Przeciek daszku w przyczepie

[Kristofer]

U mnie poprzedni właściciel naprawił tak.

 

 

 

Tragedia!

I jest szczelne. Od 2 tygodni leje równo i jest suchutko.

 

To tylko kwestia czasu, sposobu eksploatacji i indywidualnych oczekiwań w stosunku do przyczepy.

Kwestie estetyczne z oczywistych względów pomijam.

[iwona407]

U mnie poprzedni właściciel naprawił tak.

 

 

 

I jest szczelne. Od 2 tygodni leje równo i jest suchutko.

Co to za taśma ,czym to zrobił ?

[Kristofer]

Witam czym go uszczelnić kupiliśmy taśme aluminiową z czarną smołą i nic a teraz asfaltowy kauczukowy smar może to będzie dobre? prosze o pomoc i odp

 

Witam!

Tak sobie przeczytałem przez chwilę część postów, obejrzałem fotki i ręce mi opadły. Oczywiście nie mam tu na myśli postów, które pisali Koledzy (te z chęcią pomocy), ale Twoje. Mimo tylu konkretnych porad, jak należy to wykonać, dalej uparcie szukasz usprawiedliwienia dla swojej niechęci zrobienia tego w sposób prawidłowy. Przeciek przez Ciebie opisany i pokazany (częściowo), wymaga natychmiastowej i prawidłowo technologicznie wykonanej naprawy, a nie kitowania "dziury w zębie gumą do żucia", bo efekt w dosyć krótkim czasie będzie równie żałosny.

[iwona407]

U mnie poprzedni właściciel naprawił tak.

 

 

 

I jest szczelne. Od 2 tygodni leje równo i jest suchutko.

Co to za taśma ,czym to zrobił ?

[Kristofer]

Dzięki jeszcze spróbuje tym dekarskim albo kupie butylowy

Od nowości było uszczelnione takim czarnym czymś które sie już wykruszyło i popęłkało może wystarczy to nałożyć i już?

 

Pewnie, że wystarczy. Kituj śmiało Koleżanko. Dlaczego miałoby nie wystarczyć, będzie dobrze, zwłaszcza że to Twoja przyczepa i Twoje będą pieczarki.

Przepraszam za ton wypowiedzi, ale wszystko już tu napisano i raczej nie warto nikogo namawiać na siłę, jeśli mimo tylu opinii, dalej ma nadzieję, że kit wystarczy.

IMHO

PS

Jeśli zmienisz jednak zdanie i zechcesz dokonać naprawy w odpowiedni sposób, to zrób więcej zdjęć, choćby od strony dachu, bo tak do końca, to nie wiadomo, o czym piszesz, a większość z nas wyobraża sobie w tym miejscu stan oryginalny, który nie zawsze jest zgodne ze stanem faktycznym. Któryś z poprzednich właścicieli, mógł już coś "fachowo" naprawiać ...

Post #11 jest tego doskonałym przykładem.

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[iwona407]

Ok nie mówie,że nie macie Państwo racji ale można najpierw spróbować tak a jak nie to wtedy wziąść sie za porządną naprawę

[Kristofer]

Co to za taśma ,czym to zrobił ?

 

Czy naprawdę chciałabyś to wiedzieć

Jeśli tak, i poważnie o tego typu naprawie myślisz, to moim zdaniem, powinnaś pytać o porady na forum żeglarskim.

[iwona407]

Za wszystkie rady dziękuję coś mi jednak pomogły .

Poinformuje jak nam poszło

[Kristofer]

[...] ale można najpierw spróbować tak a jak nie to wtedy wziąść sie za porządną naprawę

 

... wtedy, to może być już za późno na porządną naprawę, a nawet jeśli, to będzie dużo trudniejsza i kosztowniejsza.

Zamieść fotkę od strony dachu, aby był widoczny stan aktualny, mocowanie i najlepiej przy otwartej pokrywie okna, aby nie zasłaniała istotnych elementów.

 

Czytaj forumowe tematy w odpowiednich działach!

Oto przykładowe:

http://forum.karawaning.pl/topic/17190-wymiana-daszku-okna-dachowego-na-nowy/?hl=%2Bwymiana+%2Bokna+%2Bdachowego

http://forum.karawaning.pl/topic/3574-wymiana-okna-dachowego-dla-s%C4%99pa/?hl=%2Bwymiana+%2Bokna+%2Bdachowego

http://forum.karawaning.pl/topic/2799-wymiana-okna-dachowego/?hl=%2Bwymiana+%2Bokna+%2Bdachowego

http://forum.karawaning.pl/topic/1722-ford-transit-zabudowa-w%C5%82asna-1990/

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[iwona407]

"do zrobienia w warunkach domowych, ale łatwo nie będzie " - bez przesady z tym straszeniem ludzi że łatwo nie będzie. Sprawa jest banalna, kilka godzin roboty, lub dwa popołudnia oraz kilka narzędzi. Śrubokręt, nożyk lub szpachelka, benzyna ekstrakcyjna do wyczyszczenia, elektryczne narzędzie wielofunkcyjne do wycięcia starej ramki, 8 szt małych ścisków stolarskich, klej montażowy, uszczelniacz butylowy.

 

Witam a jaki klej montarzowy użyć ? I poco te ściski stolarskie jak nie ma jak docisnąć dachu Edytowane 3 Czerwca 2016 przez iwona407 (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Żaden klej montażowy!   Wyłącznie uszczelniacz butylowy! Jaki?

Tu np. masz wszelkie informacje:

http://forum.karawaning.pl/topic/11604-uszczelniacz-wurth-czy-sikalastomer/?hl=butylowy
http://forum.karawaning.pl/topic/16598-pro%C5%9Bba-o-wypowiedz-w-sprawie-uszczelnienia-listw/
http://forum.karawaning.pl/topic/16608-zasady-konserwacji-uszczelnienia-przyczepy/

 

Plus poprzednie linki, które zamieściłem - przeczytaj to wszystko

[iwona407]

Mam takie podobne okno do tego w daszku jak wymontować ten spód z moskitierą jak tu jest pokrętło boje sie w orzeciwnym kręcić żeby nie urwać ono jest do podnoszenia daszka

Żaden klej montażowy!   Wyłącznie uszczelniacz butylowy! Jaki?

Tu np. masz wszelkie informacje:

http://forum.karawaning.pl/topic/11604-uszczelniacz-wurth-czy-sikalastomer/?hl=butylowy

http://forum.karawaning.pl/topic/16598-prośba-o-wypowiedz-w-sprawie-uszczelnienia-listw/

http://forum.karawaning.pl/topic/16608-zasady-konserwacji-uszczelnienia-przyczepy/

 

Plus poprzednie linki, które zamieściłem - przeczytaj to wszystko

Tak jeden kolega pisał klej montażowy do listew ciekawe jakiej grubości one będą?

[Kristofer]

Takiego okna nie demontowałem, więc może odezwie się ktoś, kto je zna.

Co do kleju, to zgoda, jeśli chodzi o wklejenie nowej ramki okna (gdyby wymiana okazała się konieczna), natomiast montaż i uszczelnienie samego okna, to wyłącznie uszczelniacz butylowy i nic innego.

Zamieść fotki od strony dachu, bo nie wiemy, jak tam to wszystko wygląda.

Generalnie sprawa jest bardzo prosta, jeśli zawilgocenie nie poszło już w dalsze części przyczepy, nawet gdyby była konieczna wymiana ramki. Jej grubość poznasz po zdemontowaniu okna. Poznanie sposobu jego demontażu może być najbardziej "trudnym" zadaniem - nic na siłę.

Edytowane 3 Czerwca 2016 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[maarec]

takie taśmy taśmy do łatania dachu w przyczepie, która jadąc cała wibruje, trzęsie się i porusza- do niczego się nie nadają. Równie dobrze można by je naklejać na samochody w trakcie napraw - a przecież "prawie" nikt tego nie robi, chodź jak widać nic już nas nie powinno dziwić.

 

nie ma innej opcji jak porządna naprawa, chyba, że chcesz wymieniać za rok cały dach u fachowca i wyciągnąć z 5000-10000zł.

 

okno pewnie ma zatrzaski na ramce dookoła - a to co widzisz to jest maskownica. Spróbował bym lekko podważyć ramkę od dołu i próbować delikatnie demontować. Poszukaj filmików na internecie jak rozkładać podobne okna - wszystkie pewnie są na tej samej zasadzie.

 

przy naprawie przyczep nie ma kompromisów, każdy skrót, każde uproszczenie i oszczędność zemści się szybciej niż myślisz.

[maćki]

To jest okno Fiamma http://sklep.klaja.pl/pl/p/Okno-dachowe-Vent-40cm-x-40cm-Biale/75. Mocowane do dachu chyba 20 wkrętami z góry  . Od dołu maskownica przykręcana 4 wkrętami . Osłona tylko wizualna .  Szczelność zależna od stanu drewnianej ramy . Uszczelnienie - tak jak wyżej pisali koledzy .