Skocz do zawartości

Główne grzechy kierowców. Czego nie wolno na drodze.


Lucek26

Rekomendowane odpowiedzi

:przyczepa: Proponuję dyskusję na temat niebezpiecznych zachowań i wykonywanych manewrów kierowców na drodze. Przy tej okazji przypomnimy sobie zasady bezpiecznej jazdy ,przepisy ruchu drogowego w kraju i zagranicą .:czerwona: Pierwszym "grzechem" wielu kierowców , który mnie osobiście wręcz "wk.....a" jest jazda na tzw. zderzaku lub kilka metrów za pojazdem . :sciana:Taki sposób jazdy spotykam także na autostradzie . Jest to bardzo groźne i niebezpieczne zjawisko i prowadzi często do poważnych wypadków. Wielu jeżdżących w ten sposób nie ma na tyle ROZUMU , aby zdać sobie sprawę ,że sami ograniczają sobie czas i pole ewentualnego manewru jadąc w bezpośredniej bliskości za jadącym przed nimi pojazdem. Wniosek; Zachowujemy przynajmniej kilkanaście metrów ODSTĘPU za jadącym przed nami pojazdem. Im większa prędkość z jaką jedziemy tym zachowujemy większy ODSTĘP ( na autostradzie nawet powyżej 100 metrów).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na zderzaku już siedział kiedyś taki miglanc,

ja miałem podrapany zderzak a on nie miał przodu,

czytaj kasacja, i tyle mu przyszło z tego.:czerwona:

Tak że potwierdzam to, jazda na zderzaku to po prostu głupa.

A co jeszcze czerwone światło, wyprzedzanie na trzeciego i chamstwo na drodze.

Edytowane przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś był z 3miasta pomyślał bym że dziś jechałeś przede mną smirk%281%29.gif Wiesz może jedziesz za wolno i ktoś chce dać Ci do zrozumienia byś pocisnął. Oczywiście nie mówię tu o autostradzie. Wracając z pracy zjeżdżam jednopasmówką o łagodnym nachyleniu ( dla ziomali „Spacerowa” z obwodnicy 3miasta.) i często dystansuje mnie od reszty peletonu przede mną jakiś oszczędny zawalidroga co kula się na luzie by zaoszczędzić paliwo. Zamiast dozwolone i bezpieczne 70 jedzie 40 „bo taniej” Często taka jazda na „na zderzaku dopinguje do opamiętania się .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś był z 3miasta pomyślał bym że dziś jechałeś przede mną smirk%281%29.gif Wiesz może jedziesz za wolno i ktoś chce dać Ci do zrozumienia byś pocisnął. Oczywiście nie mówię tu o autostradzie. Wracając z pracy zjeżdżam jednopasmówką o łagodnym nachyleniu ( dla ziomali „Spacerowa” z obwodnicy 3miasta.) i często dystansuje mnie od reszty peletonu przede mną jakiś oszczędny zawalidroga co kula się na luzie by zaoszczędzić paliwo. Zamiast dozwolone i bezpieczne 70 jedzie 40 „bo taniej” Często taka jazda na „na zderzaku dopinguje do opamiętania się .

 

Wiesz nie jeżdżę wolno ani szybko tylko tyle ile można, ale jeżeli jest 50 ja jadę może 60

a gościowi się spieszy to już jest jego problem, wyrżnął mi w tył auta i tyle.

A tak na marginesie to wolna jazda wcale nie musi być tania. :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę po Trójmieście i okolicach często. Gdy zachowasz odstęp, o którym wspomina Lucek, to ... ktoś wjedzie pomiędzy ciebie i poprzednika. Za mały odstęp - niedobrze. Za duży jeszcze gorzej, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto dojdzie do wniosku, że zmieści się pomiędzy i wówczas odstęp jest jeszcze mniejszy niż był oryginalnie.

Dodam jeszcze, że mnie wkurza gdy ktoś wjeżdża na obwodnicę Trójmiasta, gdzie ruch jest gęsty i szybki, a na rozbiegówce zamiast wcisnąć gaz i włączyć siędo ruchu pomiędzy samochody, to zwalnia. Zwalnia, zwalnia i próbuje. Przy różnicy prędkości rzędu 80 km/h to bardzo niebezpieczne. A bywa, że bałwan (-ka) zatrzyma się całkiem na końcu rozbiegówki i próbuje jak na skrzyżowaniu w mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę po Trójmieście i okolicach często. Gdy zachowasz odstęp, o którym wspomina Lucek, to ... ktoś wjedzie pomiędzy ciebie i poprzednika. Za mały odstęp - niedobrze. Za duży jeszcze gorzej, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto dojdzie do wniosku, że zmieści się pomiędzy i wówczas odstęp jest jeszcze mniejszy niż był oryginalnie.

Dodam jeszcze, że mnie wkurza gdy ktoś wjeżdża na obwodnicę Trójmiasta, gdzie ruch jest gęsty i szybki, a na rozbiegówce zamiast wcisnąć gaz i włączyć siędo ruchu pomiędzy samochody, to zwalnia. Zwalnia, zwalnia i próbuje. Przy różnicy prędkości rzędu 80 km/h to bardzo niebezpieczne. A bywa, że bałwan (-ka) zatrzyma się całkiem na końcu rozbiegówki i próbuje jak na skrzyżowaniu w mieście.

 

Bo to jest chamstwo i brak doświadczenie, i tyle co tu się rozpisywać.:oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z naszej dyskusji planuję przygotować na podsumowanie WYKAZ GRZECHÓW popełnianych na drogach przez NAS kierowców , który będzie równocześnie przypomnieniem zasad bezpiecznej jazdy. Wykonywanie manewrów autem bez wcześniejszej sygnalizacji kierunkowskazami co chcemy za chwilę zrobić to także często spotykane niebezpieczne zachowanie grożące wypadkiem. Inhalt masz rację z tym wjeżdżaniem na chama , tylko że dzięki większemu odstępowi między pojazdami zawsze mimo wszystko jest jest bezpieczniej. Taki cham jak bierze się do wyprzedzania i tak z tyłu nie widzi ile jest "dla niego"miejsca i w efekcie wpycha się na CHAMA. Musimy mocno hamować i oczywiście robi się niebezpiecznie.

Edytowane przez Lucek26 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( .. )

Dodam jeszcze, że mnie wkurza gdy ktoś wjeżdża na obwodnicę Trójmiasta, gdzie ruch jest gęsty i szybki, a na rozbiegówce zamiast wcisnąć gaz i włączyć siędo ruchu pomiędzy samochody, to zwalnia. Zwalnia, zwalnia i próbuje. Przy różnicy prędkości rzędu 80 km/h to bardzo niebezpieczne. A bywa, że bałwan (-ka) zatrzyma się całkiem na końcu rozbiegówki i próbuje jak na skrzyżowaniu w mieście.

 

 

Tutaj się nie zgodzę, ze "bałwan -/ka " celowo zwalnia czy też się zatrzymuje by spowolnić ruch na rozbiegówce! Nagminnym jest to, że jadący prawym pasem ( tam gdzie chce wjechać bałwan -/ka ) często sami przyspieszają i nie robią miejsca dla chcących wjechać na ten pas - wystarczy odrobinę kultury lub zjazd na lewy pas ( jeśli takowy jest ) i nie byłoby problemu !

A najdziwniejsze jest to, że wielu kierowców w PL ma jakieś dziwne nawyki i zachowania na drodze w myśl zasady " bo mnie wolno " a niezwłocznie po przekroczeniu np. zachodniej granicy jeżdżą jak należy i w potrafią zachować się na drodze tak jak powinni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Faktycznie fajny filmik.

 

Fajne forum.

 

Zamiast tutaj tworzyć i powielać wpisy z w/w forum może warto napisać jak się jeździ prawidłowo z przyczepkami - jak coś.

 

Wydaje mi się że bardzo dużo ma do napisania np. Kol. marmur

 

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys taki wideo amator wrzucil filmik do netu gdzie bylo nagrana jak jade...

to ze goscia wyprzedzilem tak ze zabujalo mu wozidlem a bloto posniegowe obryzgalo mu cale auto - bylo powodem ze filmik z moim manewrem umiescic w necie i posypac bluzgi pod moim adresem

 

odrazu nieomieszkal napisac ze jechalem ponad 120km/h po sliskiej drodze i stwarzalem zagrozenie- ciekaw jestem jak zmierzyl moja predkosc i jakie to bylo zagrozenie skoro on sie bujal jakies 50-60km/h na prostej jak struna dwupasmowej drodze... wiec go wyprzedzilem

 

"grzecznie" go poprosilem aby filmik skasowal

 

irytuja mnie tacy co biegaja z telefonikami czy rejestratorami i nagrywaja wszystko co popadnie lub to co ich irytuje... nic tylko dac takim przez obiektyw :boks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys taki wideo amator wrzucil filmik do netu gdzie bylo nagrana jak jade...

to ze goscia wyprzedzilem tak ze zabujalo mu wozidlem a bloto posniegowe obryzgalo mu cale auto - bylo powodem ze filmik z moim manewrem umiescic w necie i posypac bluzgi pod moim adresem

 

odrazu nieomieszkal napisac ze jechalem ponad 120km/h po sliskiej drodze i stwarzalem zagrozenie- ciekaw jestem jak zmierzyl moja predkosc i jakie to bylo zagrozenie skoro on sie bujal jakies 50-60km/h na prostej jak struna dwupasmowej drodze... wiec go wyprzedzilem

 

"grzecznie" go poprosilem aby filmik skasowal

 

irytuja mnie tacy co biegaja z telefonikami czy rejestratorami i nagrywaja wszystko co popadnie lub to co ich irytuje... nic tylko dac takim przez obiektyw :boks:

 

Jeszcze się taki nie urodził co wszystkim dogodził,

i tu nie chodzi o Ciebie bo na pewno masz racje, czasami jednak warto jakiś filmik umieścić,tak dla przestrogi,

ale jak we wszystkim trzeba mieć umiar.

Pozdrawaim.:banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurza jak wyprzedzam barana który jedzie 50km/h gdzie nie ma ograniczeń poza miastem! A ja po zakończonym manewrze mam 110km/h bo baran przyspiesza i nie daje się wyprzedzić!

Za sobą ciągnie 20 ,,wagoników"!!!

Przede mną z naprzeciwka sznurek aut!

Mistrz prostej! Zatrzymać i nokaut!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.