Paweł, mam prośbę, wybieramy się do Turcji na wiosnę, cele podobne do waszych, ale dochodzi jeden punkt Nemrut Dagi (ten koło Kahty) i ewentualnie opcja rozszerzenia dalej na wschód. W Turcji byliśmy ostatni raz z przyczepą w 1989 roku. Świat od tego czasu pognał do przodu, można więc powiedzieć, że nasze praktyczne doświadczenie jest żadne. Więc o praktyczne rady i uwagi nam chodzi. Np. o możliwość płacenia kartą w sklepach i na stacjach benzynowych, wypłatę gotówki w bankomatach (nasz bank należy do Uni Credit i podobno w bankomatach Yapi Kredi będziemy wypłacać bez prowizji). Oczywiście zabierzemy gotówkę, ale nie tyle, żeby nie korzystać z kart. Opłaty za autostrady, most na Bosforze i prom w Canakale: czy z przyczepą są wyższe, czy można płacić gotówką, czy koniecznie trzeba kupić kartę KGS. Stacje benzynowe, czy są takie, które radziłbyś omijać. Czy stromy podjazd do Oludeniz był na drodze N400? Oraz wszystkie inne wskazówki i rady.