Skocz do zawartości

Tomii

Administracja
  • Postów

    11101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

O Tomii

  • Urodziny 30.04.1984

O mnie

  • Imię
    Tomek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    powiat wołomin
  • Zawód
    Inż. sanitarny

Kontakt

Sprzęt

  • Sprzęt
    Przyczepa
  • Model
    KNAUS Sudwind 580 QS 60Y
  • Holownik
    VW Sharan 2.0 TDi 184 KM

Ostatnie wizyty

6076 wyświetleń profilu
  1. 350 - mono, nowy powystawowy na olx 500 - duocontrol na olx 420 - nowy GOK w sklepie mpcamp 499 - drivetwo GOK ( https://www.gaz-but.pl/pl/p/Caramatic-DriveTwo-CS-30mbar-poziomy/1812 ) Dowiedz się tylko o daty produkcji żeby nie było e to jakieś "leżaki" Wąż z SBS szukaj produkty cavagna group
  2. Co Ty opowiadasz? Masz 2 możliwości podczas wypadku: - przeciążenie większe niż (tu już mogę nie pamiętać odpowiedniej wartości) 3,5 G i wtedy crash sensor odcina dopływ gazu do całej instalacji w przyczepie - wyrwanie/ wypadnięcie butli z przyczepy i urwanie węża - zadziała zawór nakręcony na butlę SBS 400 zł reduktor z CS do tego 120 zł wąż z zaworem SBS.
  3. Gratulacje! I felunek o jeden cal większy zrobić
  4. Ja polecam nadrobić lekcję o przecinkach i kropkach . Dobre wejście! Takie z kopa w drzwi
  5. No dobra to jedno zasadnicze pytanie, bo nie wgłębiałem się w podany link. Winieta będzie ważna 24h od zakupu czy tylko w dniu w którym kupimy winietę?
  6. Przy klapie podnoszonej - jestem w stanie otworzyć klapę bez przesunięcia rowerów. Przy bagażniku przesuniętym mieszczę się między klapę a rowery więc spokojnie miejsca na otworzenie klapy na zwykłym zawiasie wystarczy.
  7. Pewnie że ma. Tylko tak jak chcesz wyjąć jedną pierdołę, to zawsze o odblokowanie, przesunięcie i ponowne przesunięcie mniej roboty. W sumie spoko się to odsuwa ale jednak, punkt przyłożenia siły musi być nisko, bo inaczej trochę się blokuje.
  8. Przy uchylnej u mnie na bank by nie przeszło. Zamontowałem tak że 5 mm luzu jest między klapą, a rurkami. Ugiatacz mocy, który jest bliżej przedniej ściany przyczepy, musi być ustawiony na godzinę 12 - inaczej wadzi o klapę:
  9. Ja mam BS260, a kolega @borek6 BC260 Zamontowałem go tak, że przy podnoszonej bakiście, przechodzi klapa nawet jak są na nim rowery.
  10. Rozumiem że pytanie dotyczy tylko spraw gazowych. Jeśli tak, to nic więcej w sprawie gazu poza naklejką nie dostałem. Nawet nie pomyślałem żeby ten żółty papier do nich zawieźć. O naklejkę się upomniałem na zasadzie, że jak miało być w cenie, to powinno być zrobione.
  11. Ja mam naklejkę DVGW na tylnym zderzaku, i przyczepy które stały u Wadowskich na wystawce sprzedażowej też miały naklejki gazowe na tylnym zderzaku między rejestracją a tylną prawą lampą. Przepis poza naklejką wymagał jeszcze wpisu w żółtej książce.
  12. 20. 05.05.2024 - 27 235 km 21. 26.05.2024 - 27 845 km 22. 15.06.2024 - 27 965 km Kilometry zaktualizowane to czas trochę ponarzekać. W poniedziałek 10 czerwca byłem umówiony na wymianę drzwi u Wadowskich. Razem z wymianą drzwi miał być zrobiony przegląd gwarancyjny. Z plusów, jak wspominał wcześniej @jacek00 cena przeglądu została zmieniona i obecnie wynosi ona 600 + szuwaks do podłogi = 700 zł brutto. Teoretycznie odbiór przyczepy miał być we wtorek. We wtorek zadzwoniłem do serwisu - drzwi wymienione, ale nie mają naklejek, przegląd zaraz będą robić. Umawiamy się że dadzą znać jak, jak przyczepa będzie gotowa. Naklejki ustaliłem, że zrobię sobie sam. Do piątku nikt się nie odezwał. Zadzwoniłem sam w piątek z rana, Pan Darek powiedział że Pani Ola będzie o 10 i będzie się kontaktować. No i faktycznie, Pani Ola zadzwoniła, dogadaliśmy się że przyczepę odbiorę w sobotę, pro-formę dostałem na maila, ustaliliśmy że naklejka serwisowa do książki gwarancyjnej i wydruk z systemu o przeglądzie będzie na mnie czekał. Pani Aleksandra oznajmiła też, że ma już naklejki potrzebne do oklejenia moich drzwi - poprosiłem żeby były tylko w przyczepie i że kleił będę sam. Wszystko co ustaliłem z Panią Olą - było załatwione. Naklejka serwisowa, wydruk z systemu oraz okleina na drzwi - wszystko na mnie czekało. W przyczepie wymieniono drzwi. Już przy odbiorze nie podoba mi się, bo drzwi zamykają i otwierają się dużo gorzej niż wcześniej. Wizualnie widzę że coś komuś, albo nie wyszło, albo się nie chciało i część blokady drzwi, która jest mocowana do ściany przykręcono w innym miejscu (zmiana położenia o jakieś 5-8 mm). Ekstra - człowiek się rozczula nad każdym nowym otworem, a tu majstrowi się nie chciało pogłówkować i wali wkręty w nowych miejscach bo przecież to i tak butyl przykryje... Przekazałem mechanikowi swoje niezadowolenie, przyznał mi rację, ale co mi z racji jak ściana z dziurami. Kazał dzwonić do szefa w poniedziałek. Pytam się jeszcze czy próbę instalacji gazowej zrobili. Tak zrobili. No to czemu naklejki nie ma? No przyszli z nową naklejką. Przy podpinaniu wychodzi że hebla od movera też nikt nie wyłączył... Dojechałem do domu. I zaczynam dokładniej oglądać. Nie wiem po co ktoś odkręcał ramę drzwi. Co gorsza jeśli ruszali, to czemu nie dokręcili wkrętów zarówno ramy jak i zawiasów: Wkręty ramy i zawiasów mocowane do ściany dokręciłem. Przyjrzałem się dokładniej i wychodzi, że drzwi są za nisko o jakieś 2 może 3 mm. Głownie widać to na zewnętrznej uszczelce drzwi która na dole jest zgniatana, a na górze nawet nie dolega. Drzwi podparłem lewarkiem. Zrobiłem sobie znaczniki. Poluzowałem wkręty w szynie drzwi i delikatnie lewarkiem podciągnąłem. Udało się wyregulować je tak, jak było w oryginale. Tylko czemu ktoś tego nie zrobił w serwisie... No dobra, drzwi chodzą jak powinny - to bierzemy się za naklejki, bo jakoś tak bez naklejek jak pół zza 🌳 Oglądam wpierw co mi tam dali. No i oczywiście, rolka z najszerszą naklejką jest uderzona . Nie ma pewności czy to się dobrze ułoży. Pomierzyłem, pokombinowałem, idzie to zrobić tak żeby to największe uszkodzenie było wycięte "pod klamkę". Ściągam blokadę z drzwi. Ciekawe - butyl dali wszędzie, ale nie pod śruby. Czarne pozostałości to niewyczyszczony, poprzedni butyl z plastikowego elementu blokady: Czyścimy i odtłuszczamy: Coś tam kiedyś oklejałem. Mam jakaś rakle i nożyk Olfy z kątem jak do przecinania folii. Trzeba poćwiczyć, jak mocno nacinać naklejki, żeby nie szarpało brzegu i nie cięło zabezpieczenia pod folią. Dobra mocujemy wstępnie i zabezpieczamy miejsca cięcia: Pierwsze koty za płoty: Dwa Najgorszy detal klamki: No i na gotowo. Daje świeży butyl pod blokadę na drzwiach: Pora zobaczyć co oni tam na tej ścianie po wywijali: Jak na moje oko, to nawet nie było odtłuszczone przed montażem. Porównałem, poczyściłem, odtłuściłem: Jakoś to wyszło: Uchwyt jeszcze brudny w środku, ale liczę że wielkie mycie będzie za tydzień, albo dwa . Przejrzałem sobie jeszcze jak tam luzy na bębnach, szum łożysk i stan ogumienia. Powiem że moje opony po 3 latach to już takie trochę badziewie: Nie wiem, czy akurat tej opony nie podmienić z zapasem, a na zimę kupić już nowe wielosezony. Podsumowując serwis u Wadowskich w Jankach. Przy tym jak dopieszczono moją przyczepę, cieszę się, że oklejałem ją sam. Na koniec wyszło że: - akumulator rozładowana do zera (najprawdopodobniej zostawiono zapalone światło ambientowe w sypialni) - w instalacji wody i zbiorniku zostawiono wodę (przynajmniej wiadomo że ktoś instalację sprawdzał - spoko tylko mogli powiedzieć, żeby sobie zrzucić wodę, bo przyczepę zawiozłem z odkręconymi zaworami spustowymi i otwartą rewizją zbiornika) - ktoś domknął lodówkę (zostawiałem na mikrowentylacji) Nie chcę nawet myśleć jak to może wyglądać przy jakiś wymianach ścian, czy poważniejszych pracach, ale współczuję. Humor początkowo miałem niewesoły, ale ostatecznie nie jest źle - miło jest jednak przy budzie pogrzebać. Do szefa serwisu w poniedziałek zadzwonię, i kulturalnie opinię swoją przedstawię. Gdzieś coś na etapie kontroli, odbioru prac czy może szkolenia zawiodło. Wymierzania blokad niech się uczą na sławojkach, a nie na przyczepach klientów.
  13. Nie no mieć brygadówkę, tylko po to żeby w przyczepie mieć Alde i 5 rowerów wozić na pace. Oczywiście jest to sposób. Niestety użytkowość takiego auta na co dzień była by taka sama jak kampera. Weź powiedz żonie że do kosmetyczki pojedzie sobie brygadówką
  14. Wpakuj na dach 5 rowerów, to wtedy uznam to za argument
  15. Miałem to samo: Doszliśmy do wniosku że muszą mieć wgląd do cepiku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.