu jedyna słuszna metoda im więcej bud ogladnięte to tez pozwala trochę wiedzy nabyc i zmniejszyć ryzyko nadziania sie na minę.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Zgadza się -  w ubiegłym roku jeszcze na wiosnę temat u mnie był otwarty i szukałem alternatywnie buda-kamper, to że fajnych małych bud w sensownej cenie praktycznie nie było przyśpieszyło własnie decyzje na kampera, ale kamperów też nie było w założonych kryteriach jak cena ok to parch do remontu. Motor i mechanika a  nawet blacharka i lakier na alkowie też mnie nie straszy bo jest tego tam tyle co kot napłakał ale a wiem co to znaczy remontować budę bo alkowa to zabudową de facto niewiele się różni od budy - zeszłem wiec do postaci skarlałej  bo dostawczaków jest od cholery i klecę kampervana :) 

Nie żebym był oponentem całkowicie  bo samodzielny remont czy to przyczepy czy to kampera ma swoje plusy - zrobisz sam wiesz co masz na długo - ale jakbym kupował bude do remontu to za 14tysi musiałaby mieć super pasujące mi  sprawne wyposażenie a do remontu musiałbym mieć bodaj zadaszona a najlepiej jeszcze ogrzewana hale - inaczej bym sie nie brał, robiłem pod prowizorycznym zadaszenie wiem co to znaczy.

Dlatego i Koledze @beniamin82 i innym poszukującym naprawdę szczerze życzę powodzenia ale w przypadku budy pozornie do lekkiego remontu zawsze doradzam tryb ostrożnie bo łatwo sie sparzyć. Nie ma co się czarować zwykle kupując pierwszą jesteśmy podjarani tak działa bakcyl karawaningu a nie mamy jeszcze ani wiedzy dla oceny ani wiedzy oraz umiejętności pozwalającej rzetelnie ocenić czas i koszt remontu - po prostu tak to działa - wiec  czerpanie wiedzy z forumowych wątków zakupowych i remontowych oraz spokój i długie ruchy to tu jedyna słuszna metoda im więcej bud ogladnięte to tez pozwala trochę wiedzy nabyc i zmniejszyć ryzyko nadziania sie na minę.

Myślałem o blaszaku ale przy 2+2 to średnia przyjemnosc. Narazie na spokojnie myślę że przez zimę coś się trafi w Polsce czy też za granicą. Ale faktem jest ze pierwsze ruchy mialem bardzo nerwowe i chaotyczne napalenie pełne dobrze ze w porę opanowane ? bo pewno stałby jakis trup za kosmiczne pieniądze i działał mi ma nerwy 

Edytowane przez DarkWater (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, beniamin82 napisał:

Udostępniam jak udostępniam bo się boję że mi ktoś sprzątnie sprzed nosa.
Oba tylne narożniki podłogi spróchniałe.
Przód jednak suchy, za nadkolami również.
W środku sucho, żadnych śladów wilgoci.
Widać że zostało chyba uszczelnione jak umieli. Ta podłoga jest spróchniala w narożnikach ale sucha, a u nas ostanio ostro lało


Za to w cenie 14tys. Mamy nowy zaczep alko, i nowe hamulce.

W środku wszystko działa. 676c8073b97b2e19e5ff8664cd4366d8.jpg6c0b520c73b2b2c0482ebbb0dd17a735.jpg1e5debd5ccaac56aeadc63e05fa8c02d.jpg68423526de0ac36f7e1e5253dfd9549c.jpg

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

 

Przeczytałem z ciekawości kilkanaście ostatnich postów i dochodzę do wniosku, że "świat" chyba zwariował, skoro w obawie przed podkupieniem za 15 tys., trzeba ukrywać tego typu "rodzynki".  :)

PS

Sprzedający chyba sobie nie daruje, że tak niską cenę wystawił ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam przyczepy w tej cenie od czerwca. Do tej pory tylko ogłoszenia.
Do września w tej cenie był maks rocznik 1992, nowsze w tej cenie były raczej że zniszczonym wnętrzem.

Teraz pojawiły się roczniki 96-98, zaczęliśmy jeździć. I teraz widzimy co można kupić za 15tys...

Poczekamy i poszukamy. Dzięki wam, codzienny kubeł zimnej wody, chłodzi zapał kupna znacząco. Ale to chyba dobrze, bo jest mniejsza szansa na zakup miny :-).

Ale też coraz częściej przewija się myśl żeby całkiem odpuścić. Tyle lat żyłem bez to i nadal mogę jeździć "na domki"...


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, beniamin82 napisał:

Tyle lat żyłem bez to i nadal mogę jeździć "na domki"...

to może zamiast rwać się do kupna, najpierw wypożyczcie, pojedziecie, zobaczycie czym to się je i wtedy decyzja, w prawo czy w lewo...  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, beniamin82 napisał:

Oglądam przyczepy w tej cenie od czerwca. Do tej pory tylko ogłoszenia.
Do września w tej cenie był maks rocznik 1992, nowsze w tej cenie były raczej że zniszczonym wnętrzem.

Teraz pojawiły się roczniki 96-98, zaczęliśmy jeździć. I teraz widzimy co można kupić za 15tys...

Poczekamy i poszukamy. Dzięki wam, codzienny kubeł zimnej wody, chłodzi zapał kupna znacząco. Ale to chyba dobrze, bo jest mniejsza szansa na zakup miny :-).

Ale też coraz częściej przewija się myśl żeby całkiem odpuścić. Tyle lat żyłem bez to i nadal mogę jeździć "na domki"...


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

Nie upieraj się na rocznik.

Moją 89 wystawiłem za 15 tys. i za niewiele mniej poszła jednak byłem w 100%  pewny co sprzedaję i że to dobry towar.

Ale pierwsi klienci przyjechali, szczegółowo obejrzeli i powiedzieli, że to najlepiej zachowana budka jaka oglądają za 15 tys ale nie dadzą tyle bo stara... Pojechali pewnie kupić coś nowszego.

Jak czytam co Ty rozważasz za te pieniądze, to chyba zacznę żałować, że tak mało zawołałem :sciana:

Nie ma co się oszukiwać, był "rynek sprzedającego" i skorzystałem. Na wiosnę budka możliwe, że będzie warta połowę ceny zakupu a może utrzyma się kurs? Jeśli teraz coś kupię, to ze świadomością, że jeszcze zawyżone ceny są.

Szukam i widzę, że zaczynają się pojawiać pierwsze przyczepy w "łagodniejszych" cenach ale też widać, że zaczynają się pojawiać ciekawe egzemplarze w rozsądnych cenach z prywatnych rąk i jakoś nikt ich sobie nie podkupuje. Weź na wstrzymanie, oglądaj na spokojnie, z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc będzie lepiej :)

A co do podkupowania - jak zamieszczasz zdjęcie, to jeśli byłbym zdesperowany, to znalezienie tego ogłoszenia nie potrwa dłużej niż 5 minut.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może zamiast rwać się do kupna, najpierw wypożyczcie, pojedziecie, zobaczycie czym to się je i wtedy decyzja, w prawo czy w lewo...  
Od dziecka jeździłem z rodzicami i dziadkami pod namiot. Więc spędzałem na polach cempingowych 4 tygodnie wakacji.
Przyczepkę kupujemy na spółkę z siostrą i mamą.
Wszyscy wiemy że to lubimy :-).
Przyczepka w stosunku do namiotu jest rozwojem na plus.



Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2020 o 09:41, beniamin82 napisał:

Od dziecka jeździłem z rodzicami i dziadkami pod namiot. Więc spędzałem na polach cempingowych 4 tygodnie wakacji.
Przyczepkę kupujemy na spółkę z siostrą i mamą.
Wszyscy wiemy że to lubimy :-).
Przyczepka w stosunku do namiotu jest rozwojem na plus.



Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

No niestety nie zawsze lepszy wypasiony namiot niż ruina przyczepa a czytając twoje posty w tym kierunku podążasz.... 

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-przyczepe-t-e-c-420-tm2-z-1987-r-dmc-900-CID5-IDFUVLx.html w

Przyczepa dla ciebie naprawdę warto my zrezygnowaliśmy bo niestety brak prysznica a przy dzieciach to nasz warunek. Właściciele prawdziwi carawaningowcy... . Ale myślę że uznasz ze za stara dla was.. Szukasz rocznika i to moze być błąd 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem te zdjęcia chyba z 20 razy. Piękna. Szczególnie że mam sentyment do klasyki. Miałem kiedyś Wartburga 353.
U nas wymogiem jest WC i prysznic właśnie ze względu na dzieci. Nawet jak będzie WC, bez prysznica ale z brodzikiem to weźmiemy, bo sobie natrysk domontować mogę.

Coś znajdziemy, mam nadzieję.
Dzięki za link


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, beniamin82 napisał:

Oglądałem te zdjęcia chyba z 20 razy. Piękna. Szczególnie że mam sentyment do klasyki. Miałem kiedyś Wartburga 353.
U nas wymogiem jest WC i prysznic właśnie ze względu na dzieci. Nawet jak będzie WC, bez prysznica ale z brodzikiem to weźmiemy, bo sobie natrysk domontować mogę.

Coś znajdziemy, mam nadzieję.
Dzięki za link


Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
 

https://www.otomoto.pl/oferta/caravelair-395-t-zadbana-hobby-knaus-sprowadzony-z-holandii-namiot-ID6DiWRW.html

Nie wiem o co chodzi ale chyba coś można pooglądać. Tą co właśnie linkuje dałem tak dla przykładu na pierwszy rzut oka chyba nie jest najgorsza. Zajęło mi to 3 min. Chyba nie warto brać tych szortów nad którymi się zastanawiasz. Poszukaj a na pewno coś znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się zrażać ja swojej dwa lata szukałem i w końcu trafiłem. Dużo czasu spędziłem jeżdżąc z namiotem ale jak raz spróbujesz przyczepy to nie będziesz chciał zrezygnować. Za tydzień zjeżdżam budką pod dom już wiem co mam do poprawy a co do zrobienia pod siebie. Nie zrażaj się zobaczysz za chwile będzie wysyp przyczep bo nie którzy kupowali z powodu Covida a po wakacjach dojdą do w wniosku że to nie ich bajka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.09.2020 o 09:41, beniamin82 napisał:

Przyczepka w stosunku do namiotu jest rozwojem na plus

I tak i nie - rożnie to można pojmować. Owszem daje większy komfort bytowania ale to nie znaczy że lepszym turystą jest ktoś kto jeździ super przyczepą czy wypasionym kamperem gdzie 1 kółko jest cenowym odpowiednikiem wartości mojej puszki czy kilku krotności  wartości namiotu.
Kiedyś  napisałem: " nie powiem że lepsza jest turystyka w wydaniu pieszym, rowerowym czy zmotoryzowanym, dawniej czasem po ulewie pływając w namiocie wzdychałem do przyczepy kempingowej, teraz gdy już ją mam czasem wzdycham do płótna namiotu nad głową.
Czas pokaże czy kiedyś napisze że chciałem większej mobilności, szybszego pojazdu kempingowego i mając puszkę napisze że wzdycham do budy ????   Marek twierdzi że niebawem - pożyjemy zobaczymy :) 

Ten TEC to młodszy brat mojego - to trwałe przyczepy, jeśli opis jest prawdą  - warty tej kasy (na marginesie klasyk to może nie całkiem bo nie jest w ori malowaniu)
Caravelair - zwróć uwagę na masę 
własną - to o czymś mówi.
Ja nie twierdze że Caravelair czy Steckerman to złe przyczepy ale nawet tu na forum rozmawiając z Kolegami mającymi te marki dochodziliśmy do wniosku że są mocno odchudzone konstrukcyjnie.   Bolączka Caravelair'ów jest dość słaba konserwacja podłogi - zwracaj na to uwagę

Jeśli pomieszczenie łązienkowe jest dość duże  - zakup i wstawienie brodzika oraz odpływ to prosta sprawa - są dostępne przeróżne wzory i rozmiary brodzików

Zwróć też uwagę na Adrie - to może uważana za ciut niższą półke marka ale to naprawdę fajne budy i cenowo chodzą zwykle ciut niżej od niemiaszków.

Słusznie Ci Koledzy mówią  - na przyczepach nie jeździ się na roczniku a prawidłowość jest tu ta sama co i w innych pojazdach i wyrobach - kiedyś robili je inżynierowie, dziś robią ksiegowi :) 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.